teodor-k
11.01.23, 07:55
Może fascynacja .Miałem taki stan dwa lata temu .Nawet nie widziałem jak wygląda .Nigdy nie pokazała mi swojej twarzy .Miło się rozmawiało na pewnym komunikatorze . Trwało dość długo ,ale do spotkania nie doszło .Bylem mało zdecydowany .Skończyło się to po pewnym czasie .Ale ciągnęło się to jeszcze jakiś czas za mną .Miał ktoś taką sytuację ,że nie zna się osoby ,a wyobrażenia o niej są takie urocze ?