Zapraszam na nowe forum

[biancaty]

Zapraszam wszystkich na nowe forum - niezależne oficjalne forum tłumaczy - pod
adresem www.tlumacz.com.pl/forum

re

[jottka]

to ja najpierw poprosze o przetłumaczenie, co to znaczy 'niezależne oficjalne'

[viking73]

To ten sam typ logiki, jaką zaprezentował autor jednego z dzisiejszych postów
na forum Muzyka, który napisał, że Madonna to "nieciekawa osobowość"

[viking73]

typ, jaki zaprezentował...

[biancaty]

Jottka, ja nikogo nie zmuszam wcale, ja tylko zapraszam. A co to znaczy
"niezależne oficjalne", to się założyciela trzeba zapytać. Moze tyle to znaczy,
że wyglada na to, że bedzie skupiać mnóstwo tłumaczy, znaczy się jakąś
reprezentatywną część i będzie ich oficjalnym "głosem" i jeszcze tyle, że nie
należy do jakiegoś feudala czy obszarnika ziemskiego (czytaj biura tłumaczeń),
więc dlatego "niezależne".
Aha, i dąsania się na siebie na tamtym forum nie przewidujemy.
Pozdrawiam i zapraszam (chociaż nie zmuszam)

[malakas]

Nie jest takie całkiem niezależne, bo to pomysł i realizacja p. Marcina
Marczewskiego z Londonera. Cóż, wygląda jednak że chwyciło, właśnie się
zastanawiałem, gdzie wymiotło wszystkich z pl-p-t, a tu proszę - właśnie tam.
Niestety, chciałoby się powiedzieć. Zresztą sam się tam zapisałem, bo co mi da
ignorowanie i odcięcie się od ważnych informacji.
Z pobieżnego przejrzenia wątków wynika, że p. Marcin podzielił się trochę
władzą, chociaż wydaje się, że właśnie niezależność innych moderatorów jest
wątpliwa. Poza tym sporo wazeliny.

[szczoter]

malakas napisał:


> Z pobieżnego przejrzenia wątków wynika, że p. Marcin podzielił się trochę
> władzą, chociaż wydaje się, że właśnie niezależność innych moderatorów jest
> wątpliwa. Poza tym sporo wazeliny.

Jako moderator protestuję Uważam się za niezależnego, nikt nie mówi mi jak mam
moderować itd itp. Z p. Marcinem nie łączą mnie żadne stosunki (nie znam go
osobiście, nie robię dla niego tłumaczeń), a forum uważam za KOLEJNE miejsce dla
tłumaczy, które może okazać się przydatne i któremu (nie pierwszemu i nie
ostatniemu)należy dać kredyt zaufania.
Wazeliny nie uprawiam
pozdrawiam

[biancaty]

Ja też jako moderator protestuję
Też mnie z Marcinem nic nie łączy, nie robię dla niego tłumaczeń, nie znam go
osobiście. A wazeliny to uzywam nie powiem do czego. ))

[jottka]

biancaty napisała:

> Jottka, ja nikogo nie zmuszam wcale, ja tylko zapraszam.

no ale ja myślałam, że wiesz dokąd z tego, co kolega pisze, to nie jest to
forum niezależne od biura



> Aha, i dąsania się na siebie na tamtym forum nie przewidujemy.

i zapewne drażliwi też wcale nie jesteście?

[anna-pia]

Ha, też się zastanawiałam, czemu pl-p-t nagle ucichło, i już wiadomo, dlaczego.
A tak mi brakuje tych potyczek

[hajota]

Odwiedzam to forum od paru dni i generalnie podoba mi się - choć "niezależne
oficjalne" też uważam za niezbyt zręczne sformułowanie. "Oficjalne" w moim
pojęciu może być forum jakiejś sformalizowanej instytucji reprezentującej kogoś
tam, a tu przecież nie mamy z tym do czynienia.

[szczoter]

Trudno się nie zgodzić z przedmówcą

[malakas]

W każdym razie nudzić się tam nie można. Właśnie pewien niezależny moderator
jest już tylko niezależny, albowiem przestał być moderatorem, gdy okazało się
że jest w sporze z Londonerem. Ten sam człowiek twierdzi, że p. Marczewski jest
współwłaścicielem biura, podczas gdy on sam podaje się tylko za pracownika.

[donatta]

A żeby było jeszcze zabawniej, założyciel forum ("niezależnie" związany z
konkretnym biurem tłumaczeń) pięknie chwali się, jakie to osoby z pierwszych
stron gazet u niego nie tłumaczyły.
Czuję niesmak i chyba zniknę stamtąd na zawsze.

[hajota]

Donatto, mimo pierwszych pozytywnych wrażeń też jestem tego bliska. Napisałam do
Ciebie na priva w gazecie.

[donatta]

Odpisałam. I na forum pana Marczewskiego też napisałam kilka słów.

[minka5]

Jestem..... niech sobie kazdy dopowie. Z ciekawosci chcialam zajrzec na to nowe
forum. Pojawia mi sie stronniczka biura, ale forum?
Gdzie mozna to znalezc? ktos mnie oswieci?
Mam tylko spis jezykow.
Pozdrowienia.

[uwazna]

Może adres skopiowałaś niekompletny? Poniżej wklejam aktywny link:
www.tlumacz.com.pl/forum/

[szczoter]

No, awantura faktycznie nie na miejscu i można jej było uniknąć. Cały dzień
wczoraj byłem poza domem i dopiero dziś przejrzałem co się działo. Nawet nie
zabieram głosu, bo aż ręce opadają.
Ale o ile pamiętam na pl-p-t też była awantura między tłumaczem a biurem, choć
oczywiście pl-p-t jest niezależna od biur tłumaczeń.
Póki co nie rezygnuję z moderowania, bo dalej widzę sporo plusów nowego forum. I
powtarzam: mnie z p. Marczewskim nie łączy nic, a w dniu kiedy przyjmę od niego
zlecenie (czego jednak nie przewiduję) zrezygnuję z moderowania. Tak nakazuje mi
moja uczciwosć.
pozdrawiam

[pro77]

no a co powiecie teraz po 3 miesiacach?

Czy Ci anty-Marczewscy juz sie przekonali?
Pytam bo dla mnie to forum to bomba i tyle.
A zreszta, sami się przekonajcie i wypowiedzcie