Dodaj do ulubionych

Chryzostomia

09.03.12, 14:33
Mam nadzieję, że się nam wąteczek rozwinie. Zaczynam :

Ile razy słyszę panią E. Mazur, zapowiadającą w informacjach radia TOKFM połączenie "z naszą specjalną wysłanniczką do Moskwy" mamy ochotę powiedzieć "dziękuję, ja poczekam, aż dojedzie na miejsce"
Obserwuj wątek
    • gat45 Re: Chryzostomia 09.03.12, 14:34
      Przed chwilą, pani A. Lichnerowicz z Moskwy "przelała się szala goryczy"
      • jola.iza1 Re: Chryzostomia 09.03.12, 14:48
        Cuś jak:"I tak, choć ludzi jest gwint, a o człowieku czasem trudno".?
      • gat45 Re: Chryzostomia 09.03.12, 16:34
        "Pieniążki" w oficjalnych wystąpieniach poważnych osób z wyższych sfer finansowych
        • yoma Re: Chryzostomia 09.03.12, 16:36
          "Pieniążki" w każdej wersji, chyba że chodzi o monetę rzucaną żebrakowi.
      • dorola13 Re: Chryzostomia 09.03.12, 22:20
        hihi, to ja to podłapię i zgapię- moje stałe i ulubione przysłowia i powiedzonka- "tu jest pies podgrzewany", "nie zasypiajmy gruszek w popiele", "w życiu warszawy", "zapomnij o Paryżu".....
        • kanciasta Re: Chryzostomia 09.03.12, 22:45
          dorola13 napisała:

          > "nie zasypiajmy gruszek w popiele"

          To jest ok.
          • man_sapiens Re: Chryzostomia 28.11.12, 15:24
            > > "nie zasypiajmy gruszek w popiele"
            >
            > To jest ok.
            Nie, powinno być "nie zasyfiajmy gruszek w popiele"
            • ave.duce Re: Chryzostomia 28.11.12, 16:21
              man_sapiens napisał:

              > > > "nie zasypiajmy gruszek w popiele"
              > >
              > > To jest ok.
              > Nie, powinno być "nie zasyfiajmy gruszek w popiele"

              Nie zasyfiajmy popiołu gruszkami.
    • ave.duce Wiele razy, rózne osoby - 09.03.12, 16:30
      zamiast się przyzwyczaić, coraz większy szlak mnie trafia na, np., TE dziecko.
      • yoma Re: Wiele razy, rózne osoby - 09.03.12, 16:36
        Szlak turystyczny? :P
        • ave.duce Re: Wiele razy, rózne osoby - 09.03.12, 16:40
          Jeżeli chodzi o szlaG turystyczny, to nie on mię, ale ja (na) niego trafiam ;)
          • ewa9717 Re: Wiele razy, rózne osoby - 09.03.12, 17:40
            Sąsiadka przyniosła mi do wglądu i z prośbą o koŃsultację: "Zosia jest pretensjonalna". To uwaga w dzienniczku trzecioklasistki podstawowej.
            Chyba wicie rozumicie, o co lotto?
            • gat45 Re: Wiele razy, rózne osoby - 09.03.12, 17:51
              Jako uczennica III oddziału szkoły powszechnej (zwanej podstawową, ale powszechna bardziej mi się podoba) przyniosłam do podpisu następującą uwagę w dziennikczu :

              Na dużej przerwie Gat bije swojego kolegę Tomka po głowie blokiem rysunkowym nr 2

              I dotąd pamiętam straszliwe wysiłki mego ojca, żeby nie parsknąć, co byłoby wielce niepedagogiczne. Podpisał z westchnieniem "nie mogłaś go bić blokiem nr 1 ? I na zwykłej przerwie ?"

              A Tomek był wredny, o głowę ode mnie wyższy, dwa razy cięższy i o trzy lata starszy. I tłukł wszystkich małych.
              • damakier1 Re: Wiele razy, rózne osoby - 09.03.12, 18:52
                Przebijam! Mojemu tacie przyniosłam do podpisu uwagę: Uczennica [...] na dużej przerwie wybiła kolegą Stefaniakiem szybę w drzwiach.

                Niech mi kolega Stefaniak wybaczy, że nie wykropkowałam nazwiska. Ślad po nim wszelki zaginął. Może się odnajdzie?
                • gat45 Re: Wiele razy, rózne osoby - 09.03.12, 18:55
                  Twoja pani nauczycielka przebiła moją.

                  I jakim cudem my takie mądre wyszły spod ręki takiego ciała pedagogicznego ? Ja się pytam ?
                • ploniekocica Re: Wiele razy, rózne osoby - 09.03.12, 18:59
                  Przeszkadza koleżance w pisaniu klasówki z języka polskiego - trzyma ją za kolano!

                  To nie ja to moje dziecko. Męskie.
                  • damakier1 Re: Wiele razy, rózne osoby - 10.03.12, 01:06
                    A mój wnuk przyniósł uwagę: Antek zamyśla się na lekcji.
                    • ewa9717 Re: Wiele razy, rózne osoby - 10.03.12, 07:45
                      damakier1 napisała:

                      > A mój wnuk przyniósł uwagę: Antek zamyśla się na lekcji.
                      No to masz dowód na piśmie, ze myślenie w szkole nie jest dobrze widziane ;)
                      • maniasza Re: Wiele razy, rózne osoby - 11.03.12, 22:06
                        ewa9717 napisała:

                        > damakier1 napisała:
                        >
                        > > A mój wnuk przyniósł uwagę: Antek zamyśla się na lekcji.
                        > No to masz dowód na piśmie, ze myślenie w szkole nie jest dobrze widziane ;)

                        Boszsz, moj młody też taki uwagi przynosił jak był w podstawówce.
                        Wreszcie zapytałam kiedyś wychowawczynię wprost: co pani chce mi przekazac, wpisując taką uwagę. Czego pani ode mnie, jako rodzica, oczekuję? czemu ma służyc taka uwaga?

                        Zgłupiała baba i więcej już nie wpisywała tego typu uwag.
    • inna57 Re: Chryzostomia 09.03.12, 20:57
      "dawać sobie pociskać pierdół" cokolwiek to znaczy ;)
      • ewa9717 Re: Chryzostomia 09.03.12, 22:17
        inna57 napisała:

        > "dawać sobie pociskać pierdół" cokolwiek to znaczy ;)
        Na Śląsku znaczy.
        A z humoru dzienniczków: dziecię drugoklasowe napisało sobie usprawiedliwienie.
        Ania była chora.
        I podpisało: Tatuś
    • maniasza Re: Chryzostomia 09.03.12, 21:22
      Rażą mnie na dworcach panie z głośnika: "pociąg xyz jest opóźniony około dwadzieścia minut", "około dziesięc minut", "około trzydzieści minut".
    • ave.duce Na piśmie 10.03.12, 08:44
      Polak próbował poderwać latawiec, ale nie udało mu się to i po jakimś czasie wezwał sygnał SOS.
    • ave.duce Niezupełnie, ale 11.03.12, 20:39
      Oglądam transmisje sportowe, teraz głównie biegi narciarskie kobiet. W grupie biegaczek niezła jest Japonka, o której para naszych komentatorów (a zwłaszcza niejaka Benia) mówi per "Japoneczka". Żadna inna zawodniczka nie jest Niemeczką, Amerykaneczką, Poleczką, etc., a ta jest Japoneczką.

      Wpieniają mnie na maksa.
      • man_sapiens Re: Niezupełnie, ale 28.11.12, 15:28
        > iejaka Benia) mówi per "Japoneczka". Żadna inna zawodniczka nie jest Nie
        > meczką, Amerykaneczką, Poleczką, etc., a ta jest Japoneczką.

        O co ci chodzi, przecież "ta Japonka" to zdrobnienie od "ta Japona".
        • ave.duce Re: Niezupełnie, ale 28.11.12, 16:22
          A Polka od Pola (Negri)?
    • iza.bella.iza Re: Chryzostomia 11.03.12, 22:38
      "w cudzysłowiu" - to jest coś, co działa na mnie jak płachta na byka, zwłaszcza na antenie TOK FM. To mówią przeważnie goście, ale prowadzący to tolerują.
      • ellena_cyganka Re: Chryzostomia 11.03.12, 22:48
        napisy w metrze: "po usłyszeiu sygnału dźwiękowego..." a jaki inny można usłyszeć?
        • ellena_cyganka Re: Chryzostomia 11.03.12, 22:50
          I jeszcze wczoraj usłyszane w reklamie tv, że nowy środek na odchudzanie ma konsysytencję "kiślu"
          • iza.bella.iza Re: Chryzostomia 11.03.12, 22:56
            A powinien mieć Kisiela?
            • ellena_cyganka Re: Chryzostomia 11.03.12, 22:59
              No zawsze mi się wydawało, że można mieć konsystencję kisielu, ale Miodek to ja nie jestem.
              • iza.bella.iza Re: Chryzostomia 11.03.12, 23:03
                Masz rację, mój post to był tzw. żenujący żart prowadzącego :) ;)
                • ellena_cyganka Re: Chryzostomia 11.03.12, 23:08
                  E bez przesady, sama już zaczynam wątpić czasem czy nie ogłoszono rewolucji językowej jakiejś jak słyszę formy różne dziwne wypowiedzi
              • ploniekocica Re: Chryzostomia 11.03.12, 23:05
                Hih, parę lat temu usłyszałam w jakimś babskim programie (chyba na TVN style, ale nie wiem, bo jak wiadomo nie prowadzę), gdy jakaś znana stylistka zachwalała ekskluzywny krem do twarzy o konsystencji złota. Do tej pory nie wiem, co autorka tych słów miała na myśli i co z tym wszystkim wspólnego miał niejaki Midas
          • damakier1 Re: Chryzostomia 12.03.12, 00:19
            O kiślu to ja nawet limeryk kiedyś napisałam:

            Zapaśniczki dwie dorodne w Przemyślu
            z wielką werwą tarzały się w kiślu.
            Tak, tak wiem, przyjacielu,
            że się mówi w kisielu,
            lecz do tego rymu nie wymyślu.
      • iza.bella.iza przyganiał kociół garnkowi:( 11.03.12, 22:55

        To...to...

        Na usprawiedliwienie mam jedynie w zanadrzu to, że pisząc gadałam na skype :(
        • ellena_cyganka Re: przyganiał kociół garnkowi:( 11.03.12, 23:13
          albo takie słówko: "zakonotować"
          • iza.bella.iza Re: przyganiał kociół garnkowi:( 11.03.12, 23:34
            ellena_cyganka napisała:

            > albo takie słówko: "zakonotować"

            Fuj!!!

            Ale lubię nowy związek frazeologiczny "z tyły głowy". Kiedyś mi się wydawało, że go sama wymyśliłam, ale potem doszłam do wniosku, że skądś go podświadomie zapożyczyłam :)
      • man_sapiens Re: Chryzostomia 28.11.12, 15:30
        > "w cudzysłowiu" - to jest coś, co działa na mnie jak płachta na byka, zwłaszcza
        > na antenie TOK FM. To mówią przeważnie goście, ale prowadzący to tolerują.

        Nie mówi się "w cudzysłowiu", tak samo, jak nie mówi się "w dupiu"
    • ave.duce Zgrubny? 05.04.12, 10:39
      https://wpolityce.pl/site_media/media/cache/7c/1a/7c1a95476adaa71c10f76bffbeebaeeb.jpg

      wpolityce.pl/wydarzenia/26052-mechaniczne-uderzenie-nie-uzasadnia-takiego-rozczlonkowania-konstrukcji-nastapil-wybuch
      To jest terminologia naukowa... wolska?
    • witekjs Re: Chryzostomia 05.04.12, 11:58
      Co oznacza słowo/pojęcie Chryzostomia, użyte w tytule wątku?

      Witek
      • ave.duce Re: Chryzostomia 05.04.12, 12:24
        Wg mnie - złotoustność.
        • witekjs Re: Chryzostomia 05.04.12, 12:37
          ave.duce napisała:

          > Wg mnie - złotoustność.

          Dziękuję.
          Obowiązuje to, jak sądzę jedynie w FzD :-)

          Pozdrawiam. Witek }:-})=
          • maniasza Re: Chryzostomia 13.04.12, 11:56
            witekjs napisał:

            > ave.duce napisała:
            >
            > > Wg mnie - złotoustność.
            >
            > Dziękuję.
            > Obowiązuje to, jak sądzę jedynie w FzD :-)
            >


            Mnie to słowo jakoś z krotochwilą się kojarzy, nie wiedziec czemu.
            Ale ładnie - Chryzostomia :)
            Pasek pewnie by się ucieszył :)
            • witekjs Re: Chryzostomia 13.04.12, 12:16
              maniasza napisała:

              > witekjs napisał:
              >
              > > ave.duce napisała:
              > >
              > > > Wg mnie - złotoustność.
              > >
              > > Dziękuję.
              > > Obowiązuje to, jak sądzę jedynie w FzD :-)
              > >
              >
              >
              > Mnie to słowo jakoś z krotochwilą się kojarzy, nie wiedziec czemu.
              > Ale ładnie - Chryzostomia :)
              > Pasek pewnie by się ucieszył :)
              >
              >
              Mnie również słowo to, bardzo się podoba i myślę, że warto je propagować, w tym znaczeniu w innych miejscach.
      • gat45 Z niekłamanym ukontentowaniem oznajmiam 05.04.12, 18:44
        żem własnoręcznie to słowo ukuła, gdyż odczywałam taką potrzebę. Kułam wyszedłszy od χρυσόστομος = chrysostomos = złotousty

        Słowo to nie obowiązuje nigdzie, posługiwać się nim może każdy :)
        • witekjs Re: Z niekłamanym ukontentowaniem oznajmiam 05.04.12, 19:16
          gat45 napisała:

          > żem własnoręcznie to słowo ukuła, gdyż odczywałam taką potrzebę. Kułam wyszedłs
          > zy od χρυσόστομος = chry
          > sostomos = złotousty
          >
          > Słowo to nie obowiązuje nigdzie, posługiwać się nim może każdy :)

          Wybacz Gat, profanowi :(
          Na moich studiach uczyli, jedynie łaciny.
          Dr Google, okazało się podobne, jak ja ma problemy.

          Pozdrawiam serdecznie. Witek }:-})=
        • ave.duce Re: Z niekłamanym ukontentowaniem oznajmiam 05.04.12, 19:18
          A ja własnorozumowo odszyfrowałam. No.
          • magdolot Chryzostomia właściwa przekierowanie na plus 07.04.12, 00:27
            I na dokładkę wymyśliłaś psiakonika. Psiakonik wymiata.
            A ja żem dzisiaj ukuła obelgę kurzy Herod.
            • ave.duce Re: Chryzostomia właściwa przekierowanie na plus 07.04.12, 09:05
              Kurzy Herod, bo: z prastarego rodu kurzego się wywodzi czy rzeź niewiniątek uprawia?
              Jeżeli o tę drugą alternatywę ;) chodzi, to nie mam wcale pewności, że kury niewinne takie.
              Do iluż to kraks itp. kolizji się przyczyniły, przechodząc gdzie bądź co bądź jakkolwiek bądź.

              ps. czekam na oburzonych ;)
              • magdolot Re: Chryzostomia właściwa przekierowanie na plus 08.04.12, 02:57
                Prozaicznie bardzo. Kurzą fermę ma wielką, sukinsyn.
                • magdolot Smakowity Wątek o zamachu. 13.04.12, 00:14
                  forum.gazeta.pl/forum/w,28,134985733,,Rozwazmy_hipoteze_zamachu_.html?v=2
                  Kum z antałówki:
                  Nu rebiata, puszczajta mgłe i hel, brzoza w górę i odpalajta te rakiety, obie!

                  Brzoza w górę! - ten okrzyk chyba mi zostanie.
          • ta Bulwieć? 13.04.12, 00:39
            Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego - Chryzostoma Bulwiecia podróż do Ciemnogrodu się mi rzuciła na myśl. Wszystko przez te mgły smoleńskie.



            • witekjs Re: Bulwieć? 13.04.12, 09:03
              Trzeba zacytować fragmenty wiersza, którego nie znałem. Dziękuję za przypomnienia takim jak ja erudytom.
              Witek }:-})=

              Konstanty Ildefons Gałczyński
              Chryzostoma Bulwiecia
              podróż do Ciemnogrodu

              Lis
              - Czy to "Orbis"?
              - Tak, proszę pana.
              - Gdzie jest Ciemnogród?
              - Stacja nieznana.
              - Jak to nieznana?
              - Tak to nieznana.
              - Czy to "Orbis"?
              - Tak, proszę pana.

              Bulwieć słuchawkę cisnął: łoskot.
              A niech to jasny piorun!
              Za oknem jesień jak kalejdoskop.
              Lub szarfa. Do wyboru.

              Bulwieć słuchawkę poprawia na widełkach;
              porządku wzywa głos go.
              Za oknem jesień jak barwne szkiełka,
              czyli wspomniany kalejdoskop.

              Taką jesienią, gdy liście lecą,
              chętka na podróż bierze.
              Bulwieć w atlasach szuka ze świecą.
              0, Ciemnogrodzie, gdzieżeś?

              Jesienią odkrył Guglielmo Mezzo
              Wyspę Łotrów Panteję;
              Bulwieć też mógłby odkryć co nieco,
              np. Ciemnogród gdzie jest.

              Chryzostom Bulwieć chce Ciemnogród ujrzeć;
              wciąż o tym piszą gazety.
              patrzy na globus: Barcelona, Brema,
              a gdzie Ciemnogród? Oto problemat.
              Bo Ciemnogrodu nie ma i nie ma,
              nie ma i nie ma.
              Niestety.

              Gdzie się dowiedzieć?
              Jak to wyjaśnić?
              Chryzostom Bulwieć
              nie może zasnąć.

              Wertuje księgi,
              szuka w opisach;
              a końcu po radę
              idzie do Lisa.

              - Lisie kochany,
              lisku, liseczku,
              gdzie jest Ciemnogród,
              gdzie to miasteczko?

              - Panie - Lis powie
              w tym jest coś z szykan.
              Może pan myśli,
              że to Watykan?

              Pan mnie znieważa!
              Pan mnie potrąca!
              Ciemnogród to rzecz
              nie istniejąca.

              Paszkwil jest taki,
              nie mówię, że nie,
              Ale Ciemnogród
              to przywidzenie.

              Bulwieć coś bąknął.
              Lis zmrużył ślepie.
              Nie ma, to nie ma.
              Może i lepiej.

              A jednak myśli:
              lisy to zbóje.
              Pójdę. Spróbuję.
              Wypenetruję.
              /.../
              "Uliczkę znam w Ciemnogrodzie"

              Jest w Ciemnogrodzie
              pewna ulica,
              groźna ulica,
              lumpen-ulica.

              A na chodniku
              owej uliczki
              trzy drzewka stoją,
              drzewka-patyczki.

              A nad drzewkami
              nie ma niczego
              chyba ze niebo,
              niejasne niebo.

              Na rogu knajpa,
              innego cóż by?
              A morska świnka
              wyciąga wróżby

              na katarynce,
              że brunet kłamie
              i jaki nosić
              należy kamień.

              Życie jest krótkie.
              Ulica krótka.
              Dzieci śpiewają
              o krasnoludkach.

              A śnieżek prószy.
              A deszczyk leje.
              Ogonów końskich
              i psów złodzieje

              tutaj mieszkają,
              na tej ulicy,
              czarnej ulicy,
              lumpen-ulicy;

              i nie ma wyjścia:
              ciemność grobowa,
              ciemność i tęskność
              l00%-owa.
              /.../

              www.poema.art.pl/site/itm_27591_chryzostoma_bulwiecia_podroz_do_ciemnogrodu.html
    • witekjs Re: Chryzostomia IV RP 13.04.12, 09:28
      Dziesiątego kwietnia usłyszeliśmy, że buduje się już IV RP.
      Czy musimy wrócić do nauki tego języka ?

      Nowomowa władzy
      Pisomowa czyli o wolnoamerykance językowej
      Michał Głowiński
      www.polityka.pl/spoleczenstwo/niezbednikinteligenta/200965,1,nowomowa-wladzy.read
      Nowomowa - Muzeum IV RP
      www.spieprzajdziadu.com/muzeum/index.php?title=Nowomowa
      www.polityka.pl/kraj/224415,1,paranoja-polityczna.read
      • almetyna_ilmatar Re: Chryzostomia IV RP 13.04.12, 23:58
        Słuchacz pyta, Redakcja odpowiada:
        Nie, jakiś czas przeżyjemy zatykając uszy.
    • ave.duce Re: Chryzostomia 13.04.12, 17:48
      Przed półtorej godziną rozmawiałem...
      • ta Re: Chryzostomia 13.04.12, 21:27
        Przed półtorej godziną w miesiącu kwietniu rozmawiałem o kupnie półtorej litry mleka.
        • ave.duce Re: Chryzostomia 13.04.12, 21:39
          ta napisała:

          > Przed półtorej godziną w miesiącu kwietniu rozmawiałem o kupnie półtorej litry
          > mleka w wyznaczonym okresie czasu.
          • almetyna_ilmatar Re: Chryzostomia 13.04.12, 23:56
            Przed półtorej godziną w miesiącu kwietniu rozmawiałem o zakupieniu półtorej litry
            mleka w wyznaczonym okresie czasu, proszę panią!
            • ave.duce Re: Chryzostomia 14.04.12, 08:46
              Przed półtorej godziną w miesiącu kwietniu moja osoba rozmawiała
              o zakupieniu półtorej litry mleka w wyznaczonym okresie czasu, proszę panią!
              • gat45 Re: Chryzostomia 14.04.12, 08:53
                rozwojowo nam idzie :

                W obszarze mleczarstwa, przed półtorej godziną w miesiącu kwietniu moja osoba rozmawiała przez godzinę czasu o zakupieniu półtorej litry mleka w wyznaczonym czasokresie, proszę panią!
                • witekjs Re: Chryzostomia 14.04.12, 10:57
                  gat45 napisała:

                  > rozwojowo nam idzie :
                  >
                  > W obszarze mleczarstwa, przed półtorej godziną w miesiącu kwietniu moja osoba r
                  > ozmawiała przez godzinę czasu o zakupieniu półtorej litry mleka w wyznaczonym c
                  > zasokresie, proszę panią!

                  Proszę Paniom.
                  Ja osobiście, na dzień dzisiejszy, posiadam wiedzę, w tym temacie, że w suponowanym okresie czasu, niewątpliwie oczywiście, nie da rady pokupić półtorej litry mleka, bez adekwatnych stosunków w przemyśle dojarstwa bydła hodowlanego.
                  Świadczy to o haniebnej dyferencjacji uprawnień obywatelskich, za czasów zdegenerowanego dyktatu mocy Tuska, który tworzy piramidę klientelizmu.
                  Mi nie można bezkarnie narzucić haniebnej kontrfaktyczności, w nieprzerwanym ataku wścieklizny politycznej.
                • witekjs Re: Chryzostomia 15.04.12, 01:23
                  gat45 napisała:

                  > rozwojowo nam idzie :
                  >
                  > W obszarze mleczarstwa, przed półtorej godziną w miesiącu kwietniu moja osoba r
                  > ozmawiała przez godzinę czasu o zakupieniu półtorej litry mleka w wyznaczonym c
                  > zasokresie, proszę panią!

                  Moja osoba, jest pełna oczekiwania na możliwość i przyjemność rozmowy, prowadzącej do wzniesienia się uczuć patriotycznych, szczególnie tych genetycznych.
    • witekjs Re: Chryzostomia 16.04.12, 09:35
      Mi się wydaje, że nie jest faktem hipotetycznym to, że nasi prokuratorzy wojskowi, okazali się, użyję tu kontekstu potocznego, wzorcowym przykładem lumpeninteligencji, wysyłając na żądanie Rosji, dokumenty o przeszłości pilotów i ich przodków.
      • gat45 Re: Chryzostomia 16.04.12, 11:41
        O.

        I to jest piękny przykład chyzostomii stosowanej, brawo. Wyjątkowo spójny fragment, o równym, wysokim poziomie. Tylko nie rozumiem, po co wytłuszczasz ,Witkujs, niektóre zwroty ? "Fakt hipotetyczny" jest w chryzostomii zwrotem oczywistym, bo w niej nie obowiązują te zasady semantyki, którymi się posługują zwykli zjadacze chleba. Ci, którym podłe salony tzw inteligencji, mainstreamowe media oraz niezlustrowane szkolnictwo wdrukowały przekonanie, że dyskurs powinien być logiczny, a słowa używane zgodnie z ich definicją znaczeniową. Chryzostom takich ograniczeń nie uznaje, o ile je w ogóle zna. Chryzostom jest WOLNY.
        • witekjs Re: Chryzostomia 16.04.12, 12:00
          Dziękuję Tfurcy fajnego wątku, za tę wysoką ocenę :-)
          Wytłuściłem dlatego, że "mi się - nie podoba" równie, jak piękne chryzostomy IV RP.
          Dość ryzykowne jest pisanie takich tekstów, bo przecież mnie, również zdarzają się, przeróżne kwiatki językowe.

          Pozdrawiam serdecznie. Witek }:-})=
    • ave.duce Dzięki włączeniu przypadkiem tokfm - 17.04.12, 08:27
      dowiedziałam się od kopalni wiedzy wszelakiej - red. Kwaśniewskiego - że samurajowie byli w Chinach.
    • witekjs Re: Chryzostomia 21.04.12, 18:03
      Mi osobiście, na dzień dzisiejszy wydaje się, że wielka demonstracja jedności Jarka, Zbyszka, o.Rydzyka i Solidarności, nie tylko o nowy front medialny, przeciwko menstringowym mediom, okazała się kolosalnym sukcesem katolicko-patriotycznych sił wolnościowych..
      To prawda bezkontekstowa, którą muszą w dniu 21.04.2012r. zaakceptować polityczne i medialne karły, wrogie Kościołowi i IV RP.
    • gat45 Dzisiaj rano w TOKFM, z ust koralowych 25.04.12, 09:06
      pani Beaty Szydło :

      "..pan Rozstowski powinien zmienić filozofię myślenia..."

      Szczególny przypadek teorii prawdopodobieństwa : filozofia bezmyślna.
      • ave.duce Wczoraj rano w TOKFM, z ust koralowych 25.04.12, 09:21
        red. Piotra Semik:

        ... ludzie stawają wobec takich ...
      • ave.duce Przed chwilą w TOKfm - 03.05.12, 10:13
        "wnioski wysuwać"
        • gat45 Re: Przed chwilą w TOKfm - 03.05.12, 10:20
          Bardzo rozsądnie. Obecnie politykom w Polsce hipotezy służą za wnioski, więc czego się czepiać jesteś łaskawa ?
          • ave.duce Re: Przed chwilą w TOKfm - 03.05.12, 10:24
            gat45 napisała:

            > więc czego się czepiać jesteś łaskawa ?

            Pajęczyny.
    • ave.duce Przy "wódce" przypomniało mi się 01.05.12, 09:57
      przepięknościowe wprost "samotrzeć"...
      • ploniekocica Re: Przy "wódce" przypomniało mi się 01.05.12, 16:41
        ave.duce napisała:

        > przepięknościowe wprost "samotrzeć"...

        Samotrzecia wręcz
        https://www.pracze.pl/images/user/swAnnaSamotrzecia.jpg
        • ave.duce Re: Przy "wódce" przypomniało mi się 01.05.12, 17:17
          Więcej wypiłaś.
        • witekjs Re: Przy "wódce" przypomniało mi się 01.05.12, 18:06
          ploniekocica napisała:

          > ave.duce napisała:
          >
          > > przepięknościowe wprost "samotrzeć"...
          >
          > Samotrzecia wręcz
          > https://www.pracze.pl/images/user/swAnnaSamotrzecia.jpg
          >
          portalwiedzy.onet.pl/141260,,,,samotrzec,haslo.html
          obcyjezykpolski.strefa.pl/?md=archive&id=167
        • damakier1 A owieczka to pies? 03.05.12, 10:40
          > Samotrzecia wręcz
          > https://www.pracze.pl/images/user/swAnnaSamotrzecia.jpg

          Według mnie to jest samocztereć (bo samoćwierć zalatuje jednak makabreską)
          • gat45 Komętarz w duhu krytyki Sztuki 03.05.12, 10:48
            Dzieciątko takie młodziutkie, a już zakola ma....
            • damakier1 Re: Komętarz w duhu krytyki Sztuki 03.05.12, 10:58
              A to akurat nic dziwnego nie jest. Młodsze dzieciątka widywałam już całkiem łyse.
              • gat45 Re: Komętarz w duhu krytyki Sztuki 03.05.12, 11:01
                Niby tak. Ale że też to pan malarz nie mógł jakoś podretuszować ? Na takim dużym obrazie olejnym lepiej się postarać ?
              • ave.duce Re: Komętarz w duhu krytyki Sztuki 03.05.12, 11:02
                FAKT!
          • ploniekocica Re: A owieczka to pies? 03.05.12, 11:10
            A wewogle to, co on temu baranku robi, ten dzieciątek jeden?
            Potem nic dziwnego, że górale z niego przykład biorą i też niewinne boże baranki po Krupówkach wloką i molestują na wszelkie sposoby.
            Sodomia z gomorią, fuj!
            • ave.duce A wewogle, to "samo/trzeć" ???!!! 03.05.12, 11:21
              Pochwała Onana? Sodomia z gomorią, fuj!
    • ave.duce Halicki, POseł-ignorant ;) 13.05.12, 10:43
      Nie odróżnia ignorancji od ignorowania.

      A ogólnie nasila się używanie "dzięki"(pozytyw) zamiast "przez"(negatyw).
    • ave.duce "Kluj" - kolejny niedouk w TOKfm :( 26.05.12, 07:56
      "Cluj" nie czyta się "Kluj", panie "dziennikarzu" radiowy od siedmiu boleści.
      • ave.duce kolejna niedouczka w TOKfm :( 26.05.12, 11:09
        tym razem ... w Nigerze ...
      • witekjs Re: "Kluj" - kolejny niedouk w TOKfm :( 26.05.12, 11:15
        ave.duce napisała:

        > "Cluj" nie czyta się "Kluj", panie "dziennikarzu" radiowy od siedmiu bol
        > eści.

        Zrozumiałe jest Twoje oburzenie !
        Wszak każdy Polak wie, że w Kluż-Napoka, Stefan Batory ufundował Kolegium Jezuickie, a podczas Wiosny Ludów 1848 roku, miasto zostało zajęte przez węgierskie wojska, dowodzone przez polskiego generała Józefa Bema.
    • ploniekocica Re: Chryzostomia i lingwistyka stosowana 12.06.12, 11:19
      Łomatko, łomatko, łomatko!
      Czy prześwietny ruch Solidarnych 2010 nie stać na wynajęcie najmarniejszego anglisty?
      Czy w akademii rydzykowej nie ma filologii angielskiej?
      Bożęsz Ty mój!

      solidarni2010.pl/downloads/PRESIDENT-MURDERED.pdf
      • damakier1 Re: Chryzostomia i lingwistyka stosowana 12.06.12, 13:28
        Rozumiem i podzielam Twoje wzburzenie, ale z drugiej strony - nawet najpoprawniejsza i najpiękniejsza angielszczyzna niewiele by tu pomogła.
        • ploniekocica Re: Chryzostomia i lingwistyka stosowana 12.06.12, 13:54
          To nie oburzenie, Damo, ale zdziwienie najzdziwieńsze, że w ogóle można aż tak.

          Nie mogli Biniendy poprosić o konsultację językową? Albo innego profesora z Ameryki lub Australii?
    • ave.duce Pan min. kultury & niedawno w TOKfm > 02.08.12, 07:26
      mamy świetny staff - o dyrektorach teatrów.
    • ave.duce Z ostatniej chwili 13.08.12, 08:25
      ...jeden z mężczyzn zginął na miejscu, drugi - po przewiezieniu do szpitala.
    • damakier1 Prezes Milewski w pierwszych swego występku 14.09.12, 13:47
      przed dziennikarzami rzekł był: miałem kontrol.
      Już samo to wystarcza, żeby go wywalic z urzędu na zbitą twarz, badanie całej reszty można spokojnie odpuścić.
      • damakier1 Re: Prezes Milewski w pierwszych swego występku 14.09.12, 13:48
        Oczywiście w pierwszych słowach, "słowach" zjadło mi się.
        • magdolot Re: Prezes Milewski w pierwszych swego występku 14.09.12, 14:16
          Bym z rozpędu wywaliła FSZYSTKICH prawników, bo na codzień posługują takim pidżynem się, że "kontrol" to w sumie misiaczek. Robi mi się niedobrze na widok koperty ze sądu, a zmuszona do czytania jakiegokolwiek statutu usypiam dręczona mdłymi koszmarami najpóźniej przy trzecim paragrafie.
          Przeczytałam ja właśnie rzekomy mail Arabskiego i dręczy mnie pytanie, na ile jenzyk podróby zgadzał się z oryginałem... Brrr.
          • gat45 Re: Prezes Milewski w pierwszych swego występku 14.09.12, 14:41
            Ffffffffffffffffffffszystkich prawników hurtowo i bezwyjątkwo to ja Ci wywalić nie pozwolę. Przynajmniej jednego schowam przed Twoją mściwością, choćbym go w piwnicy musiała przechowywać. Voilà ! Dobra, uffffffffff akurat językowych dziwadeł nie nadużywa...
          • damakier1 Re: Prezes Milewski w pierwszych swego występku 14.09.12, 15:27
            Ja też znam paru, których nie wywaliłabym nigdy w życiu, ani za mowe polską, ani za całokształt.
            A tenże prezes jeszcze mówił, że coś mu się włanczało, ale juz nawet nie pisałam, bo sama kontrol to dość.
    • gat45 Ono, -ono, -ono 15.09.12, 09:29
      Pani cośtam - Katarasińska w TOKFM : "to nie jest znamiono czasu..."

      .. a ja czytam akurat w polskim "zakomitym" przekładzie pewnej ksiązki historycznej : "wstawił nogę w strzemiono..."

      Prawie jednocześnie. Czyżby rzeczywiście znamiono czasu ? Szanowna Pani Katarasińsko, jak Ci na imiono ? Znakomity tłumaczu ! Pomijam strzemiono. Ale w nie się za moich czasów stopę wsuwało. No, ostatecznie wkładało. Z pewnością nie wstawiało. Chyba ktoś tu był wstawiony.

      Nic to. Idę prać kolory, podśpiewując rzewnie "skazał żame i płaczet po francuski"
    • ploniekocica Eastwood politykiem PiS? 24.09.12, 13:21
      Partia Republikańska zaprosiła na swoją konwencję w Tampie, w czasie której oficjalną nominację prezydencką partii otrzymał Mitt Romney, kilku polityków PiS. Zaproszeni obok Clinta Eastwooda zostali m.in. Ryszard Czarnecki, Tomasz Poręba, Marcin Mastalerek i właśnie była szefowa MSZ Anna Fotyga

      Po prostu kocham sprawność językową polskich dziennikarzy. Szczególni tych internetowych, podpisanych inicjałami.
      • ave.duce Wczoraj w prognozie pogody niejaki Kret 24.09.12, 16:02
        rzekł był:

        ...żakowie zdążą się przywyczaić...
        • ploniekocica Re: Wczoraj w prognozie pogody niejaki Kret 24.09.12, 17:42
          ave.duce napisała:

          > rzekł był:
          >
          > ...żakowie zdążą się przywyczaić...

          Się Pani wewogle nie znasz, a w szczegle to nie nadanżasz. Celebryta Kret miał na myśli celebrytów innych
          https://s.v3.tvp.pl/images/8/7/a/uid_87a6829a88c05389ab4f47d6d977177e1240468946814_width_450_play_0_pos_3_gs_0.jpg

          przeca to są Żakowie, a nie żadni żacy.
          • ave.duce Re: Wczoraj w prognozie pogody niejaki Kret 24.09.12, 18:04
            I one idą na studia od października? TE Żakowie?!
            • damakier1 Re: Wczoraj w prognozie pogody niejaki Kret 24.09.12, 18:48
              Ave rzecze, że se życzy, by na żaków mówić żacy?
              • ave.duce Re: Wczoraj w prognozie pogody niejaki Kret 24.09.12, 18:54
                Że co? ;)
                • magdolot Re: Wczoraj w prognozie pogody niejaki Kret 25.09.12, 00:20
                  By go Dupetek poszedł zakopać w lesie...

                  A mię ostatnio zafascynowało "gwałtownie zatrzymał konia na molu krzycząc do marynarzy" albo cuś takiego. Ten koń na molu spodobał mię się nawet bardziej niż ser Gregor Clegane [ fszystkie tomy GRRMartina w kundlu majom fszystkie sery przez ser].
            • ploniekocica Re: Wczoraj w prognozie pogody niejaki Kret 25.09.12, 10:54
              ave.duce napisała:

              > I one idą na studia od października? TE Żakowie?!

              A nie wiem, nie wiem... Kliknij w linkę
              www.zak.edu.pl/szkola_xxi_wieku_/

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka