2lider
26.04.09, 21:09
wiadomosci.onet.pl/1957174,16,obalono_mity_dotyczace_diet,item.html
Obalono mity dotyczące diet
O tym m.in., że nie istnieją diety cud, a jedzenie gotowanych warzyw
sprzyja tyciu, dowiedzieli się uczestnicy spotkania na Uniwersytecie
Medycznym w Białymstoku (UMB). Spotkanie odbyło się w ramach
rozpoczętego 21 kwietnia VII Podlaskiego Festiwalu Nauki i Sztuki.
Festiwal potrwa do 28 kwietnia. Łącznie około 30 podlaskich wyższych
uczelni, stowarzyszeń, muzeów, fundacji i galerii przygotowało w
jego ramach około 350 imprez: pokazów, wykładów, warsztatów,
koncertów, dyskusji z różnych dziedzin nauki, kultury i sztuki.
Podczas spotkania przypomniano, że jednym z tkwiących w powszechnej
świadomości mitów jest to, że niemowlę jest zdrowe tylko wtedy, gdy
jest pulchne. Tymczasem - jak przekonywała prof. Maria Górska,
kierownik kliniki endokrynologii, diabetologii i chorób wewnętrznych
UMB - im bardziej otyłe jest niemowlę, tym bardziej narażone będzie
na nadwagę i otyłość w późniejszym wieku. Wynika to z faktu, że
właśnie w wieku niemowlęcym kształtuje się najwięcej komórek
tłuszczowych, które wraz z rozwojem człowieka nie znikają.
Prof. Górska zaznaczyła, że mleko matki zawiera wszystkie potrzebne
dziecku składniki i nawet jeżeli w pierwszym okresie życia nie
przybiera ono wystarczająco szybko na wadze, nie należy go dokarmiać
sztucznymi preparatami.
Kolejny mit przedstawiony przez prof. Górską to mniemanie, że
kobieta w ciąży powinna "jeść za dwoje". "W ciąży nie należy
zwiększać żywienia" - podkreśliła. Ważne jest natomiast, by dieta
była bogata w witaminy, minerały, a także białka, tłuszcze i
węglowodany w odpowiednich proporcjach.
W ocenie Górskiej, kobieta racjonalnie odżywiająca się w okresie
ciąży, po urodzeniu dziecka bardzo szybko wróci do swojej wagi. Jak
podkreśliła, ciąża - obok menopauzy - to w życiu kobiety okresy
najbardziej ryzykowne, jeśli chodzi o nadwagę i otyłość.
Nie istnieją diety cud, a głodówki wcale nie powodują zmniejszenia
tkanki tłuszczowej - to kolejne stwierdzenia, które padły podczas
wtorkowego spotkania. Chodzi o to, że gwałtownie odchudzające się
osoby, zmniejszając dawki pożywienia, zmniejszają też porcję energii
potrzebną organizmowi do utrzymywania podstawowych procesów
życiowych. Organizm natomiast jest tak skonstruowany, że broni
swoich zapasów energetycznych i zmniejsza tempo podstawowej
przemiany materii. Powrót do nawyków żywieniowych sprzed diety
sprawia, że organizm nie nadąża ze spalaniem składników odżywczych,
przez co następuje szybkie powiększenie tkanki tłuszczowej. "Od tego
zależy efekt jo-jo, czyli przybierania na wadze po okresie
odchudzania" - podkreśliła Górska.
Powszechnie uważane za zdrowe gotowane warzywa także wspomagają
tycie - przestrzegła Górska. Mają one wysoki tzw. indeks glikemiczny
(IG), co w praktyce oznacza, że ich zjedzenie znacznie podwyższa
poziom glukozy w organizmie. Następnie w wyniku działania insuliny
cukier dość gwałtownie spada do wartości niższej niż wyjściowa,
przez co ponownie odczuwamy głód i sięgamy po jedzenie.
Dla przykładu: IG surowej marchwi wynosi 30 (niski), podczas gdy już
gotowanej - 85 (wysoki). Podobnie dzieje się z innymi warzywami. IG
gotowanych ziemniaków sięga aż 95, podczas gdy wskaźnik ten dla
kupowanego w sklepie cukru osiąga zaledwie średnią wartość.