Problem z nogami

[pytajnik1]

Zauwazylam ostatnio cos dziwnego... Jedna moja noga jest w udzie o ok 1cm
grubsza od drugiej! Na poczatku myslalam, ze tak mi sie tylko wydaje, ze
spodnie sie zbiegly (jedna nogawka) po praniu. Ale przestraszylam sie,
poniewaz wszystkie moje spodnie musialyby sie zbiec i to akuratnie prawa
nogawka...
Nie wiem co o tym myslec :( Nigdy wczesniej nie mialam takiego problemu. Nie
zazywam tabletek antykoncepcyjnych, ani zadnych innych lekarstw. Miesiac temu
szczepilam sie przeciw zoltaczce. Nie jestem pewna, czy to ma jakis zwiazek.

Czy ktos z was mial podobne dziwne dolegliwosci?
Pozdrawiam, liczac na jakas odpowiedz... :)

[vilandra1]

Ja mam podobny problem z tym że umnie ta dysproporcja jest w łydkacha to chyba
gorzej niż w udach.

[pytajnik1]

Vilandro, dziekuje za odpowiedz :) Nie chodzi mi to, ktora z nas
ma "gorzej" ;)) Martwie sie, bo wczesniej na pewno nie bylo tej dysproporcji.
Mam nadzieje, ze to taka moja "uroda".
Pozdrawiam :)

[Gość: agnieszka]

Może odciążasz jedną nogę. Jeżeli coś boli w jednej nodze, to wtedy starasz się
jej nie nadwyrężać, podświadomie nawet. Mięśnie nie używane zanikają. Może
dokuczało Ci ostatnio trochę kolano?

[Gość: Artur]

Roznica jednego centymetra bez objawow choroby nie ma znaczenia medycznego.
Kazdy z nas ma swoje asymetrycznosci. Miala je nawet Venus z Mille.

[pytajnik1]

Dziekuje za wypowiedzi :) Wiem, ze czlowiek to jedna wielka asymetria ;)), ale
ja jej wczesniej nie mialam. Stad ten strach.
Agnieszko, rzeczywiscie ostatnio dokuczalo mi troche prawe kolano. Ale lewe w
sumie tez (kontuzje narciarskie), wiec zadna z nog nie byla "odciazana". :)
Jutro ide do lekarza - z calkiem innego powodu. Okresowe badania do pracy.
Zastanawiam sie, czy nie powiedziec o moich obawach... Ale troche mi glupio :(
Nie chce zeby lekarz pomyslal, ze ma do czynienia z hipochondryczka :))))