splkm 27.05.08, 19:07 wiadomosci.onet.pl/2701,1756922,chcieli_zastrzelic_o_rydzyka_na_forum_sprawe_zbada_prokuratura,wydarzenie_lokalne.html Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
alfa.alfa Re: Czy giwi pójdzie siedzieć ??? 27.05.08, 19:09 splkm napisał: > wiadomosci.onet.pl/2701,1756922,chcieli_zastrzelic_o_rydzyka_na_forum_sprawe_zbada_prokuratura,wydarzenie_lokalne.html > Giwi to grupa moderatorów społecznych. Ja bym wszystkich pod ścianę Odpowiedz Link Zgłoś
mak67 Re: Czy giwi pójdzie siedzieć ??? 27.05.08, 19:13 Sprawa niestety nie dotyczy FK. Jednak gdyby hipotetycznie sprawa dotyczyła FK to sadzę, że Giwi nie byłaby sądzona gdyż to nie ona daje wytyczne Odpowiedz Link Zgłoś
splkm Re: Czy giwi pójdzie siedzieć ??? 27.05.08, 19:13 Podobnie reagowali na obrażanie prezydenta...taaak taaak...zaraz któryś mądry napisze że nie zgłosiłem odpowiednim organom więc jestem współodpowiedzialny. Odpowiedz Link Zgłoś
mak67 Re: Czy giwi pójdzie siedzieć ??? 27.05.08, 19:14 Pozytywnym aspektem tej sprawy będzie zmiana naszych cenzorów w bezstronnych moderatorów. Odpowiedz Link Zgłoś
jureek Re: Czy giwi pójdzie siedzieć ??? 28.05.08, 13:00 alfa.alfa napisał: > Giwi to grupa moderatorów społecznych. Ja bym wszystkich pod ścianę Pięknie. A teraz wytłumacz mi, dlaczego napisanie "zabić Rydzyka" jest nawoływaniem do zbrodni, a napisanie "postawiłbym pod ścianę wszystkich moderatorów społecznych" nawoływaniem do zbrodni nie jest. Jura Odpowiedz Link Zgłoś
mietowe_loczki Re: Czy giwi pójdzie siedzieć ??? 27.05.08, 19:18 Jeśli ta sprawa jest tak samo prawdziwa, jak fałszowanie przez PO sondy w sprawie Traktatu Lizbońskiego, to nie pójdzie. Odpowiedz Link Zgłoś
mateuszwierzbicki Re: Czy giwi pójdzie siedzieć ??? 27.05.08, 22:27 jak Giwi pójdzie siedzieć, to Ojciec Dyrektor na pewno też. Tertium non datur! ;) Odpowiedz Link Zgłoś
giwi Re: Czy giwi pójdzie siedzieć ??? 27.05.08, 22:40 Wygląda na to, że nigdy :-)))))))))) Odpowiedz Link Zgłoś
vicky17 Re: Czy giwi pójdzie siedzieć ??? 28.05.08, 01:35 giwi napisała: > Nie mam za co. :-) siedzi sie zwykle za niewinnosc,jak rowniez prewencyjnie zamyka sie ludziom fora z tego samego powodu. jak widze fajnie moderujesz te swoje smieci..chociaz nie sadze,bys nie wyciela podobnego wpisu dotyczacego koszernych. mysle,ze rowniez i ten noz bys wyciela natychmiastowo,gdybym byla w polsce. fajnie interpretujecie KK walczac o sprawiedliwosc na swiecie. trudno o wieksza hipokryzje niz waszych czerwonych zawodowcow. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: Czy giwi pójdzie siedzieć ??? 28.05.08, 02:35 vicky17 napisała: > siedzi sie zwykle za niewinnosc,jak rowniez prewencyjnie zamyka sie ludziom fora > z tego samego powodu. Okrąglak nie został zamknięty prewencyjnie, tylko z powodu tego, co się na nim działo. Za permanentne łamanie regulaminu. S. Odpowiedz Link Zgłoś
maglara Re: Czy giwi pójdzie siedzieć ??? 28.05.08, 07:28 snajper55 napisał: > > Okrąglak nie został zamknięty prewencyjnie, tylko z powodu tego, co się na nim > działo. Za permanentne łamanie regulaminu. > > S. Bzdura totalna, ciagle donosy przyjaciol z ereca bylo glowna przyczyna, nie regulamin, co za zaklamanie ... Odpowiedz Link Zgłoś
giwi Re: Czy giwi pójdzie siedzieć ??? 28.05.08, 09:15 Główna przyczyną było ciągłe łamanie regulaminu. Każdy kto tam zaglądał, widział co jest pisane. Odpowiedz Link Zgłoś
vicky17 Re: Czy giwi pójdzie siedzieć ??? 28.05.08, 15:13 giwi napisała: > Główna przyczyną było ciągłe łamanie regulaminu. Każdy kto tam zaglądał, widzia > ł co jest pisane. szkoda,ze nie zagladacie tak samo czesto w swoje fora,jak widac je zaniedbujecie powaznie. poza tym jesli cos bylo lamane tak czesto to czemu nie dostawalam czestych pouczen,ze cos jest lamane? do tego co dostalam..zawsze sie stosowalam. nie dosc,ze klamiecie w zywe oczy,to jeszcze nie macie odwagi powiedziec prawdy. wstyd,zeby dosrosle osoby ,ktore nie musza fabrykowac historii wlasnie to robily.w drugim przypadku wogole bez powodu zostalo forum zamkniete,bo denerwowalo jak zwykle wasza przyjaciolke z jej swita,a siwa byla juz zmeczona ciaglymi donosami.. boooo hooooo Odpowiedz Link Zgłoś
giwi Re: Czy giwi pójdzie siedzieć ??? 28.05.08, 09:23 Co wobec tego robisz jeszcze na tym portalu, opanowanym przez hipokrytów w czerwonym? Kochasz go miłością wielką i niezmienną.:-) Masz słabą pamięć - Siwa pisała, że decyzja o skasowaniu Twojego forum była podjęta po konsultacji z prawnikami. Z całym szacunkiem, ale sądzę, że oni lepiej znają KK niż Ty. Odpowiedz Link Zgłoś
maglara Re: Czy giwi pójdzie siedzieć ??? 28.05.08, 18:26 giwi napisała: > Masz słabą pamięć - Siwa pisała, że decyzja o skasowaniu Twojego forum była pod > jęta po konsultacji z prawnikami. Z całym szacunkiem, ale sądzę, że oni lepiej > znają KK niż Ty. Wszystkie fora prywatne konultuja prawnicy ? Czy tylko po donosach ? Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: Czy giwi pójdzie siedzieć ??? 28.05.08, 19:24 maglara napisała: > Wszystkie fora prywatne konultuja prawnicy ? Czy tylko po donosach ? Pewnie tylko takie, na których prawo jest łamane i które trzeba z tego powodu zlikwidować. S. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: Czy giwi pójdzie siedzieć ??? 27.05.08, 23:19 "od pewnego czasu istnieje zespół wolontariuszy związanych ze Stocznią Gdańsk, który monitoruje media, w tym elektroniczne" No to wiadomo skąd się wzięli ci zagorzali zwolennicy papcia Muchomorka oraz PiS piszący na forach Agory. To "zespół wolontariuszy". Nudzą się stoczniowcy. S. Odpowiedz Link Zgłoś
spitt Re: Czy giwi pójdzie siedzieć ??? 28.05.08, 17:27 Nareszcie jakas odtrutka na etatowych zadymiaczy tatke Pingwina , ktorymi ty przewodzisz ,... A brzydkie toto , papcio Muchomorek w krzywym zwieciadle wyglada lepiej ,... cache.daylife.com/imageserve/03s63MLcDzdix/610x.jpg =================================================================== No to wiadomo skąd się wzięli ci zagorzali zwolennicy papcia Muchomorka oraz PiS piszący na forach Agory. To "zespół wolontariuszy". Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 O, przywódcą zostałem. ;)) /nt 28.05.08, 17:29 spitt napisał: > > Nareszcie jakas odtrutka na etatowych zadymiaczy tatke Pingwina , > ktorymi ty przewodzisz ,... A brzydkie toto , papcio Muchomorek > w krzywym zwieciadle wyglada lepiej ,... > > cache.daylife.com/imageserve/03s63MLcDzdix/610x.jpg > =================================================================== > No to wiadomo skąd się wzięli ci zagorzali zwolennicy papcia > Muchomorka oraz PiS piszący na forach Agory. To "zespół > wolontariuszy". Odpowiedz Link Zgłoś
jureek Re: Gdyby miała pójść za to siedzieć... 28.05.08, 10:27 ... to sam też zgłoszę się do więzienia. Jeśli już ktoś w ogóle miałby być ukarany, to co najwyżej autor postu. Widzę, że co niektórym marzy się, aby jeszcze bardziej zaostrzyć cenzurę na forum. Spadajcie na drzewo, zamordyści cholerni. Jura Odpowiedz Link Zgłoś
giwi Re: Gdyby miała pójść za to siedzieć... 28.05.08, 12:49 Dziękuje za chęć towarzyszenia w tym nudnym miejscu. Będę pamiętać jakby cos:-) Ten post był, jeśli dobrze zrozumiałam, na forum Trójmiasta. Pisze o tym "Nasz Dziennik" www.naszdziennik.pl/index.php?typ=po&dat=20080527&id=po02.txt Forumowicza o tym nicku nie ma. Jesli był, to napisał tylko ten jeden post. Nie wiadomo, w jakiej postaci był wpis. Sądzę, że coś w rodzaju "zastrzelcie go". Ludzie często różne pierdoły piszą z głupoty, klepanie klawiatury nic nie kosztuje. Ja bym oczywiście taki post wycięła, gdybym go widziała, ale od durnego wpisu do czynu daleka droga. Wpis był, jak podaje ND o godz. 10.04 i nikt go do wtorku nie usunął. Nie wiadomo kiedy Agora została zawiadomiona i w jakiej formie. Odpowiedz Link Zgłoś
paczula8 Re: Gdyby miała pójść za to siedzieć... 28.05.08, 13:01 > Forumowicza o tym nicku nie ma. Jesli był, to napisał tylko ten jeden post. Nie wiadomo, w jakiej postaci był wpis. Sądzę, że coś w rodzaju "zastrzelcie go". > Ludzie często różne pierdoły piszą z głupoty, klepanie klawiatury nic nie kosz > tuje. Ja bym oczywiście taki post wycięła, Giwi, tak z ciekawości ... jak daleko słowa 'zastrzelcie go' odbiegaja od słów nawołujacych do 'utylizacji oszołomów'? Odpowiedz Link Zgłoś
jureek Re: Gdyby miała pójść za to siedzieć... 28.05.08, 13:36 paczula8 napisała: > Giwi, tak z ciekawości ... jak daleko słowa 'zastrzelcie go' > odbiegaja od słów nawołujacych do 'utylizacji oszołomów'? Moim zdaniem mniej więcej tak samo daleko jak słowa o stawianiu pod ścianą moderatorów społecznych. Jura Odpowiedz Link Zgłoś
paczula8 Re: Gdyby miała pójść za to siedzieć... 28.05.08, 17:02 jureek napisał: > paczula8 napisała: > > > Giwi, tak z ciekawości ... jak daleko słowa 'zastrzelcie go' > > odbiegaja od słów nawołujacych do 'utylizacji oszołomów'? > > Moim zdaniem mniej więcej tak samo daleko jak słowa o stawianiu pod ścianą moderatorów społecznych. 'Stawianiu pod ścianą", ale w jakim celu? bo wiesz, można w róznym :) Sorry, ze dopytuje, ale nie czytałam tego tekstu. Odpowiedz Link Zgłoś
jureek Re: Gdyby miała pójść za to siedzieć... 28.05.08, 17:46 paczula8 napisała: > 'Stawianiu pod ścianą", ale w jakim celu? bo wiesz, można w > róznym :) Sorry, ze dopytuje, ale nie czytałam tego tekstu. To jest w tym wątku: forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=654&w=80095598&a=80095661 Jak już tak sobie żartujemy, to chciałbym zauważyć, że utylizację też można różnie rozumieć :) Jura Odpowiedz Link Zgłoś
paczula8 Re: Gdyby miała pójść za to siedzieć... 28.05.08, 20:43 jureek napisał: > paczula8 napisała: > > > 'Stawianiu pod ścianą", ale w jakim celu? bo wiesz, można w > > róznym :) Sorry, ze dopytuje, ale nie czytałam tego tekstu. > > To jest w tym wątku: > forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=654&w=80095598&a=80095661 > Jak już tak sobie żartujemy, to chciałbym zauważyć, że utylizację też można > różnie rozumieć :) > Jura Tak myslisz? hmmm ...:) musisz mieć bardzo bujną wyobraźnię, albo jest coś o czym nie wiem ... mnie 'utylizacja' kojarzy sie jednoznacznie. Odpowiedz Link Zgłoś
jureek Re: Gdyby miała pójść za to siedzieć... 29.05.08, 10:51 paczula8 napisała: > Tak myslisz? hmmm ...:) musisz mieć bardzo bujną wyobraźnię, albo > jest coś o czym nie wiem ... mnie 'utylizacja' kojarzy sie > jednoznacznie. Utylizacja (od utility) może się kojarzyć z wykorzystaniem do czegoś pożytecznego. Czyli np. z zamienieniem oszołomskiej energii na pracę dla dobra społeczeństwa. Jura P.S. A jak tam stawianie pod ścianą? W kontekście, który podałem, nadal jest niejednoznaczne? Odpowiedz Link Zgłoś
paczula8 oczywiście :) 29.05.08, 13:19 > Utylizacja (od utility) może się kojarzyć z wykorzystaniem do czegoś > pożytecznego. Czyli np. z zamienieniem oszołomskiej energii na pracę dla dobra > społeczeństwa. > Jura > > P.S. A jak tam stawianie pod ścianą? W kontekście, który podałem, nadal jest niejednoznaczne? można kogos postawić pod ścianą, można go nawet docisnąć kolanem (czyt argumentem ostatecznym), a i tak delikwent po zabiegu wychodzi w stanie niezmienionym (fizycznie:)). Utylizacja kojarzy mi się z nieodwracalnością. Odpowiedz Link Zgłoś
dana33 Re: Gdyby miała pójść za to siedzieć... 28.05.08, 13:53 a co cie obchodzi, paczula, jak daleko... :)))) mnie sie szalenie spodobalo.... nastepna raza, jak administracja poprosi mnie o usuniecie jakiegos postu z erecu, w ktorym ktos napisal cos o rozpieprzeniu arabskiego terroru, to odpowiem, ze to tylko pierdoly... :))))) Odpowiedz Link Zgłoś
giwi Re: Gdyby miała pójść za to siedzieć... 28.05.08, 14:13 No ale te pierdoły trzeba kasować. Nic Cię nie wytłumaczy. :-)))) Odpowiedz Link Zgłoś
dana33 Re: Gdyby miała pójść za to siedzieć... 28.05.08, 14:31 ale probowac moge, nie? :)))) mnie to nic nie wytlumaczy.... ja mam przerabane u was... :)))) przezylam to ciezko, ale juz sie zregenerowalam.. :))) sama widzisz, ze jestem gotowa na paczuszki do wiezienia.... :)))) (israelskie sa lepsze niz polskie.. mozesz wychodzic na urlopy).. :))) Odpowiedz Link Zgłoś
paczula8 Giwi, czy moge prosić o uscislenie ... 28.05.08, 16:49 co trzeba zwalczać, albo inaczej , co konkretnie nazywasz pierdołami? Nie żebym sie czepiała, ja po prostu chcę wiedziec ... :) Odpowiedz Link Zgłoś
dana33 Re: Gdyby miała pójść za to siedzieć... 28.05.08, 13:56 przygotowalam sie juz psychicznie na posylanie giwi paczuszek do wiezienia, a teraz jeszcze tobie, jura? :))) nie wiem dlaczego, ale mi sie chce strasznie smiac z tego watka.. :))) Odpowiedz Link Zgłoś
siwa Re: Czy giwi pójdzie siedzieć ??? 28.05.08, 13:17 Giwi nie pójdzie siedzieć, a już na pewno nie za post na f. trójmiejskim. Faktycznie był obraźliwy i oprócz chęci strzelania zawierał określenia uznawane powszechnie za obraźliwe. Skasowaliśmy zaraz jak do nas informacja dotarła. Odpowiedz Link Zgłoś
hiperrealizm Re: Czy giwi pójdzie siedzieć ??? 28.05.08, 14:32 siwa napisała: > Giwi nie pójdzie siedzieć, =============================== jaka szkoda. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: powinna Re: Czy giwi pójdzie siedzieć ??? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.05.08, 17:46 za długo już robi za cenzorkę. > > Giwi nie pójdzie siedzieć, > =============================== > jaka szkoda. Odpowiedz Link Zgłoś
vicky17 Re: Abstrakt 28.05.08, 22:08 giwi napisała: > Kiedy ty wreszcie wydoroślejesz? :-)))) a wy kiedy? moze wlasnie pudlo by wam dobrze zrobilo ,by przemyslec swe winy i szkode jaka narobiliscie dla portalu:) Odpowiedz Link Zgłoś
vicky17 Re: Czy giwi pójdzie siedzieć ??? 28.05.08, 15:05 siwa napisała: > Giwi nie pójdzie siedzieć, a już na pewno nie za post na f. trójmiejskim. > Faktycznie był obraźliwy i oprócz chęci strzelania zawierał określenia uznawane > powszechnie za obraźliwe. Skasowaliśmy zaraz jak do nas informacja dotarła. > 4 dni po fakcie,podczas gdy dyzurni kosza nieustannie pewien nick z mlota. faktycznie wybiorczo dzialacie na pewne tematy vide..krwawy nozyk,ktory dalej wisi pomimo parokrotnych zgloszen.podobny incydent zawierajacy grozby pod adresem zydow nie wisial by tyle dni,zareczam ci,nawet w weekendzik bys sie wybudzila ze snu. Odpowiedz Link Zgłoś
dana33 Re: Czy giwi pójdzie siedzieć ??? 28.05.08, 18:51 o jezuuuuuu, rochellino nuworyszko.... nie wiem kto cie "przeklal", zdaje sie ze jakis pejsaty.... no i teraz ty w kolko z tym nozem zamoczonym w czosnku, a potem we krwi... :)))) znaczy sie, dobra "klatwa" byla, bo cie meczy do dzisiaj... :) bozia, miedzy innymi, i humoru poskapila... :)))) a "klatwa" byla first class..... :))))) Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: Czy giwi pójdzie siedzieć ??? 28.05.08, 19:29 dana33 napisała: > a "klatwa" byla first class..... :))))) Ciekawe jak długo będzie działać. ;)) To już jej tak na zawsze zostanie ? ;)) S. Odpowiedz Link Zgłoś
oleg3 Giwi, zawsze możesz liczyć 28.05.08, 17:29 na wsparcie zwolenników wolnego słowa. :) Przynajmniej moje. Ta sprawa wcale mnie nie cieszy. Co prawda sam parę razy protestowałem przeciwko obrażaniu prezydenta czy premiera przez forumowiczów i nierównemu traktowaniu postów "antypolskich" i "antyżydowskich", ale kłopoty Agory z tym postem skończą się przykręceniem śruby forumowiczom. Czasem trudno odróżnić nawoływanie do mordu od "licentia poetica". Choćby post alfy w tym wątku. Ja go odbieram jako żart, a można i dosłownie. Oleg Odpowiedz Link Zgłoś
jureek Re: Giwi, zawsze możesz liczyć 28.05.08, 18:04 oleg3 napisał: > na wsparcie zwolenników wolnego słowa. :) Przynajmniej moje. Serce rośnie, gdy czyta się takie deklaracje. I to autorstwa forumowicza, z którym w wielu sprawach się nie zgadzam. > Czasem trudno odróżnić nawoływanie do mordu od "licentia poetica". Choćby post > alfy w tym wątku. Ja go odbieram jako żart, a można i dosłownie. Ja też nie odbieram tego dosłownie. Porównaniem tym właśnie chciałem zwrócić uwagę na możliwości interpretacyjne. Jura Odpowiedz Link Zgłoś
oleg3 Re: Giwi, zawsze możesz liczyć 28.05.08, 18:32 Jureek, bo się zaczerwienię :) Poważnie pisząc uważam, że traktowanie forum internetowego jak prasy i co za tym idzie odpowiedzialność wydawcy za posty zabija istotę forum. Odpowiadać winien wyłącznie forumowicz. Skora Agora usunęła ten sprzeczny z prawem post i to względnie szybko, to nie powinna być ciągana do prokuratury czy sądu. Niech ścigają autora. Oleg Odpowiedz Link Zgłoś
giwi Re: Giwi, zawsze możesz liczyć 28.05.08, 19:14 Dziekuję za wsparcie. :-) Post ten nie był niczym nadzwyczajnym, bo takie ze słowami "zastrzelić" pojawiaja się i na Kraju. Oczywiście usuwam (bo podżeganie), ale nie traktuję treści dosłownie. Moim zdaniem bierze się to stąd, że niektóre osoby mają mały zasób słów, nie potrafią przedstawić swoich racji, bo nie potrafią dyskutować. Piszą więc skrótowo i bezrefleksyjnie, bez jakiejkolwiek odpowiedzialności za własną twórczość. Nie sądzę, aby to miało wpłynąć na przykręcenie śruby odgórnie. Ludzie piszą naprawdę różne rzeczy i zauważone jest po prostu usuwane. Nikt nie usunie, jeśli o tym nie wie. Za wpisy odpowiada autor i każdy powinien liczyć się z tym, że może prosto z forum powędrować do sądu. Odpowiedz Link Zgłoś
oleg3 Re: Giwi, zawsze możesz liczyć 28.05.08, 19:21 giwi napisała: > Dziekuję za wsparcie. :-) :))) > Nie sądzę, aby to miało wpłynąć na przykręcenie śruby odgórnie Dobra prognoza. > Za wpisy odpowiada autor i każdy powinien liczyć się z tym, że > może prosto z forum powędrować do sądu. Mało kto traktuje to poważnie. Wydaje się, że post jest anonimowy. Niczego nie uczą kolejne przypadki kłopotów krewkich czy głupich forumowiczów. Oleg Odpowiedz Link Zgłoś
genoveva Re: Giwi, zawsze możesz liczyć 28.05.08, 21:00 giwi napisała: > Post ten nie był niczym nadzwyczajnym, bo takie ze słowami "zastrzelić" pojawia > ja się i na Kraju. Oczywiście usuwam (bo podżeganie), ale nie traktuję treści d > osłownie. Ty to wiesz, ja to wiem i najprawdopodobniej oni też to wiedzą. Tylko, że podżeganie jest znacznie cięższym przestępstwem niż naruszenie dobrego imienia (o ile się nie mylę jedno jest ścigane z urzędu, drugie z oskarżenia prywatnego) i o ileż lepiej takie podżeganie prezentuje się w mediach :] Siedzieć z Tobą nie pójdę, ale obiecuję przynosić paczki z cebulą ;) Odpowiedz Link Zgłoś
dana33 Re: Giwi, zawsze możesz liczyć 28.05.08, 23:13 dlaczego z cebula? nie jestem obeznana, wiec chcialabym sie doksztalcic.. :))) Odpowiedz Link Zgłoś
giwi Re: Giwi, zawsze możesz liczyć 28.05.08, 23:18 Chroni przed awitaminozą. A jak w drugiej paczce będzie domowy smalczyk to duet niezły. Może jeszcze małosolne. :-) Odpowiedz Link Zgłoś
genoveva Re: Giwi, zawsze możesz liczyć 28.05.08, 23:54 giwi napisała: > A jak w drugiej paczce będzie domowy smalczyk to duet > niezły. Może jeszcze małosolne. :-) OK. Dla bohaterów wszystko co najlepsze. Nawet jeszcze dorzucę czarny chleb i czarną kawę ;) ... a nawet domową nalewkę do tej kawy :) Odpowiedz Link Zgłoś
dana33 Re: Giwi, zawsze możesz liczyć 29.05.08, 18:33 widze genovevo, ze giwi bedzie niezle podtuczona przez nas... :)))) bedzie mogla "otwierac stol" dla kolezanek w celi.. :)))) Odpowiedz Link Zgłoś
absztyfikant Re: Giwi, zawsze możesz liczyć 29.05.08, 18:58 Trzeba zalatwic Giwi izraelskie obywatelstwo:) Dlaczego? Ano dlatego, ze Polska nie ma podpisanej z Izraelem umowy o ekstradycji:) Odpowiedz Link Zgłoś
dana33 Re: Giwi, zawsze możesz liczyć 29.05.08, 18:31 aaaaaa..... ok giwi..... masz jak w banku... :)))) Odpowiedz Link Zgłoś
paczula8 Re: Giwi, zawsze możesz liczyć 28.05.08, 20:55 oleg3 napisał: > na wsparcie zwolenników wolnego słowa. :) Przynajmniej moje. > > Ta sprawa wcale mnie nie cieszy. Co prawda sam parę razy protestowałem przeciwk > o obrażaniu prezydenta czy premiera przez forumowiczów i nierównemu traktowaniu > postów "antypolskich" i "antyżydowskich", ale kłopoty Agory z tym > postem skończą się przykręceniem śruby forumowiczom. a może ustaleniem jasnych zasad, myślałes o tym? Odpowiedz Link Zgłoś
paczula8 Re: Giwi, zawsze możesz liczyć 28.05.08, 21:06 ale kłopoty Agory z tym > > postem skończą się przykręceniem śruby forumowiczom. > > a może ustaleniem jasnych zasad, myślałes o tym? bo np. taki watek forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=396&w=80073092 poleciał na Oslą, ponieważ śruba była niedokręcona? Odpowiedz Link Zgłoś
oleg3 Re: Giwi, zawsze możesz liczyć 28.05.08, 21:58 Złamanie prawa autorskiego. Jak sądzę, taka będzie odpowiedź moderatora. Trzeba mniej cytować, więcej komentować i dać link. A i tak odeślą na oślą bo to będzie "promowanie konkurencji". Oleg Odpowiedz Link Zgłoś
paczula8 Olegu, 28.05.08, 22:04 ja nie watpie, ze moderator znajdzie masę powodów, dla których ten watek musiał zostać usuniety ... mnie interesuje TWOJE zdanie, zdanie obrońcy wolności słowa ... czy sruba w tym przypadku była mocno dokrecona, czy słabo? :) Odpowiedz Link Zgłoś
oleg3 Re: Olegu, 28.05.08, 22:33 Ja jestem zwolennikiem likwidacji śrub, paczulo. I niech każdy odpowiada za swój post. Ale trzymając się, nie tyle Regulaminu, co wyjaśnień "dlaczego ci skasowali post" nie robiłbym zadymy z powodu wysłania tego postu na oślą. Napisałbym kolejny dając własny komentarz i link. Jest jeszcze kwestia "tematyki" forów. Może trzeba go było umieścić na forum książka.:) Ten post jest z nielubianego przeze mnie gatunku "copy and paste". Uprawiam ten gatunek raczej na forach prywatnych dla zainteresowanych, na forum publicznym cytuję jeden, góra dwa, akapit i daję link. Oleg Odpowiedz Link Zgłoś
paczula8 Re: Olegu, widzę sprzeczność :) 28.05.08, 23:24 Zacznę od tego, ze przytoczony watek (post) nie był mój, i nie bardzo rozumiem co miały znaczyc słowa: "I niech każdy odpowiada za swój post". Czy jest inaczej? Byc moze masz racje, ze omawiany watek MOŻNA było umiescic na forum ksiązka, ale to nie znaczy, że TRZEBA było go tam umieścić. Nie lubisz tego gatunku postów, ok, ale przeciez nie ma przymusu czytania. Napisałes wyżej, ze konsekwencja kłopotów Agory może byc dokrecenie sruby forumowiczom ... w swietle losu przytoczonego wątku ... czy srube mozna dokrecic bardziej? Ja twierdzę, że dla niektórych tematów, sruba jest przykrecona bardzo mocno, dla innych wcale ... jeśli kłopoty Agory miałyby w konsekwencji spowodować jasna interpretacje (tu ukłon w Twoją stronę;)) regulaminu, nie jestem pewna, czy nie byłoby to z korzyścią dla forum. Kiedy byłes ostatnio na forum Kraj, widziałes co tam sie dzieje? Odpowiedz Link Zgłoś
oleg3 Re: Olegu, widzę sprzeczność :) 29.05.08, 09:16 paczula8 napisała: > Zacznę od tego, ze przytoczony watek (post) nie był mój, i nie > bardzo rozumiem co miały znaczyc słowa: "I niech każdy odpowiada za > swój post". Czy jest inaczej? Miało to znaczyć, że ewentualne konsekwencje prawne winny spaść tylko na autora postu, a nie (jak teraz) i na autora i na wydawcę. > Byc moze masz racje, ze omawiany watek MOŻNA było umiescic na forum > ksiązka, ale to nie znaczy, że TRZEBA było go tam umieścić. Nie > lubisz tego gatunku postów, ok, ale przeciez nie ma przymusu > czytania. Napisałes wyżej, ze konsekwencja kłopotów Agory może byc > dokrecenie sruby forumowiczom ... w swietle losu przytoczonego > wątku ... czy srube mozna dokrecic bardziej? Propozycja umieszczenia postu na forum książka (nie wiem nawet czy takie istnieje) była żartem. Moje lubienie czy nielubienie gatunków nie ma znaczenia. W tym poście razi mnie przede wszystkim niepodanie źródła. Nie zawsze musi to być link, czasem wystarczy napisać onet, interia czy nczas. Oczywiście, że śrubę można przykręcić. Choćby poprzez prewencyjną moderację. > Kiedy byłes ostatnio na forum Kraj, widziałes > co tam sie dzieje? Nie pamiętam. Wieki temu. Oleg Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: Olegu, widzę sprzeczność :) 29.05.08, 11:09 oleg3 napisał: > Miało to znaczyć, że ewentualne konsekwencje prawne winny spaść tylko na > autora postu, a nie (jak teraz) i na autora i na wydawcę. Internet to tylko jedno z wielu mediów. Zasady są w dużej części wspólne. Czy wydawca, publikujący łamiące prawo dzieła nieżyjącego już lub anonimowego "tfurcy" jest według Ciebie bez winy ? Na przykład wydawca pisemka z pedofilskimi zdjęciami ? S. Odpowiedz Link Zgłoś
giwi Re: Olegu, widzę sprzeczność :) 29.05.08, 12:21 Oleg ma rację w odniesieniu do naszego portalu i postu, bo o tym konkretnie jest mowa. Tu nie ma cenzury prewencyjnej i w zwiazku z tym nie ma żadnej winy wydawcy, że ukazał się omawiany wpis. Miałbyś rację, ale też częściową, gdyby na wejściu siedział moderator i wpuszczał tak jak to jest na onecie. Ale nawet tego z onetu nie ma co wieszać, bo przy masowych publikacjach można coś przegapić. Najważniejsza jest odpowiednia reakcja po otrzymaniu informacji o poście sprzecznym z prawem. Skarżenie wydawcy jest głupotą jeśli usunął post. To świadczy o tym, że ludzie nie mają pojęcia o istocie forum wolnego od cenzury prewencyjnej. Na takim forum jak nasze powinien odpowiadać wyłącznie autor. Wydawanie papierowych gazetek to insza inszość. Wydawca ma czas na przejrzenie, ocenę i odrzucenie, bo odbywa się to w warunkach statycznych. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: Olegu, widzę sprzeczność :) 29.05.08, 13:10 giwi napisała: > Skarżenie wydawcy jest głupotą jeśli usunął post. To świadczy o tym, że ludzie > nie mają pojęcia o istocie forum wolnego od cenzury prewencyjnej. Ależ ja się z tym całkowicie zgadzam. Ale to jest tylko pewien konkretny przypadek. Mnie chodziło o to, że nie można w przypadku ogólnym, a prawo reguluje przypadki ogólne, zdjąć całkowicie odpowiedzialność z wydawcy. Nie można na przykład twierdzić, iż bez winy jest wydawca, który nie zdejmuje łamiących prawo treści mimo, iż został o nich skutecznie poinformowany. S. Odpowiedz Link Zgłoś
oleg3 Re: Olegu, widzę sprzeczność :) 29.05.08, 12:24 Czytanie ze zrozumieniem chyba nie jest Twoją najmocniejszą stroną, a może ja jestem nieprecyzyjny. Może nie czytałeś wszystkich moich postów w tym wątku, co by wyjaśniało nieporozumienie. Idzie mi o to, że według dominującej interpretacji polskich sądów strona internetowa (a więc i forum) jest czasopismem i podlega rygorom prawa prasowego. To prawo prasowe jest (chyba) starsze od internetu, stąd pojawiają się kłopoty. Ten Twój wydawca pornoli nie ma do moich uwag nic, jezeli wydaje "na papierze". Oleg Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: Olegu, widzę sprzeczność :) 29.05.08, 13:14 oleg3 napisał: > Idzie mi o to, że według dominującej interpretacji polskich sądów strona intern > etowa (a więc i forum) jest czasopismem i podlega rygorom prawa prasowego. To p > rawo prasowe jest (chyba) starsze od internetu, stąd pojawiają się kłopoty. Ten > Twój wydawca pornoli nie ma do moich uwag nic, jezeli wydaje "na papierze". Ten mój wydawca pornoli jest tak samo winny, jak wydawca świadomie zostawiający na forum łamiące prawo posty. forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=654&w=80095598&a=80174777 S. Odpowiedz Link Zgłoś
oleg3 Re: Olegu, widzę sprzeczność :) 29.05.08, 13:34 snajper55 napisał: > Ten mój wydawca pornoli jest tak samo winny, jak wydawca świadomie > zostawiający na forum łamiące prawo posty. Uwielbiam dyskusje z Tobą, Snajper. Jesteś nieprzemakalny na argumenty. Wydaje Ci się, że jak forum przestanie być czasopismem, to wydawca będzie mógł bezkarnie trzymać dowolne posty. Dam Ci prosty przykład. Budzisz się rano i widzisz na ścianie swojego garażu (domu, na płocie) pięknie wykonany napis "Żydzi do gazu". Jesteś oczywiscie filosemitą więc napis usuniesz. Gdybyś jednak był antysemitą i sam ten napis sporządził (albo zrobiony przez kogoś tam by Ci nie przeszkadzał) to musiałbyś go usunąć bo tego wymaga prawo. A właściciel nieruchomości wydawcą chyba nie jest. Oleg Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: Olegu, widzę sprzeczność :) 29.05.08, 18:25 oleg3 napisał: > Uwielbiam dyskusje z Tobą, Snajper. Jesteś nieprzemakalny na argumenty. Wydaje > Ci się, że jak forum przestanie być czasopismem, to wydawca będzie mógł bezkarn > ie trzymać dowolne posty. Nic takiego nie napisałem, nic takiego mi się nie wydawało, ale Ty pewnie wiesz lepiej... > Dam Ci prosty przykład. > Budzisz się rano i widzisz na ścianie swojego garażu (domu, na płocie) pięknie > wykonany napis "Żydzi do gazu". Jesteś oczywiscie filosemitą więc napis usuniesz. Usunę, ponieważ jestem przeciwny rasizmowi. Tak samo bym usunął napis "Francuzi do gazu" czy "Eskimosi do pieca". Niektórzy w braku zgody na rasizm widzą filosemityzm. Ciekawe dlaczego. > Gdybyś jednak był antysemitą i sam ten napis sporządził (albo zrobiony przez > kogoś tam by Ci nie przeszkadzał) to musiałbyś go usunąć bo tego wymaga prawo. > A właściciel nieruchomości wydawcą chyba nie jest. No to się zgadzamy. I wydawca, i "wydawca" (ten tylko w pewnych warunkach) odpowiada za zamieszczone treści. Właściciel ściany czy forum odpowiada wtedy, gdy świadomie nie usuwa treści łamiących prawo. S. Odpowiedz Link Zgłoś
oleg3 Re: Olegu, widzę sprzeczność :) 29.05.08, 18:36 snajper55 napisał: > No to się zgadzamy. Nie sądzę. :) Istotna różnica jest taka. Właściciel nieruchomości odpowiada w trybie administracyjnym, zaś tfurca w trybie karnym. Teraz Agora i ten "gość" co "zabijał Rydzyka" odpowiadają karnie. I to jest dla mnie absurd. Oleg Odpowiedz Link Zgłoś
paczula8 Re: Olegu, widzę sprzeczność :) 29.05.08, 13:23 > Propozycja umieszczenia postu na forum książka (nie wiem nawet czy takie istnieje) była żartem. Moje lubienie czy nielubienie gatunków nie ma znaczenia. W tym > poście razi mnie przede wszystkim niepodanie źródła. Nie zawsze musi to być link, czasem wystarczy napisać onet, interia czy nczas. Rozumiem ... jednakowoż zgodzisz sie chyba ze mną, że usunięcie tego wątku (ze wszystkimi jego niedoskonałosciami) koliduje z deklarowaną przez Agorę wolnością słowa? Odpowiedz Link Zgłoś
oleg3 Re: Olegu, widzę sprzeczność :) 29.05.08, 13:38 Agora trzyma stronę Wałęsy i pewnie ma to przełożenie na forum. Ale znalazłem art. z tezami Zybertowicza o bezdyskusyjnej współpracy Wałęsy z SB. W dobie internetu blokowanie informacji jest utrudnione. Pozostaje manipulacja znana też jako linia redakcji. Oleg Odpowiedz Link Zgłoś
paczula8 Olegu, zapytam wprost ... 29.05.08, 13:46 oleg3 napisał: > Agora trzyma stronę Wałęsy i pewnie ma to przełożenie na forum. Ale znalazłem a > rt. z tezami Zybertowicza o bezdyskusyjnej współpracy Wałęsy z SB. > > W dobie internetu blokowanie informacji jest utrudnione. Pozostaje manipulacja znana też jako linia redakcji. > Czy uważasz, że na portalu gazeta.pl jest wolność słowa? Proszę o odpowiedź: tak lub nie. Odpowiedz Link Zgłoś
oleg3 Re: Olegu, zapytam wprost ... 29.05.08, 13:53 Odpowiadam TAK. Mogę napisać co chcę. Na tym przecież polega wolność słowa. Nie mogę jednak opublikować wszystkiego na co mam ochotę. Wolność publikowania jest ograniczona. Oleg Odpowiedz Link Zgłoś
paczula8 Re: Olegu, zapytam wprost ... 29.05.08, 15:43 oleg3 napisał: > Odpowiadam TAK. > > Mogę napisać co chcę. Na tym przecież polega wolność słowa. Nie mogę jednak opu > blikować wszystkiego na co mam ochotę. Wolność publikowania jest ograniczona. > Olegu, czytałes moze Dzienniki Kisielewskiego? ... on też pisał co chciał, nie mógł jednak opublikować ... chcesz powiedziec, że w PRL była wolność słowa? Odpowiedz Link Zgłoś
oleg3 Re: Olegu, zapytam wprost ... 29.05.08, 16:03 Przypuszczałem Paczula, że do tego dojdziemy. W PRL był faktycznie jeden wydawca, stąd wolność słowa i wolność publikowania były utożsamiane. Zgodnie z moimi przekonaniami nic nie powinno zmuszać wydawcy do publikacji niechcianego tekstu. Wolnośc polega na tym, że wydawcy mają różne programy (sympatie), a ostatecznie sam mogę zostać wydawcą. Teraz jest to banalne. Wystarczy wykorzystać dostęp do aplikacji googla i to poprzez pocztę gazety. Dam Ci konkretny przykład i to nawet bez wykorzystywania googla. Opublikowałem na forum post, który jest sprzeczny z linią AGORY. I wisi sobie, nawet jest w wyszukiwarce. www.google.pl/search?client=firefox-a&rls=org.mozilla%3Apl%3Aofficial&channel=s&hl=pl&q=%22O+co+chodzi+z+tymi+%C5%BBydami%22&lr=lang_pl&btnG=Szukaj+w+Google Odpowiedz Link Zgłoś
paczula8 Re: Olegu, zapytam wprost ... 29.05.08, 16:23 oleg3 napisał: > Przypuszczałem Paczula, że do tego dojdziemy. Już doszliśmi?:) eee nie, idziemy dalej ;))) > W PRL był faktycznie jeden wydawca, stąd wolność słowa i wolność publikowania były utożsamiane. Zgodnie z moimi przekonaniami nic nie powinno zmuszać wydawcy do publikacji niechcianego tekstu. Wolnośc polega na tym, że wydawcy mają różne programy (sympatie), a > ostatecznie sam mogę zostać wydawcą. OK, ale nie rozmawiamy o wolności słowa w Państwie, tylko o deklarowanej wolnosci słowa na forum gazeta.pl. Doszlismy do etapu, że pisać możemy, ale niekoniecznie będzie to opublikowane ... proponuję, żebys sie jeszcze raz zastanowił i powiedział, czy w dalszym ciagu uważasz, że na portalu gazety.pl jest wolność słowa??? Przyczym zauważ, ze ja nie kwestionuję prawa wydawców do ograniczania wolności, w ogóle tym sie nie zajmuję ... :) > Dam Ci konkretny przykład i to nawet bez wykorzystywania googla. Opublikowałem > na forum post, który jest sprzeczny z linią AGORY. Olegu, bardzo przepraszam, ale na co to jest dowód? ... bo chyba nie na to, ze można byc częsciowo w ciąży?;) Odpowiedz Link Zgłoś
paczula8 błąd:) 29.05.08, 16:26 > OK, ale nie rozmawiamy o wolności słowa w Państwie, tylko o > deklarowanej wolnosci słowa na forum gazeta.pl. nie 'deklarowanej' ... rozmawiamy o rzeczywistej, sorry:) Odpowiedz Link Zgłoś
oleg3 Re: Olegu, zapytam wprost ... 29.05.08, 16:39 Moje stanowisko określiłem tutaj Oleg Odpowiedz Link Zgłoś
paczula8 Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam, ale 29.05.08, 23:58 spór, o którym jest mowa w zalinkowanym wątku, dotyczy zamkniecia prywatnego forum, czy tak? Odpowiedz Link Zgłoś
oleg3 Re: Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam, ale 30.05.08, 08:33 Tak. Nie idzie mi teraz o rozgrzebywanie tamtego sporu tylko o ilustrację mojego stanowiska. W relacji siwa <--> oleg3 nie odwołuję się do koncepcji wolności tylko do prawa kontraktu. Oleg Odpowiedz Link Zgłoś
paczula8 Oczywiście, mi tez nie chodzi o rozgrzebywanie:) 30.05.08, 10:18 a kontrakt dotyczył czego, jesli wolno spytać ?;) Odpowiedz Link Zgłoś
oleg3 Re: Oczywiście, mi tez nie chodzi o rozgrzebywani 30.05.08, 10:27 Pisania na forum. :) forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=10003&w=76331029&wv.x=2&a=76341337 Będę pisał w liczbie pojedynczej, ale dotyczy to każdego forumowicza. Zawarłem z Agorą SA umowę. Jej warunki określa Regulamin. Łamanie Regulaminu jest naruszeniem warunków tej umowy. Tak, mam prawa wynikające z tej umowy, Agora też. Zawierając umowę przekazałem Agorze autorskie prawa majątkowe do wszystkiego co napiszę na Forum. Do tego postu też. Agora zobowiązała się do świadczenia określonych usług. To normalna rynkowa umowa, a nie łaska czy dobra wola potężnej Spółki Oleg Odpowiedz Link Zgłoś
paczula8 Re: Oczywiście, mi tez nie chodzi o rozgrzebywani 30.05.08, 10:33 oleg3 napisał: > Pisania na forum. :) Rozumiem:) zawarłes (ale dotyczy to każdego forumowicza:)) z Agora umowę, ze bedziesz mógł pisać na forum. I co sie stało? Ktos umowe złamał? Odpowiedz Link Zgłoś
oleg3 Re: Oczywiście, mi tez nie chodzi o rozgrzebywani 30.05.08, 11:07 >I co sie stało? Ktos umowe złamał? To kwestia do interpretacji.:) Idzie o to, że warunki umowy są określone Regulaminem, który obowiązuje obie strony. Nie odwołuję się do abstrakcyjnych pojęć "wolność" "wolne słowo" tylko do konkretnych zapisów umowy. Oleg Odpowiedz Link Zgłoś
paczula8 Re: Oczywiście, mi tez nie chodzi o rozgrzebywani 30.05.08, 11:16 Olegu, wiem o co idzie ... chcę, zebyś Ty to napisał, ale strasznie ciężko Ci to przychodzi;))) W zalinkowanym tekście (Twoim tekście:)) czytamy: "W trosce o własny interes protestuję przeciwko zastosowanej przez Administrację Forum interpretacji Regulaminu. Ta interpretacja jest w rażący sposób sprzeczna z treścią Regulaminu. W istocie oznacza zgodę na każde posunięcie Administracji czyli pozbawienie mnie praw wynikających z zawartej umowy." - kiedy zapytałam, na co opiewa umowa, odpowiedziałes, ze na 'pisanie', czy ta umowa została złamana? Odpowiedz Link Zgłoś
oleg3 Re: Oczywiście, mi tez nie chodzi o rozgrzebywani 30.05.08, 11:54 > - kiedy zapytałam, na co opiewa umowa, odpowiedziałes, ze > na 'pisanie', czy ta umowa została złamana? To trudne pytanie, paczulo. Wymaga generalizacji (piszę tylko o własnych postach), co zawsze jest subiektywne. W ciągu tych ładnych paru lat i paru tysięcy postów, miałem bodaj kilkanaście przypadków ingerencji moderatora. Co prawda tak się jakoś ułożyło, że unikam cenzorowanych forów. Ale w trakcie najazdu "Dana @ Company" na Aquanet sporo moich postów było zgłaszane do wycięcia (pomijam prowokacyjne "samoklkanie"), a jednak sie ostały. Podsumowując. Administracja forum nie jest bezstronnym sędzię tylko realizuje linię redakcji, ale daje żyć. Właściwie napisać (tak by nie wycięli) można wszystko. Trzeba tylko trochę sprytu i -niestety- inteligencji. Oleg Odpowiedz Link Zgłoś
paczula8 ech, Olegu ... :) 30.05.08, 12:43 > Podsumowując. Administracja forum nie jest bezstronnym sędzię tylko realizuje > linię redakcji, ale daje żyć. Właściwie napisać (tak by nie wycięli) można > wszystko. Trzeba tylko trochę sprytu i -niestety- inteligencji. Ja nie kwestionuje tego, że jak sie chce, to sie da napisać:) ... mnie interesuje ta realizowana na forum 'linia redakcji', jest jakaś? ;))) A tak w ogóle, to chyba dam Ci spokój:) Oboje wiemy, że 'wolność słowa' na forum jest umowna ... administracja udaje, że nam ją zapewnia, a Ty w tej chwili udajesz, ze w nią wierzysz:) i ja sie tego nie czepiam. Całą nasza rozmowę zaczełam z innego powodu:) Otóż, skoro juz deklarujesz swoje (skądinąd wiem, że wolnościowca:)) poparcie dla Agory, to może dałoby sie cos w zamian wynegocjować, np. lekkie poluzowanie śrubek ... kumasz? :D Odpowiedz Link Zgłoś
oleg3 Re: ech, Olegu ... :) 30.05.08, 12:59 paczula8 napisała: > Oboje wiemy, że 'wolność > słowa' na forum jest umowna Paczulo, ja w tych kategoriach nie rozumuję. Agora nie ma żadnego obowiązku zapewniać mi "wolność słowa". Co do mojego "poparcia dla Agory" wynika ono z przekonania, że zasady idą przed sympatiami. Nie wierzę w żadne "negocjacje". Kto miałby reprezentować formowiczów? Oleg Odpowiedz Link Zgłoś
paczula8 Re: ech, Olegu ... :) 30.05.08, 13:09 Negocjować powinniśmy z zasady ... w końcu idą przed sympatiami :))) Odpowiedz Link Zgłoś
paczula8 Re: ech, Olegu ... :) 30.05.08, 13:16 a co do tego 'kto?' mogę ja:) np.mam dla Giwi (zagrozonej 'siedzeniem') propozycję, ze udzielę (imy) jej wsparcia, ale w zamian oczekuję(my), ze na zyczenie autora (sic!) postu , informacji o przyczynach skasowania, udzieli publicznie, o! Odpowiedz Link Zgłoś
oleg3 Re: ech, Olegu ... :) 30.05.08, 13:28 Negocjuj paczulo. :) Ja wolę dyskusje czy zadymy o konkretnym poście (wątku) niż odwoływanie się do abstrakcji i generalizowania. Cóż z tego, że napiszę, iż giwi wywala posty zupełnie bez sensu. Natomiast ustalenie dlaczego ten i ten post poleciał jest ważne. Niestety większość uzasadnień (ogłaszanych na forum) to przedszkole i przekomarzanki. Oleg Odpowiedz Link Zgłoś
oleg3 Małe P.S. dla Snajpera 30.05.08, 15:01 www.bubleprawne.org/Bubleprawne/1,87293,5261638,Wybrano_najbardziej_absurdalny_bubel_prawny.html Absurdalny przepis, który zajął 3 miejsce, dotyczy rejestracji strony internetowej. Jak powiedział poseł PSL Wiesław Woda prawo stanowi, iż każda strona internetowa aktualizowana częściej niż raz w roku powinna być zarejestrowana w sądzie. Oleg Odpowiedz Link Zgłoś
genoveva Re: Małe P.S. dla Snajpera 30.05.08, 17:25 To ja jeszcze dorzucę stanowisko SN sprzed kilku miesięcy prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/sn;wydawca;odpowiada;za;wpisy;na;forum,53,0,255797.html Odpowiedz Link Zgłoś
giwi Re: Małe P.S. dla Snajpera 30.05.08, 19:19 W końcówce jest to: "I redaktor naczelny także odpowiada za teksty od czytelników - co najmniej od momentu gdy jest w stanie zadziałać, czyli od chwili gdy zostanie zawiadomiony o treści wyrażonej przez czytelnika opinii, która może naruszać czyjeś dobra lub w inny sposób łamać prawo" - zaznaczył sędzia, sprzeciwiając się wypowiadanym publicznie opiniom, że za wpisy na internetowych forach wydawca nie odpowiada." Wydawca odpowiada tylko wtedy, gdy zostanie zawiadomiony o sprzecznym z prawem poście i nie usunie. Trudno żeby odpowiadał za coś o czym nie wie. U nas dobowo przybywa czasami ponad 60 tys. postów. Nie jest możliwe kontrolowanie wszystkiego na bieżąco. Post, za który niektórzy chcieli mnie wsadzić do mamra i życzliwe dusze chcące mnie dokarmiać narazic na koszta :-), został natychmiast usunięty po zawiadomieniu. W tym przypadku wydawca czyli Agora nie ma za co odpowiadać. Co prawda ND pisał o kilkunastu monitach (mailach chyba?), ale to raczej można włożyć między bajki, chyba, że zawiadamiający wysyłał maile na jakiś błędny adres. Post był do bezwzględnej kasacji i nikt wiedzący o nim w administracji by go nie zachowywał. Ciekawa jestem, jakie będą efekty tego zawiadomienia. :-) Odpowiedz Link Zgłoś
genoveva Re: Małe P.S. dla Snajpera 30.05.08, 20:14 giwi napisała: > Co prawda ND > pisał o kilkunastu monitach (mailach chyba?), ale to raczej można włożyć między > bajki, chyba, że zawiadamiający wysyłał maile na jakiś błędny adres. Post był > do bezwzględnej kasacji i nikt wiedzący o nim w administracji by go nie zachowy > wał. Może do opiekuna forum, który był akurat nieobecny - w końcu to długi weekend, albo do właściciela forum? Nie mam pojęcia, o które forum chodzi i nie wiem co autor miał na myśli pisząc: 'forum internetowe trójmiejskiego dodatku "Gazety Wyborczej"'. > Ciekawa jestem, jakie będą efekty tego zawiadomienia. :-) Obstawiam, że żadne :) Odpowiedz Link Zgłoś
giwi Re: Małe P.S. dla Snajpera 30.05.08, 20:23 Chodzi na pewno o forum trójmiejskie. forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=57 Też mnie to określenie zdziwiło i w pierwszej chwili nie wiedziałam co ma na myśli. Odpowiedz Link Zgłoś
genoveva Re: Małe P.S. dla Snajpera 30.05.08, 21:06 Również, w pierwszej chwili kompletnie zgłupiałam, w drugiej doszłam do takich samych wniosków jak Ty, w trzeciej zaczęłam mieć wątpliwości, bo może np. chodziło o to forum forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=769 . Ale pewnie masz rację, najprostsze rozwiązanie zazwyczaj jest najlepsze, a ja mam wybitne zdolności do dzielenia włosa na czworo ;) Odpowiedz Link Zgłoś
genoveva Re: ech, Olegu ... :) 30.05.08, 16:11 paczula8 napisała: > np.mam dla Giwi (zagrozonej 'siedzeniem') propozycję, ze udzielę > (imy) jej wsparcia, ale w zamian oczekuję(my), ze na zyczenie autora > (sic!) postu , informacji o przyczynach skasowania, udzieli > publicznie, o! > Nie nooo, skoro jest okazja wyszarp coś więcej <napisała Genoveva gotowa udzielać wsparcia *bezinteresownie* ;> Przecież Giwi często publicznie udziela wyjaśnień. Odpowiedz Link Zgłoś
oleg3 Re: Giwi, zawsze możesz liczyć 28.05.08, 21:51 paczula8 napisała: > a może ustaleniem jasnych zasad, myślałes o tym? Zasady (Regulamin) są jasne. Niejasna jest tylko interpretacja. :) Oleg Odpowiedz Link Zgłoś
paczula8 Re: Giwi, zawsze możesz liczyć 28.05.08, 22:00 oleg3 napisał: > paczula8 napisała: > > > a może ustaleniem jasnych zasad, myślałes o tym? > > Zasady (Regulamin) są jasne. Niejasna jest tylko interpretacja. :) > jasne;) Odpowiedz Link Zgłoś
rusek11 Re: Czy giwi pójdzie siedzieć ??? 28.05.08, 21:31 a co brakuje klawiszy?hehe na powaznie bylo by dobrze nalozyc duze kary finansowe na sp.z o.o. i moderatora w.s2. za brak reakcji na komentarze lamiace prawo, wot tak. Odpowiedz Link Zgłoś
mateuszwierzbicki zaraz gdzieś podżegnę 28.05.08, 22:57 tylko się zastanowię do czego! Odpowiedz Link Zgłoś
vicky17 czy giwi bedzie mogla gie wu poczytac 29.05.08, 05:06 w celi,bo ja juz sie martwie,czy aby nie bedzie w intelektualnym tyle odsiadujac? s157.photobucket.com/albums/t53/sloneczko1/?action=view¤t=theRock16.jpg Odpowiedz Link Zgłoś
maglara Re: czy giwi bedzie mogla gie wu poczytac 29.05.08, 07:21 vicky17 napisała: > w celi,bo ja juz sie martwie,czy aby nie bedzie w intelektualnym tyle odsiaduja > c? > > s157.photobucket.com/albums/t53/sloneczko1/?action=view¤t=theRock16.jpg GW rozdaja w wiezieniach za darmo jak kiedys Trybune Ludu a w wojsku Zolnierz Wolnosci, wic na biezaco bedzie, bez obawy :) Odpowiedz Link Zgłoś
giwi Re: czy giwi bedzie mogla gie wu poczytac 29.05.08, 07:52 Ja wiem, że czytanie ze zrozumieniem jest rzeczą trudną, potrafi to zaledwie 30% Polaków. Czytaj ten post Siwej aż do skutku, nawet 10 razy pod rząd. Jak zrozumiesz, daj znać, będę bić brawo. :-) forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=654&w=80095598&wv.x=2&a=80127872 Odpowiedz Link Zgłoś
vicky17 Re: czy giwi bedzie mogla gie wu poczytac 29.05.08, 15:59 giwi napisała: > Ja wiem, że czytanie ze zrozumieniem jest rzeczą trudną, potrafi to zaledwie 30 > % Polaków. Czytaj ten post Siwej aż do skutku, nawet 10 razy pod rząd. Jak zroz > umiesz, daj znać, będę bić brawo. :-) > forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=654&w=80095598&wv.x=2&a=80127872 ja nie jestem polka giwi,wiec i potrafie co nieco zrozumiec,to raczej ty sie nie zalapalas na swej ciezkiej wachcie dogladajac czy kto czego nie lamie czasem. spoko,martwie sie po prostu o ciebie i pytam z czystej ciekawosci,a siwa wiadomo obserwuje:) i157.photobucket.com/albums/t53/sloneczko1/theRock20.jpg Odpowiedz Link Zgłoś