Tematy szkolne

[nammkha]

Jak to jest ze strojem galowym w szkołach? Przestrzega się tej kolorystyki granatowo/czarno/białej?

Syn zaczyna szkole i chciałabym mu kupić eleganckie ubranie, ale odstręcza mnie strój galowy. Mam złe skojarzenia ze szkołą. Czy taki strój byłby do przyjęcia na rozpoczęcie pierwszej klasy? I potem na uroczystości szkolne?

Szkoła zwykła samorządowa.

[thank_you]

Ta marynarka zbędna.

[iwoniaw]

Jeśli właśnie się przeprowadziłaś w calkiem nowe otoczenie i nie tylko nie znasz nikogo, kto ma dziecko w tej szkole, ale i nie miałaś okazji zaobserwować dzieci idacych do tej własnie szkoły na rozpoczęcie/zakończenie roku, to wejdź na stronę internetową tej placowki, poczytaj statut, regulaminy i obejrzyj zdjęcia z wydarzeń różnych. Ematkinraczej nie wiedzą, jakie sa zwyczaje w tej konkretnej podstawówce.

[inny.kwiatek]

Przecież to jest reklama, jeszcze trochę postów i pojawi się marka.
Naprawdę wierzysz, że ktoś, kto żyje w Polsce i ma siedmiolatka nie wie jak wygląda strój galowy?

[nammkha]

Nie rozumiem o co Ci chodzi. Przecież napisałam, że wiem co to jest strój galowy. Ale pytam się na ile jest to w tych czasach przestrzegane, wymagane w szkołach. Czy dopuszcza się trochę inne barwy niż granat, czarny i biały. Nie chce kupować ubrań dwa razy, dlatego wole zapytać.

[inny.kwiatek]

To może zapytaj w szkole, do której posyłasz dziecko? A nie tutaj.

[nammkha]

Będę pytać tam gdzie mam ochotę.

[arthwen]

To ja ci powiem, że u nas w szkole strojem galowym jest szkolny mundurek (wyłącznie galowym i okazyjnym, na co dzień nie noszą). Coś ci ta wiedza daje?

[niemcyy]

Czy na ematce tez tak bywa, ze jak ktos wejdzie na strone z linku w poscie to autor posta (chyba nie postu?)/watku ma prowizje czy to tylko w sm?

[35wcieniu]

Za samo kliknięcie rzadko. Za zakup po kliknięciu w link afiliacyjny już tak. A gdzie klikający znalazł link nie ma znaczenia, link to link.

[iberka]

Uwierz, że dla niektórych strój galowy, to ciemny dres j biały t-shirt + abstrakcyjne obuwie sportowe

[kamin]

Wystarczy biała koszula. Marynarka niepotrzebna. Spodnie mogą być czarne, szare, niebieskie, granatowe, w.zasadzie w każdym stonowanym kolorze.

[szmytka1]

I mnie statut określa strój galowy jako biala koszule i gruntowe spodnie, granatowe a nie dowolne stonowane. Za brak stroju galowego jest -2 czy -5 pkt, już nie pamiętam ile.

[nammkha]

Co to za punkty? Chyba stara jestem bo za moich czasów nie było żadnych punktów w szkole😂

[szmytka1]

Na start masz 100 pkt i to jest zachowanie dobre. No i zdobywasz, lub tracisz.pkty. w tym miesiącu mój gagatek dostał-× za nieuzasadnione spóźnienie sie i -5 za przeszkadzanie na lekcji, +5 inne zachowania pozytywne, w opisie nauczycielka napisala, że pomaga sam.sprzatac sale po zajęciach, +5 za regularne uczestnictwo w zJeciah dodatkowych. No różne takie przewinienia i zachowania pozytywne są w regulaminie wyszczególnione wraz z punktacja za nie. Uzbierasz +200 powiedzmy, bo jie pamiętam już widelec, to masz zachowanie bdb, powiedzmy +250 to wzorowe. Punkty są za reprezentowanie szkoły w konkursach, za np strój galowy na uroczystościach, jakieś tam.pozytywne rozne postawy, a za złe uczynki są minusowe pkt

[nammkha]

Matko jedyna. Ale idiotyzm😭

[maleficent6]

Gryffindor traci 5 punktów!

[iberka]

I zgadzacie się na takie brednie z punktami w statucie?

[danaide2.0]

Ha, u nas też są. Trudno się nie zgodzić, jak się zgadza Rada Rodziców i szkoła, bo wszyscy chcą mieć wszystko czarno na białym. Gorzej, gdy masz postanowienia, które są sprzeczne z Konstytucją albo dotyczące zachowań niezależnych od dziecka (np. minusowe punkty za spóźnienie - spóźnień, uwaga, nie można usprawiedliwić, a są rodzice, którzy dowożą dzieci z innych dzielnic, nawet spoza Warszawy). Plus tego wszystkiego jest taki, że możesz zakwestionować punkty minusowe spoza listy - jak się szkoła chce bawić w tępą kazuistykę to niech pozna jej wady.

[iberka]

Dlaczego trudno? RR wnioskuje o zmiany w statucie i pilnujecie tematu. Pora akurat jest idealna aby od września zmiany weszły

[szmytka1]

A skąd pomysł, że RR jest za zmianami? To że ematkom się nie podoba, nie znaczy, że w realnym świecie tak ma być, jak ematki chcą 😆

[hanusinamama]

To za zamordyzm? U mnie też statut to określa. I dzieci chodzą w kolrach róznych...byle było elegancko i schludnie.

[princesswhitewolf]

Zeby mu zimno bylo w samej koszuli ciom?

[kamin]

W szkole zimno? Przecież w szkole jest gorąco. A na drogę do szkoły może założyć kurtkę lub bluzę.

[sol_13]

Bardzo odpowiedni tylko bez marynarki, marynarek żadne dzieci nie noszą. 1 września synek zakłada dodatkowo kurtkę dżinsową lub granatowy sweter, tak samo 11 listopada, a na zakończenie roku sama koszula.

[hanusinamama]

Co za róznica czy sweter założy czy tę marynarkę?
U młodej w klasie czasami chłopcy mają własnie takie marynarki...

[niemcyy]

Taka, ze sweter z wiekszym prawdopodobienstwem zalozy tez w normalniejszy dzien do szkoly czy gdzies zanim z niego wyrosnie, a marynarka raczej bedzie glownie wisiec w szafie.

[little_fish]

To argument praktycznych.
Ale co to za argument "dzieci marynarek nie noszą"?

[kamin]

Nie noszą wewnątrz szkoły, bo w szkole zwykle jest duszno i gorąco. A już zwłaszcza na apelach, na których jest kilkaset osób w jednej sali. A powiesić w szatni może równie dobrze kurtkę, bluzę czy sweter.

[arthwen]

No wiesz, można chodzić do małej szkoły. Szkoła mojego dziecka ma circa 120 uczniów w sumie, ze wszystkich klas. A apele im dzielą na starsze klasy i młodsze osobno.

[little_fish]

A w mojej szkole i e szkole dziecka apele na początek roku odbywają się na boisku. We wrześniu o 8.30 nie zawsze jest gorąco, a duszno to już bardzo rzadko 😁

[biala_ladecka]

Noszą, noszą, nawet pierwszoklasiści.

[thank_you]

Ale nie takie.

[maleficent6]

Mój nosi, nie tylko na rozpoczęcie.

[iberka]

Noszą

[sol_13]

Ja nie widuję. Sztywne i niewygodne, sama nie chodzę w żakietach, dziecka na pewno w marynarkę bym nie ubrała, no chyba że na bardzo uroczystą okazję, ale póki co przez 11 lat obyło się bez😝

[princy-mincy]

u mas w teorii biala koszula, chlopcy spodnie granatowe, dziewczynki granatowe spodnice.
corka spodnicy nie założy, nosi czarne spodnie. nigdy nie dostala punktow ujemnych

[en10]

Mój bratanek dostał kiedyś jakieś minusy za to, że był w błękitnej koszuli. Dodam, że koszula porządna, czysta, uprasowana.
Moje córki mają szczęście - na uroczystości ma być odpowiednio, elegancko, a czy to biała bluzka, czy sukienka w kwiaty, nie ma znaczenia.

Musisz sprawdzić, jak jest w konkretnej szkole

[nammkha]

Ok, dopytam się w takim razie w szkole. Mam nadzieje że będą mieli liberalne podejscie.

[thank_you]

Dlaczego? Przecież po to nosi sie strój galowy, Aby podkreślić odświętnośc danego wydarzenia i zeby wbić ludziom do głowy, ze pewne sytuacje = odpowiednie ubranie. Dresowa, kusa marynarka to nie jest element takiego stroju.
Nie wiem co tak ludzi boli w normalnych spodniach i koszulach - akurat w upały koszula lniana u chłopca sprawdza sie najlepiej.

[35wcieniu]

Tylko ile szkolnych wydarzeń masz w upale? Zakończenie roku co najwyżej.

[thank_you]

Mowię generalnie o koszulach jako elemencie stroju. Młody latem biega w luźnych, lnianych i ma komfort termiczny lepszy niż w bawełnianych koszulkach.

A co do upałów - No bywają takie rozpoczęcia roku ostatnio.

[malia]

Ale dlaczego? Co jest złego w przyzwyczajeniu dziecka, że dobiera się strój do okoliczności? I czasem trzeba strojem podkreślić ważność wydarzenia - bo dla takiego dziecka szkoła jest połową życia i tam czasem też są wydarzenia odświętne

[thank_you]

Bo oni na siłę chcą udowodnic, ze dresówka moze byc elegancka, inaczej to zamordyzm. Śmieszne.

[kobieta-leniwa]

Ty się nie śmiej, ostatnio widziałam Notariusza w "eleganckim" garniturze z dresówki, takie czasy...

[thank_you]

Nie śmieje się, kiedys gazety obiegły zdjęcia pani mecenas w kabaretkach i 12 cm cm szpilkach do togi 😅

M

[iberka]

Pierwsze rozpoczęcie roku szkolnego w LO mojego starszaka i cyk, dyrektor wyprosił uczennice, które miały spodnie zamiast spódnic....

[nammkha]

Żałosne!!!

[iberka]

Ten typ tak ma....i głośno jest o nim w prasie nie raz i nie dwa . Na szczęście młody ma już LO za sobą

[arthwen]

Dżihad

[slonko1335]

Zobacz czy niea regulaminu jakiegos. U moich strój galowy jest dość dokładnie okreslony.

[mia_mia]

Odpowiedni, ale zdecydowanie można kupić fajniejsze zestawy, spodnie w porządku, bo to zwykłe granatowe chinosy, choć warto by jeszcze pomacać ten materiał, marynarka brzydka i za mała, a koszula zupełnie nudna i wydaje się sztywna, coś w zdecydowanie mi się niepodoba, zwłaszcza w zestawieniu z tą marynarką.
Mój zawsze ma dyżurny zestaw biała koszula i granatowe chinosy krótkie i długie, zupełnie nie wygląda to szkolnie, nosi z podwiniętymi rękawami, bo kupuję modele, które w tej wersji wyglądają dobrze, sprawdza się na wiele różnych wyjść, gdzie dziecku wypada jakoś wyglądać, na lato mokasyny, na inne pory toku jakieś oksfordki.

[iberka]

Przestrzega się, zapisy o stroju galowym sprawdź w statucie szkoły

[primula.alpicola]

Bez marynarki, i jest ok.
Przestrzega się, albo i nie, różnie bywa. Ja przestrzegam, bardzo lubię zestawienie czerń/granat i biel.
Niedługo egzaminy, więc przewodnicząca primula się przyjrzy strojom uczniów i uczennic

[mgla_jedwabna]

To coś z dresówki ma być częścią stroju formalnego? Wolne żarty.

Notabene, na drugim zdjęciu dzieciak wygląda, jakby właśnie wyrzucił niedopałek i patrzył, gdzie on poleciał, żeby go przydeptać, mówiąc "stary, ale ja mam na to wyjebane". Taki właśnie efekt daje nonszalancką poza z ręką w kieszeni, gapienie się pod nogi i pretensjonalny, "dorosły" fason tego szarego wdzianka.

[nammkha]

Wow krytycznie ))

Ja akurat chcę wychować dzieci na takie, które się buntują i mają własne zdanie więc ten strój pasowałby do nich ;P

[danaide2.0]

Ale chodzi o bunt dla buntu? Niektórzy mają taką osobowość, że łatwiej im przynależeć do sytemu.
Ok, moje dziecko nie ma stroju galowego comme il faut, raczej są to kwestie nadwrażliwości na jakieś tkaniny, niewygody w różnych krojach. Próbuję pogodzić piekło z niebem, proponuję, przedstawiam do akceptacji, ale wiadomo, efekt taki se. Marynarka dresowa byłaby może fajnym kompromisem dla takiego dziecka, ale nie doszłam nawet do tego poziomu gry... Miękki sweterek zakupiłam, a jakże - odmowa.
A że nie lubię kopać się z koniem... Ważne, że świadomość jest.

[thank_you]

Ty nawet nie wiesz co jest norma, wiec uważaj, bo jak ci sie dzieci zbuntują przeciwko wieśniackim ubraniom, to zaczną wyglądać elegancko - na złość matce.

[nammkha]

A to też prawda! Ale niech szukają swojej drogi

[thank_you]

Wiec metodę ubrałas słuszna A tak serio - daruj dziecku marynarkę. Naprawdę bedziesz miała wieksze problemy z polska edukacja niż ten, w co ubrać dziecko. Zaufaj nam 😃

[leni6]

Nie ma ogólnie obowiązujących zasad, aczkolwiek potem efekt jest taki że każdy przychodzi w czym chce i wygląda to dość dziwnie, szczególnie u dziewczynek jest duża różnorodność. U nas w drugim semestrze pierwszej klasy wychowawczyni zaproponowała konkretne zasady, rodzice się zgodzili i wygląda to znacznie lepiej.

[aqua48]

Moim zdaniem na zdjęciu jest bardzo dobry strój galowy. Marynarka wcale nie jest zbędna.

[thank_you]

Dresowa, przykrótka marynarka? Boże, to moda sprzed 10 lat. Rozumiem, ze Jaki wystąpił w dresowych joggersach w PE ale na boga, nie trzeba iść jego droga.

[kropkacom]

Widać autorce się tak podoba. Mi zresztą też. Po co tworzyć zamordyzmy?

[thank_you]

Taa, odpowiedni strój na odpowiednia okazje to zamordyzm. Sorry, nie wyciągniesz mnie w dyskusje o tym, ze dla trupa nie ma znaczenia, jak ubierają sie żałobnicy i ze strój galowy na rozpoczęcie roku to dresowa, kusa marynarka w stylu Faszyn from Raszyn. Ale nie zabronię Ci sie tak ubierać, na zdrowie!

[nammkha]

Thank you. Proszę wklej zdjęcie twojego idealnego stroju galowego. Bardzo mnie ciekawi twój punkt widzenia.

[thank_you]

U mnie dziecko chodzi w mundurku.

A gdyby nie chodziło, to założyłoby białą koszulę, granatowe chinosy i mokasyny/sztyblety - w zależności od pory roku.

[kropkacom]

Współczuję. Przypominam, ze mowa jest jednak o marynarce. Jaka by ona nie była. Nie o dresach.

[thank_you]

To marynarka dresowa. Nie masz czego mi wspolczuc, nie mam problemu z wiedza jak ubrać sie stosownie do okoliczności i nie mam watpliwości co do tego, jak wyglada strój galowy i ze elementem tego stroju nie jest marynarka z dresowej tkaniny. Ale nos na zdrowie. 😅

[kropkacom]

No ale przecież nikt ci nie kazał nosić tej marynarki. Kapujesz? Dla mnie fajna stylizacja. Dla mnie w znaczeniu, że się podoba dla młodego człowieka. Mundurki nigdy nie były marzeniem dla mnie jako rodzica. Oczywiście bym się przystosowała ale jednak

[thank_you]

Nie ma znaczenia czy stylizacja jest fajna (dla mnie nie jest, Bleh). Nie jest odpowiednia. Dziewczyna pisze o eleganckim stroju i wkleja kusą marynarkę z dresu - to oznacza, ze zupełnie nie ma wyczucia i jakas niechęć do szkoły nie jest usprawiedliwieniem, bo umiejetność odpowiedniego doboru stroju do okazji to element dobrego wychowania.

[kropkacom]

Ty jesteś z tego typu osób, które jak zaglądają sąsiadom do okien to widzą bałagan a bitego dzieciaka już nie. Miłego dnia.

[thank_you]

Ja jestem taka osoba, która zawsze reaguje, nawet gdyby miała dostać w Leb, a ty chowasz głowę w piasek i udajesz, ze Cie tam nie było )) Sąsiadom do okien nie zaglądam, co wiecej - mając panoramiczne okna moge tylko wkoorwiac nieskazitelnym porządkiem.

[danaide2.0]

Jak na osobą, która taaak wysoko zaszła na społecznej drabinie masz zaskakująco wiele kompleksów.

[thank_you]

A skąd taki wniosek? )) Wiesz, Przyznam Ci się, ze w ogóle nie mam kompleksów, mimo świadomości miliona wad - charakteru i urody. Wyobraź sobie, ze kompleksy nie maja zbyt wiele wspólnego ze stanem faktycznym, takżeten, schowaj szklaną kulę i daruj sobie te zemsty za wateczek sprzed 10 lat.

[danaide2.0]

Czepiasz się właściwie szczegółów. Tak, jest kusa, a może po prostu źle dobrana rozmiarem; zresztą fotki w ogóle są dziwnie lewe (na jednym zdjęciu marynarka ma po lewej podkrój prosty, na drugim już kolisty) - ale chodzi o generalną ideę.

Tu jest marynarka z Okaidi dla chłopca
www.okaidi.pl/trykotowa-marynarka-granatowy-122235
Nie jest trykotowa jak w linku, bawełna z poliestrem w tych proporcjach to dresówka. Lepiej leży/wygląda?

Masz dziecko w płatnej szkole prywatnej i jedziesz po innych - czekam, aż zaproponujesz im zakup ubrania dla dziecka na Mokotowskiej, niech najlepiej lecą prosto jak w pysk strzelił do Burberry et alias na pl. Trzech Krzyży.

[thank_you]

O czym Ty mówisz? Wkleilam niżej link do butów i koszuli / można takie dostać na wyprzach w Zarze/HM/Reserved czy innych sieciówkach. Niestety, dzieci kosztują i naprawdę rodzic nie zbiednieje, jesli kupi jedna koszule rocznie, która dziecko zalozy wielokrotnie w ciagu tego roku (rozpoczęcie/zakończenie/akademie).
Rozumiem, ze 40 zł za koszule i 40 zł za spodnie to juz Mokotowska Street?

I nie widzisz różnicy miedzy marynarka wklejona przez siebie a marynarka ze startera?

[danaide2.0]

Ja widzę różnicę - ale też to ja, a nie ty, wkleiłam stosowną, alternatywną propozycję.
Ty tylko krytykujesz i wklejasz linki koszuli i spodni, a nie odzieży wierzchniej.
Daj jeszcze link do paska. Jak się dziecko nim owinie, najlepiej przy samej szyi, to od razu zrobi mu się cieplej.

[thank_you]

Masz, pierwsza lepsza, 80% bawełna, 20% len. 150 zł. Na wyprz za polowe.

www2.hm.com/pl_pl/productpage.0754138002.html

Pasek jest u nich za 4 dyszki, wpisz sobie - jest jeden.

Napisałam jasno - marynarka do stroju galowego jest zbędna, ale jesli ktoś musi, to prosze wyżej. To nie rocket science tylko pierwsza lepsza sieciówka.

[danaide2.0]

Na podszewce poliestrowej, ale zawsze coś.
Może następnym razem wypadałoby od tego zacząć zamiast jechać po ludziach?

[thank_you]

Myślisz, ze autorka nie zna HM/reserved/zary? Na pewno. 😄 Po prostu w tych sklepach nie ma eleganckich, dresowych marynarek - ot co.

[danaide2.0]

I dlatego powklejałaś linki do koszul z Zary, choć rzecz rozbija się o marynarkę...

Elegancję reserved pominę milczeniem.

[thank_you]

Bo wg mnie to jest strój galowy, marynarka dla pierwszaka jest zbędna. Do szkoły moze iść w kurtce jesli tak zimno a potem rozebrać sie do koszuli.

[danaide2.0]

W szkole też bywa zimno.

[thank_you]

Dobrze, ze te wszystkie dzieci wracające w marcu bez kurtek o tym nie wiedza. Oczywiście wtedy, gdy wracają bez rodziców - bo z rodzicami, to wiadomo

No to jesli zimno, to można kupić kardigan/sweter/marynarkę w odpowiednim kolorze i kroju (tak, tak, uprzedzając / w Zarze są co rok, bawełniane proste swetry, bezowe, granatowe, ecru) i założyć. Ew. kupić na olx, tam jest tego zatrzęsienie.

[danaide2.0]

Może te wasze wracają bez kurtek, bo się zgrzały w mundurkach?
A tak, był chyba taki dzień w marcu, wszystkie pierwszego ciepłego dnia się rozebrały, a potem 3/4 klasy wymiotło.
Pokazałam co bym chętnie kupiła, a co moje dziecko nosi nie powiem, nie zamierzam dłużej wstrząsać posadami twojego świata.

[thank_you]

Mundurek to nazwa ujednoliconego ubrania - dla koszulki polo i chinosow. )) Mega grzeje. 🤪 Można nosić kardigan/bluzę ale nie trzeba, moj nosi tylko jadąc do szkoły (np. na rowerze, zatrzęsłam posadami twojego świata?).

To tak wszystkie zmarzły i tego nie czuły? 😄

[mia_mia]

W wielu szkołach są stroje szkolne, to może być szkolny tshirt i bluza, mój syn taki zestaw nosi najczęściej, wiele osób na to mówi mundurek, chociaż akurat z mundurkiem niewiele to ma wspólnego. Zwykły strój tylko z logo szkoły, czasem łapie coś z niego i weekend jak mu się nawinie. Całkiem wygodne rozwiązanie od razu wiadomo czy wchodzące na teren szkoły dziecko to uczeń, tak samo na ulicy widać kto swój.

[thank_you]

No ma, bo mundurek to ujednolicony strój. I akurat na galowo maja krawaty, kamizelki/kardigany, odpowiednie koszule i spodnie.

[thank_you]

Koszula: www.zara.com/pl/pl/koszula-z-tkaniny-strukturalnej-p06887665.html?v1=232600306&v2=2190344

Spodnie: www.zara.com/pl/pl/spodnie-chinosy-z-kolekcji-basic-p09959670.html?v1=223549624&v2=2190451

Buty: www.zara.com/pl/pl/kids--skorzane-buty-typu-blucher-p14517030.html?v1=232492126&v2=

https://www.zara.com/pl/pl/kids--mokasyny-skorzane-p14503130.html?v1=222762150&v2=2190652

Ja bym kupiła jeszcze skórzany, brązowy pasek.

[danaide2.0]

Kupujesz dziecku obuwie w Zarze?
Równie wygodne jak VN? Albo chociaż Geox?
Dla dziecka pytam?

[thank_you]

A czemu miałabym nie kupować w Zarze? Kupuje także w lumpeksach. I w VN. Geoxy tez ma (aż za stówkę, z tego co pamietam) - to chyba taniej niż w HM?

[danaide2.0]

Pytam o wygodę. Dla dziecka pytam. Ono wygodę ceni ponad wszystko.
Cóż, zasadniczo obuwie dla siebie i dziecka kupuję od marek obuwniczych. Sportowych też, ale to inna kategoria myślenia o obuwiu niż w przypadku sieciówek fast fashion.

[thank_you]

Wszystkie dzieci cenią wygodę dlatego moje dziecko nosi ubrania od Sasa do Lasa, obuwie podobnie.
Akurat w Zarze maja świetne mokasyny i skórzane sandały. Od 10 lat tam je kupuję.

[mia_mia]

Ja kupuję, od małego głównie takie bardziej wyjściowe buty i nigdy nie narzekał, mokasyny miał stamtąd od najmniejszych jak jeszcze jeździł w wózku przez wszystkie rozmiary, często kupowałam na wyprzedażach, po bardzo atrakcyjnych cenach, teraz widzę, że identyczne wprowadził Reseved, trochę tańsze.
Kilka par sztybletów, ale też i jakieś jesienne takie na co dzień się zdarzały.

[danaide2.0]

Ok. Małemu dziecku kupowałam jedynie obuwie dziecięcych marek obuwniczych, szkolnemu próbowałam kupować coś w H&M czy Smyk. Porażka, poza jedną parą nienoszone puszczałam dalej. Za to od chwili gdy dziecko założyło pewien model Geoxa właściwie od wiosny do jesieni nie chce założyć nic innego, dobrze że chociaż ma granatowe... Zarę pewnie przymierzyłam sama parę razy w życiu i odpuściłam. Może dla dzieci mają nieco wyższy standard? Z ciekawości zajrzę.

[thank_you]

Innych niż mokasyny i sandały nie kupowałam, ale widziałam, ze współpracują np. Z Clarksem (Chelsea i Oxford boots)Niestety moj syn juz czegoś takiego nie zalozy, to nie te czasy, gdy był mały i chodził w tym, co mu kupiłam.
Świetne buty dla dzieci robi Timberland (sztyblety i sandały).
Wyrosłam z tych typowo obuwniczych, a konkretnie z Ecco, gdy buty za 5 stow po 3 wyjściach wyglądały jakby używał je pułk wojska (a ja o buty dbam, impregnuje itp.) i jeszvze nie chcieli uznać reklamacji. A wczesniej zimowe, wiosenne i sportowe sandały kupowałam wlasnie u nich. Kiedyś Emelki (teraz to pierwsze buty mojej młodej i Naturino / za grosze w tk maxx).
Geoxy nosi takie fajne, „skarpetowe”, juz z trzeci rok. Kupuje 2-3 pary, bo on jest w ciągłym ruchu i po prostu je niszczy. Zawsze na Limango, zawsze za cos koło stówki.

[thank_you]

Takie:

Kosztują pewnie mniej niż jakieś „kapcie”.

[mia_mia]

Mojemu jest mniej więcej wszystko jedno jakie ma buty, a zwłaszcza z jakiej firmy, jak się wpasuje to nosi i nawet nie zauważa kiedy wyrósł😉

[danaide2.0]

Phi, bez odzieży wierzchniej stylówa się nie liczy (vide wątek o trenczach na weselu). Szkoła to nie czerwony dywan, bywa w niej zimno przez dłuższy czas.

[thank_you]

To są sweterki i odpowiednie marynarki. Wszystko jest lepsze niż dresowa, za krótka marynarka.

[danaide2.0]

Bez linku się nie liczy

[thank_you]

Wejdz sobie na stronę Zary/HM/Reserved - jest tam tego do wypęlu. Moge marnować czas ale bez przesady.

[danaide2.0]

Mnie niepotrzebne. Ale naprodukowałaś się krytycznych uwag, zanim uczynić tę jedną - poszukaj w..., znajdziesz lepsze.
Przy czym ja specjalnie weszłam w Okaidi, bo czułam, że prędzej znajdę tam to, czego szuka autorka. Ty ją skrytykowałaś za faszyn from raszyn, a teraz odsyłasz do reserved. Uhm. Do wypęku czyli wszystkiego 7 sztuk marynarek dla chłopca od 5. roku życia w cenie 150-170, jak jeden mąż poliester z wiskozą.

[thank_you]

No patrz, a weszłam na stronę HM i tam 80% bawełny z 20% lnu za 150 zł, gdzie maja regularnie -20% a w czerwcu bedzie -50%.
I tak, lepiej zeby dziecko nie miało marynarki niż udawało, ze dres jest elegancki.

[mia_mia]

Dla dzieci nie robią marynarek z jedwabiu, tzn. pewnie robią, ale nie kupisz ich na każdym rogu. To raczej rzeczy, które większość dzieci nosi rzadko i skład jest mniej istotny, poza tym to ubrania, które po jednym dziecku wyglądają jak nowe, więc można je łatwo sprzedać, zawsze też na wyprzedażach jest duży wybór.
Akurat teraz mój syn marynarki nie posiada, ale miewał i ważne jest, żeby coś elastycznego było w składzie.

[35wcieniu]

Widać autorce się tak podoba. Mi zresztą też. Po co tworzyć zamordyzmy?

Czy podoba to jedno, druga rzecz że "zwykłe" marynarki trudnej dobrać przy małym i na dodatek ciągle rosnącym dziecku. Pomijam już wygodę. Pewnie stąd popularność takich z miękkich materiałów albo swetrów w podobnej roli.

[conena]

ej, ta marynarka jest za mała, rękawy są przykrótkie. ale bardziej mnie denerwuje w niej to, że na pierwszym zdjęciu jedna poła jest wykończona półokrągło a druga kwadratowo. na drugim zdjęciu obie poły są zaokrąglone.
jakiś fejk.

[35wcieniu]

Nope. Na drugim jest tak samo tylko w drugą stronę. Zdjęcie odwrócone.

[danaide2.0]

To nie zdjęcie odwrócone, a marynarka. Spójrz na guziki. Albo to samo dziecko w innym modelu. Ki diabeł?

[35wcieniu]

Może szyją jak im wyjdzie xD

[danaide2.0]

Losowe szycie, losowa focia, losowa wysyłka.

[conena]

35wcieniu napisał(a):

> Nope. Na drugim jest tak samo tylko w drugą stronę. Zdjęcie odwrócone.
>

faktycznie.

[kachaa17]

Syn w maju zaczyna szkołę?

[kura17]

zawsze czytam takie watki z upodobaniem i jestem szczesliwa, ze w Niemczech (a przynajmniej w moim landzie) nie ma pojecia "stroj galowy do szkoly" (nie-prywatnej), nie ma uroczystych zakonczen roku, a uroczyste rozpoczecie jest tylko raz na szkole (nie na rok).

[nammkha]

I nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę... Dla mnie ten cały cyrk okołoszkolny jest słaby. No ale cóż, jeszcze nie raz będę wkurzona na polską szkołę...