111a4
12.11.07, 22:31
Od jakis 2 tygodni mam problem z prawie 2,5 córka. Wszystko zaczeło
sie od biegunki po antybiotyku. Dostała potwornego odparzenia. Od
tamtej pory robienie kupki to koszmar - mówi ,ze ja boli i
wstrzymuje.Kiedy juz ja przycisnie solidnie - robi i po krzyku.
Widze,ze problm lezy w jej psychice. Zakodowała sobie,ze boli i
koniec. Dzis juz 2 dzien jak nie zrobiła kupy. Znacie jakies sposoby
na to jak sobie z tym poradzic?Poczytałam troche i znalazłam
informacje o zaparciu nawykowym - ponoc częsty problem u dzieci w
tym wieku. Wczesniej nie mialam z tym problemów,tyle ze mala kupke
robila do pieluchy...zaczeła korzystac z toalety niedawno, i tak
mysle ,ze sie to wszystko zbiegło z odparzeniem.Teraz sie stresuje i
wstrzymuje. Co robic?