patrycja-lapa85 03.09.23, 15:17 Witam chce kupić auto Nissan Qashqai 1.2 DIG_T 115CH Tekana Xyronic co możecie powiedzieć o silniku warto kupić czy lepiej uciekać od tego auta Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
qqbek Re: Nowe auto 03.09.23, 15:39 I jak jeszcze raz to wkleisz, to myślisz, że ktoś odpowie? Silnik 1.2 o który pytasz to wspólna konstrukcja Renault i Nissana. Uchodzi za lepszy niż 1.2 Pure Tech konkurencji z PSA, który ogólnie rzecz biorąc opinię ma fatalną, ale "lepszy" nie oznacza tu dobry. Rozumiem, że planujesz używany, bo ten silnik występował tylko w drugiej generacji kaszkaja. Jak się uparłaś to wiedz - 115 koni nie zrobi z tego prawie 1,4-tonowego słonia samochodu wyścigowego. Te silniki biorą olej. Po prostu "taki mają urok". Trzeba mieć to na względzie i regularnie dolewać. No i najważniejsze - w tych silnikach nietrwałe są napinacze łańcucha rozrządu i sam łańcuch. Jakikolwiek dźwięk luźnego łańcucha (pojedź na oględziny z kimś, kto się zna) dyskwalifikuje oglądane auto. Odpowiedz Link Zgłoś
only_the_godfather Re: Nowe auto 03.09.23, 20:01 W środę znawców Renault to akurat ten silnik uchodzi za bardzo wadliwy, a samo Renault ma pozew za ten silnik. W Renault ludzie mieli ten silnik wymieniany na gwarancji przy przebiegu 60kkm Odpowiedz Link Zgłoś
qqbek Re: Nowe auto 03.09.23, 20:42 only_the_godfather napisał: > W środę znawców Renault to akurat ten silnik uchodzi za bardzo wadliwy, a samo > Renault ma pozew za ten silnik. W Renault ludzie mieli ten silnik wymieniany na > gwarancji przy przebiegu 60kkm Ale to wszystko ten napęd rozrządu. Jak ktoś jeździ z grzechoczącym o obudowę łańcuchem, to długo nie pojeździ, bo opiłki z obudowy trafią do skrzyni korbowej i spowodują szybką śmierć silnika. Odpowiedz Link Zgłoś
only_the_godfather Re: Nowe auto 03.09.23, 21:02 To fakt jak ktoś jeździł z grzechoczacym rozrzadem i wymienial olej co 30kkm to sam sobie winien. Druga sprawa to taka, że te silniki lubiły brać olej. Odpowiedz Link Zgłoś
loyezoo Re: Nowe auto 04.09.23, 09:02 "Jakikolwiek dźwięk luźnego łańcucha (pojedź na oględziny z kimś, kto się zna) dyskwalifikuje oglądane auto." Bzdura. Kwestia ceny. Kupisz z "niedzwoniącym" łańcuszkiem, przyjdzie czas i zacznie Tobie dzwonić. Moi znajomi (handlarze) ściągnęli ostatnio bodajże Captura (albo coś podobnego) Przebieg, niecałe 100tkm. auto "lalka", serwisowane, 1 wł. Dzwonił łańcuszek. Nie wiem ile zapłacili za wymianę ale auto ich wyszło 25tys.zł. Sprzedane na szybko....za 45tys. Można? :) Odpowiedz Link Zgłoś
only_the_godfather Re: Nowe auto 04.09.23, 09:08 Pod warunkiem, że do wymiany jest tylko łańcuch. Gorzej jak ktoś jeździł z tym dość długo i można myśleć o remoncie całego silnika. Ten konkretny silnik nie grzeszy trwałością. Odpowiedz Link Zgłoś
tbernard Re: Nowe auto 04.09.23, 09:30 loyezoo napisał: > . Dzwonił łańcuszek. Nie wiem ile zapłacili za wymianę ale auto ich wyszło 25ty > s.zł. Sprzedane na szybko....za 45tys. Można? :) > Dlatego nigdy nie będę kupował auta u handlarzy, bo to oszuści. Odpowiedz Link Zgłoś
loyezoo Re: Nowe auto 05.09.23, 08:31 Ale oszust, bo wymienił rozrząd? Gratuluję podejścia. Ponad 25 lat na rynku i wielu klientów wraca po kolejne auto, po kilku latach. P/S rozumiem, że jak ktoś sprzedaje prywatnie takie auto, które ma np. 150-200tkm przebiegu, to już kupisz (bo prywatnie) ale to ,że rozrząd na bank już był wymieniany, nie ma znaczenia.Hipokryzja level pis Odpowiedz Link Zgłoś
tbernard Re: Nowe auto 05.09.23, 14:48 Jeśli ktoś sprzedaje samochód za 45 tys. I otwarcie klientowi mówi, że sam zapłacił za nie oraz za naprawę 25 tys. i cieszy go, że znalazł frajera co przeplaca 20 tys, to powiedzmy, że faktycznie nie jest oszustem. Odpowiedz Link Zgłoś
only_the_godfather Re: Nowe auto 05.09.23, 14:52 Skoro sprzedał za 45 tys, tzn że te samochody po tyle chodzą ma rynku. Odpowiedz Link Zgłoś
loyezoo Re: Nowe auto 05.09.23, 15:56 Te samochody (najtaniej na rynku) zaczynają się od 52tys. Odpowiedz Link Zgłoś
dodekanezowiec Re: Nowe auto 05.09.23, 19:00 only_the_godfather napisał: > Skoro sprzedał za 45 tys, tzn że te samochody po tyle chodzą ma rynku. Frajerem był może ten kto sprzedał za 25. Niestety nie jest prawda ze na zachodzie ludzie bogaci to sprzedają za bezcen czy dla idei Polakom tanio. Zwykle takie kupienie za 25, remontowanie itp. i sprzedanie za 45 wiąże się a to z wada ukryta, a to z poważnym wypadkiem itp. Po prostu zachód to duża podaż, Polska duży popyt ale nie jest tak że tam jest eldorado. Raczej zwykle jakieś oszustwo pośrednika. Odpowiedz Link Zgłoś
loyezoo Re: Nowe auto 05.09.23, 16:02 Ten "frajer" to ludzie, którzy kupili od ręki. Normalna cena od 52tys w górę. Jak dla ciebie oszustem, jest ktoś, kto coś kupił za X zł, a sprzedał za 2x X, to jesteś po prostu debilem (na dodatek nie masz pojęcia o handlu, jakimkolwiek). Ja handluję różnymi rzeczami, najczęściej z upadłych firm. Teraz kupiłem 1 maszynę, która po serwisie wyjdzie mnie 1600zł. Już jest sprzedana (gość wie, że robimy serwis) za....6tys. To dopiero bandytyzm, zarobiłem prawie x4. Oszust, złodziej i bandyta w jednym, chyba się samo zlinczuję. Odpowiedz Link Zgłoś
tbernard Re: Nowe auto 05.09.23, 22:47 "Nie wiem ile zapłacili za wymianę ale auto ich wyszło 25tys.zł. Sprzedane na szybko....za 45tys. Można? :)" Ja tą informację odczytuję jako: cena zakupu plus koszt naprawy to 25 tys Jak już napisał dodekanezowiec na zachodzie nie ma dobrych wujków. Cudów nie ma. Odpowiedz Link Zgłoś
dodekanezowiec Re: Nowe auto 06.09.23, 06:05 tbernard napisał: > "Nie wiem ile zapłacili za wymianę ale auto ich wyszło 25tys.zł. Sprzedane n > a szybko....za 45tys. Można? :)" > > Ja tą informację odczytuję jako: cena zakupu plus koszt naprawy to 25 tys > Jak już napisał dodekanezowiec na zachodzie nie ma dobrych wujków. Cudów nie ma > . Malo tego. Auto "w stylu captur" kosztuje dajmy na to 25 tys.euro (nowe). Używane w dobrym stanie sprzedaliby za 25 tys.zl czyli 22 proc. wartości nowego? Odpowiedz Link Zgłoś
tbernard Re: Nowe auto 06.09.23, 12:07 dodekanezowiec napisał: > Malo tego. Auto "w stylu captur" kosztuje dajmy na to 25 tys.euro (nowe). Używa > ne w dobrym stanie sprzedaliby za 25 tys.zl czyli 22 proc. wartości nowego? No i tak jeszcze uzupełniająco, to raczej superbogaci (którzy mogli by ot tak lekką ręką za pół ceny wartości rynkowej oddać) na zachodzie to raczej gustują w innych autach. Ale oczywiście mogę się mylić. Odpowiedz Link Zgłoś
loyezoo Re: Nowe auto 06.09.23, 07:40 Takie "strzały", mimo ich znajomości rynku od wielu lat, zdarzają się rzadko. Dobrych wujków nie ma ale jak ktoś wycenia im ( na zachodzie) naprawę na 5tys. euro (serwis Luksemburg)) ,a tu naprawa kosztuje też 5tys. ale złotych, to jest "drobna" różnica. Kolejny cud dokonał się wczoraj. Hyundai Tuscon 2016r., 170tys.tkm, 1.6 benzyna. Silnik dziwnie pracował. W Luksemburgu diagnoza, motor kibel. Okazała się do wymiany pompa paliwa wysokiego ciśnienia (hałasowała podobnie jak rozrząd, tudzież jakaś rolka) Nie chcę pisać ile auto wyszło, bo oszuści niedługo będą wystawiać to auto na sprzedaż. Oczywiście takich aut nie ma nie wiadomo ilu. I już tak na koniec. Moja matka kupiła d nich auto...chyba 8 albo 9 lat temu. Jeździ do dziś bezawaryjnie. Moja siostra, jakieś 5 lat temu (nadal tym samym jeździ) 4 m-ce temu, mój najlepszy przyjaciel kupił od nich auto. Odpowiedz Link Zgłoś
tbernard Re: Nowe auto 06.09.23, 12:46 loyezoo napisał: > Takie "strzały", mimo ich znajomości rynku od wielu lat, zdarzają się rzadko. D > obrych wujków nie ma ale jak ktoś wycenia im ( na zachodzie) naprawę na 5tys. e > uro (serwis Luksemburg)) ,a tu naprawa kosztuje też 5tys. ale złotych, to jest > "drobna" różnica. Pojawiają się kwestie odnośnie porównywalności fachowości owej naprawy tam i tutaj. Na cenę najwięcej wpływa koszt wymienianej części. Chyba, że u nich robocizna taka jest droga, że nie opłaca się im robić i do warsztatu do pracy przychodzą sobie aby spędzić trochę czasu a pieniądze same z nieba spadają jak to w krajach bogatych. Ciekawe tylko, że nasi rodzimi właściciele warsztatów na to nie wpadli i oczekują aby pracownicy robili za 5 tys zł to co w krajach zamożnych 5 tys eu by kosztowało. No i ciekawe dlaczego fachowiec mogąc pojechać na zachód aby zarobić 5 tys eu to w Polsce godzi się na 5 tys zł. Myślę, że czasy tak dużych przebitek w wynagrodzeniu już dawno minęły chociaż oczywiście nadal na zachodzie zarabiają więcej. No może za wyjątkiem Portugalii, gdzie jak widzę już o jedną pozycję jest poniżej Polski w rankingu List of countries by GDP (PPP) per capita Odpowiedz Link Zgłoś
gzesiolek Re: Nowe auto 06.09.23, 07:01 Oszustem jest ten co sprzeda drożej ale nie przyzna klientowi że kupił z dzwoniącym łańcuchem i dopiero go po zakupie wymienił... nie rozumiesz, że jeśli łańcuch dzwoni długo tzn. że nie tylko z nim może już być problem? I może sprzedali za 25tys bo mechanik im powiedział, że można wymienić rozrząd ale za kolejny rok i tak może być silnik do wymiany? Odpowiedz Link Zgłoś
only_the_godfather Re: Nowe auto 06.09.23, 07:41 Mogło tak być. Mogło też być tak, że mechanik bez oglądania silnika na słowo powiedział, że silnik do remontu, a finalnie okazało się że nic powaznego się nie stało. Znam taki przypadek, jeden mechanik twierdził, że silnik do remontu bo olej jest w kolektorze, drugi mechanik sprawdził kompresję silnika, i stwierdził, że winna jest nieczyszczona odma z której pluło już olejem. Pierwszy mechanik sugerował sprzedać auto bo remont silnika przewyższa wartość auta. Odpowiedz Link Zgłoś
loyezoo Re: Nowe auto 06.09.23, 07:50 Mieli tak z Hyundaiem i30. Uszczelka pod głowicą lub sama głowica do wymiany.(taka diagnoza za granicą) Też kupili za grosze. Okazało się, że olej w płynie chłodniczym znalazł się, przez walnięta uszczelkę chłodniczki olejowej.Nowa uszczelka i podstawa chłodniczki załatwiły sprawę.Naprawa zamiast tysięcy, kosztowała kilkaset złotych. Odpowiedz Link Zgłoś
loyezoo Re: Nowe auto 06.09.23, 07:44 Zazwyczaj nie mają problemu z tym, żeby informować klienta o tym co było robione, tym bardziej, że np. klient się może znać i powie "a w tych silnikach to łańcuszki się rozciągają". Tak ale my wymieniliśmy i mamy na to dokumentację. Jeszcze raz powtórzę. W dobie internetu, oszuści mają coraz cięższe życie. Jakby kantowali, mieliby ujowe opinie, a jest zupełnie na odwrót i klienci wracają, często oddając w rozliczeniu te, które u nich kupili np.kilka lat temu. Odpowiedz Link Zgłoś
tbernard Re: Nowe auto 06.09.23, 12:56 Okej przepraszam jeśli uraziłem, zapewne uczciwi w tej branży też funkcjonują. Odpowiedz Link Zgłoś
gzesiolek Re: Nowe auto 06.09.23, 13:54 No to ok. Jeśli mówią kupiliśmy z dzwoniącym i wymieniliśmy i ktoś się na to godzi i akceptuję cenę jest ok. Nic im nie mam do zarzucenia. Niestety z doświadczenia wiem, że zwykle do tego, że cokolwiek było nie tak nikt się nie przyzna. Tylko powiedzą "Profilaktycznie wymieniliśmy i kolejne kilka lat nie ma co się martwić" a że już dzwonił i jak długo cisza lub nawet zaprzeczą... Odpowiedz Link Zgłoś
tbernard Re: Nowe auto 03.09.23, 16:16 Petryn ględzi, że wersja e-POWER jest fajowa. Odpowiedz Link Zgłoś
pierwyjsort Re: Nowe auto 03.09.23, 16:35 znaków interpunkcyjnych zero, żeby nie rozpoznać wcielenia/ Odpowiedz Link Zgłoś
taniarada Re: Nowe auto 04.09.23, 03:20 pierwyjsort napisał: > znaków interpunkcyjnych zero, żeby nie rozpoznać wcielenia/ To już jest jakaś mania prześladowcza . Odpowiedz Link Zgłoś
taniarada Re: Nowe auto 03.09.23, 17:14 Kłopoty z olejem w tym silniku poczytaj sobie .Ale dziwne że Ci nikt złotego nie proponuje 🤣 Odpowiedz Link Zgłoś
polamek100 Re: Nowe auto 03.09.23, 18:55 Ja jak cos chce to robie. Ty jak cos chcesz to innych pytasz co masz robic? Odpowiedz Link Zgłoś
dodekanezowiec Re: Nowe auto 03.09.23, 20:47 Pytanie jest o nowe auto. Otóż nowy nissan qashqai nie ma tego silnika. Czy misio zmieniając 20letnie polo na 15letnie tez by napisał "nowe auto"? Odpowiedz Link Zgłoś
taniarada Re: Nowe auto 04.09.23, 03:28 dodekanezowiec napisał: > Pytanie jest o nowe auto. Otóż nowy nissan qashqai nie ma tego silnika. Czy mis > io zmieniając 20letnie polo na 15letnie tez by napisał "nowe auto"? No nie ma takiego u góry pytania bo te parametry co ktoś podał to II .Zresztą co to ma za znaczenie .Ja rozmowa jest głuchego z niewidomym .Siema . Odpowiedz Link Zgłoś
waga173 Re: Nowe auto 04.09.23, 08:22 taniarada napisał: > No nie ma takiego u góry pytania bo te parametry co ktoś podał to II .Zresztą c > o to ma za znaczenie .Ja rozmowa jest głuchego z niewidomym .Siema . Piszesz ciekawie, pisz wiecej! Odpowiedz Link Zgłoś
bolo2002 Re: Nowe auto 04.09.23, 07:55 Kaszlak-to nie jest najlepsze rozwiązanie, bo on w połowie jest francuski od Renault. A to juz jest 3-cia liga jakosci. Podpowiadam-co ja i jak bym kupił uzywanego: sercem kazdego wózka jest jego silnik-i od tego trzeba zaczynać. Dobre silniki to: francuskie-0,9 Tce, 1,0 Tce i 1,33 Tce. włoskie 0,9 multiair, 1,2 i 1,4 multiair, niemieckie 1,0, 1,2 TSI, koreańskie: 1,0 T-GDI i 1,5 T-GDi. To wszystko benzyny. Do tego manualna skrzynia biegów a nie automat. A buda to jest sprawa drugorzędna. Kobiety popełniają własnie ten błąd- że kupuja samochód oczami a potem rozczarowanie. Chłopy kupuja samochód głową/ oczywiscie nie wszyscy/, wybierają te , które są trwałe i bezproblemowe. Jak jeżdzisz sama-to Ci kaszlak nie potrzebny. Wybrałbym crossovera . Ponadto -silnik wyjatkowy to 2,0 Skay-Activ od Mazdy-model mozna sobie wybrać. 3,6, CX-3 itd. Od 120 do 184 KM. No i najwazniejsze-samochód wybiera sie pod konkretne potrzeby i nie wybiera sie go wzrokiem tylko głową. - Odpowiedz Link Zgłoś
qqbek Re: Nowe auto 04.09.23, 08:59 Co do listy silników- to z zastrzeżeniami- wczesne wersje tak francuskich jak i niemieckich silników które tu wymieniasz pozostawiały wiele do życzenia. Ale generalnie wymieniłeś te "przyzwoite". A co do przyzwyczajenia do manualnego "brandzlatora" to nie wypowiadaj się może, skoro nigdy automatem nie jeździłeś dłużej? Odpowiedz Link Zgłoś
only_the_godfather Re: Nowe auto 04.09.23, 09:21 Ja w prawdzie jeździłem mało automatami, ale mam kolegę który jeździ tylko takimi i twierdzi, że są trwalsze niż zwykłe skrzynie. Głównie chodzi mu o to, że w manualu jest sprzęgło które się zużywa. Odpowiedz Link Zgłoś
qqbek Re: Nowe auto 04.09.23, 11:40 CVT w Micrze dobiega do 250 tysięcy. Hydrokinetyk w Oplu 240. Śladów napraw nie ma w papierach od Micry (a mam całą teczkę, łącznie z fakturami za wyważanie kół), w Oplu też raczej nikt niczego nie ruszał. Odpowiedz Link Zgłoś
bolo2002 Re: Nowe auto 05.09.23, 07:57 Tak sie składa, ze automatem jezdziłem i był to Opel Signum ze 150 KM dieslem. Rocznik 2007. Nie porwał mnie. Wiekszośc starszych automatów jest awaryjna/jak kupujesz uzywke/ i dosc powolna. Dlatego tego nie polecam przy zakupie kilkuletnich samochodów. Odpowiedz Link Zgłoś
taniarada Re: Nowe auto 05.09.23, 08:26 bolo2002 napisał: > Tak sie składa, ze automatem jezdziłem i był to Opel Signum ze 150 KM dieslem. > Rocznik 2007. Nie porwał mnie. Wiekszośc starszych automatów jest awaryjna/ja > k kupujesz uzywke/ i dosc powolna. Dlatego tego nie polecam przy zakupie kilku > letnich samochodów. Chyba się temat wyczerpał bo założycielka wątku nie zamierza tu nic napisać .I nie warto tego kupować . Odpowiedz Link Zgłoś
only_the_godfather Re: Nowe auto 05.09.23, 08:35 bolo2002 napisał: > Tak sie składa, ze automatem jezdziłem i był to Opel Signum ze 150 KM dieslem. > Rocznik 2007. Nie porwał mnie. Wiekszośc starszych automatów jest awaryjna/ja > k kupujesz uzywke/ i dosc powolna. Dlatego tego nie polecam przy zakupie kilku > letnich samochodów. Kolejny raz udowadniasz, że niewiesz o czym piszesz, szczególnie o awaryjności automatów. Odpowiedz Link Zgłoś
loyezoo Re: Nowe auto 05.09.23, 08:39 "Większość starszych automatów jest awaryjna" Kolejne baśnie z mchu i paproci. Akurat jest zupełnie odwrotnie. Stare hydrokinetyki, były proste w konstrukcji i jeżdżą bezawaryjnie nawet w 40 letnich i starszych samochodach. I tak przy okazji (baśniopisarzu) Signum waży prawie 1600kg, więc demonem prędkości nie jest z tym silnikiem. Za to z automatem, przyspiesza...praktycznie tak samo jak z manualem (6 stopniowy automat) Tyle. Odpowiedz Link Zgłoś
qqbek Re: Nowe auto 05.09.23, 14:27 W Signum jest albo stara M32, albo L40. Obie "średnio udane", ale ta pierwsza 6-biegowa już. Odpowiedz Link Zgłoś
hukers Re: Nowe auto 04.09.23, 11:02 Wejdź sobie na autocentrum, wyszukaj ten model i poczytaj opinie użytkowników. Tu na tym forum nikt nie ma Kaszkaja jeden dwa. Pozdrawiam i życzę smacznej kawusi. Odpowiedz Link Zgłoś
only_the_godfather Re: Nowe auto 05.09.23, 08:37 Ale silnik 1.2 to jest wspólna konstrukcja Renault-Nissan i sporo o tym silniku można poczytać. Nie trzeba mieć kaszkaja by mieć zdanie na temat tego silnika. Ja miałem służbowego Kadjara z tym silnikiem. Odpowiedz Link Zgłoś
patrycja-lapa85 Re: Nowe auto 06.09.23, 09:25 To auto jest z 208 roku i ma przebieg 63tys Odpowiedz Link Zgłoś
taniarada Re: Nowe auto 06.09.23, 09:58 O dzięki ci dobra kobieto .Bo tu chłopcy zachodzą w pałę .Teraz się zacznie II część epopei z Kaszką . Odpowiedz Link Zgłoś
hukers Re: Nowe auto 06.09.23, 10:16 patrycja-lapa85 napisała: > To auto jest z 208 roku i ma przebieg 63tys To na pewno samochód, a nie rydwan? Odpowiedz Link Zgłoś
gzesiolek Re: Nowe auto 06.09.23, 13:56 Wg przebiegu rydwan jak nic i to z niezbyt przemęczanymi konikami.... Odpowiedz Link Zgłoś
hukers Re: Nowe auto 06.09.23, 14:46 gzesiolek napisał: > Wg przebiegu rydwan jak nic i to z niezbyt przemęczanymi konikami.... Możliwe, ze w rydwanie był cofany licznik, bo przez 1815 lat nalatane tylko 63k, czyli średnia podejrzanie niska, ok. 35 km rocznie. Odpowiedz Link Zgłoś
gzesiolek Re: Nowe auto 06.09.23, 15:13 I raczej ciężko uwierzyć w zapewnienia, że od pierwszego właściciela... ;) Odpowiedz Link Zgłoś
bywalec.hoteli Re: Nowe auto 06.09.23, 15:26 chyba, że właścicielem jest dżin z lampy Alladyna Odpowiedz Link Zgłoś