Forum Z archiwum Zwierzęta
ZMIEŃ
      znajda

    znajda

    (16 wyników)
    • w listopadzie znalazł nas mały kotek-widac bylo ze zadbany. Został z nami, poszlismy do wet. - standardowe odrobaczanie. Potem w grudniu kolejne. Tymczasem wczoraj (sorry za dosadnosc) zwymiował robalami (zywymi!!). Od jakiegos czasu miała duży brzuszek (nawet myslelismy ze przyszla do nas juz ciężarna), nie chciała jesc (tzn pokarmu dla kotow, ale na dźwięk lodówki otwieranej od razu sie ozywiała). Kotek jest wyłącznie domowy, nie ma dostępu do iych zwierząt, kontakt z zewnetrzem b.ograniczo...
    • Dużo tu smutnych tematów dotyczących psich i kocich niedoli, może więc potraktujecie moja prośbę jako okazję do odrobiny rozrywki. Od Świąt mam kota - bidkę znalezioną na podziemnym parkingu, która strasznie prosiła o odrobinę czułości. Choć może 'bidka' nie jest najlepszym określeniem, bo kocurek (według lekarza 6-miesięczny), mimo pewnego zaniedbania jest sporym i silnym futrzakiem, z pewnymi cechami norwega i ma zadatki na kawał kota. Miałam kilka tymczasów i chyba na nich skończyła się mo...
    • Szczeniaczek mojej mamy (5 miesięcy) i mój własny pies (dwuletnia suka) z upodobaniem wyszukują sobie na spacerkach różne "przysmaki" i usiłują je cichaczem pożreć. W przypadku mojej suczki (cairn terrier) problem nie jest taki duży, jest ogólnie bardzo zdrowym i silnym psem, poza tym jestem czujna na spacerach i ona w miarę słucha rozkazu "zostaw". Czasem jej się zdarza że cos połknie, ale jak na razie kończyło się tylko nadprogamowym spacerem z powodu lekkiej biegunki. Niestet...
    • nie chodzi mi bynajmniej o wszystkich co pytaja, tylko o tych, ktorzy maja pytania dotyczace ich ciezarnych futer. jesli sa to hodowcy posiadajacy uprawnienia do rozmnazania rodowodowych zwierzat, to wydaje mni sie, ze jesli nie wiedza co maja w jakiejs sytuacji robic, to niech sie lepiej lowieniem rybek zajma, a nie rozmnazaniem zwierzat. jesli natomiast nie maja uprawnien do rozmnazania to kim sa? czyzby ci tak zwani pseudohodowcy? czy to im tutejsze psiary i kociary tak chetnie r...
    • Wątek niżej informowałem o tym że spadł z balkonu ,najprawdopodobniej się gdzieś zaszył i nie mogę(jak na razie) go znaleźć). Czy pies by potrafił?
    • Witam, Prośba dotyczy pomocy w bezskutecznych poszukiwaniach sprawdzonego w temacie spanielowych uszu - weterynarza. No i druga - nie ostyłajcie mnie proszę do wyszukiwarki, przejrzałam dokładnie, skorzystałam właśnie ze skrajnie różnych porad dwóch lekarzy i bez podwarzania ich kompetencji powiem tyle, że mają być może bardzo dużą renomę i ogromne sukcesy, ale chyba w leczeniu innych zwierząt niż moje. Może ktoś ma w Warszawie zaprzyjaźnionego rozsądnego veta, który może pomóc w ...
    • Witajcie Otoz mam problem z moja suka,pies zachowuje sie momentami dziwnie,a dokladnie jakby byl chory,jednak oznaki sa malo charakterystyczne.Suka rano jest apatyczna,na wolanie reaguje strachem (idzie z podkulonym ogonem,spuszczona glowa)za chwile z psem jest wszystko ok,bawi sie,biega za pileczka itd.Po poludniu pies znow staje sie apatyczny,teraz ma np.suchy nos,lezy,jest osowiala.Wczoraj mierzylam jej temperature miala 38,5 st.C.Apetyt ma bym powiedziala wybiorczy,swojego ...
    • Podajcie proszę jaki jest wg was najlepszy sposób na to, żeby psiaki znalazły dom? Maile nie odnoszą skutków... Czy warto naklejać ogłoszenia na słupach? może jakaś inna sugestia? Nie chcę oddawać ich do schroniska...
    • W moim ogródku mam oczko wodne, nawet spore. Co roku lęgnie się tam dużo żab. Jednak w tym roku pojawiły sie jakieś dziwne - zupełnie pozbawione pigmentu, z czerwonymi oczkami - NO NORMALNE ALBINOSY! Nigdy takich nie widziałam, jest ich bardzo dużo - prawie połowa populacji oczka wodnego. Nie tylko są białe jako kijanki, ale potem również jako żaby. Wyglądają kosmicznie! Czy ktoś potrafi mi wyjasnic - skąd się wzieły?
    • Witam, Mam pytanie: czy jest gdzieś forum o zgubionych zwierzakach? Bo ja nie mogę znaleźć, albo po prostu jestem zbyt roztrzęsiona, żeby cokolwiek teraz znaleźć :( Przed kilkoma godzinami moja 7-mio miesięczna kotka wypadła z balkonu. Przeszukałam już wszystkie bloki dookoła, krzaki, drzewka, śmietniki i nic..Najgorsze jest to, że ona była tydzień temu operowana i boję się, że coś jej sie może stać :( Ratunku! Czy koty wracają w jakieś konkretne rewiry? Jest szansa, że nie odbiegła gdzie...
    • mam 3 letnia córeczke która mazy o piesku moze znajdzie sie ktos z trojmiasta kto chcialby oddac pieska lub sprzedac za symboliczna cene bylabym bardzo wdzieczna czekam na odpowiedzi z gory dziekuje
    • Oddam w dobre ręce nalepiej do domu z ogrodem szczeniaczka - suczke. Mama to wilczur czarny podpalany, tata mieszaniec - duży, czarny. Suczka jest czarna, dwukrotnie odrobaczona można już ją zaszczepić. Ma 7 tygodni. Mieszkam w Mysłowicach. Zainteresowanych proszę o kotakt : kasiabrzoza@poczta.onet.pl lub nr tel 0 502 39 17 93. Suczka jest przeurocza i bardzo lgnie do ludzi.
    • Znalazłam 2 małe koty.Kot i kotka. Nie mogę tak zostawić takich maluchów,dlatego myślałam żeby wziąść jednego ,a drugiemu znaleźć dom. Problem tylko w tym,że u mnie nie ma nikogo po 7-8 godzin dziennie.Mieszkam w bloku.Co jeśli kot będzie się nudził?Raczej nie mam możliwości przygarniecia dwóch,żeby jakoś zorganizowały sobie czas. Niedługo zrobi się zimno i przeraża mnie myśl, że takie maleństwa będą marzły na dworze.Matkę mają,ale to bezdomna kotka.Nikt ich nie dokarmia wręcz prz...
    • Witam! Kilka dni temu dowiedziałam się o rocznym bernardynie, którego właściciel trzyma w klatce na bazie przeładunkowej tirów (jest właścicielem firmy). Powiedziano mi że jest w opłakanym stanie. Dzisiaj się tam wybrałam. Psa udało mi się zobaczyć dzięki życzliwości pracowników firmy. To suczka zamknęta w klatce między złomem. Strasznie linieje-wiszą jej kępki sierści. Nie miała wody, a jak przyszłam to jakiś pracownik niósł jej od szefa stare kanapki do jedzenia, które ten musiał ...
    • mieszka u mnie od półtora roku znaleziony pies. ma około 4 lat. jest typem pluszowego słodziaczka, daje się głaskać obcym na ulicy itp. prowadzam go na smyczy. generalnie wszystko jest ok, dopóki nie spotka innego psa-samca. wtedy najchętniej by go rozszarpał. ostatnio też dwa razy bez powodu dziabnął kogoś w łydkę (raz rowerzystę, raz jakiegoś faceta pod naszym domem). czy ktoś, kto się na tym zna, może mi powiedzieć, czy jakaś forma profesjonalnej tresury może opanować jego krwio...

    Nie pamiętasz hasła

    lub ?

     

    Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się