Dodaj do ulubionych

Czerwone majtki kelnerek w restauracji na dziko

IP: *.acn.waw.pl 08.02.08, 01:55
A gdzie są feinistki z uniwersytetu po sąsiedzku? Dlaczego nie palą
tych czerwonych majtek-symbolu opresji? Czyżby w 2008 przeważał
raczej pogląd, że kobieta ma prawo do własnego decydowania o swojej
seksualności i jeżeli chce serwować hamburgery w czerwonych
majtkach, to jest to jej uprawniony czojs?
Obserwuj wątek
    • Gość: kuna Re: Czerwone majtki kelnerek w restauracji na dzi IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.02.08, 06:45
      Wy.. ich stamtąd!
      I kazać przywrócić wygląd budynku do stanu poprzedniego!
      • Gość: Miś Przywrócić miejsce do pierwotnej dzikości IP: 192.231.41.* 08.02.08, 20:01
        Gość portalu: kuna napisał(a):
        > I kazać przywrócić wygląd budynku do stanu poprzedniego!

        Dlaczego przywracać budynek do stanu sprzed 5-ciu lat?
        Przywrócić miejsce do stanu sprzed 900 lat gdy był tam las. Wyburzyć
        wszystko i będzie spokój. Nikt nie będzie robić przeróbek lub
        chodzić w czerwonych majtkach. Komary będą tam żyły i mrówki jak
        przystało na piastowską okolicę.
        • Gość: oksytocyna1 Re: Przywrócić miejsce do pierwotnej dzikości IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.02.08, 21:22
          boskie:-)

          > Dlaczego przywracać budynek do stanu sprzed 5-ciu lat?
          > Przywrócić miejsce do stanu sprzed 900 lat gdy był tam las. Wyburzyć
          > wszystko i będzie spokój. Nikt nie będzie robić przeróbek lub
          > chodzić w czerwonych majtkach. Komary będą tam żyły i mrówki jak
          > przystało na piastowską okolicę.
          • kosmiczny_swir Głupie żarty sobie robicie 09.02.08, 00:43
            Cała Polska upstrzona reklamami i szyldami które ni jak nie mają się do
            okolicy, domy koszmarki z wieżyczkami albo dachami wyglądającymi jak sen
            pijanego architekta. Tego problemu nie rozwiąże żaden nadzór budowlany, bo
            ludzie będą dawać łapówki za przymknięcie oka. Sytuacja nie poprawi się, dopóki
            ludzie nie zaczną dbać bardziej o estetykę swojego otoczenia. Ale to pewnie musi
            przyjść z czasem.
            • Gość: Prawdziwy Chłop! Żądam takiej Knajpy vis a vis każdego Kościoła !!! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.02.08, 14:24
              To skandal żeby tylko w Warszawie i tylko na Krakowskim Przedmieściu było takie wspaniałe miejsce ze wspaniałym usytuowaniem!!!
            • Gość: xiexie Re: Głupie żarty sobie robicie IP: 88.220.32.* 18.02.08, 10:53
              Obawiam się jednak, że ten czas to będzie jakieś sto do dwustu lat.
          • Gość: chiblabla Re: Przywrócić miejsce do pierwotnej dzikości IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 13.02.08, 11:21
            kretynskie.
    • Gość: Jazon61 Czerwone majtki kelnerek w restauracji na dziko IP: *.aster.pl 08.02.08, 07:10
      tak ot znów czarne wygrywa z czerwonym...
      • Gość: miu Re: Czerwone majtki kelnerek w restauracji na dzi IP: *.chello.pl 08.02.08, 23:50
        tak to jest jak pedał pisze artykuł - majtki mu sie nie podobaja...
        brak mi slow. Dulszczyzna i ciemnogrod. A juz najbardziej mnie
        rozwala "konserwator zabytkow" - jakim prawem jakis urzednik miesza
        sie do tego co wlasciciel sobie robi z wlasnym (i to od pokolen!)
        budynkiem? chocby nawet do gory nogami go przestawil to nikomu nic
        do tego! zakichana wszechwładza urzednikow doprowadza mnie do pasji -
        decyzje regulacje pozwolenia srania w banie. jakos przez 500 lat
        warszawa miala sie dobrze i nie trzeba bylo miec pozwolenia na
        postawienie sobie domu - kupowales ziemie i stawiales - ot co. tylko
        teraz postkomunistyczna biurokracja wciaz ma obywatela za debila, za
        ktorego trzeba myslec. normalnie jak czlowiek stawia sobie dom to
        dba zeby dom byl dobrze postawiony. po kiego grzyba pozwolenia i
        jakies debilne unijne standardy?
        • kosmiczny_swir Wiesz, czasem aż pękają oczy od patrzenia 09.02.08, 00:47
          Wiesz, czasem aż pękają oczy od patrzenia na różne dziwolągi. I żadne przepisy
          nic nie zmienią dopóki ludzie nie nauczą zaczną doceniać estetyki krajobrazu.
          Budowanie dziwolągów i dekorowanie zacnych budynków wątpliwej jakości
          estetycznej szyldami i reklamami to wyraźny dowód na to, że "czerep rubaszny"
          tak krytykowany przez Słowackiego jest w dalszym ciągu elementem naszej
          narodowej mentalności. A to jak jest w Polsce, zależy od tego jacy są Polacy.
        • Gość: Vieffiur Jak czytam twoją odpowiedź to też mam cie za debil IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.02.08, 10:23
          Wyobrażasz sobie jak wyglądało by nawet twoje najbliższe otoczenie gdy każdy
          mógłby wybudować cokolwiek tam gdzie mu się podoba z tego powodu że jest to jego
          teren?? Ja ci powiem tak - jak widzę to ludzi głupich nie brakuje. Każdy by miał
          w D*** prawo budowane, a później cywilne i każde inne włącznie z (teraz uwaga)
          prawami fizyki! Słyszałem o kolesiu co sobie w swoim domu w kamiennicy przekuł
          ścianę, żeby przejście z salonu do kuchni sobie zrobić. Jaki był zdziwiony jak
          mu się nad głową zaczął sufit rozpękł tworząc szczelinę na 5 cm. Znam ludzi
          którzy sobie w pewnej wiosce nie mogą nawet dachu zmienić na inny niż półokrągły
          spadzisty bo zarząd architektury nie pozwala. Nikt nie narzeka, bo każdy wie że
          to element architektury miejskiej stałej dla tamtego regionu.

          Z kolei, moim zdaniem, to żaden koncern (choć pewnie w Polsce jest na prawach
          franczyzy) amerykański nie ma żadnego prawa wyburzać nic co jest starsze niż
          połowa historii ich kraju. I majtki nie mają tu nic do gadania.
    • tom_aszek Re: Czerwone majtki kelnerek w restauracji na dzi 08.02.08, 09:33
      Gość portalu: chinique napisał(a):

      > A gdzie są feinistki z uniwersytetu po sąsiedzku? Dlaczego nie palą
      > tych czerwonych majtek-symbolu opresji?

      Bo feministki specjalizują się raczej w paleniu staników. Majtki to chyba nie
      ich kompetencje? :)
    • Gość: obserwator Dziewczyny ze wsi pracują w Warszawie IP: *.197.158.213.umts.dynamic.eranet.pl 08.02.08, 11:04
      ...czego to dziewczyna ze wsi (czyt. także z obrzeżnych dzielnicy, typu
      Ursynów, Białołęka, Gocław, Wesoła) nie zrobi, aby pracować w Warszawie
      • Gość: kredens kolejny przewal ekipu bufetowej IP: *.aster.pl 08.02.08, 11:50
        lokal przebudowano bez wymaganych zgod,ale dziala.Kto wział?
        • guru133 Re: kolejny przewal ekipu bufetowej 08.02.08, 16:46
          Gość portalu: kredens napisał(a):

          > lokal przebudowano bez wymaganych zgod,ale dziala.Kto wział?
          Kiepsko widać z twojego kredensu. To pozostałość po kaczych rządach którą trzeba
          w końcu posprzątać.
          • Gość: Jaśnie Pan w RP Nareszcie do stolicy zawitała Normalność!!! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.02.08, 14:27
            Kolejny Rooster powinien znaleźć się vis a vis Pałacu Prezydenckiego i vis a vis każdego stołecznego kościółka!!!
      • Gość: sok Re: Dziewczyny ze wsi pracują w Warszawie IP: *.MAN.atcom.net.pl 08.02.08, 12:19
        Gość portalu: obserwator napisał(a):

        > ...czego to dziewczyna ze wsi (czyt. także z obrzeżnych dzielnicy, typu
        > Ursynów, Białołęka, Gocław, Wesoła) nie zrobi, aby pracować w Warszawie


        Człeniu, kompleksy lecz w swoim Radomskim odcinku gazety... dzielnice wymienione przez ciebie są dzielnicami Warszawy
        • Gość: Radomianin Re: Dziewczyny ze wsi pracują w Warszawie IP: 194.246.124.* 08.02.08, 13:24
          Odczep się od radomskiego wydania gazety!:)
        • Gość: Pawełek lat 9 Re: Dziewczyny ze wsi pracują w Warszawie IP: *.abbott.com 08.02.08, 14:57
          Masz rację, nalepsze są dziewczyny ze Śródmieścia, Powiśla,
          Żoliborza; średnia wieku 68, żal mi ciebie chłopcze
      • Gość: rosomak Re: Dziewczyny ze wsi pracują w Warszawie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.02.08, 12:42
        zrob up-date bo twoj znajomosc geografii Warszawy jest na poziomie lat
        trzydziestych ubieglego wieku.
    • Gość: xtc Czerwone majtki kelnerek w restauracji na dziko IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.02.08, 11:49
      Niektore kelnerki maja tyleczki niczego sobie. Milo popatrzec.
    • Gość: Warszawiak Czerwone majtki kelnerek w restauracji na dziko IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.02.08, 12:37
      Kolejny idiotyzm!
      Ten dom był budowany z przeznaczeniem na restaurację na parterze.
      Poprzednio mieściła tam sie restauracja "Staropolska".
      Do czego przywrócić stan?Do zapyziałej knajpy z lat 60-tych?
      Czy na na pieknie odnowionej ulicy ma NIE BYĆ stylowych restauracji?
      A Rooster jest stylowy!
      Znowu jakimś oszołomom się nie podoba?
      A może krytykanci chcieliby zamienić restaurację na siedzibę Caritasu?
      • bianchini toz to 08.02.08, 12:52
        zzynka w zywe oczy z hooters!

        a co do meritum: d... zdrowe, ale zarcie slabe

        dobre amerykanskie to daja w tgi's
        • Gość: chinique Wreszcie ktoś powiedział prawdę ... IP: *.acn.waw.pl 08.02.08, 13:34
          ... o żarciu :). Ale nie martw się drogi forumowiczu, po sąsiecku z
          rusterem masz Likus Concept Store, dziewczyny troche brzydsze, ale
          za to żarcie dobre :).
        • Gość: Kaczo i Boso Re: toz to "Hooters"! IP: *.natpool1.outside.ucf.edu 08.02.08, 15:39
          Zgadza sie - to nic innego tylko (kiepska) kopia sieci amerykanskich
          lokali "Hooters"!

          p.S. Przyznam wprost, ze jezeli chce zjesc cos faktycznie dobrego to
          nigdy nie udaje sie do "Hooters", czy tym podobnych "wynalazkow"
          merketingu!
      • Gość: Warszawiak To wszystko kłamstwa! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.02.08, 13:42
        Red.T. Urzykowski z GW kłamie, nie sprawdził albo napisał to na zamówienie
        konkurencji!
        1.Ten "przejazd bramny" to wąska brama, gdzie nie mieści się samochód. Zawsze
        służyła jako wejście do restauracji której drzwi były i są w bramie.
        Latem wejście było od ulicy.
        2. Arkady były od "zawsze"- prowizorycznie zamurowane przed 10 laty kiedy
        restaurację zamknięto, aby menele nie wybijały szyb i nie dawastowały lokalu.
        3.Kuchnia nie jest w piwnicy tylko na zapleczu.W miejscu rury wentylacyjnej była
        obskurna krata do składu węgla w piwnicy.
        4. Ta pani z ameryki nie jest właścicielką restauracji i nie ma uprawnień do
        "zezwolenia".
        5. Io nie są amerykańskie restauracje, tylko POLSKIE w amerykańskim wystroju.
        6. I dlaczego GW przypieprza się do stylowej restauracji, a nie do obskurnych
        Turków-gyros po sąsiedzku co zaświnili tłustymi resztkami całe Krakowskie ,mają
        ochydne szyldy (też w zabytkowych kamienicach) a w lecie urzędują na odnowionych
        chodnikach?!!!
        • Gość: zuzka Re: To wszystko kłamstwa! IP: *.matrix.pl 08.02.08, 14:40
          Stylowa restauracja z panienkami w szortach? Nie sądzę.
          • cerambyx Re: To wszystko kłamstwa! 08.02.08, 15:06
            Gość portalu: zuzka napisał(a):

            > Stylowa restauracja z panienkami w szortach? Nie sądzę.

            dla niektorych to pewnie i burdel moze byc stylowy ;))
            • Gość: JolaS Re: To wszystko kłamstwa! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.02.08, 16:01
              cerambyx napisał:

              > Gość portalu: zuzka napisał(a):
              > > Stylowa restauracja z panienkami w szortach? Nie sądzę.

              > dla niektorych to pewnie i burdel moze byc stylowy ;))


              A pewnie, że może. Ty masz niewłaściwe pojęcie o tych przybytkach.
            • Gość: monet Re: To wszystko kłamstwa! IP: *.chello.pl 08.02.08, 23:53
              dla kobiet jest sfinks - to ci juz nie przeszkadza ze faceci sa w
              obcislych gaciach i rozpietych koszulach?
          • Gość: monet Re: To wszystko kłamstwa! IP: *.chello.pl 08.02.08, 23:53
            owszem stylowa - w stylu amerykanskim
      • Gość: karol Re: Czerwone majtki kelnerek w restauracji na dzi IP: *.internetdsl.tpnet.pl 08.02.08, 15:35
        dokladnie!

        kebab 15 metrow dalej z obciachowym szyldem jak rozumiem dostal wszelkie
        pozwolenia na dzialanosc wlacznie od miastowego konserwatora zabytkow, ale
        restauracja juz nie? ciekawe czy to przez te czerwone majtki kelnerek....

    • Gość: RJ A nazwa ???? IP: *.dsl.bell.ca 08.02.08, 14:23
      czy miedzy Baltykiem a Tatrami, miedzy odra i Bugiem niw mowi (oraz pisze) sie
      po Polsku ???????
      Nie chodzi o policje jezykowa Jak we Francji czy w kanadyjskim Quebec, ale
      jakies wymagania Polskosci stosowanego nazewnictwa obiektow publicznych musza
      byc !!!!!
      Dlaczego nie mowi sie juz o "picu gorzalki" tlko o "piciu drinkow" (maslo
      maslane), dlaczego prominenci nie otrzymuja "rachunkow telefonicznyvh" tylko
      "bilingi" (to po angielsku jest z dwoma "l")
      To wy - pismaki (morze nie wszyscy) zapominacie o tym co wieszcz napisal
      "niechaj narodowie wzdy postronni znaja, ze Polacy nie gesi i swoj jezyk maja" i
      sprowadzacie jezyk polski do belgotu w rodzaju "zostwilem kare na kornerze i
      bede mial ticket za wycieraczka"
      "Polska znowu papuga swiata" - juz nie Europy
      • Gość: RM Re: A nazwa ???? IP: 199.64.72.* 08.02.08, 15:44
        Mam wrażenie, ze nie do końca poprawnie cytujesz. Powinno
        być "niechaj narodowie wzdy postronni znaja, ze Polacy nie gesi iż
        swoj jezyk maja" a nie "niechaj narodowie wzdy postronni znaja, ze
        Polacy nie gesi i swoj jezyk maja". Chodzi mianowicie o to, że
        Polacy mają swój a nie gęsi język (a nie, że Polacy nie są gęśmi!).
      • Gość: whatever Re: A nazwa ???? IP: *.dynamic.dsl.as9105.com 08.02.08, 15:52
        a o jakie morze chodzi?
        zapewne tak czyste jak Twój język polski
      • Gość: xz Re: A nazwa ???? IP: *.chello.pl 08.02.08, 15:57
        tyle, ze billing to po polsku coś innego niż rachunek telefoniczny, to wyciąg
        czasu rozmów
        • Gość: NativeSpeaker Re: A nazwa ???? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 13.02.08, 11:30
          tak, ale czesto sie mowi biling.

          jeszcze ktos napisal "czojs" na poczatku (choice).
          Drinki,
          biling,
          mobbing (w pracy),
          merketing,
          hjumen risorses (juz niedlugo tak beda pisac),
          lunch (nigdy sie nie slyszy juz o drugim sniadaniu),
          fast-foody,
          rispekt,
          etc.

          moze ktos rozwinie te liste.
    • Gość: Michał Jak to nie ma żadnego protestu w obronie IP: *.aster.pl 08.02.08, 14:30
      tego miejsca. Żadnych koncertów, manify. A faktycznie zaPOmniałem
      przecież to PO rządzi teraz w Warszawie.
      • Gość: coss Re: Jak to nie ma żadnego protestu w obronie IP: *.bsi.bytom.pl 08.02.08, 16:29
        Wy, ubecy szybko zapominacie.
    • gajane4 Czerwone majtki kelnerek w restauracji na dziko 08.02.08, 15:29
      Przywrócenie do poprzedniego stanu nie zmieni tego, że np. przebite
      otwory mozna teraz wypełnić jedynie współczesnymi materiałami, a
      nie tymi z XVIII wieku.
      • Gość: coss Re: Czerwone majtki kelnerek w restauracji na dzi IP: *.bsi.bytom.pl 08.02.08, 16:26
        Przeczytaj wyżej.
        Nikt niczego w zabytkowych muach nie wybił.
    • Gość: Kaczo i Boso Re: Czerwone majtki kelnerek w restauracji... IP: *.natpool1.outside.ucf.edu 08.02.08, 15:41
      "to jest to jej uprawniony czojs?" Czy "czojs" to jakies kolejne
      nowe slowo w jezyku polskim??
      • Gość: chinique Gupiś, chodzi ... IP: *.acn.waw.pl 08.02.08, 23:12
        ... o analogię do sformułowania "pro choice".
    • Gość: krakus Czerwone majtki kelnerek w restauracji na dziko IP: *.internetdsl.tpnet.pl 08.02.08, 15:46
      Rozumiem , że Pania Trepkę denerwują te czerwone majtki. Niech
      sobie też kupi czerwone , a restauracji dać spokój!
      Zabytki są w Grecji , Włoszech , a nie u nas .
    • Gość: turysta Czerwone majtki kelnerek w restauracji na dziko IP: *.internetdsl.tpnet.pl 08.02.08, 15:47
      Oprócz Pałacu Kultury , nie ma w W-wie zabytków.
    • Gość: czytelnik Czerwone majtki kelnerek w restauracji na dziko IP: *.internetdsl.tpnet.pl 08.02.08, 15:52
      Wczoraj jakiegoś wyborczego palanta denerwowało podobieństwo
      narodowego stadionu piłkarskiego do innych stadionów
      piłkarskich na świecie. Jasne , bo jak polski i jeszcze
      narodowy , może być poddobny do innych .
      Dzisiaj kolejna afera -kelnerki w czerwonych majtkach w nie
      legalnej restauracji . Zgroza . Czy to nie poseł Bielan
      wymyśla te bzdury ??
    • Gość: totalizator W lape nie dali a w czerwonych majtach lataja? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.02.08, 16:03
      Ot Co?
    • fotosmak dupy z firmy Rooster 08.02.08, 16:05
      dziś pod poniższe maile: warszawa@rooster.pl; biuro@polrest.pl;
      miroslaw.gruca@penetrator.com.pl wysłałem maila z informacja, że za
      niszczenie zabytków będę szrokim łukiem omijał tych wieśniaków. to,
      że knajpy powstaja to fajnie, ale żeby kosztem historii miasta? Na
      szczęście jest wiele dobrych klubo-kawiarnii, które można odwidzić.
      Chamstwo albo się akceptuje, albo się z nim walczy.

      pozdrawiam
      • Gość: coss Re: dupy z firmy Rooster IP: *.bsi.bytom.pl 08.02.08, 16:28
        Jak coś bolszewicy po wojnie postawili, to już dla ciebie zabytek?
        Gratuluję.
        No, ale fakt. We wsi, z której przybyłeś w łapciach z łyka do stolycy już pewnie żadna chałupa starsza niż 20 lat nie stoi...
        • Gość: abi Re: dupy z firmy Rooster IP: *.chello.pl 08.02.08, 16:48
          powojenna rekonstrukcja! to nie zasługa bolszewików!!! gdyby to oni
          decydowali o odbudowie Warszawy (i innych miast) to wszystko
          przypominało by to jeden wielki pałac kultury.
          A rooster dziki czy nie dziki i z czerwonymi majtkami czy bez i tak
          jest niezłą żenadą.
      • Gość: caido Re: dupy z firmy Rooster IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.02.08, 20:57
        Niewątpliwie przejmą się tym tak bardzo, że będą płakali przez najbliższe kilka
        dni. Może nawet ze wstydu zaczerwienią się im nie tylko pupy kelnerek.
    • eastsider Czerwone majtki kelnerek w restauracji na dziko 08.02.08, 16:32
      To tylko drobny przyczynek do amarykanizacji Polski.
      Zamierzonej, czy spontanicznej ? To inny temat.
      Czerwone majtki kelnerek to maly pikus w porownaniu z tym,
      co nas wkroce moze spotkac. Dostaniemy amarykanska " tarcze "
      i tego juz zmienic sie nie da. Czy te kelnerki maja odwrocic
      nasza uwage od realnych zagrozen ?
      • Gość: Second Re: Czerwone majtki kelnerek w restauracji na dzi IP: *.mtm-info.pl 08.02.08, 20:15
        > Czerwone majtki kelnerek to maly pikus w porownaniu z tym,
        > co nas wkroce moze spotkac. Dostaniemy amarykanska " tarcze "
        > i tego juz zmienic sie nie da. Czy te kelnerki maja odwrocic
        > nasza uwage od realnych zagrozen ?

        Tak paranoiku. Zydomasonieriointernacjonalistycznakomuna specjalnie
        otworzyla ten lokal zeby odwrocic nasza uwage od realnych zagrozen.
        Wspolczuje choroby.

        T.
      • Gość: miu Re: Czerwone majtki kelnerek w restauracji na dzi IP: *.chello.pl 08.02.08, 23:58
        japonczycy i niemcy ta tarcze maja juz 50 lat i jakos im dobrze z tym
    • Gość: gosc z Kaliforni Czerwone majtki kelnerek w restauracji na dziko IP: *.socal.res.rr.com 08.02.08, 16:34
      dzikosc i bezprawie w Polsce poraza , w mlodym kraju jak Stany, w
      obiektach zabytkowych nie wolno wymienic drzwi lub okna bez
      zezwolenia,nie mowiac o powazniejszycg przerobkach, nie do
      pomyslenia sa jakiekolwiek przerobki nawet jezeli jest to twoj
      prywatny dom, mozesz tylko dostac zgode na remont jezeli wyglad
      takiego domu bedzie identyczny, rowniez jezeli okno bylo z drewna to
      nie mozesz wymienic na plastikowe.Generalnie wszelkie modernizacje w
      normalnych prywatnych domach musza byc zgloszone do miasta i
      uzyskane zezwolenie , inspektor sprawdza plany i mui odebrac robote
      w przeciwnym razie placi sie kary, wychodzi to przy sprzedazy domow,
      gdzie odbior techniczny jest oparty na udokomentowaniu zmian czy
      remontow(malowanie nie wchodzi wgre)
      • Gość: wjaz kalifornizacja umysłu IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.02.08, 10:51
        Rozumiem, że w Kaliforni wszyscy co do jednego właściciele zabytkowych domów przestrzegają tego prawa i nie dokonują samowolnych przeróbek?
        Pytam, bo tylko w takim przypadku twój tekst miałby sens...
    • guru133 Mam nadzieję że budowlani gangsterzy zostaną 08.02.08, 16:37
      utemperowani zgodnie z prawem.
    • Gość: Toni Czerwone majtki kelnerek w restauracji na dziko IP: *.167.216.81.static.h.siw.siwnet.net 08.02.08, 16:40
      Doprawdy nie wiem o czym ta dyskusja. Nalezy zamknac bude do czasu przywrocenia
      do stanu uzgodnionego z konserwatorem zabytkow i po klopocie, nawet pisac nie ma
      o czym.
    • guru133 Re: Czerwone majtki kelnerek w restauracji na dzi 08.02.08, 16:43
      Gość portalu: chinique napisał(a):

      > A gdzie są feinistki z uniwersytetu po sąsiedzku? Dlaczego nie palą
      > tych czerwonych majtek-symbolu opresji? Czyżby w 2008 przeważał
      > raczej pogląd, że kobieta ma prawo do własnego decydowania o swojej
      > seksualności i jeżeli chce serwować hamburgery w czerwonych
      > majtkach, to jest to jej uprawniony czojs?
      Co za bezsensowny bełkot:((
      • Gość: btw Re: Czerwone majtki kelnerek w restauracji na dzi IP: *.acn.waw.pl 08.02.08, 20:15
        chyba nie zrozumiales ironii
        • guru133 Re: Czerwone majtki kelnerek w restauracji na dzi 08.02.08, 23:44
          Gość portalu: btw napisał(a):

          > chyba nie zrozumiales ironii
          Nawet pisząc ironiczne teksty należy pisać je po polsku a nie jakimś
          rynsztokowym dialektem.
          • Gość: chinique Myślenie nie boli. IP: *.acn.waw.pl 17.02.08, 01:44
            To była aluzja do ulubionego przez feministki np. w kontekście
            aborcji "pro choice", które tłumaczy się na Polski jako postawa
            przyzwalająca na udzielenie prawa wyboru, ale nie jest terminem
            uleżanym w świadomości "polskiego" społeczeństwa, które, "jako
            kolektyw", w ogóle nie rozumie, że juz jest 2008 i można mieć czasem
            jakiś wybór. Społeczeństwo ma zapięty na ryju kaganiec kulturowy, z
            którym obnosi się jak wielkie panisko nazywając go tradycją i
            chociaż nie wie skąd wzięły się poszczególne elementy owej tradycji,
            to powtarza je jak mantrę, dla Jego bolesnej męki. Nie dziwi więc,
            że znajdzie się taki jeden z drugim wtórny analfabeta, któremu
            spolszczenie czojsu, to pachnie wielką sensacją, ale nie starcza już
            mózgu na zakumanie etymologii.
    • Gość: bolo Czerwone majtki kelnerek w restauracji na dziko IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.02.08, 17:05
      Cos dzisiaj zabraklo mi standardowego "artykulu" o naszej klasie.
      Czyzby Agora teraz wchodzila na rynek restauracyjny, czy to raczej sa to
      osobiste porachunki ktorego z "dziennikarzy"?
      A moze pan recenzent Nowak podrzucil temat, bo kelnerki w majtkach mu nie
      pasuja, ale kelnerzy bez majtek to juz by byli jak najbardziej europejscy -
      oczywiscie pod warunkiem ze wygoleni, zeby zaden wlos nie spadl na niesiony talerz.
      • Gość: cAr szkoda że te na zdjęciu takie mało atrakcyjne IP: *.aster.pl 08.02.08, 17:51
        mogliby jakieś ładniejsze maniurki dać na zdjęciu
        • Gość: svk Re: szkoda że te na zdjęciu takie mało atrakcyjn IP: *.autocom.pl 08.02.08, 19:54
          Zapraszamy do Krakowa, kelnereczki są w sam raz :-)

          Zobacz: tiny.pl/l77r
    • Gość: svk Świetna knajpa! :-) IP: *.autocom.pl 08.02.08, 19:52
      Jedzenie takie sobie, ale te kelnereczki... :-)

      Zobacz: tiny.pl/l77r
    • Gość: m_q Rooster amerykański? Od kiedy? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 08.02.08, 20:46
      Amerykańska to jest sieć "Hooters" z której Polak - założycieli
      właściciel Roostera zerżnął wszystko - od strojów kelnerek po logo
      (z kosmetyczną zmianą sowy na kurczka).

      Gdyby facet wyciął taki numer z McDonaldsem to już by miał proces...
    • Gość: Warszawiak Nagonka konkurencji! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 08.02.08, 20:53
      To zawiść konkurencji - wymieniona w artykule Anna Rostkowska której prywatna
      firma (na ul. Śniadeckich) robi interesy na przebudowie starych domów w
      Warszawie - pluje na Rooster.
      Pluje, bo to nie zaangażowali jej firmy po "sukcesie" knajpy na ul. Chłodnej
      ("Pod Zegarem" - nuda i bez polotu).
      Rooster chociaż jest z restauracją z "jajem"!!!
      • guru133 Re: Nagonka konkurencji! 08.02.08, 23:47
        Gość portalu: Warszawiak napisał(a):

        > To zawiść konkurencji - wymieniona w artykule Anna Rostkowska której prywatna
        > firma (na ul. Śniadeckich) robi interesy na przebudowie starych domów w
        > Warszawie - pluje na Rooster.
        > Pluje, bo to nie zaangażowali jej firmy po "sukcesie" knajpy na ul. Chłodnej
        > ("Pod Zegarem" - nuda i bez polotu).
        > Rooster chociaż jest z restauracją z "jajem"!!!
        Dewastacja zabytków jest zawsze dewastacją, ale to zbyt trudne do zrozumienia
        dla warszawiaka z Wołomina.
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka