HA126

[wscieklyuklad]

psina włączyło się w przedwyborczą propagandę. Pognało z matołuszkiem do domu opieki nad seniorami i pierdoliło, pierdoliło, pierdoliło (o rencie 13 i 14). matołuszek zaznaczyło jakie jest szczynśliwe ze współpracy z ratlerkiem i jak ważne jest, by istniało pełne porozumienie między rzondem i aporterem.
Innymi słowy: jak kciecie miedź trzynastom, czternastom i n-tom rentem to głusujta na mafię, bo tylko mafia dogada się z długopisem.
Podwórko nie wyklucza, jest wstępny etap przygotowań do sfałszowania wyników wyborów poprzez uzyskanie 110% głosów w DPS-ach

[wscieklyuklad]

I fucktycznie! Jak toto chamię bredziło tłuszcza rechotało.

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

Hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha! Jak każde mafijne debilę ni w ząb nie kuma czaczy! Bo skończył tylko osiem klas i nie umie czytać!

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

Milionowy przekręt mafijnego bydła uwielbianego przez Ciemny Motłoch (w tym łemigracyjny)

[wscieklyuklad]

www.facebook.com/100041476101658/videos/657006009683359

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

Komuszo-mafijne bydło!

[wscieklyuklad]

Podwórko wątpi!

[wscieklyuklad]

Grzegorz Laskowski
400 nielegalnych wysypisk i jedna odpowiedzialna za to @OzdobaJacek
Znalazł czas na wszystko. Walczył z jedzeniem robaków, seksualizacją dzieci, obroną chrześcijan itd. Nie znalazł czasu na swoją pracę.
Winę ponosi też jego szefowa @moskwa_anna , która nie potrafi zarządzać swoim personelem.

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

crowdmedia.pl/problemy-martyniukow-krol-disco-polo-stawi-sie-w-sadzie-chodzi-o-wybryki-syna/?fbclid=IwAR3JkndjvS3gtX2qQGID5trfRvgLjUWghT-dCxqtdCFwoVO8SOCiyW4GqPc

a czemu kurskie i zbyś nie reagują?

[wscieklyuklad]

a skąd toto ma to wiedzieć?

[wscieklyuklad]

oby już w listopadzie o szóstej rano!

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

Fucktycznie - musieliśmy przełączyć na inny kanał!

[wscieklyuklad]

żydolewacki trollizm, hejt, fejk i niebywała (skrajna) prowokacja

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

Ma tylko pewnie takie brudne, że nic w nim się nie odbija poza przerośniętym patologicznie ego jednego z "najmondrzejszych ludzi świata"!

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

Miłość do Polski według Kaczyńskiego.
"Język, jakim przemówił w niedzielę prezes rządzącej w Polsce partii, świadczy o podwójnym przeniesieniu tej postaci w czasie.
- Donald Tusk to prawdziwy wróg polskiego narodu! Niech pójdzie sobie ze swoją polityką do Niemiec! - mówił podczas niedzielnego pikniku w Stawiskach Jarosław Kaczyński. Na koniec wystąpienia dodał: "I pamiętajcie o tym ryżym, pamiętajcie, bo to jest dzisiaj największe zagrożenie dla Polski".
Język, jakim przemówił prezes rządzącej w Polsce partii, świadczy o podwójnym przeniesieniu tej postaci w czasie.
Pierwsze sytuuje go w okresie przedszkolnym, kiedy wystarczyło razem z kolegami wykrzykiwać "Rudy, idź do budy!", żeby poczuć się silniejszym od rudego i liczyć na jego łatwe zaszczucie. Drugie jest jeszcze ciekawsze.
Tu mały Jarek przeistacza się w poważnego Herr Katchinsky'ego. W tej roli wysyła "ryżego", który nie dał się zagonić do budy, do współczesnych Niemiec, ale sam przenosi się mentalnie do Niemiec z lat 1933-45, kiedy jednym z podstawowych elementów walki politycznej i sprawowania władzy było brutalne szczucie na przeciwników, obrzucanie ich wyzwiskami, odmawianie im prawa do uznania za prawdziwych obywateli Niemiec, przedstawianie ich jako zagrożenia dla istnienia tego kraju i wypędzanie ich z niego. A to był tylko pierwszy etap walki opartej na tych założeniach, na tej mentalności i na tych metodach."
Piotr Moszyński – Gazeta Wyborcza, 24.07.2023

Hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha!

[wscieklyuklad]

Ale w DPS-ach mają już zapewnione 110% po dzisiejszej inwazji psinki i matołuszka!

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

A czy aby Ryży nie był świadkiem wydarzenia?

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

ale to ostatnie jest durniejsze od młotka!

[wscieklyuklad]

Fucktycznie (tylko te DPS nawiedzone przez psinkę i matołuszka!)

[wscieklyuklad]

I SUSZNIE!

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

Nowa Taktyka pisonich bydląt mafijnych. Śledzi toto gdzie odbędzie się konferencja prasowa Demokratycznej Koalicji Obywatelskiej, po czym jakieś świrzę gna tam i wrzeszcząc zagłusza wystąpienie, by Ciemny Motłoch nie poznał miażdżących to bydło faktów nieudacznictwa/złodziejstwa/afer.
Dziś na taką konferencję przybyło ozdoba, które molestowała Posła Grabca (a które pierdoli, że zwalcza ideologię LGBT!)

Przepychanki na konferencji KO. "Niech pan się na mnie nie kładzie" [WIDEO]

To była konferencja prasowa, którą trudno zrelacjonować. Jan Grabiec z Koalicji Obywatelskiej zwołał ją, by opowiedzieć o niebezpiecznych odpadach, które składowane są pod Warszawą. Polityk miał z tym problemy, ponieważ nieustannie przerywał mu Jacek Ozdoba, sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. W czasie ich burzliwej rozmowy doszło nawet do przepychanek.

www.onet.pl/informacje/onetwarszawa/przepychanki-na-konferencji-ko-niech-pan-sie-na-mnie-nie-kladzie-wideo/rqgmlxq,79cfc278

[wscieklyuklad]

twitter.com/WojSadurski/status/1683547605966397456?cxt=HBwWoICxgZfolN0uAAAA&cn=ZmxleGlibGVfcmVjcw%3D%3D&refsrc=email

[wscieklyuklad]

twitter.com/BartSienkiewicz/status/1683391772850806784?cxt=HBwWgICz6b_5zdwuAAAA&cn=ZmxleGlibGVfcmVjcw%3D%3D&refsrc=email

[wscieklyuklad]

twitter.com/GaciarekPiotr/status/1683486229801705472?cxt=HBwWgIC9-c7z-NwuAAAA&cn=ZmxleGlibGVfcmVjcw%3D%3D&refsrc=email

[wscieklyuklad]

twitter.com/J74Jacek/status/1683171865336901632?cxt=HBwWgMCzlZn56dsuAAAA&cn=ZmxleGlibGVfcmVjcw%3D%3D&refsrc=email

[wscieklyuklad]

twitter.com/katarynaaa/status/1683187744132956160?cxt=HBwWgICwtbuV8dsuAAAA&cn=ZmxleGlibGVfcmVjcw%3D%3D&refsrc=email

[wscieklyuklad]

twitter.com/J74Jacek/status/1683166743307403265?cxt=HBwWgoC2iYfP59suAAAA&cn=ZmxleGlibGVfcmVjcw%3D%3D&refsrc=email

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

a mafia kosi szmal!

[wscieklyuklad]

twitter.com/grzegorz355/status/1683784899696775169?t=uctP4_KPlSLnX07tAbkUTg&s=04&fbclid=IwAR0s2syQ1ivvlMnYxYRLUEA-vXn85MogJw1aVEHDtbhyRL8PDg2hxcpEZfI

bidulę drące pysio!

[wscieklyuklad]

O kuuuuurrrrfffffaaaa!

[wscieklyuklad]

Spokospoko- Tworki zarezerwowały już pokój bez klamek!

[wscieklyuklad]

a to jedynie wierzchołek góry lodowej

[wscieklyuklad]

wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,30001282,nfosigw-wielokrotnie-odmowil-samorzadowi-pomocy-w-utylizacji.html?fbclid=IwAR26KlB5Ik0IB8zIXUamjkBM9ZvOn2cvHT-EOHJrL2wgOb9wpJX6MVlU_18

przecież grzybek bardziej zasługiwało na ten szmal!

[wscieklyuklad]

Mafijna dzicz!

www.facebook.com/watch?v=836248300885668

[wscieklyuklad]

a tymczasem ozdoba próbowało publicznie zgwałcić Posła Grabca!

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

żydolewacki hejterze-nienawistniku! To dolne zdjęcie było zrobione trzy dni po pikniku!

[wscieklyuklad]

Ksiądz na mszy zapraszał na piknik z Jarosławem Kaczyńskim. "Nie widzę nic złego"

Podczas niedzielnej mszy wierni ze Szczuczyna usłyszeli od proboszcza zaproszenie na piknik Prawa i Sprawiedliwości. Ks. Jacek Majkowski w rozmowie z "Super Expressem" tłumaczy, że zapraszali organizatorzy, nie on. — Jeśli ktoś organizuje piknik, to nie widzę niczego złego, żeby takie zaproszenie przeczytać — powiedział.

SUSZNIE!

[wscieklyuklad]

bierz żydolewacki hejterzze-nienawistniku, antypaństwowcu przykład z naszczalnika - wal w gacie!

[wscieklyuklad]

www.facebook.com/watch?v=698055212135548

ileż w tym żydolewactwie nienawiści i zakłamania!

[wscieklyuklad]

raczej BARANY

a tekst winien być zmieniony na

my jego BA-RA-NY
O rany, rany rany
O rany, o rany!

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

Toto chciało zgwałcić publicznie posła Grabca

[wscieklyuklad]

Ot i statut mafii!

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

www.fakt.pl/wydarzenia/polska/krakow/sprawa-joanny-z-krakowa-policjant-ostro-mamy-do-czynienia-z-blaga/jv5hetp?fbclid=IwAR1XGxVNJcUD3ExIR7p908p77WyHgXvRESLmJkv2QRZ8Iw-6An6T6c7uRLE

dobrze, że ten żydolewak to tylko "były"

[wscieklyuklad]

Rabarbar? Chciało publicznie zgwałcić Posła KO więc niech se wetknie PARÓWĘ!

[wscieklyuklad]

a mnie się zdaje, że chciałoby wyrwać naszczalnikowi smakołyk!
naszczalniczę podobno dopominało się o kielonek, ale niestety - nie dowieźli!

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

www.facebook.com/watch?v=3286360394744461

piknik z naszczalnikiem

[wscieklyuklad]

natemat.pl/500831,kaczynski-nazwal-tuska-ryzym-prof-banko-przypomina-szkolna-dziecinade?fbclid=IwAR2VWXqEpWT8gicDgf9yN31_KPPZ0zU-p2ku1NnGBcG1zf6laCAuclvs3-Y

toto jest już muzgowo na poziomie zygoty

[wscieklyuklad]

Oby!

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

Ależ żydolewacki hejterze - te sumy trzeba traktować łącznie, bo kancer-larję toczy nieuleczalny rak!

[wscieklyuklad]

I SUSZNIE, bo to Wolski Czernobyl! I trzeba monitorować, czy zabójcza chmura nie dotarła na Zoliborz!

[wscieklyuklad]

Bo jest żydolewacki hejterze od ryżego!

[wscieklyuklad]

No może nie wszyscy!

[wscieklyuklad]

Wyraźnie zdenerwowany minister Ozdoba próbował dziś uniemożliwić przeprowadzenie konferencji prasowej przed nielegalnym składowiskiem niebezpiecznych odpadów w Wołominie. Co próbował zakrzyczeć wiceminister środowiska w rządzie PiS? Co takiego groźnego dla władzy dzieje się w Wołominie, 8 km od granic Warszawy?
W maju tego roku burmistrz Elżbieta Radwan odkryła nielegalne składowisko niebezpiecznych odpadów gromadzonych bez zezwolenia. Przeprowadzone badania wykazały, ze znajduje się tam kilkanaście tysięcy ton niebezpiecznych odpadów (ponad 3 razy więcej niż w Zielonej Górze). Beczki zawierają aceton, octan etylu, toluen, heksan o temperaturze zapłonu niższej niż 21 st. C, a opary mogą tworzyc mieszaniny wybuchowe z powietrzem. Poza tym wykryto propylobenzen, trimetylobenzen, dekan i jego związki. Zbadano 7 próbek spośród tysięcy beczek. Detektor zagrozenia wybuchem wskazał, ze przy drzwiach hali od strony zewnetrznej, w ktorej przechowywane sa odpady, przekroczony by prog zagrozenia wybuchowego. Duża część beczek znajduje się na zewnątrz na gruncie. Odpady nie są zabezpieczone, a beczki są rozszczelnione.
Tuż za ogrodzeniem placu płynie rzeka Czarna wpadająca do Kanału Żerańskiego, a potem Wisły i Jeziora Zegrzyńskiego.
Koszty utylizacji szacowane są na ponad 100 mln zł. Przedstawiciele urzędu miasta nie są wpuszczani na teren obiektu. Miasto zaalarmowało policję, prokuraturę, starostę, wojewodę, policję środowiskową (Inspekcja Ochrony Środowiska) i posłów. Przez 3 miesiące nikt z administracji rządowej nie podjął żadnych działań. Nie ma monitoringu składowiska, a teren nie jest zabezpieczony przez służby.
Niebezpieczne odpady mogą w każdej chwili się zapalić albo zostać podpalone w celu ukrycia dowodów przestępstwa. Byłaby to klęska na ogromną skalę, której skutki mogą dotknąć kilkaset tysięcy ludzi i spowodować zniszczenie Jeziora Zegrzyńskiego, Wisły i Narwi zanieczyszczając ujęcie wody dla Warszawy z wodociągu północnego.
Zebranie i utylizację odpadów mógłby sfinansować rządowy NFOŚ, ten jednak woli finansować docieplanie plebanii i kościołów na kwotę prawie 900 mln zł. Środki na ten cel są też w KPO, z którego pieniądze są zablokowane na skutek bezprawnych działań władzy.
Jak w soczewce ta sytuacja pokazuje naturę tej władzy: obiecując bezpieczeństwo okazuje się skrajnie nieodpowiedzialna i niezdolna do skutecznego działania. Są sprawni tylko w wyprowadzaniu pieniędzy publicznych na swoje cele. Życie i zdrowie Polaków ich nie obchodzi. A bezpieczeństwo jest dziś podstawową powszechną potrzebą. Zawiedli, dlatego tak się boją, że zostaną rozliczeni.

z neciszcza

I BĘDĄ!

[wscieklyuklad]

O KUUURRRRFFFFFAAAA czytam n-ty raz i nie wierzę, że można być takim skurwysynem!

[wscieklyuklad]

crowdmedia.pl/tragedia-rolnik-popelnil-samobojstwo-w-tle-sa-wywlaszczenia-ziemi-pod-cpk/?fbclid=IwAR0TGI4OXZ4pu1Xlj2kzzJAA3LHBV15sMIR8x4HmJVp76c7P7FzzGgBlxPI

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/tak-brudzinski-zalatwial-prace-radnemu-mateusz-przesylam-ci-dane/0mv6d95,79cfc278?fbclid=IwAR1DMmCpSvUDqeVKRI7sE358IAurhWj0NcGURZuTPhWY9xYTswnRGqPO10c

[wscieklyuklad]

ZAWÓD: MĄŻ JADWIGI EMILEWICZ…
W poście "Grabarze kościoła..." obiecałem, że jeszcze wrócę do tematu korzyści, jakie odnieśliśmy dzięki 8 latom rządów Kaczyńskiego. I napomknąłem, jaką to następną wielką korzyścią chcę się zająć, po omówieniu zasług PIS w doprowadzeniu do upadku kościoła katolickiego w Polsce. Chodzi o wypłyniecie na powierzchnię całego tego gówna, tych tysięcy różnych "kałuż", "mejzów", "holeckich" i "kukizów", którzy przecież funkcjonowali w naszym społeczeństwie od dawna i dopiero dzięki "dobrej zmianie" ujawnili swoje prawdziwe oblicze i cechy charakteru. Sądzę, że każdy z nas choćby z widzenia zna takie osoby, po których nigdy by się nie spodziewał, że mogą się totalnie sku*wić i dla własnych korzyści brać aktywny udział w niszczeniu i rozkradaniu naszego kraju, propagowaniu tysięcy kłamstw oraz nagonkach na krytyków władzy PIS.
Nieprzypadkowo podałem jako przykład właśnie Kałużę, Kukiza i Holecką. Bo są to kanalie, którym jeszcze 8 lat temu bez wahania podalibyśmy dłoń, a pewnie nawet chlubilibyśmy się osobistą znajomością z nimi. Gdyby nie "dobra zmiana", która jak wielki magnes przyciągnęła do siebie, wchłonęła i wypromowała tysiące takich ludzi, żylibyśmy sobie w błogim (i zupełnie błędnym) przeświadczeniu, że moralni degeneraci i renegaci w rodzaju Kałuży lub Kukiza to w naszym społeczeństwie jakieś wyjątki. A okazało się, że wcale nie są szczególnymi wyjątkami. Zresztą na każdym etapie naszych dziejów różne duże grupy osób, skuszone dopuszczeniem ich do władzy lub korzyściami materialnymi bez większych oporów podejmowały współpracę bądź to z zaborcami lub okupantami, bądź z rodzimym reżimem zainstalowanym w Polsce przez Stalina. A chyba najbardziej jaskrawym i haniebnym przykładem takiej współpracy ze zbrodniarzami były w czasie wojny całe klany i gangi ludzi trudniących się szmalcownictwem i uczestniczące w represjonowaniu milionów polskich Żydów.
Temat ten, pełen kontrowersji, przemilczeń i zwykłych łgarstw, do dziś poruszany jest bardzo niechętnie i pobieżnie. Niewiele osób zdaje sobie nawet sprawę, że w czasie okupacji ten proceder przybrał rozmiary prawdziwej plagi. W samej tylko Warszawie działało kilkaset gangów szmalcowników liczących ok. 3-4 tysięcy osób! A były przecież jeszcze tysiące kanalii szantażujących lub denuncjujących Żydów na własną rękę, dorywczo i „okazjonalnie”. Nawet po likwidacji getta kręciło się nadal w pobliżu jego ruin kilkuset takich „amatorów łatwego zarobku”. Mieli lepsze oko do rozpoznawania Żydów (często ich znajomych), niż Niemcy. Od 1943 r. Warszawa była wręcz otoczona prawdziwym "szmalcowniczym kordonem", który utrzymywał się dzięki wykorzystywaniu tysięcy Żydów chcących uciec ze stolicy. A przecież w Warszawie denuncjowanie Żydów, represjonowanie i współudział w ich eksterminacji wcale nie przybrały jakichś rozmiarów wyjątkowych. Jeszcze gorzej było na prowincji, która zresztą zawsze "słynęła" z nastrojów silnie antysemickich. A najciekawsze jest to, że (wbrew powszechnym opiniom) szmalcownictwem nie zajmowali się wcale dawni przestępcy i członkowie przedwojennego półświatka. Tylko niecałe 10% z nich przed wojną weszło w konflikt z prawem. Pozostałe 90% to byli zwykli, uczciwi i przyzwoici Polacy! Zapewne gdyby nie wojna i oczywiste korzyści, jakie płynęły ze tropienia Żydów, szantażowania ich i współpracy z Niemcami, to większość z nich pozostałaby uczciwymi obywatelami...
I podobnie jest od 8 lat w "państwie PIS". Przecież gdyby nie "dobra zmiana" to taki Kałuża byłby nadal działaczem Nowoczesnej lub PO, być może parlamentarzystą, wysokim urzędnikiem państwowym lub członkiem władz dużej spółki SP. No i cieszyłby się powszechnym szacunkiem. Pewnie nadal afiszowałby się ze swoimi liberalnymi poglądami i udawałby nienawiść do PIS-u, tak jak udawał ją jeszcze 4-5 lat temu. I w nadchodzących wyborach miałby jedno z czołowych miejsc na listach KO w swoim okręgu.
Gdyby nie "dobra zmiana" to Kukiz byłby albo takim naiwnym, ideowym i bujającym w obłokach parlamentarzystą, albo wróciłby do show biznesu i znów na jego koncertach gromadziłyby się tłumy fanów, a on wciąż uważany byłby za antysystemowca, buntownika i nieco zwariowanego artystę, pijącego na potęgę i ćpającego. Muzyka mającego swoje wady, ale sympatycznego, lubianego i cenionego. „Dobra zmiana” obnażyła jednak jego prawdziwą naturę…

cdn

[wscieklyuklad]

Gdyby nie rządy PIS Holecka pewnie robiłaby podobną karierę w mediach, jaką robi od 8 lat. Tylko że robiłaby ją zachowując twarz i też ciesząc się powszechnym uznaniem oraz sympatią widzów. Jej skurw*enie się na pewno pozwoliło jej błyskawicznie wspiąć się na szczyty, ale ona osiągnęłaby te szczyty i tak, tylko może nieco wolniej. Tyle, że gdyby zachowywała się przyzwoicie i uczciwe, to byłyby to szczyty popularności wśród Polaków o różnych poglądach politycznych. A dziś jest taką jednowymiarową gwiazdą "kurwizji". Może ze 2 miliony wyborców PIS ją uwielbiają, szanują i wierzą w każde jej słowo... Ale 10 milionów innych Polaków na jej widok ma torsje lub nawet mordercze myśli. Dzięki „dobrej zmianie” wiemy już dobrze, „czym” jest Holecka i do jakiego zeszmacenia się jest zdolna.
I takich jak Kałuża, Holecka lub Kukiz, tylko dużo mniej rozpoznawalnych, są w naszym społeczeństwie dziesiątki tysięcy. Skundleni sędziowie, prokuratorzy lub policjanci, którzy sprzeniewierzyli się nie tylko ślubowaniu, które kiedyś składali, ale także przepisom prawa, którego mają przecież obowiązek strzec. Każda zamieciona pod dywan sprawa przestępstwa członka PIS, jego krewnych lub znajomych, to przecież nowe, ciężkie przestępstwo, tym razem już jakiegoś skurw*onego funkcjonariusza wymiaru sprawiedliwości. Dzięki "dobrej zmianie" mogą oni się teraz sprzedawać do woli. Ale "dobra zmiana" nie jest w stanie zapewnić im anonimowości i bezkarności w przyszłości. Dzięki Kaczyńskiemu dorobili się majątków, porobili błyskawiczne kariery i zachłysnęli się władzą. Umożliwili również dorobienie się i zrobienie karier ludziom ze swojego otoczenia. Ale coś za coś. Awansując w hierarchii "państwa PIS" stali się rozpoznawalni. Dowody ich przestępstw lub haniebnej służalczości znane są opinii publicznej aż nadto dobrze. I nie dotyczy to tylko sędziów, prokuratorów lub wysokich urzędników państwowych, ale także np. biznesmenów, lekarzy, artystów, a nawet profesorów uniwersyteckich. Przecież fakt, że ta hejterska kanalia Szafarowicz jest nadal studentem UW to kompromitacja całych władz tej szacownej niegdyś uczelni. Ktoś Szafarowicza przecież broni, ktoś się za nim wstawia...
Ale kanalie, o których do tej pory napisałem, to niestety nie wszystko... To tylko wierzchołek wielkiej góry śmieci, która wypłynęła na powierzchnię. Jestem humanistą z zamiłowania, ukończyłem studia humanistyczne. Matematyka, fizyka lub chemia to dla mnie czarna magia. Nie znam się również m.in. na ekonomii, mechanice ani budowaniu mostów. Gdyby jakiś mój znajomy przeszedł dziś do mnie i zaproponował mi stanowisko członka zarządu w koncernie energetycznym lub farmaceutycznym, to bym tego znajomego wysłał do psychiatry. Spaliłbym się ze wstydu, gdyby mi przyszło uczestniczyć w zarządzaniu takimi firmami razem z ludźmi, którzy rzeczywiście znają się na energetyce lub produkcji leków. Bo już po jednym dniu wszyscy pracownicy tych firm wiedzieliby, że dostałem tę posadę wyłącznie dzięki znajomościom i jestem kompletnym ignorantem w tych dziedzinach. Moja działalność mogłaby tam przynieść wyłącznie straty, być może liczone w dziesiątkach milionów zł.
A gdyby mi jakiś znajomy zaproponował, bym kierował polską armią, kopalnią lub kliniką onkologiczną, to bym tego znajomego po prostu strzelił w pysk i nie chciał więcej widzieć na oczy. Bo tu moja niewiedza i ignorancja w tych dziedzinach mogłyby już doprowadzić albo do dramatycznego osłabienia bezpieczeństwa naszego państwa, albo śmierci lub kalectwa ludzi. Każde z nas wie doskonale, do czego mamy niezbędne wykształcenie, predyspozycje i umiejętności, a od czego powinniśmy się trzymać z daleka. To jest kwestia odpowiedzialności, zwykłej uczciwości i przyzwoitości zarówno w stosunku do innych ludzi, jak i względem samego siebie. Każdy, kto mimo kompletnego braku kompetencji, dostaje po znajomości intratną posadę, musi mieć świadomość, że starał się o nią cały tłum ludzi takie kompetencje posiadających, wykształconych i utalentowanych.
Dzięki "dobrej zmianie" wypłynęły na wierzch śmiecie, które nie miewają takich moralnych oporów i rozterek. Od początku rządów PIS obserwujemy ten zmasowany desant przygłupów, nieuków i niedojd życiowych na kierownicze stanowiska w państwie. Mieliśmy rehabilitantkę osób niepełnosprawnych w zarządzie koncernu energetycznego, księgową gminnego MOPS-u w Pcimiu (Zofia Paryła) na stanowisku prezesa koncernu Lotos, pomocnika aptekarza współrządzącego polska armią, 19-letnich gówniarzy (po 3-miesięcznym przeszkoleniu) w naszej służbie kontrwywiadu. Mieliśmy salową z domu dziecka (siostrę Elżbiety Witek) zatrudnioną jako inspektor (?) w agencji rolnej ARiMR i radnego PIS z Inowrocławia (Maciej Szota), właściciela budki z kebabami, który został mianowany szefem departamentu w PGNiG. Mamy bezrobotnego z wykształceniem niepełnym średnim (Wojciech Kondrat) na czele departamentu programów i inwestycji w MEN... Mieliśmy Marszałka Sejmu Kuchcińskiego, kompletnego debila, o którym jego właśni koledzy partyjni mówią bez ogródek, że gubi się nawet we własnym gabinecie. No i mamy "Skurw*syna Ch*Ja Pierd*lonego Brudną Pałę Wszystko Mogę" Obajtka na czele giganta paliwowo-energetycznego. Czyli pospolitego i wielokrotnego przestępcę obracającego dziesiątkami miliardów naszych pieniędzy.
Mamy obecnie aferę z akwarystą, którego mianowano prezesem Nitro-Chemu (największego w państwach NATO producenta trotylu) i który (wraz ze swoimi PIS-owskimi kolegami) w 2 lata "rozrzucił" po całej Polsce kilka tysięcy ton śmiertelnie niebezpiecznych chemikaliów. Mieliśmy teologa i księdza (Janusz Kotowski) "budującego" blok energetyczny Elektrowni Ostrołęka, a dziś zasiadającego w radzie nadzorczej spółki Enea. Mamy całą armię PIS-dzielców z "wykształceniem prawniczym", którzy jakoś nie kwapią się do otwierania kancelarii adwokackich, pchają się natomiast drzwiami i oknami do władz spółek SP. Bo w nich, nic nie robiąc i za nic nie odpowiadając, zarobią krocie. Tyle, że w tych władzach spółek potrzebni są menedżerowie i specjaliści w danych dziedzinach, a nie prawnicy! Mieliśmy jeszcze niedawno ministra rolnictwa, z wykształcenia nauczyciela matematyki (uczył w zespole szkół rolniczych). I mieliśmy wicepremiera ds. bezpieczeństwa, który nigdy nie widział z bliska nawet karabinu. W Szczecinie programem budowy promów dalekomorskich zajmowała się "Sraczka Kota" Jacyna-Witt, na co dzień pośredniczka w handlu oknami.
Czy choćby najświeższy przykład... Mąż Jadwigi Emilewicz dostał właśnie fuchę w radzie nadzorczej spółki Orlen Asfalt (potentata w produkcji tzw. lepiszcza asfaltowego). Nie byłoby w tym nic zaskakującego ani bulwersującego, gdyby nie to, że mąż Emilewicz jest z wykształcenia... politologiem! A właściwie można powiedzieć, że jest z wykształcenia... "mężem byłej wicepremier i obecnej wiceminister Jadwigi Emilewicz". Bowiem od kilku ładnych lat znajduje zatrudnienie w największych spółkach SP i to o profilach działalności nie mających z politologią kompletnie nic wspólnego! Był zatrudniony w Grupie Azoty, gdzie był m.in. "specjalistą w departamencie strategii i rozwoju". Był również zatrudniony w PZU, gdzie rzekomo "analizował i oceniał potencjał inwestycji funduszy w renomowane światowe fundusze typu venture capital". Potem znalazł fuchę w Orlenie, gdzie był zatrudniony jako ekspert w biurze "zarządzania ryzykiem regulacyjnym w PKN Orlen". No a teraz przeistoczył się w chemika odpowiedzialnego za produkcję asfaltu... Można więc skonstatować, że bycie mężem posłanki Emilewicz gwarantuje bardzo wszechstronne i "uniwersalne" wykształcenie, kompetencje oraz umiejętności...
Takich jak Marcin Emilewicz są w naszych spółkach SP tysiące. Można śmiało zaryzykować twierdzenie, że tylko nieliczni członkowie władz tych spółek spełniają kryteria, by nimi być. Schemat jest bardzo prosty i wszędzie podobny. Awansuje się takiego PIS-dzielca do zarządu spółki, a ponieważ nie ma on ani podstawowych kwalifikacji, ani nawet zielonego pojęcia o tym, czym ma się tam zajmować, to szybko obudo

[wscieklyuklad]

ani nawet zielonego pojęcia o tym, czym ma się tam zajmować, to szybko obudowuje się go różnymi "ekspertami" i "doradcami". I to my im płacimy pensje oraz premie. To oni zajmują się tym, czym powinien zajmować się on. I dziś możemy się tylko zastanawiać, kto jest bardziej winny tego zatrudnienia na wysokich, odpowiedzialnych stanowiskach tysięcy PIS-owskich przygłupów i nieuków. Czy Nowogrodzka, która stworzyła cały system dbania o „swoich”? Czy może jednak te zatrudnione nieuki i przygłupy, które przecież wydeptywały setki ścieżek do gabinetów partyjnych i rządowych, by dostać posady, których dostać nigdy nie powinni?
www.facebook.com/profile.php?id=100090158624547
Dziękuję za uwagę.
I proszę o udostępnianie tego tekstu gdzie się da, komu się da i kiedy się da...

Awarski

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

Już wyją!
Z obozu kaczystów słychać wycie! To fakt! Ale nie zakończę tego komunikatu samonasuwającym się łatwym rymem, bo narazie znakomicie nie jest. Będzie na pewno! Ale jeszcze trochę poczekajmy.
Trzeba wzmóc czujność, bo podrażnieni i przestraszeni barbarzyńcy są jak ranny zwierz - mogą zrobić coś nieobliczalnie głupiego i podłego.
Po ostatnich chuligańskich wybrykach tych różnych prymitywnych ozdób kaczystanu, widać, że zarządzający bandą herszt o ksywie Jojo, przestawił całą kampanijną strategię, na - najbliższą jego bandyckiej mentalności - przemoc. Nakazał chłopcom z ferajny, żeby nie wahali się użyć nawet siły fizycznej, jeśli trzeba będzie zagłuszyć jakąś konferencję prasową platformersów i innych wrogów.
No, i dochodzi do zabawnych na pierwszy rzut oka incydentów, gdy najdurniejsi w ferajnie Ozdoba i Kowalski, biorą się do popychania większych od siebie i zapewne silniejszych platformersów.
Cwaniacy - udają odważnych, bo liczą na to, że poprawność i kultura osobista nie pozwolą politykom PO zrobić tego, co powinni i, co chłopakom Jojo od razu trafiłoby do przekonania, czyli odwinąć się i po prostu, jak mama przykazała, dać chamowi w mordę, żeby się nogami nakrył. Ci służalczy tchórze liczą też na pomoc policji, którą już w dużym stopniu (ale nie całą!) zdążyli skorumpować i zdemoralizować.
Pewnie w końcu dojdzie i do takich pokrzepiających zdarzeń, kiedy Ozdoba, Kowalski i inni ludzie spod znaku zera będą trzaskani po pyskach, ale narazie patrzmy czujnie na rozwój zarządzonego przez Jojo frontalnego ataku z wykorzystaniem chamskich brudnych chwytów, opluwania i obrzucania przeciwników oszczerstwami i kalumniami.
Już widać, że cała ta tłuszcza stosuje się do wysyłanego z centrali przekazu dnia, żeby wypróbowaną złodziejską metodą odwracania uwagi od siebie, krzyczeć, wskazując brudnym paluchem na bogu ducha winnych: "łapać złodzieja!".
Do tej samej metody stosuje się największy kłamca w dziejach Rzeczpospolitej, premier zwany Pinokiem, który bez mrugnięcia powieką, jak na wytrawnego kłamcę przystało, kłamie, że... Tusk kłamie jeszcze bardziej. I wcale się nie przejmuje tym, że każdy w miarę rozsądny człowiek, te jego rozpaczliwie durne występy przyjmuje, co najwyżej wzruszeniem ramion i uśmiechem politowania.
Tylko stała część pisowskiego elektoratu, ogłuszona lejącym się zewsząd potokiem kłamstw, jest gotowa mu wierzyć. Nic już nie można na to poradzić. Podobnie głuchych, żeby nie powiedzieć - głupich, obywateli można dostrzec w każdym społeczeństwie. Nawet w najstarszej współczesnej demokracji mieli niedawno swoje pięć minut dzicy ludzie-bobry i inne prymitywne trumpoidy. Odeszli w niesławie.
Baczniejsi obserwatorzy zwyczajów barbarzyńskiej grupy trzymającej władzę, mówią już o wzmożonych i przyśpieszonych ruchach grabieżczych. Jakby co bystrzejsi troglodyci już czuli zbliżający się koniec dobrych dla nich czasów i postanowili nie oglądając się na nic i na nikogo, nachapać dla siebie jak najwięcej. I chapią. Są w grabieżczym amoku i nawet nie zwracają już uwagi, że im bardziej chapią, tym szybciej łupiona ziemia osuwa się im spod nóg. Ale to już nie nasze zmartwienie.
My powinniśmy się teraz martwić o bezpieczeństwo naszego lidera, bo banda Jojo naprawdę potrafi być bezwzględna i na rozkaz wuca, któremu taki rozkaz już podsuwa bandzior Jojo, mogą zrobić każde draństwo.
Na razie, żeby się jakoś odróżnić od tego całego kaczego "tatatajstwa", noszę białoczerwone serduszko i pomału zaczynam przygotowania do Marszu Miliona, czego i Wam życzę.
Z Tuskiem damy radę!

z neciszcza

[wscieklyuklad]

a co wstrętny żydolewacki hejterze?! Może mieli drzwi gnieźnieńskie wstawić?

[wscieklyuklad]

A to mafijna Wolska właśnie!

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

Bo to też był pik NIKT

[wscieklyuklad]

W garażu należącym do Służby Ochrony Państwa spłonęło auto wraz z drogą aparaturą służącą do działań operacyjnych - dowiedział się tvn24.pl. - Szefostwo stara się wyciszyć sprawę, utrzymywana jest w ścisłej tajemnicy - mówi jeden z naszych rozmówców. Sprawa budzi szereg pytań. Zwłaszcza że SOP według upublicznionych dotąd informacji nie wnioskował do sądu o zastosowanie techniki operacyjnej.

Tvn24

Hahahahahahahahahahahahahahahahahaahahahaahahahahahahahahahahaha!

[wscieklyuklad]

Skurfysyny z mojej krwawicy sponsorowały to bydło!

[wscieklyuklad]

Ale super zajebista knieja!

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

Sporo prawdy ale nie zapominajmy o prafniczych dokonaniach pieska, zbysia i reszty prafniczej ferajny!

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

Tak żydolewacka mała hejterko? A czemu ukrywasz, że to chata 1000 kwadratnych mietra (kacapczyzm) z mercedesem bęcem w garaźu?

[wscieklyuklad]

We wtorek w największych polskich miastach odbyły się demonstracje związane z historią Joanny z Krakowa. Zorganizowane zostały pod hasłem "Solidarnie z Joanną", a protestujący zebrali się pod komisariatami policji w imię sprzeciwu wobec tego, jak zachowali się wobec kobiety funkcjonariusze.

– Na tym marszu przed tym komisariatem ustawili dokładnie tych samych policjantów, którzy wzięli w tym udział – powiedziała Joanna.

– Jest pani pewna? – dopytała Agata Adamek.

– Tak. Oni chyba naprawdę myśleli, że ja się wciąż boję. Patrzyłam im w twarz. Jeden z nich założył maskę, on był dla mnie najgorszy. Oczywiście, że specjalnie ich wzięli, nawiązywałam z nimi kontakt wzrokowy, ale chyba mieli z tym problem – odpowiedziała.
natemat.pl/501206,joanna-z-krakowa-na-marszu-byli...

[wscieklyuklad]

To śmiertelnie niebezpieczny shit!

[wscieklyuklad]

To już tydzięcznica jak wywalono na zbity pysk Jakimowicza z rządowych mediów podobnych do ruskich.
Nikt z pracowników ścieku nie wstawia się za nim. Nikt w widzów nie staje w jego obronie.
A taki był ładny.

Fuckt,

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

O kurrrfffffaaa! A pałulini jusz wiedzom?

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

Bo było żydolewaku NIEWINNE w odróżnieniu od ryźego!

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

Apelacja Jakimowicza nic nie dała

Sąd orzekł, że Jakimowicz musi zapłacić 10 tys. zł odszkodowania, pokryć koszty procesu sądowego oraz wpłacić 5 tys. zł na rzecz Polskiego Czerwonego Krzyża. Były pracownik TVP odwoływał się od wyroku, ale ostatecznie nic nie wskórał.

Wyrok sądu niższej instancji został utrzymany. Były aktor, który przez ostatnie kilka lat robił karierę w TVP, został skazany. Ma zapłacić 10 tys. zł grzywny oraz pięć tys. zł za to, co powiedział w „Jedziemy!”. Do tego dochodzą koszty procesu.

Na Facebooku KOD-u pojawił się wpis, który potwierdza najnowsze doniesienia. – Nie ma dobrego czasu Jarosław Jakimowicz. Dzisiaj zapadł prawomocny wyrok skazujący. Jakimowicz pomówił i poniżył Komitet Obrony Demokracji oraz znieważył członkinie i członków KOD-u. Wyrok 10 tys. grzywny, 5 tys. na PCK + koszty procesowe. A przecież bezrobocie nie pieści – napisano, nawiązując do faktu, że Jakimowicz stracił pracę w Telewizji Polskiej.

Z neciszcza

Piesek! zbyś! Ja kumam, źe okres wakacyjny, ale albo apelacja albo ułaskawienie!

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

Trza było pilnie czytywać Podwórko! Piszemy o tym od LAT

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

[wscieklyuklad]

Tysz nam rewelacja! Toż to REGUŁA mafijna!