silencjariusz Re: O co chodzi 05.06.22, 22:56 Cały czas obowiązuje możliwość zbierania gałęzi na opał" – stwierdził podczas konferencji prasowej wiceminister klimatu i środowiska Edward Siarka i od tego się zaczęło. Odpowiedz Link
szarlotka_ja Re: O co chodzi 06.06.22, 22:50 To ja nie rozumiem... Chrust się kupuje czy zbiera? Odpowiedz Link
silencjariusz Re: O co chodzi 07.06.22, 20:32 Najpierw zbiera się chrust, a potem płaci. Odpowiedz Link
szarlotka_ja Re: O co chodzi 07.06.22, 20:45 Niezbyt to rozumiem. To tak jakby płacić pracodawcy za to, że mnie zatrudnia... Odpowiedz Link
obrotowy bo tak jest, kobieto, 07.06.22, 23:52 szarlotka_ja napisała: > Niezbyt to rozumiem. To tak jakby płacić pracodawcy za to, że mnie zatrudnia... bo tak jest, kobieto, Ty mu placisz wlasna praca i dochodami z niej (dla pracodawcy) on Ci placi swoimi kosztami osobowymi (ca. 1/3 wypracowanego przez Ciebie dochodu) Odpowiedz Link
silencjariusz Re: O co chodzi 08.06.22, 00:55 Myślę, że w rzeczywistości chrust jest gromadzony przez pracowników Lasów Państwowych i dzielony na metry. Kupujący tylko płaci, nie zbiera. Odpowiedz Link
marcepanka313 Re: O co chodzi 08.06.22, 12:12 U mnie jest taka zasada, że leśniczy wydziela działkę, z której mogą być zbierane gałęzie i w zależności od układów masz działkę lepszą lub gorszą. Potem ilość gałęzi jest przeliczana i wystawia się rachunek. Dodatkowo kupujący jest zobowiązany do uprzątnięcia swojej działki. Pracę wykonują zainteresowani,w sensie kupujący. Nie wiem jak jest ze zbieraniem suchych pni czy gałęzi w lesie prywatnym. Wycinka zdrowego drzewa z lasu prywatnego jest zgłaszana w nadleśnictwie i po otrzymaniu pozwolenia nadleśniczy przyjeżdża" odbić "tzn. ponumerować drzewo do wycinki. Odpowiedz Link
szarlotka_ja Re: O co chodzi 08.06.22, 20:51 Hmm... ja mam za płotem las, ale pradę mówiąc nigdy w życiu tam leśniczego nie widziałam. Zbieraczy chrustu, też nie. Zresztą, to jest taki dziki las, że nawet ludzie się tam nie zapuszczają. Ja czasem, ale też tak z brzegu sięporuszam, bo nigdy nie wiadomo na co tam się natrafi. A poza tym las jest bardzo duży, zero oznaczeń więc myślę, że zabłądzić tam jest łatwo Odpowiedz Link
obrotowy kobiecie - to tak... 08.06.22, 21:09 szarlotka_ja napisała: więc myślę, że zabłądzić tam jest łatwo samej kobiecie to tak... bier Sila - on jest bywaly w poleskich lasach. eeehhh. to Polesie... . polesie.org/927/polesie-oczami-a-dubrowskiego-polesia-czar/ Odpowiedz Link
silencjariusz Re: O co chodzi 08.06.22, 22:30 Oj tak. Stracić orientację w lesie jest bardzo łatwo. Odpowiedz Link
szarlotka_ja Re: O co chodzi 08.06.22, 22:51 A w dodatku w tym lesie podobno jeszcze niewypały z II wojny się znajdują Odpowiedz Link
silencjariusz Re: O co chodzi 08.06.22, 23:00 Niewypały to akurat wszędzie można znaleźć. Odpowiedz Link
silencjariusz Re: O co chodzi 08.06.22, 23:43 Mnie akurat takie skarby nie interesują. Ale mam znajomych, którzy kiedyś z wykrywaczami po lasach i polach chodzili i różne na ten przykład warzywa i owoce znajdowali. Odpowiedz Link
obrotowy bzdury. 09.06.22, 00:30 silencjariusz napisał: > Oj tak. Stracić orientację w lesie jest bardzo łatwo. Idac do duzego lasu trzeba miec przy sobie: zegarek i magnes. Odpowiedz Link
silencjariusz Re: bzdury. 09.06.22, 08:33 Teraz w telefonach są kompasy. O aplikacjach umożliwiających nawigowanie nie wspomnę. Odpowiedz Link
obrotowy eehhh... 09.06.22, 16:00 silencjariusz napisał: > Teraz w telefonach są kompasy. O aplikacjach umożliwiających nawigowanie nie wspomnę. Brac telefon do lasu - to tak jak "wozic drewno (do tegoz lasu)" Odpowiedz Link
obrotowy dobrze chodzi. 05.06.22, 23:18 szarlotka_ja napisała: > Z tym chrustem babcia w czasie II. wojny tez nim palila. a potem Lud sie rozbiesil i zaczal palic wunglem. a przecie ten brudzi. a chrust - po 30 zeta za m3 - to czysta ekologia. Odpowiedz Link
stasi1 Re: dobrze chodzi. 07.06.22, 07:59 Ale już po zebraniu? Gorzej jak mnie podliczą za gałęzie na ognisko co może w końcu w sobotę rozpalę Odpowiedz Link
obrotowy zrob to sam. 07.06.22, 16:01 stasi1 napisał: > Ale już po zebraniu? jasne, ze tak: - sam zbierasz, sam placisz. lesnik tylko liczy - ile zebrales i zbiera kase. (jak bez rachunku - to bedziesz mial o 20 % taniej - bo VAT odpada) Gorzej jak mnie podliczą za gałęzie na ognisko co może w końcu w sobotę rozpalę - niech goscie robia sciepe. Odpowiedz Link
stasi1 Re: zrob to sam. 13.06.22, 19:41 Leśniczemu nie wypada brać bez VAT u. Ognisko się odbyło, zostało trochę drewna, może jeszcze w tą sobotę coś rozpale? Może zaproszę leśniczego bo dał pniaki na siedzisko Odpowiedz Link
silencjariusz Re: O co chodzi 14.06.22, 21:26 Szarlotta czytała? next.gazeta.pl/next/7,172392,28582902,jeszcze-betonoza-nie-zginela-cieszynski-rynek-przejdzie-przewrotna.html#s=BoxOpImg4 Odpowiedz Link
szarlotka_ja Re: O co chodzi 14.06.22, 22:10 Tak, czytałam. Ale czytałam też komentarze na oficjalnch profilach miasta, burmistrzyni etc. i nie są aż tak bardzo negatywne jak wynika z artykułu. Zdjęcia z planów rewitalizacji też były jakieś inne Odpowiedz Link