dr_avalanche
14.03.07, 16:38
Albo inaczej ficus benjamina. Bardzo fajna roslina o efektownie pozwijanych
liściach. W literaturze podawana jako wytrzymała na trudne warunki, bez
tendencji do zrzucania liści. No i fakt, u mnie liści nie zrzuca. Tych, które
już ma. Za to mam z nią problem, jeśli chodzi o młode pędy. Wypuszcza ich
dużo, wyglądają ładnie, ale po 2-3 dniach zrzuca wszystkie. WSZYSTKIE. Po
prostu zamierają, zamieniają się w takie czarne "farfocle" i odpadają. Mam go
od póltora roku, przerabiałem to już kilka razy.
Trzymam go w warunkach rzekomo dla niego idealnych (nie na słońcu, ale w
widnym miejscu), nie przesadzam z podlewaniem, ale podłoże utrzymuję wilgotne
(co też podobno jest dla niego idealne), nawożę często, ale bez przesady. A
mimo to tak się męczy. Dodam że inne rośliny (a mam ich 6 - od sukulentów
przez fikusy i bluszcze po paproć) rosną lepiej niż dobrze (ku zazdrości i
zachwytom znajomych), dom jest stary, z cegły, mieszkanie widne i nie wiem co
może wpływać że akurat ficus barok ma u mnie problemy. Ma ktoś podobne
problemy? Co to może być?