asia1710
19.05.06, 08:14
Witam
Wczoraj jeden z mieszkańców zwrócił uwagę chłopcom grającym w piłkę, że nie
powinni odpijać jej o ścianę. Myślałam, że chodzi o ścianę budynku, po tam nie
wolno jest im odbijaC bądż kopać piłki. Natomiast na placu zabaw sprawa
wygląda inaczej. Plac zabaw jest to miejsce zabaw dla wszystkich dzieci. Nie
ma tam w tej chwili urządzeń do zabawy, ale będą. Obecnie grają tam głównie
chłopcy w piłkę. Murek będący częścią garażu służy im za bramkę. Gdzieś ci
chłopcy muszą się bawić, pytam się gdzie? Zwracanie się do nich w stylu
"wynoście się" przez osobę dorosłą to nie jest OK. Rozumię, że krzyki mogą
przeszkadzać, zapewne odbijanie piłki o murek też, ale kupując mieszkanie w
bloku z widokiem na plac zabaw logicznym jest, że będzie się uczestnikiem
odbywających się tam zabaw. Zdaję sobie sprawę, że osoby nie posiadające
dzieci lub mające maleńkie dzieci, może to denerwować, ale zgodnie z zasadą,
że punkt widzenia zmienia się od miejsca siedzenia z czasem staną się
wyrozumialsi. Ja nigdy bym nie poszła do sąsiadki mieszkającej obok i nie
zwróciła jej uwagi, że np jej małe dziecko ciągle płacze i ja tego muszę
słuchać. Jest małe, coś mu dolega, samo nie powie co a mama napewno się stara
by je uspokoić.Odrobina wyrozumiałości w życiu pomaga. Nigdy nie wiadomo co
się nam zdarzy. Najlepszym wyjściem by mieć ciszę jest domek w lesie,
natomiast mieszkanie w bloku ma swoje dobre i złe strony, które zaczynamy
odczuwać. Wydaje mi się, że odrobina tolerancji, zrozumienia i wyrozumiałości
wszystkim nam dobrze zrobi. Proszę wybaczyć tym chłopcom, że bawią się, ale
oni gdzieś się muszą podziać, przecież nie wyjdą na ulicę.
Zyczę miłego weekendu.
Pozdrawiam