lemasakr 06.06.17, 19:59 Muszę spożywać dużo likopenu. Czy znacie przepisy na smaczne zagospodarowanie koncentratu lub przecieru? Najbardziej mnie interesują pasty. Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
tt-tka Re: Koncentrat pomidorowy 07.06.17, 01:29 Klasyka - twarog/bialy ser utarty z koncetratem, przecierem lub swiezymi pomidorami na puchata mase. jako dodatki - pieprz/cebulka/szczypior/dowolna zielenina, pojedynczo lub laczone. Z jajkami, bryndza, zoltym serem, a w ogole zajrzyj na bloga Olgi Smile, kobieta cuda opisuje i smarowidel rozmaitych tam nie brak, na pewno znajdziesz i pomidorowe. Osobiscie, przynajmniej w sezonie, wole swieze pomidory Odpowiedz Link Zgłoś
peonka Re: Koncentrat pomidorowy 07.06.17, 14:14 Ale świeże mają mniej likopenu. Może zupa pomidorowa? Sos do makaronu? Wiem, że to nie pasta, ale jak masz jeść dużo... Odpowiedz Link Zgłoś
tt-tka Re: Koncentrat pomidorowy 07.06.17, 14:19 peonka napisała: > Ale świeże mają mniej likopenu. Ale swiezych mozna wiecej zjesc , a koncentratu ile wezmiesz, lyzeczke, dwie ? Odpowiedz Link Zgłoś
anel_ma Re: Koncentrat pomidorowy 07.06.17, 14:26 ja spokojnie zjadam mały słoik do kanapek Odpowiedz Link Zgłoś
peonka Re: Koncentrat pomidorowy 07.06.17, 15:03 Ja też, słoiczek na zupę, słoiczek na sos, a nawet lubię jeść "na żywca" łyżeczką! Odpowiedz Link Zgłoś
tt-tka Re: Koncentrat pomidorowy 07.06.17, 15:07 O matko, dla mnie niewyobrazalne... za to pomidorow rabie latem kilogramy. To trzeba by jeszcze przeliczyc, ile kg masy pomidorowej potrzeba na sloiczek koncentratu i wtedy mozemy sie licytowac Odpowiedz Link Zgłoś
pina_colada88 Re: Koncentrat pomidorowy 07.06.17, 15:38 Też kiedyś zjedzenie "na żywca" koncentratu pomidorowego było dla mnie nie do pomyślenia. Teraz zastępuję nim keczup- bo mam IO Odpowiedz Link Zgłoś
bialeem Re: Koncentrat pomidorowy 07.06.17, 14:17 Studencki sos do makaronu. Zasmażka, koncentrat, sól, cukier. Troche pieprzu, bazylia, oregano. Odpowiedz Link Zgłoś
gama2003 Re: Koncentrat pomidorowy 07.06.17, 14:24 Młoda kapusta uduszona a koncentrat jako sosik, dużo pietruszki i koperku. Wkładka mięsna jak ktoś lubi. Sos ,, koncentratowo,, - majerankowy do zapiekanek ziemniaczanych, plus dużo pora i innej zieleninki. Pasta rybna - makrela, cebulka dymka w ,, koncentracie,,. Trudny smak ten koncentrat, ale jak mus to trza jeść. Rozważ jeszcze soki pomidorowe. Odpowiedz Link Zgłoś
konwalka Re: Koncentrat pomidorowy 07.06.17, 17:24 Trudny smak ten koncentrat, ładnie to ujęłaś Odpowiedz Link Zgłoś
gama2003 Re: Koncentrat pomidorowy 07.06.17, 18:28 W akademiku moim rarytasem był wystawny obiadek - makaron wybełtany w koncentracie i posypany majerankiem. Jadło się i tęskniło za domkiem Odpowiedz Link Zgłoś
konwalka Re: Koncentrat pomidorowy 07.06.17, 18:30 jak skoncze z ogrodem to porobie pare ekspertmentów z kp i majeranku tez mam moc, wiec dodam sobie do pasty zobaczymy, co da sie zrobic z tym trudnym smakiem Odpowiedz Link Zgłoś
fifka02 Re: Koncentrat pomidorowy 07.06.17, 15:29 Sos na pizzy: koncentrat, oliwa/olej i oregano. Sos boloński do spagetti lub lasagne. Pasta do kanapek: koncentrat i sardynki lub szprotki, cebula. Odpowiedz Link Zgłoś
quesuerte Re: Koncentrat pomidorowy 07.06.17, 17:41 Pisto manchego: podsmazone w kawalkach cebula papryki kolorowe cukinia i koncentrat Mozna dodac ulubione przyprawy, mnie smakuje taki tylko z sola. Na zimno mozesz go stosowac jako "pasta" (w stylu bulgarskiej lutenicy) Odpowiedz Link Zgłoś
grey_delphinum Re: Koncentrat pomidorowy 07.06.17, 17:51 Lubię koncentrat, ale tylko z firmy Wojna - mogę zjeść słoiczek np. do kanapki z żółtym serem. Inne koncentraty już są bleee OT - trochę ze zdziwieniem czytam, ze na garnek zupy dajecie słoiczek koncentratu - ja daję trzy słoiczki na 3 litry - tylko wtedy uzyskuję intensywny pomidorowy smak (zupę jemy bez śmietany czy jogurtu). Do autorki wątku - lubię dodać do koncentratu trochę tabasco, to podkręca smak i mozna jeść koncentrat zamiast ketchupu. Odpowiedz Link Zgłoś
peonka Re: Koncentrat pomidorowy 07.06.17, 17:54 Ja robie zupę praktycznie na soku lub przecierze pomidorowym, nie na wodzie, więc słoiczek koncentratu mi wystarcza. I robię garnek na jedną osobę, więc max 3 porcje, to chyba też ma znaczenie Odpowiedz Link Zgłoś
gama2003 Re: Koncentrat pomidorowy 07.06.17, 18:31 Fakt, ja robię z 3-4 koncentratów, ale garnek 10 l ( zupy z 7 mam ). Tylko u mnie pomidorowa schodzi tak, że mogłabym mieć garnek wojskowy z kurkiem i co chwilę by ktoś podchodził i nalewał. Może też likopenu potrzebują ? Odpowiedz Link Zgłoś
kwietniowka2011 Re: Koncentrat pomidorowy 07.06.17, 17:45 można kupić likopen w tabletkach Odpowiedz Link Zgłoś
solejrolia Re: Koncentrat pomidorowy 07.06.17, 17:54 Moj najprostrzy sos pomidorowy do pizzy czy zapiekanek, a nawet na kanapki. Cebulę drobniutko siekam, 2-3 łyżki koncentratu i zalewam po trochu wrzątkiem, cały czas mieszając. Wrzątku tyle żeby zrobił się odpowiedniej konsystencji sos. Doprawiam do smaku : trochę oliwy, sól, cukier, papryka słodka albo ostra i oregano (lub zioła prowansalskie) Dobrze wymieszac, przestudzić. I już. Dużo koncentratu zużywam do potraw typu gołąbki, do lasagne, do zapiekanek z ryżem (Np: ryż ugotowany, podsmażona papryka, podsmażona kiełbasa i pieczarki. Wszystko wymieszać z koncentratem, przelozyc do naczynia żaroodpornego, posypać tartym serem żółtym i zapiec. ) Odpowiedz Link Zgłoś
nuta15 Re: Koncentrat pomidorowy 07.06.17, 18:24 Pasta z sera żółtego z koncentratem, faszerowane warzywa: papryka, cukinia, bakłażany , krokiety ze szpinakiem, tortellini , klopsiki z sosem pomidorowym. Odpowiedz Link Zgłoś
jasnoklarowna pieczone/suszone w piekarniku 07.06.17, 19:07 koncentrat zdążysz pojeść poza sezonem. Teraz możesz piec połówki pomidorów w piekarniku ( posolić, ale też lekko posłodzić, dosłownie szczyptunię każdego, można położyć na nie plasterki czosnku, świeżą bazylię lub tymianek, można chili - co lubisz). Położyć na blaszkę lub żaroodporne naczynie przekrojonym do góry.. Polać oliwą wsadzić do piekarnika na 150-70 stopni, piec od 15 do 30 minut, wedle upodobań i wielkości. Można też opcję suszenia: nagrzać piekarnik do 220 stopni, doprawić j.w. wstawić blaszkę do piekarnika, zamknąć drzwiczki i wyłączyć gaz. Nie otwieraj do czasu aż całkowicie ostygną, jakieś 3 godziny, nawet całą noc. Są cudowne, półmiękkie, można jeść sote, lub po podgrzaniu ponownym lub do sałatki z kozim serem i sałatami . Możesz też wydrążyć ze skórek i masz bazę do sosów lub smarowidło. polecam Jana Odpowiedz Link Zgłoś