polski_francuz
03.07.22, 09:06
Zdarzalo mi sie pisywac na tym forum. Bo influencerzy z FS dawali mi w kosc, bo mialem okazje poznac rycha i staralem sie ambitnie podjac wyzwania zrozumienia jego postow, bo poglem poznac kolege wroclawiaka z Psiego Pola i, w koncu, bo mogle poznac rozsadna szczecinianke i by moc podziwiac Jej wpisy.
Ale forum upada. Dlaczego? Ano pewnie na rzeczy jest wiek piszacych, takze epidemia korony. Malo-co mozna poradzic na jedno czy na drugie. Ale dodajmy inny element. Wielu piszacych tu chcialo porozmawiac, wymienic poglady. I ta grupa, do ktorej i ja sie zaliczam, z trudnoscia trawila ataki, podzial forumowiczow na tych akceptowalnych i tych nieakceptowalnych. Bo akceptacja czy jej brak wynikal z jakiegos "widzimisie" a nie z pogladow czy z czynow.
I tu wroce do tytulu watku. Zyjemy w historycznych czasach i ta historia, wedlug mnie, daje nam, Polakom wielka szanse poprawy stosunkow z waznym sasiadem. I to jest ten moment by zaponiec troche o zazdrosci, zawisci, nienawisci do innych z tego czy innego powodu.
I by inych zaakceptowac i starac sie ich zrozumiec.
PF