ypsilon 25.04.03, 09:05 Czy to wiosenne osłabienie tak na wszystkich wpływa, że nie mają sił udzielać się forumowo? Tak nie można. Wykrzeszcie z siebie więcej energii. Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
claspo Re: Wiosenne osłabienie 25.04.03, 09:30 hehehe, odezwała się ta co pisze :D Ja czekam na odpowiedzi, bo ostatnio jakoś moje posty są na wierzchu. a poza tym już szykuję się na dłuuugi łykend :) pzdr Odpowiedz Link Zgłoś
ypsilon Re: Wiosenne osłabienie 25.04.03, 15:31 Ha, to jednak podglądasz, co się tu dzieje i milczysz. Do długiego łykendu jeszcze daleko, a ja mam już zaplanowany cały maj-coś koszmarnego. Jak sie skończy, to mnie wywiozą do Tworek. Muszę sie pochwalić, że codziennie udzielam sie na rowerku! Tutaj dla odmiany jest cicho, więc zapuściłam sie w dalsze rejony netu. Już nie mogę słuchac, jak mój komputer burczy i zgrzyta, i coraz wolniej chodzi. Odpowiedz Link Zgłoś
mccoolpi3 Re: Wiosenne osłabienie 27.04.03, 09:17 Witam wiosennie :) Faktycznie, wiosna odpycha od komputera i forum i wogole peace & love panuje. Odpowiedz Link Zgłoś
ypsilon Re: Wiosenne osłabienie 28.04.03, 12:15 Mimo wszystko nie zrażam sie i piszę do Was. U nas w firmie nikt się nie cieszy z weekendu, bo właśnie kilka osób "poleciało" na jeszcze dłuzszy. A w ogóle atmosfera pracy jest brrr. Niby miło, przyjemnie, ale jest wiele osób, które z jęzorem latają do szefa i donoszą o szystkich i o wszystkim. W ten sposób zbierają sobie punkty (?) i sądzą, że to im choć trochę pomoże. Kierownicy skarżą na swoich pracowników, zamiast z nimi wyjaśniać sprawy, zdarzało się grzebanie w torebkach, przeszukiwanie komputerów. A zwalnianie z koniecznością opuszczenia pomieszczeń natychmiast to juz standard. Natomiast przyjęcia do pracy to istne castngi-najpierw podział wg zdjęć, potem rozmowy. Najładniejsze na osobiste asystentki. Jeśli sie nie "sprawdzą", to przechodzą dalej. Najgorsze jest to, że wiele osób nie widzi róznicy między teorią a praktyką postępowania w firmie. Każdą obietnicę przyjmują, we wwszystko wierzą-mimo, że nie raz przekonały się, że jest inaczej. A teraz już koniec bajki. A jak jest u was w pracy? I co z tym łykendem, jakie macie plany? A kto ma psa, jakiego? Ile dzieci, jakich? Gdzie na wakacje? Co czytacie? Hobby? Pzdr! Odpowiedz Link Zgłoś
yolka.g Re: Wiosenne osłabienie 28.04.03, 17:14 ja mam jedno baby ale w drodze , co do czytania to ostatnio "monologi waginy" - interesujace , a z praca roznie bywa - narazie mam swiety spokoj tzn maz pracuje a ja leniuchuje , ale wiem jak "milo" bywa w pracy. I chyba mnie dopadlo to wios-senne- oslabienie bo mam ochote na drzemke. Odpowiedz Link Zgłoś
ypsilon Re: Wiosenne osłabienie 29.04.03, 16:00 Ja tam na samą pracę nie narzekam, całe szczęście, że jest ciekawa i robie to, co lubię. Nie każdy tak może. Natomiast ludzie mogą wszystko uprzykrzyć tak sobie, dla idei. Ale zostawmy to już w spokoju-baby jeszcze w drodze, więc drzem, ile się da, potem może z tym być różnie:) pozdrawiam, również tych, co sie lenią i nie odzywają Odpowiedz Link Zgłoś
claspo Re: Wiosenne osłabienie 29.04.03, 20:52 ypsilon napisała: > Ja tam na samą pracę nie narzekam, całe szczęście, że jest ciekawa i robie to, > co lubię. Nie każdy tak może. Natomiast ludzie mogą wszystko uprzykrzyć tak > sobie, dla idei. Ale zostawmy to już w spokoju-baby jeszcze w drodze, więc > drzem, ile się da, potem może z tym być różnie:) pozdrawiam, również tych, co > sie lenią i nie odzywają > poczułem się wywołany :D wiosna to się rozleniwiłem :) a poważnie to mam trochę pracy ostatnio, że szkoda gadać. ale za to jadę na dłuuuugi łykend kulinarny. będę degustował kuchnię włoską. nie, nie jadę do Włoch, ale kolega taką gotuje :D no i odjadę potem Łódką Sport :D :D jak przyjadę znowu starszy o parę kilo, to wtedy naprawdę muszę zacząć sportowo się udzielać. a przy okazji czy wiecie może, gdzie dzieci można nauczyc jazdy konnej? namiary, kontakty, adresy, nazwiska :) pzdr Odpowiedz Link Zgłoś
ypsilon Re: Wiosenne osłabienie 30.04.03, 08:26 Nie wierzę, że chcesz przybrać parę kilo w ciągu kilku dni. Może ta jazda konna to dla ciecie, żebyś mógł szybko zrzucić nadmiar? Do rzeczy-sprawdzone ośrodki jazdy konnej, owszem, znam, ale we Wrocławiu, a to chyba za daleko. W naszej okolicy może Dworzysko (Szczawno), Książ, Strzegom. Poza tym można jeździć w Pankowie. Z twoich postów wczesniejszych wynikało, że jeździsz drogą na Modliszów (?). Tam (nigdy nie pamiętam, w której wsi, wiem tylko, że stają tam anteny czy maszty) widziałam konie i stajnie-w sobotę tam się zatrzymam i zobaczę, co tam proponują. Jesli chodzi o ceny, to średnio wynosżą: ok. 20 zł/godz. jazdy na padoku, 15 zł/0,5 godz. jazdy na lonży, jazda w terenie 25 zł/godz. Można też wykupić karnet, wtedy ośrodki oferują bonifikaty lub dodatkowe godziny. Ale polecam zapisać na konie nie tylko dziecko, ale całą rodzinę. Moje córki zaczynały dość wcześnie, potem jeździły razem ze mną-super. Nawet męża namówiłam, też był zadowolony, ale w sumie on bardziej woli lotnie i motolotnie (jest licencjonowanym pilotem motolotniowym). Odpowiedz Link Zgłoś
ypsilon Re: Wiosenne osłabienie 30.04.03, 08:34 cd Natomiast b. odradzam jazdę "u chłopa", na przypadkowych koniach, które rzadko mają do czynienia z początkującymi, nie są przyzwyczajone do dzieci. To może być niebezpieczne. pozdrawiam i czekam na wieści poweekendowe (uf) Odpowiedz Link Zgłoś
claspo Re: Wiosenne osłabienie 27.05.03, 10:15 połykendowe kalorię jeszcze gubię stukając w klawiaturę :D ciekawe ile spalę w ciągu godziny ? :) Odpowiedz Link Zgłoś
ypsilon Re: Wiosenne osłabienie 30.05.03, 07:43 Gdyby chudnięcie od tego zależało, to ja już bym zniknęła. pzdr Odpowiedz Link Zgłoś