karolina22
20.11.04, 11:19
Mam pewien problem rodzinny. Chodzi generalnie o to, ze powiedzialam troche
slow za duzo co do mojej cioci i jej meza, bo sie poklucili i wujek wyjechal
za granice. Nie chcialam tego. Chicalam to w dobrej wierze, ale wszyscy mnie
teraz obrczaja, ze sie wtracam i ingeruje. I czy ja to robie w dobrej czy
zlej wierze. Nie przyznam sie, ze to powiedzialam. Bo juz bedzie koniec
znajomosci rodzinnej. Poradzcie mi co mam zrobic. Pozdrawiam KAROLINA