Lexus NX hybrid vs Honda CRV 1,5T

[jeepwdyzlu]

Jeżdżę obydwoma, może kogoś zainteresują różnice.
Auta rozmiarowo bardzo zbliżone, wnętrza również, chociaż..
Honda ma w lepszym miejscu ekran, oparcia foteli lepiej trzymają, z tyłu nad głową w hondzie więcej miejsca.
Lexus ma lepsze plastiki, nieco lepsze zegary, wygodniejsze fotele.
Lexus pali w mieście 3 l(latem cztery) litry mniej, za to w trasie dwa więcej.
Honda ma lepsze hamulce, lepszy układ kierowniczy, twardsze i głośniejsze zawieszenie. Ale lepiej trzyma sie drogi. Lexus jest duuuużo cichszy, ma komfortowe.ale.nieco bujające, bardzo ciche zawieszenie.
Honda jest szybsza, dynamiczniejsza, potrafi jeździć agresywnie. Lexus jest bardziej jak stare mercedesy, hondaj ak stare bmw. Silnik hondy warczy na wyższych obrotach, motorowi lexusa nawet wspomaganego elektrycznie brakuje tchu. Oba automaty są znakomite, ten w hondzie jest może lepszy, z drugiej strony skrzynia lexa musi łaczyć też napęd elektryczny.
Lexus jeździ komfortowo i cicho, honda ostro i bardzo pewnie. W sumie zaskakuje jak bardzo te auta są różne.
Honda jest znakomita technicznie, jak kiedyś vw. Mocna i przemyślana. Lexus jest delikatniejszy ale elegancki.
Za to krowiasty...
Oba auta mają wszystko, lex ma lepsze może troszkę bzdety typu navi czy muzyka,.ale różnice są subtelne. A, lex ma lepsze światła.
Ceny były podobne (honda tańsza o 20 tys) bo honda najmocniejsza a na lexa dostałem duuuuży upust.
Które wolę?
Chyba hondę...

[duze_a_male_d_duze_m]

Ile pali Lexus w lecie, a ile w zimie, po mieście?

[jeepwdyzlu]

Zimą 8 latem 7 litrów na 100.
Można delikatniej jeżdżąc urwać jeszcze litr

[qqbek]

Hmm... coś sobie kupię pewnie niedługo (bo się Sweter skończy amortyzować teraz i czarna rozpacz mnie ogarnia, jak pomyślę, że albo liniowy, albo samochód) i to pożyteczna opinia.
Ale jedno mnie nadal nurtuje - czy te 193 konie w CRV to naprawdę "robią robotę", czy tak się droczysz?
Bo mam możliwość kupić sobie za grosze albo elektryka, albo Challengera z USA i szczerze powiem ta druga opcja mnie coraz bardziej pociąga. Nie pitu-pitu 3.5, a 6.4, SRT, albo przynajmniej 5.7 R/T :)

[engine8]

SRT to za malo

www.youtube.com/watch?v=kPejf1O6_mo
www.youtube.com/watch?v=zFiw3_uXyyQ

Dopiero tutaj jest blisko

www.youtube.com/watch?v=ANV-XJ7bFNU

[waga170]

Pytanie mam O/T: Dlaczego od jakiegos czasu w jakimkolwiek materiale od Was az sie roi od Octow? Vinegarow. Vinigerow. Viniggerow. Niggerow, chyba teraz napisalem poprawnie.

[engine8]

Bo z nimi to tak jak ja kiedys mialem szefa Szkota i na rocznym "performance review" pyta mnie co bym chcial w tym roku osignac a ja mowie ze chcialbym wiecej "visibility" .
On mowi OK i przeniosl mnie do "cubicle" - boksu, na samym glowym przejsciu - wszyscy tamtedy chodzili i wszyscy mi na rece zagladali.... O wiekszym visisibility marzyc nie mozna bylo. Dostalem co chcialem.
Tak ze im tez daja to co chca -

[waga170]

W Warszawie w ZOO jeden szympans mial taki cubicle (klatke) ze z kazdej strony mozna go bylo ogladac. On tego nie lubil bo myslal, zgodnie z prawda zreszta, ze ludzie sie smieja z jego dupy. Po jakims czasie zostal przeniesiony na sam koniec alejki gdzie nikt go nie widzial. Bo byl glupi, sral, bral to w garsc i rzucal swoim gownem w publike.:)
Cos mi sie zdaje ze te Vinegary tez beda kiedys przeniesione do miejsca gdzie nikt ich nie bedzie musial widziec.

[jeepwdyzlu]

193 konie w CRV to naprawdę "robią robotę", czy tak się droczysz?
--
Nie no 6 czy 7 sekund ni chuja...
8,5
Ale czy to mało?
W realnej jeździe?
Zapas mocy jest a skrzynia maskuje mniejszy niz np w dieslach moment na dole. Turbo pomaga.
To jest dynamiczne auto.
Majacy tyle samo mocy teoretycznie lex jeździ jakby miał ich z 50 koni mniej

[qqbek]

Ja się muszę wpierw wykończyć, a potem przeanalizować opcje :)
Na pewno chciałbym fotowoltaikę walnąć na dach, bo po pierwsze dach świetnie się do tego nadający, po drugie to też odliczę.
Ale po dwóch miesiącach z Pug-iem stwierdzam, że to rzeczywiście będzie auto tylko na pół roku :D

[klemens1]

qqbek napisał:

> Hmm... coś sobie kupię pewnie niedługo (bo się Sweter skończy amortyzować teraz

Policz dokładnie, czy aby na pewno opłaca ci się zmienić samochód tylko dlatego, że się skończył amortyzować.

[qqbek]

klemens1 napisał:

> Policz dokładnie, czy aby na pewno opłaca ci się zmienić samochód tylko dlatego
> , że się skończył amortyzować.

Absolutnie nie opłaca mi się zmieniać samochodu.
Jeszcze przez 6 lat od przekazania go z powrotem do użytku prywatnego przychód z jego sprzedaży będzie przychodem mojej firmy, więc Sweter zostaje ze mną na dłużej.
Opłaca mi się kupić drugi.

[klemens1]

Zrób darowiznę na żonę - wtedy będziesz miał nie 6 lat, lecz 6 miesięcy.

Chodziło mi o to, czy warto brać drugi tylko po to, by się amortyzował.

[hukers]

Przy używce raczej się opłaca, przy trzylatku można by przeliczać.

[hutchence]

Czyli ideałem byłby samochód łączący zalety obu bez ich wad. Z opisu wybrałbym mimo wszystko Hondę. Ale wybrałem RAMa 1500. Ma w hooy wad, których oba ww auta nie mają. Ale również ma zalety, których również ww auta nie posiadają.

[trypel]

Myśle ze mając do wyboru te dwa tez bym wybrał RAMa :D

[vogon.jeltz]

> Oba automaty są znakomite, ten w hondzie jest może lepszy

Nie wyobrażam sobie, że może być coś lepszego niż e-CVT z toyotowskiej hybrydy.

[jeepwdyzlu]

Nie wyobrażam sobie, że może być coś lepszego niż e-CVT z toyotowskiej hybrydy.
--
Hondowska cvt jest równie dobra. Bardziej liniowa. Włascieie nie używam łopatek ani trybu sport. 99,9% tras jeżdzę na zwykłym Drivie. Tak samo przy redukcji. Są chyba czujniki opóźnień bo zawsze redukuje do tego przełożenia co trzeba...
E-cvt jest troszeczkę irytujące przy wyższych prędkosciach (przy 130 jak wyprzedzasz to ma lekki lag). Albo inaczej - zmusza do mniej dynamicznego niz w hindzie stylu jazdy.

[galtomone]

Ciekawe.
Jezdzilem CR-V 2.0 IV generacji i bylo to nudne auto (co nie koniecznie zawsze jest zle), troche w stylu "starej Corolli".
Po prostu wygodnie (nie rzucajac na kolana w zadnym aspekcie) jechalo. Silnik byl za to mulowaty strasznie .
W kazdym razie nie wyobrazalem sobie by do pozimu wykonczenia i komfortu mialo start. Wiec zmiana z tego co piszesz na duzy plus.

Ciekawe jak na tym tle wypada RAV-$, ktora od pierwszej generacji (podobnie jak Honda) mocno sie zmienila.

[jeepwdyzlu]

Silnik byl za to mulowaty strasznie .
---
Teraz jest 45 koni więcej, turbo i skrzynia innej generacji.
Lex za to jest spokojniejszy. Z punktu widzenia przemieszczenia się z punktu A do B to może nawet lepszy. Bo cichszy i bardziej komfortowy.

[jeepwdyzlu]

Rav musi być taki jak lex, ale bez jego zalet. Nie rozpatrywałem go bo z wersji na wersje jest brzydszy. Więc wolałem go w ładniejszym opakowaniu :-)

[galtomone]

A teraz sie zdziwilem...

O Camry trabi Toyota od dluzszego czasu - wielki powrot, itd. (szkoda, ze nie ma wersji kombi i wersji kombi 4x4) .

Zaglądałem sobie na strone Toyoty (ja dość sympatycznie wspomina surową Rav4 pierwszej generacji) czy jest w ofercie PL (albo w ogóle jeszcze FJ-Cruiser) i zaskoczenie....

W PL możesz kupić jeden z fajniejszych (kiedyś) modeli - Highlander.

Czyli własciwie Carmy, ale w ciekawszym opakowaniu.

A patrzac generalnie w przeszlosc, to Tojką, która zaawsze mi sie cholernie podobała jest 4-runner 2-giej generacji.

Na tle innych modeli (typu Corolla)produkowanych w tamtym czasie, to bylo zajebiscie wygladajace auto z charakterem.

Do dziś mi sie podoba i Jeep sie chowa. ;-)

[jeepwdyzlu]

Highlanderem jeździłem w usa. Miał malutki silnik - 3,6 (chyba) V6 😀
Podobał mi.się. Powyżej 60 mil.dostawał drgawek, w zakrętach się przechylał o 45 stopni a przy hamowaniu ześlizgiwałes się z fotela.
Jesli camry tak jeździ to powinniśmy reaktywować produkcję żuka...

[galtomone]

Zapewne podobnie w swojej generacji modelowej.

Camry/Sienna/Highlander/Avalon/RX/GS (nie pamiętam czy jeszcze czegoś nie bylo... - to było praktycznie to samo auto. Ale wysokość środka ciężkości robi swoje ;-)

[hukers]

galtomone napisał:

> Ciekawe.
> Jezdzilem CR-V 2.0 IV generacji i bylo to nudne auto (co nie koniecznie zawsze
> jest zle), troche w stylu "starej Corolli".
> Po prostu wygodnie (nie rzucajac na kolana w zadnym aspekcie) jechalo. Silnik
> byl za to mulowaty strasznie .

Mój kumpel się kiedyś przypalił na jakąś wyprzedaż rocznika CRV z dwulitrowym wolnossakim i kupił bez jazdy próbnej. Wybrał się tym od razu do Chorawcji, jak wrócił kurwował na czym świat stoi. "Chujostwo w ogóle nie jedzie". Z plusów, to dobrze go sprzedał, bo brał za 125 tys. pln a sprzedał pięciolatka za 85 tys.

[galtomone]

Znajomy ma 2 szt. z LPG - + to spalanie na poziomie 10l/100 i szukał po prostu w miarę bezawaryjnego dupowozu z automatem.

Ale cudów nie ma...

[gzesiolek]

Wszystko zależy z czego się przesiadł. Opowiadałem tu kiedyś historię jak jeden z moich szefów niegdysiejszych chciał nas zabić... Ot jeździł cały czas turbodieslami (wtedy Mondeo 2.0tdci a raczej HDI) i na wyjazd do klienta miał właśnie Mondeo w serwisie... Wziął od drugiego szefa CRV 2.0 w benzynie... I jechał klnąc pod nosem i nie przekraczając 4k RPM... Jak wziął się za wyprzedzanie TIRa to tylko dzięki uprzejmości kierowcy TIRa z naprzeciwka brakło kilkunastu metrów do czołówki... Na postoju wytłumaczyłem mu, że problem nie tkwi tylko w samochodzie. Jechałem resztę trasy i już nie było problemów... Nie była to wyścigówka ale miała solidne 10s do setki...
Po prostu w tych Hondach jakikolwiek moment na kołach zaczynał się od 5k RPM... No i auta mechanicznie nie do zajechania...
A wracając do wątku to najchętniej posłuchałbym kogoś kto jeździ dłużej CRV hybrid do NX hybrid, a CRV turbo do NX turbo... Bo na jazdach próbnych NX miał tylko jeden plus. Wyciszenie... Reszta była po stronie CRV...

[jeepwdyzlu]

Po prostu w tych Hondach jakikolwiek moment na kołach zaczynał się od 5k RP
---
Poprzednim moim autrm był accord 2,4. Rzeczywiście motor wysokoobrotowy. Ale dający mnósteo radości. Może 5 tys to przesada, raczrj 4 tys było granicą, ale fakt, jeździł inaczrj niż 3 tdi w A6 którym jeździłrm róenoleglr. Lepiej.
Teraz crv ma inny silnik. Dużo mocniejszy. I z turbo. No i automat, więc nawet słaby kierowca prosto z octavii też da radę

[gzesiolek]

No ale 2.4 był wysokoobrotowy, ale przy 4k rpm miał moment większy od tego przy 5k rpm w 2.0...
No i sam się długo zastanawiałem w 2015 czy rozważać schodzący Accord Kombi 2.4 AT,
a ostatecznie wybrałem Mazdę 6 2.5 kombi AT...
Mazda wygrała szybszym automatem, nieco mocniejszym silnikiem w zakresie 2.5-4k rpm i tym, że przy moim stylu jazdy paliła 1,5l mniej na 100km, no i bagażnik miała większy i kabinę wewnątrz szerszą... No i w podobnej cenie była lepiej wyposażona...
Ale trzeba przyznać, że Accord 2.4 Kombi praktycznie nie traci na wartości z rocznikiem... a jedynie z przebiegiem... Znam gościa który sprzedał swojego prawie 6latka po leasingu z niecałymi 100tys km za 95tys PLN(spuścił 5 ze 100 bo kupował ktoś dla siebie), sam sobie ostrzyłem na niego zęby jak drugie auto...ale nie za taką cenę... Bo za 100tys to chyba wolę nowego Civica...

[engine8]

Ale jaja,

Zon mnaie dzis wyciagnel do kosciola... Mesz sie odbywaj na parkingu :)
Z jednym kocy maja ltarz i ksiadz odprawia a glos leci an FM tak z emozesz soedziec we aucie i widzie ci slyszec a wladz sie nie przywala ...
I tak sie ogladam dookola i wiedze ze obok mnie jest 3 CRV - dwa baile i jeden popielaty i jeden czarny NX....... Blady starch mnie ogarnal i mowie do zaony zeby se przparkowac bo tu cos nie tak - jakies demony nas otoczyly....

[engine8]

i tak przy okazji to uslyszaem jeden framgnet z tego co ksiadz na kazaniu mowil i mi sie spodobalo
A bylo to mniej wiecej tak
- jak ci ktos powie raz ze jestes osiol - to zignoruj to
- jak uslyszysz to drugi raz to sie moxna zastanow na tym
- a jak uslyszysz trzeci raz to idz i kup sobie siodlo

[gzesiolek]

Nie raz, drugi raz, trzeci raz, tylko jedna osoba, dwie osoby, wiele osób...
Czyli niezależnie jak dużo o kimś razy powiesz, że jest osłem nie sprawisz, że takim się stanie...
Ale jeśli ktoś poza Tobą tak uważa i takich osób jest większość to ta osoba powinna rozważyć, że jednak jest osłem...
To tak biorąc pod uwagę logikę...