tomek854
22.09.03, 13:32
Pisalismy tu wielokrotnie ( a conajmniej ja i Woo-cash) o sciezce rowerowej wzdluz ulicy
jkamiennej i o tym debilnym pomysle z zakretem pod katem 90 stopni :)
Pan Krzysztof przekazal wydruki watkow i poprawili.
Tylko to znowu glupiego robota.
Juz sobie wyobrazam jak to bylo.
Osoba_odpowiedzialna_za_sciezki_rowerowe (OOzSR w skrocie) dostala wydruk watku
od Pana Krzysztofa i sobie pomyslala "Ale sie czepiaja. Ale poprawimy im, bedzie ladnie
wygladale, ze miasto jest otwarte na sugestie rowerzystow".
Tylko niech ta OOzSR wsiadzie na rower i sproboje sie tamtedy przejechac:
jedziemy od Akademii ekonomicznej.
najpierw ciasno kolo przystanku autob.
potem slalom, miedzy pieszymi po asfalcie wypchanym korzeniami drzew
potem po krzywych plytach chodnikowych miedzy pieszymi slalom ponowny
potem omijamy laweczki i kubly na smieci i dojezdzamy do samochodow zaparkowanych w
3 rzedach kolo postoju taxi
i potem, achy co za ulga! Zamiast zakretu pod katem prostym widzimy byle jak
zamalowane stare kreski i luk o promieniu wewn. ok 0.5 m i zewnetrznym gdzies ze 2 m
:)))
Biegnac mozna sie tam nie wyrobic a co dopiero na rowerze.
Skoro ta sciezka i tak idzie wzdluz chodnika to nie mozna juz jej bylo narysowac na tym
skrocie przed drzewkiem?
Piesi i tak chodza na skroty przez skwerek.
A tak znowu ktos nie pomyslal i zrobil "na odwal sie" a potem bedzie ze rowerzysci tylk sie
czepiaja a miasto ponosi kossty bo juz 3 raz 3ba ekipe wysylac...