uyu
10.04.08, 15:33
Jako zupelnie nowa, bo dopiero dwutygodniowa morawianka, pozdrawiam
wszystkich z rodzinnego miasta Masaryka.
Na pytanie o pierwszych wrazeniach odpowiem krotko - bardzo nam sie
tu podoba. Mieszkanie, miasto, ktore choc zniszczone podczas II
wojny swiatowej jest bardzo sympatyczne oraz ludzie. Nie wiem kto tu
pisal, ze czesi nie sa sympatyczni. Sadze, ze to "wedlug zaslug" bo
my spotykamy sie na kazdym kroku z przejawami sympatii. Moze
dlatego, ze nasz czeski dziala bardzo rozweselajaco na autentycznych
czechow? Jednak pomimo naszej nieporadnosci bardzo doceniaja nasze
starania.