Medicus

[Gość: från sverige]

Czesto bywam w Szczecinie.Kilkakrotnie korzystalem z uslug
Spoldzielni Medycznej Medicus.Wspominam te wizyty jak najgorzej.
Lekarze raz to byl chirurg drugi raz dermatolog to byli
staruszkowie zainteresowani wyciaganiem pieniedzy od pacjentow.
Bardzo niekompetentni i nonszalanccy.Sredni personel wloczy
sie z kata w kat i przy pacjentaj ucina sobie prywatne rozmowy.
Glownie o pojscie na papierosa.Cena uslug wysoka.
Wspolczuje Polakom , ktorzy sa zmuszeni korzystac z polskiej
sluzby zdrowia.
Przykladowo .Dermatolog , ktory wypisal mi recepta , ktorej
realizacja miala kosztowac 510 zlotych skierowal mnie do wskazanej
przez siebie apteki , ktorej adres napisal na karteluszku.
Recepty nie zrealizowalem pojde z kolejna wizyta do szwedzkiego
kompetentnego lekaeza.

[Gość: michal]

bylem ,widzialem .

[beatrix13]

a ja widziałam,byłam i omijam

[mamoniowa303]

znajoma pediatra jezdzaca do Szwecji podzielila sie swoimi obserwacjami
dotyczacymi opieki, akurat dzieci chorych na cukrzyce. Szwecja i Finlandia maja
najwiekszy procent zachorowan na cukrzyce wsrod dzieci i mlodziezy.
Otoz owa opieka polegala na tym, iz raz w tygodniu jakas srodowiskowa siostra
dawala zalecenia nie wnikajac w szczegoly. Najwidoczniej przez mysl jej nie
przeszlo, ze kazdy maly pacjent potrzebuje osobnej analizy przebiegu choroby.
Pani doktor byla zszokowana takim podejsciem, a zasmucona wynikami badan.

Nie mam zamiaru bronic Medicusa, chociaz osobiscie korzystam z porad pani
dermatolog, ktora jak do tej pory wykazala sie 100% skutecznoscia. Ale zalecam
dystans.
Swoja droga, nonszalanckie podejscie do wlasnego zdrowia, wracac tam, gdzie nie
pomagaja i jest odrazajaco...

[szpiro]

Medicusa bese unikal.Ostrzegam.

[szpiro]

prosze o opinie na temat Medicusa.

[Gość: Michal]

Szwedzcy "kompetentni" lekarze...To Ci dopiero zart.
I juz "från Sverige" nie generalizuj, ze Polacy sa zmuszeni korzystac
z takiej sluzby zdrowia. Ja mieszkam od zawsze w Szczecinie, w Medicusie bylem
operowany 2 razy i nie narzekam. Kolezanka z Karlskrony miala problem ze skora
na buzi, chodzila 2 miesiace po "szwedzkich" dermatologach i dupa, zaden nie
wiedzial o co chodzi, pojechala do Warszawy, i tam mieli metody leczenia i
wykrywania, o ktorych pozniej sie dowiedziala lekarzyny w Karlskronie nie
wiedzialy, ze istnieja.

Tak wiec nie badz tak hop siup do przodu, Medicus nie jest jedyny w Sz-nie ani
teaz Twoi "komptentni" lekarze nie sa taka powszechnoscia.

/Michal

[Gość: michal]

kompleksy wylaza na wierzch.

[Gość: Gosc]

jak dla mnie jest ok, bylem u lekarza w Hamburgu, potem w Medicusie w sumie 1:0
dla Polski :-), duzym plusem jest mozliwowsc wykonania prawie wszystkich badan
na miejscu i od reki, trzeba odnowic infrastrukture bo odstrasza potencjalnych
klientow ... poza tym jak ktos napisal przymusu chodzenia nie ma, placowka
komercyjna.

cieniasy

[szpiro]

nie wiecie nawet jak powinna funkcjonowac sluzba zdrowia.
Placicie np w Medicusie i otrzymujecie namiastke pomocy
lekarskiej.

[Gość: Michal]

A jak powinna wygladac? Ja dostalem wszystko co chcialem. Nie sadze, zeby to
byla namiastka.

[Gość: michal från]

...a co dostales studencie \

[Gość: Michal]

Dostalem operacje, ktora chcialem. Przebiegla dobrze. I jestem zadowolony
student.

[Gość: 7 mikolaj]

ups

Ja tez bylam w Medicusie

[Gość: szwedka]

Bylam u chirurga, pana okolo 40-ki z jakims tytulem, wiec wizyta kosztowala
nie 50 zl tylko chyba 70 zl.
Chodzilo mi o laserowe usuniecie drobnych naczynek na udach.
Kazal mi przyjsc za 2 dni, bo musi KONIECZNIE zrobic jakas probe, nie wiem
jak to po polsku, po szwedzku ultraljud.
Zaplacilam za to 100 zl.
Wynik byl pomyslny wiec dopiero wtedy "zaspiewal" mi cene za wywabienie
tych kilku pajaczkow na udach: 550 zl!!!
To nie mialo byc laserem, tylko jakies zamrazanie.
Podziekowalam i wyszlam z gabinetu.

Czuje sie oszukana, bo 2 lata wczesniej bylam u szwedzkiego chirurga
ktory zabieg laserowy chcial mi zrobic za 500 SEK,
czyli troche powyzej 200 zl, oczywiscie bez zadnych dodatkowych badan,
ale akurat wyjezdzalam na urlop, a potem to zbagatelizowalam.

[mamoniowa303]

jak na szwedke, niezle piszesz po polsku

swedziaki

[Gość: Gosc]

coscie sie tak Wikingowie do Medicusa przypieli ? nie podoba sie ? za drogo ?
nie chodzic, to najlepsza rada, w koncu sami padna z braku klientow ze
Szwecji ...

[Gość: michal från]

W Medicusie traktuja pacjentow jak dojne krowy.

[mamoniowa303]

a ty to chyba jestes taka co duzo ryczy, a malo mleka daje !

[Gość: tea]

Medicus, to loteria, w której przeważnie trafiam na pseudolekarzy. Raz
okulistka zaleciła dwuletniemu dziecku... przemywanie oczu wodą z mydłem. Z
lepszym skutkiem mogłaby przemyć sobie mózg. Dobre słowo nalezy się za to
ortodontce.

dermatolog Szostak

[Gość: frånsverige]

Prosze zawiadomic staruszka lekarza , ze wypisanych przez niego
lekartw na sume 510 zlotych nie wykupilem.Mialem recepte
zrealizowac we wskazanej przez Szostaczyne aptece.

[mamoniowa303]

Czy ty zamierzasz napisac jakas sage dotyczaca twoich wizyt w Medicusie ?

[Gość: zeneris]

skoro w szwecji lepiej i taniej po cholere nagłą polskojęzyczni szwedzi uparli
sie nagle na medicusa? cos mi cała sprawa pachnie jakąś prywatną wendettą...

[Gość: Michal]

ZALOSNE.

Jak mozna pisac, ze sie jest szwedka...Po polsku to jest ultradzwiek.
A ja myslalem, ze to mit, ze ktos wyjezdza za granice i pozniej jezyka
ojczystego zapomina.

zalosny ROTFL.

pzdr
Michal

[Gość: :)))]

> Kazal mi przyjsc za 2 dni, bo musi KONIECZNIE zrobic jakas probe, nie wiem
> jak to po polsku, po szwedzku ultraljud.

Hi, hi, czyli pan doktor z Medicusa podał ci tę nazwę po szwedzku?

[Gość: michal]

jakie kompleksy?

[Gość: Gosc]

wez recepte, idz na Turzyn, tuz przy parkingu spotkasz Iwana on sprzedaje
medykamenty, zaplacisz 15 PLN i bedziesz uleczony na zawsze ...

[Gość: MICHAL]

Gdzie w Szczecinie zatrudniaja mlodych i zdolnych lekarzy?

[kotbehemot6]

młodzi i zdolni wyjechali...zapewne do Szwecji

[pia.ed]

Michal, delikatnie wyrazajac sie to piszesz BZDURY!
Karlskrona jest dziura w ktorej nie ma nie wiecej niz 2-3 dermatologow.

"Chodzic po dematologach" kolezanka nie mogla, bo to Szwecja a nie Polska,
w ktorej kiedy kamieniem rzucisz to trafisz w dermatologa.!

W Szwecji na wizyte u dermatologa czeka sie KILKA MIESIECY.
Jak wiec mogla w dwa miesiace obejsc wszystkich???

Jesli kolezanka nie zyje utrzymaniu na socjalu, to kazda wizyta u SPECJALISTY
kosztuje 300 SEK.
Moze o tym tez nie slyszales, ze w Szwecji Sluzba zdrowia jest platna???

Nie sluchaj co mowi kolezanka, tylko wejdz na jakies stronki o Szwecji
to sie dowiesz nie plotek tylko FAKTOW!




Gość: Michal 10.05.06, 19:50 + odpowiedz


Szwedzcy "kompetentni" lekarze...To Ci dopiero zart.
Kolezanka z Karlskrony miala problem ze skora
na buzi, chodzila 2 miesiace po "szwedzkich" dermatologach i dupa, zaden nie
wiedzial o co chodzi, pojechala do Warszawy, i tam mieli metody leczenia i
wykrywania, o ktorych pozniej sie dowiedziala lekarzyny w Karlskronie nie
wiedzialy, ze istnieja.

[Gość: Michal]

Pia.ed, ona pracuje w branzy medycznej, bylo jej latwiej sie zalapac. Czy ja
napisalem, ze byla u wszystkich dermatologow? Nawet sie do nich nie zapisywala,
tylko z polecenia chodzila, i nic nie mogli doradzic. Nie musiala czekac
miesiacami na kolejke czy co. To nie sa plotki tylko fakty.

pzdr
Michal

[Gość: Gosia]

a ja do niedawna mieszkałam w Szczecinie i chodziłam do medicusa, trafiłam na
świetnego lekarza ginekologa!!!!!!!!!!!! kompetencja + świetne podejście do
pacjenta, od przypadkowych osób dowiedziałam się że ma świetną opinię jako
lekarz, to samo powiedział moj obecny lekarz czytając prowadzona przez nią
kartę pacjenta!!

[Gość: kobieta]

Gosiu , to może podasz nazwisko tego ginekologa?

[Gość: michal från]

prosze o konkretna odpowiedz.

[Gość: Ja]

Gosiu....to daj namiar........
Ja moge polecic Ci Wroclaw......;-)

[Gość: michal från]

Niech sie wypowie ktos z kierownictwa Medicusa.

[mamoniowa303]

ha ha ha, gosciu tobie chyba w tej Szwecji mozg na whiskas przerobili!

[Gość: Zosia]

Ja tez slyszalam i dobrym ginekologu w medicusie....a u kogo Ty bylas?

[Gość: FRÅN SVERIG]

Dwukrotnie zostalem oszukany w Medicusie.Raz przez chirurga
drugi raz przez dermatologa.Byli to staruszkowie emeryci.
Czuje sie oszukany.Tymbardziej , ze byly to kosztowne
wizyty.

[mamoniowa303]

no i co w zwiazku z tym ?

[Gość: michalfrånsv]

mamoniu nie odpisuj

[Gość: m]

ups

te Carelus Gustavus

[mamoniowa303]

sie nie podoba, to drzyj zelowy

rozni lekarze

[Gość: forukkk]

w ciagu kilku lat bylem w medicusie okolo 5 razy
roznie , najgorsza byla okulistka ktora mnie popedzala w czasie badania i nie
chciala odpowiadac n apytania bo sie gdzies spieszyla
wieczny remont na korytarzach , zwisajace kable z sufitu, ciasnota, typowy
komunistyczny budyneczek, rownie brzydki jest budynek pedagogiki US
smieszna jest doplata jezeli np zamiast dr przyjmie pacjenta dr hab, trzeba isc
i doplacic w kasie

[Gość: ///\\\]

Oj. ludzie, to sobie chodźcie do lekarzy w Szwecji i nie zawracajcie głowy.
Przymus jakiś czy co? Byłeś, gościu 5 razy i za każdym razem niezadowolny. To trzeba było nie chodzić.

[Gość: Cezary]

Wcale mnie to nie zdziwiło.
Jestem stomatologiem z prowincji zachodniopomorskiego.
Pacjenci najbardziej byli rozczarowani poziomem zachowania lekarzy i personelu pomocniczego.
Wysłuchałem wielkorotnie że lekarz chirurg stomatologiczny był arogancki i nieprzyjemny.

[mamoniowa303]

Nieprawdopodobne, ze nie tylko szwedzcy , ale i polscy pacjenci wykazuja
sklonnosci do masochizmu, skoro niezadowoleni wracaja w to samo miejsce, gdzie
przyjmuja niekompetentni i niesympatyczni lekarze.

[Gość: Pan Mamońńńńń]

Jestem zmęczony wiecznym wtrącaniem we wszystko mamoniowej i żony pijaka.
Ludzie opamiętajcie się.
Życie jest piękne.
Świat jest piekny.
Nie warto tylko do wszystkich warczeć i wylewać
morza żółci wątrobowej.

[pia.ed]

Ja bylam w Medikusie u kilku lekarzy w ciagu paru dni.

A dlaczego poszlam do Medikusa? Bo tam mozna bylo otrzymac czas na wizyte
tego samego dnia, poza tym wszystko bylo na jednym miejscu.

Bylam u nieprzyjemnej okulistki, moze tej samej?
Poszlam na najzwyklejsze zbadanie oczu, bo czytalam na forum Zdrowie
ze dobrze jest od czasu do czasu sie profilaktycznie przebadac.

Najpierw pani okulistka zapytala mnie, co mi dolega?
Odpowiedzialam, ze chce zeby mi profilaktycznie przebadala oczy.

Znow sie zapytala, co mi jest?
Odpowiedzialam ze nic, chce tylko kontrolnego przebadania dna oka,
przebadania na zacme czy jaskre. Zreszta to nie ja jestem specjalistka,
nie wiem co wiecej mozna znalezc w oku!

Szlag mnie trafil kiedy po raz ktorys zapytala mnie, z czym mam problem?
Odpowiedzialam, ze zadnego problemu nie mam, ale moze pani doktor znajdzie
u mnie jakis problem!
Dopiero wtedy z kwasna mina zakroplila mi oczy ...

Oczywiscie nigdy w zyciu wiecej nie pojde do Medikusa, ani chyba w ogole
do lekarza w Polsce.

W Szwecji trzeba bardzo dlugo czekac na wizyte u specjalisty,
ale kiedy sie nareszcie dostanie, to otrzyma sie najlepsza obsluge
jaka tylko mozna sobie wyobrazic!

To jest warte czekania i warte zaplacenia 35 euro!

[Gość: michalfrånsv]

Nie chce juz zanudzac.Poszedlem do lekarza w Szwecji i przepisane
lekarstwa kupilem za polowe nizsza cene niz te w Polsce.

[pia.ed]

Napisalas ze "znajoma pediatra" byla zaszokowana i zasmucona "zla" opieka
nad dziecmi z cukrzyca w Szwecji.

A co by twoj "znajomy ginekolog" powiedzial, ze przy normalnej ciazy
Szwedka nie spotyka w ogole lekarza?
Nie ma tez lekarza przy porodzie.

Znajoma Polka zamieszkala w Sztokholmie urodzila w ostatnich 4 latach
dwoje zdrowych dzieci i w tym czasie nie widziala na oczy ginekologa.

W Poradniach Macierzynskich, do ktorych idzie kobieta na stwierdzenie ciazy
sa wylacznie polozne. One tez opiekuja sie kobieta przez cala ciaze.

Polozna odbiera porod przy pomocy mlodszej pielegniarki, czasem przy pomocy
drugiej poloznej.

Nikt poloznej nie zamawia do porodu, rodzi sie przy tej ktora ma akurat dyzur.

I przy takiej "zlej"opiece Szwecja ma najmniejsza smiertelnosc noworodkow
w calej Europie!




--------------------------------------------------------------------------------
znajoma pediatra jezdzaca do Szwecji podzielila sie swoimi obserwacjami
dotyczacymi opieki, akurat dzieci chorych na cukrzyce. Szwecja i Finlandia maja
najwiekszy procent zachorowan na cukrzyce wsrod dzieci i mlodziezy.
Otoz owa opieka polegala na tym, iz raz w tygodniu jakas srodowiskowa siostra
dawala zalecenia nie wnikajac w szczegoly. Najwidoczniej przez mysl jej nie
przeszlo, ze kazdy maly pacjent potrzebuje osobnej analizy przebiegu choroby.
Pani doktor byla zszokowana takim podejsciem, a zasmucona wynikami badan.

[mamoniowa303]

Uwazasz, ze ciaza to choroba, skoro porownujesz ja do cukrzycy ?
Slonko poczytaj troche o cukrzycy i nie pisz bzdur sugerujac, ze przewlekle
choroby pozostawia same sobie.

[Gość: från sverige]

niech sie wypowie kierownictwo Medicusa.

[pia.ed]

Nie porownuje do cukrzycy!
Daje przyklad, ze w roznych krajach jest rozne podejscie.

Kiedy opowiadam np. na temat opieki w czasie ciazy i porodu
(po przeczytaniu jak przyszla mama w Polsce oplacila dwie polozne,
ginekologa i pediatre - wszyscy mieli jej asystowac przy porodzie!)
to slysze glosy oburzenia: Jak "strasznie" maja przyszle matki w Szwecji!!!

Z cukrzyca sie jak najbardziej zetknelam, i to wlasnie z dziecmi,
bo mialam w nizszych klasach kilku ucznow z cukrzyca.
Dzieci przyjmowaly to jak najbardziej naturalnie.

Kiedy czuly ze spada im poziom cukru to prosily
o pozwolenia wyjscia z klasy do szkolnej kuchni aby im zrobiono kanapke!
Dzieci w pierwszej klasie same robily sobie zastrzyki.
Uczestniczyly we wszystkich zajeciach pozaszkolnych na tej samej zasadzie co
inne dzieci.
Nie uwazaly sie za CHORYCH!

Pisalas ze dziecmi opiekowala sie pielegniarka rejonowa, a przeciez do kazdego
dziecka przeba podejsc indywidualnie.

A czy nie sadzisz ze pielegniarka rejonowa, specjalnie przeszkolona
w kierunku dzieci z cukrzycan nic o nich nie wiedziala???
Przeciez miala dostep do ich HISTORII CHOROBY,
tej samej do ktorej mial dostep lekarz.

Tutejsze pielegniarki sa tak wysoko kwalifikowane, ze wykonuja czesc pracy
lekarza, ze swietnym zreszta skutkiem.

A czy wiesz ze w szwedzkiej Karetce Pogotowia nigdy nie ma lekarza,
tylko dwie pielegniarki przeszkolone w kierunku ratownictwa!
Jedna z nich pelni do tego role kierowcy.

W zwiazku z tym nikomu nie przyjdzie do glowy aby wzywac pogotowie do wysokiej
goraczki czy bolu brzucha, tylko bierze taksowke lub wlasny samochod i jedzie
na ostry dyzue do szpitala.

Tam moze sie okazac ze po wywiadzie z pielegniarka przyjmujaca pacjentow
zostanie odeslany do domu z rada aby zglosil sie nastepnego dnia
do lekarza rejonowego!!!

W oczach Polaka ktory "placii wymaga", w zwiazku z tym dzwoni po karetke
bo ma kaszel i katar (lekarz w karetce wystawi mu recepte!), traktowanie
szwedzkich pacjentow musi wydawac sie straszne.

No i na koniec.
Rodzaca kobiet nie ma prawa do wezwania karetki, tylko ktos ja podwozi czy
bierze po prostu taksowke. Do tego bole maja byc z pewna ustaona
czestotliwoscia.
Tak jak pisalas, ciaza to nie choroba ...
Oczywiscie jesli dziecko jest juz w drodze, bo sa czasem porody 15-minutowe,
to dzwoni sie po pogotowie.

Koncze dyskusje na ten temat, bo jednego systemu nie mozna porownac do drugiego.

Jedno jest pewne: lekarze w Polsce beda zawsze mieli prace,
bez wzgledu na to ilu ich sie naprodukuje,
bo sami sobie znajduja dodatkowe zajecia, niestety czasem kosztem
oszukiwania pacjentow.

[Gość: AfrykaDzika]

a to ja juz wiem czemu szwedzkie i fińskie dzieci mają cukrzycę.....
-bo im słodycze tylko 1 dzień w tyg. wolno jeść.....hihihi
powiem koleżankom co model szwedzki u swoich dzieci wprowadzily coby zbastowały

[szpiro]

ABSOLUTNA RACJA.

[pia.ed]

Niestety, model szwedzki aby dzieci jadly slodycze tylko w sobote
jest juz na wymarciu ...

Dobry byl, wtedy kiedy dzieci nie mialy wlasnych pieniedzy i czekaly
az w sobote rodzice kupia cukierki ktorymi mogly sie objadac do woli!

Teraz czesto pociecha dostaje do reki caly dodatek na dziecko (barnbidrag)
albo wysokie "kieszonkowe" i je cukierki kiedy mu przyjdzie na nie ochota!
i ma w nosie rodzicow!

[Gość: AfrykaDzika]

żarty żartami,ale w Polsce właśnie nastał model, że dzieci nie mają swoich
pieniędzy ( a często nie mają ich nawet rodzice), więc objadanie się słodyczami
im nie grozi... :(

[Gość: natan]

niech zyje polska sluzba zdrowia.
Kiepska i biedna.

[Gość: meryt]

to prawda doświadczyłem niechlujnie wykonanego zabiegu i teraz cierpię ,i szukam pomocy.

[Gość: meryt]

Potwierdzam,dla nich liczy się tylko kasa nie człowiek.A dokumenty piszą pod siebie ,zwykły człowiek jest bezsilny ,ta kasta kryje się na wzajem.

[Gość: medyk]

taka sobie spódzielnia od robienia kasy dla lekarzy

[Gość: kaprys]

Jak to zwykle bywa - prawda leży po środku.
Medicus to placówka, w ktorej zatrudnionych jest około 200 lekarzy, a przecież
co osoba to charakter i postawa. Byłoby super, gdyby każdy lekarz był super
miłą i kompetentną osobą, ale prawdą jest, że zdarzają się wpadki. Mam w takim
przypadku jedną radę - zglaszajcie swoje wątpliwości i opinie prezesowi
spółdzielni. Co to da, że wylewacie żale na forum, skoro zarząd najwidoczniej
tu nie zagląda? Jesli ktoś jest niezadowolony z jakości usługi przysluguje mu
reklamacja.

Przypisywanie Medicusowi jako firmie złych intencji - złodziejstwa i oszutwa
np. - jest mocno przesadzone. Wśród lekarzy pracuje wielu=e oddanych pacjentowi
osób, ktorych celem jest niesienie pomocy a nie oskubanie ich z ostatnich
pieniedzy.

Mnie np. wspomniany tu dr Szostak pomógł lepiej niż prof. Nowak. O dziwo!
Przepisał mi lek za cale 3 zł, a apteke rzeczywiście wskazal, bo był to lek
robiony i mial pewność, że w tej aptece go zrobią.

Czasami nasz odbiór lekarza jest wynikiem naszego podejścia do ludzi w ogóle,
np. jedne pacjentki zniechęcają się do dr Halca, bo oczekiwały ginekologa z
sercem na dłoni, rozmownego, dowcipnego itd., gdy tymczasem inne własnie za ten
spokój i rozwagę go sobie cenią.

Zresztą, w medicusie jest coś takiego jak INFORMACJA, czynna całą dobę, więc
zanim wybierzecie się do jakiegoś lekarza, może zapytajcie dziewczyn z
Informacji, jaka to jest osoba, a wtedy podejmiecie decyzję.

I jeszcze jedno.
Ktoś tu narzekał na bezustanne remonty. A czy to źle, że placówka stara się
podwyzszyć standard? Zresztą remonty sa tak przeprowadzane, by nie utrudniały
życia pacjentom, sanepid równiez ma nad nimi pieczę, wiec o co chodzi?
Parter, II i III pietro są już wyremontowane, przebywanie tam nie jest już
przykrym doświadczeniem - jest czysto i schludnie.
Nie długo rozpocznie się remont I p a potem placówka już niczym nie bedzie
przypominala zamierzchlej przeszłości, na ktora się tu ktoś powoływal.

Nie twierdzę wcale, ze wszystko w Medicusie jest idealne, ale wiem, że
kierownictwo jak również inny personel stara sie, by placówka funkcjonowala
prawidłowo.

W porównaniu z innymi tego typu placówkami nie mamy się czego wstydzić.

[Gość: meryt]

A KTO TAK SIĘ ,,TROSZCZY''O TĄ KASTĘ ,CHYBA JEDEN Z NICH.

[mydanielwozniak]

Firma Medicus to jakiś żart. Chyba nie istnieje, bo próbowałem wiele razy się dodzwonić i nic !!! Teraz już nie muszę, korzystam z innej firmy. NIE POLECAM !!!

[Gość: mako]

zgadzam się, że lekarze tam pracujący, zwłaszcza jeden chirurg, są zainteresowani tylko wyciąganiem pieniędzy. Zgadzam się też z opinią, że są nonszalanccy i niekompetentni. Stanowczo za wysokie ceny!! Za niekompetentną konsultację u chirurga musiałem zapłacić, aż 170 zł, czyli za to, że zerknął i i po 3 sekundach ocenił mój stan zapalny ropny pod pachą na "nie widzę potrzeby wykonania zabiegu". Nie pomogły, żadne moje tłumaczenia! Niestety musiałem pomocy szukać w szpitalu. Za 170 zł, to ja umiem patrzeć w lusterko i ocenić, czy mój stan zapalny ropny, wielkości śliwki pod pachą nadaje się do nacięcia i oczyszczenia, czy nie. A poza tym, mam to we własnej skórze, ja to czuję i to boli i wiem, co mam w środku pod skórą. Zresztą miałem już takie przypadki kilka razy w życiu, bo od 35 lat mam przewlekły "trądzik młodzieńczy". Wiem, że jedyne wyjście w takich przypadkach jest chirurgiczna interwencja. Ten chirurg w Medicusie zalecił i przypisał mi antybiotyk, i kazał przyjść na konsultacje za tydzień. To jakaś kpina!!!