-
Zrezygnowalam z pracy, bo mialam dosyc intryg, ukladow i kopania dołkow. Wszystko potoczylo sie dosc szybko , tak wiec nie mialam duzo czasu na szukanie innej pracy. Myslam ze prace znajde szybko - chociazby dlatego ze jestem w Warszawie - wiec duzy rynek pracy, mam kilkuletnie solidne doswiadczenie w finansach i jak do tej pory nigdy nie mialam problemow ze znalezieniem pracy.
A tu niespodzianka..... jestem 4 miesiac bez pracy. I zaczyna mnie to zastanawiac.... zawsze wydawalo mi si...
-
NIE MA ŻADNYCH "młodych,zdolnych i bez pracy" - tak gadają Pospieszalscy, Ziemkiewicze jacyś. Czytałem w GW premiera - NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO ! Jest zaaaaaajebiście, jest tylko ta Polska bezzębna, ciemna - a ja chce Polski Jasnej tej robiącej krzyże z puszek, i tej z fejsbuka. NIE MA ŻADNYCH "młodych,zdolnych i bez pracy" - są tylko głupi z małych ośrodków. Sami są sobie winni ! My tu mamy CUD - Zielona Wyspa się nazywa !
-
Mija już rok odkąd jestem bez pracy.Setki wysłanych odpowiedzi na oferty,
zaledwie z 2-3 rozmowy telefoniczne. Coraz mniej mi się chce wysyłać CV, pisać
listy motywacyjne, przeglądać portale, po to tylko by dostać żałosną jałmużnę
za którą można ledwo wegetować?
-
Witam,
zostałam bez pracy, szukam nowej. Niestety trwa to trochę, a czasu mam sporo
wolnego. Czy orientujecie się może, czy można się gdzieś zapisać na jakieś
kursy, np. dofinansowywane z Unii, raz żeby się czegoś nauczyć, a dwa żeby się
czymś zając, bo siedzenie w domu nie jest dobre.
Gdzie takich kursów szukać? W urzędzie pracy np.?
A może poszukać innego zajęcia, nie wiem wolontariatu na przykład? Bo boję
się, że siedzenie w domu źle wpłynie na samopoczucie psychiczne, podłamię się,...
-
Mieszkam w Belgii od dwoch lat, mozie biegle po angielsku i
flamandzku i dupa. Pracy nie ma, ciagle tylko slysze slowo kryzys,
albo brak doswiadczenia albo jeszcze cos innego. Nie wiem skad sie
wzielo przekonanie, ze tak latwo znalezc prace na zachodzie.
Mam pol roku doswiadczenia w zawodzie, malo ale co zrobic. Jak juz
mieli przedluzyc kontrakt to zaczal sie kryzys i powiedzieli
dowidzenia, dali rekomendacji ale ... od roku nie moge znalezc
kompletnie nic. Jestem w depresji.
-
Skończłem rok temu studia na WSHIP i do tej pory nie moge zanleść pracy. Czy
mam jeszcze szanse że gdzieś dostanę normalną pracę?
Pozdrawiam absolwentów bez pracy!
-
Proszę podajcie jakieś powody, które można by podać na rozmowie
kwalifikacyjnej usprawiedliwiając 2m-ce bez pracy i roziwązanie umowy za
porozumieniem stron.
Coś bardzo rozsądnego, w co byliby w stanie uwierzyć.
Ostatecznie można powiedzieć że były to b.ważne sprawy rodzinne, ale wolałbym
coś innego.
Proszę wpiszcie kilka pomysłów.
Zakładamy iż jest to ta sama branża i bardzo podobny charakter pracy.
Z góry dziękuję.
-
wy albo wasi znajomi...
moj chlopak, ktory jest grafikiem od 8 m-cy nie moze znalezc zajęcia(w W-wie!)
-
Od lat bezskutecznie szukam pracy. Mimo setek wysłanych CV, prób u znajomych, sugerowania się wszystkimi radami i wzorami nigdy nie mialem żadnego w zasadzie odzewu.
Powoli uświadam sobie, że to nigdy chyba się już nie zmieni.
Będę zawsze bezrobotny.
I zastanawia mnie jak wyglądać może całe życie bez pracy? Czy ktoś już tutaj od lat też bezskutecznie szuka pracy?
Przez parę dobrych lat jedzenie mam zapewnione i mieszkanie, póżniej są darmowe stołówki. Bez dochodów chyba też będę miał z...
-
Z krótką przerwą na pare dorywczych zajęć od luteo 09 nie mam pracy. zachodzę
w głowę czy jestem jedynym takim nieszrzęściarzem w naszym mieście Kariery i
Dostatku? Czy ktoś z was ma podobne doświadczenia, jeśli tak to niech się
odezwie; raźniej się od zrobi:)
kim byłem z zawodu - konsultantem w dużej korporacji rekrutacyjnej.
-
Co jest bardziej wstydliwego-bycie bezrobotnym, czy posiadanie pracy dzięki znajomości?
Moim zdaniem to drugie. Dlatego nie wstydżcie się że jesteście bezrobotnymi.
-
Wydaje mi się, że w wieku lat 30tu na polskim rynku pracy człowiek jest już skazany na bezrobocie. Szukałem pracy od dwóch lat i obecnie jestem już pozbawiony nadziei na to, że ją kiedykolwiek znajdę. Wiek 30 lat jest dla polskich pracodawców wiekiem emerytalnym. Mimo wysyłania setek CV nie dostaję żadnej odpowiedzi i w sumie powoli dochodzę do wniosku, że zostaje mi już tylko oczekiwanie na śmierć z głodu kiedy odejdzie rodzina utrzymująca mnie ze skromnej emerytury...
-
Przez tę recesję to siedzę w domu już 3 miesiące i nic. Żadnej sensownej
oferty, a jak się już trafi to szkoda gadać.
Dostałem propozycję pracy w firmie Polmos - duża firma z tradycjami w dodatku
jeszcze państwowa. Oferuje 2000 netto + premie za własną działalność, własny
samochód, komputer, telefon. Najlepsze jest to, ze umowa jest na 3 miesiące.
Te dwa tysiące co oferują to beda same koszty działalności.
Druga firma Sawa Taxi - umowa zlecenie podpisywana co miesiąc - oznacza to, ze...
-
Zostałam (lekko mówiąc) zrobiona w konia...
W listopadzie dostałam propozycję przejścia do innej firmy, lepiej płatna,
ciekawsza, praktycznie same plusy. Po zastanawieniu się, w moim
dotychczasowym miejscu pracy (od 07.2001 - w tym od 09.2005 na czas
nieokreślony) złożyłam wypowiedzenie za porozumieniem stron.
Od 02.01.07 miałam zacząć firmę w nowej firmie, w starej wypowiedzenie
kończyło się z dniem 31.12.06.
29.12.06 późnym popołudniem dostałam telefon, że właściciele nowej fir...
-
Witam,
Może ktoś orientuje się w temacie i będzie mógł mi pomóc. Otóż z tego co wiem, ubezpieczenie studenta wygasa po upływie 4 mcy od absolutorium, jak wygląda sprawa włączenia dziecka (jeszcze będącego bez pracy)do ubezpieczenia rodzica? Ojciec pracuje na podstawie umowy o pracę (firma zatrudnia 2 pracowników), matka jest na rencie, czy któreś z nich może włączyć dziecko do swojego ubezpieczenia? Nie wiem czy szef nie wprowadził ojca w błąd - stwierdził, że ojciec nie może mnie włączyć,...
-
Eh, staże... chętnie na jakiś pójdę, jeśli tyko znajdę... w pup nie ma sensu
szukać, czasem się znajdzie jakiś na portalu pracy, ale generalnie bez
przeszukiwania internetu w tę i z powrotem ani rusz... chyba, że ktoś zna
jakieś portale ze stażami w jednym miejscu, to niech mnie oświeci.
-
wlasnie koncze studia, do tej pory utrzymywalam sie ze stypendiow i prac
dorywczych, ale teraz juz bedzie ciezko. i oto moje pytanie - czy bezrobotnemu
absolwentowi ktory nie byl zatrudniony do tej pory na umowe o prace nalezy sie
jakis zasilek? (z tego co wiem to nie, ale chce sie upewnic) z czego zyc jesli
nie bedzie sie otrzymywalo zadnej zapomogi?
-
co robić??
-
Ponad rok bez pracy, około 300 wysłanych CV bez skutku.
Nie chce mi się.
W następnym CV wkleję chyba zdjęcie Godzilli i napiszę że nadzorowałem
kopalnię w Mordorze.
-
Temat znany mi z autopsji. Jestem 2 lata po studiach i mam 27 tytuł mgr inż inf a pracuje na stażu za 700 zł. Na którym od pierwszego dnia dostałem ostro po dupie. Umowy jeszcze na oczy nie widziałem a obowiązków przybywa. A jak coś się odezwiesz to mówią, że byś się cieszył że ją masz chociaż na pół roku. A mówią to ci , których zarobki zaczynają się od 2 kafli. I to jest Polska właśnie.