olga_w_ogrodzie
20.10.15, 15:15
zgłosiłam w lecie konta, które chcę zachować.
pomimo tego, do jednego dostępu nie miałam wcale.
drugie dotąd jest w starej wersji, nie dostaję korespondencji.
adres, gdzie można zgłaszać sprawę, wisiał stary - nie mogłam wysłać informacji o problemach.
wysłałam mail, gdy tylko Bagienny podał tu nowy adres na który można pisać o kłopotach z pocztą, że nie otrzymuję poczty i nie mam nowej jej wersji na koncie olga_w_ogrodzie@gazeta.pl
i...nic.
teraz widzę nowy adres - nie wysyłać już, jak Bagienny pisał na "nowa poczta", ale na "pomoc".
czy Bóg Was opuścił czy też dobra wola i myślenie?
jeśli się jest nieprzygotowanym do wielkich rewolucji, to się ich nie robi,
zwłaszcza kosztem użytkowników, dzięki którym się zarabia.
arogancja co niektóych np. pani Marrant, jest nie do przebicia.
była tu kiedyś mowa, że ludzie jeszcze zatęsknią za Siwą.
ja tęsknię od dawna.
gdybym była kolekcjonerką lajków, to byłby czas, bym zaczęła opisywać to, co tu się dzieje, na dwóch największych portalach społecznościowych.
to jest totalne lekceważenie ludzi, stwarzanie im problemów związanych z nieotrzymywaniem korespondencji na którą często bardzo czekają.