piotr.kurkiewicz 21.10.07, 14:59 Sam chorowałem i choruję na boreliozę.Jestem lekarzem internistą Jeśli byłbym w czymś pomocny, proszę pisać piotr.kurkiewicz@poczta.neostrada.pl Serdecznie pozdrawiam Piotr Kurkiewicz Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 16.11.07, 21:01 I jeszcze jedno-leczę chorych na boreliozę i koinfekcje. Piotr K Odpowiedz Link
rege2 Re: Pytanie do P. Doktora. 16.11.07, 21:07 Witam! Szkoda,że wcześniej nie trafiłam na ten wątek.... Może wysłałabym moje nimfy do Puław? A swoją drogą, z jakim lekceważeniem choroby spotykamy się u lekarza...zupełna ignorancja problemu. Pisałam o tym w moim wątku, przyniosłam p.doktor 6 nimf w pojemniku i nawet antybiotyku nie dostałam.... Były nimfy, rumień, bardzo szybko wystąpiły objawy: ból oczu,tiki, od 3 tyg. zdrętwiała dłoń - w trakcie przyjmowania Unidoxu. Czy podarować sobie bad.WB i PCR,skoro wiem,że mam boreliozę?/6 nimf, 2 opite krwią/, a raczej zrobić badanie na koinfekcje i może dostosowac leczenie do wyników? A swoją drogą to i tak mam szczeście ,że tu trafiłam, bo po 2 tygodniach zaczęłam leczenie i zdobywam wiedzę o chorobie.Jednak porady tak są różne i chciałabym się upewnić, tym bardziej ,że badania są drogie. Pozdrawiam. Joasia Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Pytanie do P. Doktora. 17.11.07, 14:12 Sam rumień jest bezwzględnym wskazaniem do antybiotykoterapii Pozdrawiam Piotr K Odpowiedz Link
awudarczyk.2 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 12.12.07, 14:07 Szanowny Panie Doktorze! Mój zięć jest młodym leśnikiem po studiach. Mieszka i pracuje na Mazurach. Kilka dni temu w ramach corocznych badań pracowniczych wykryto u niego boreliozę, badania wykonała jakaś firma medyczna z Poznania. Bardzo prosze Pana o pomoc, czy moze Pan podjąć się leczenia naszego Adasia? Córka jest w ciązy i w marcu spodziewamy sie wnuka, nie wiem czy choroba Adasia może czymś grozić dziecku? Bardzo prosze o odpowiedź. Z wyrazami szacunku Andrzej W. Odpowiedz Link
jasiulek61 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 17.11.07, 13:31 Panie doktorze.Bardzo proszę powiedzieć mi czy taki wynik z chlamydii kwalifikuje się do leczenia-IgG 110,30 ,IgM 0.33 Chlpneum. Czekam na PCR z Poznania i wtedy skontaktuję się z Panem.Pozdrawiam serdecznie Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 17.11.07, 14:14 Sam wynik przeciwciał w kierunku Chlamydii może oznaczać 1.stan po przebytym zakażeniu,2.czynne zakażenie.Trzeba poczekać na PCR,czy są jakieś objawy? Pozdrawiam Piotr K Odpowiedz Link
jasiulek61 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 17.11.07, 14:56 Bardzo dziękuję.Obiawy mam typowe jak przy borielozie -jestem po przebytej bb 7 lat temu. Chlamydię zrobiłam ,poniewaz od dłuższego czasu robią mi się bąble na podniebieniu.Czekam cierpliwie na wynik PCR i jeżeli Pan pozwoli to skontaktuję się z Panem. Dziękuję i pozdrawiam - Wiesława Makowska Odpowiedz Link
sssylwia777 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 17.11.07, 16:03 Proszę o pomoc! Oto moja historia.Mam 15lat.W lipcu tego roku ugryzł mnie w nogę kleszcz. Po 3 dniach wystapił rozległy rumień, który rozszedł sie po całym ciele.Na poczatku nie zdawałam sobie sprawy z tego że moge byc chora. Po 6 tygodniach gdy pojawiły sie inne objawy poszłam sie do lekarza rodzinnego i dostałam antybiotyk Summamed. Pod koniec sierpnia zgłosiłam sie do poradni chorób zakaznych a z tamtąd do szpitala. Tam przez około tydzien dostawałam Tartiakson, wtedy tez miałam robione badania krwi w klasie Igm i IgG, punkcję EEG i komputerowe badanie głowy. Wszystko wyszło ujemnie i nic nie wykazało. Po dwóch tygodniach zostałam wypisana. W szpitalu wszystkie dolegliwosci ustąpiły. Gdy wróciłam do domu po tygodniu zpowrotem zaczęły sie: bóle głowy,szyji,zębów,drętwienia nogi i ręki czesto wybudzajace ze snu, zmiany skórne;bąble, swedzace wysypki, czerwone plamki, problemy ze snem, ciagłe uczucie zmęczenia, brak siły a ostatnio bardzo boli mnie noga przy chodzeniu i nie tylko. Trzy tygodnie temu zgłosiłam sie do poradni i miałam zrobiony test Western blot jednak wyszedł ujemnie. A ja czuje ze jestem chora i nie wiem co mam dalej robic. Zakaznicy twierdza że nic mi nie jest bo badania daja wynik ujemny. Czuje sie coraz gorzej . Prosze o pomoc i rady Z góry dzikuje i pozdrawiam Odpowiedz Link
michal056 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 17.11.07, 20:19 Rada może być tylko jedna.Skontaktuj się z lekarzem Piotrem w Warszawie lub jezeli masz bizej to w Krakowie lub w Bielsku.Musisz być pod opieka lekarzy krórzy znaja sie na tej chorobie i maja doswiadczenie.Oni Ci wszystko wyjaśnią i zordynują odpowiednie leczenie. Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 17.11.07, 20:44 To prawdopodobnie-na 90%-niedoleczona borelioza.Wg dra Burrascano i np lekarzy ze stowarzyszenia ILADS boreliozę trzeba leczyć kilka tygodni,nawet 3 miesiące od ustąpienia objawów. Pozdrawiam Piotr K Odpowiedz Link
zazule Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 17.11.07, 19:17 Jasiulek zobacz czy masz reakcje na N-acetylocysteine (Herx po niej równa się =chlamydia ) Ja nic nie wiem o bąbalch na podniebieniu i chlamydii - to znaczy z takim objawem nikgdy sie nie spotkłam (ale tez nigdy nie wiadomo). Jak była borelizoa 7 lat temu i źle leczona to trzeba liczyć sie z nawrotem. Odpowiedz Link
jasiulek61 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 17.11.07, 20:26 Dzięi Ci słneczko. Skąd mam wziążć tą N-acetylocysteinę. Przepisze mi ją mój rodzinny?Zobaczę jaki wyjdzie PCR ,ewentualnie zrobię jeszcze koinfekcje.O bąblach ktoś pisał z naszych na forum .Mi zasugerowałą Artur ,że może być to chl.Wynik podałam.Czuję się fatalnie! Uściski Zazule. Odpowiedz Link
zazule Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 18.11.07, 12:24 Przepisze jak ładnie poprosisz forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=26140&w=63281617&a=63808732 Odpowiedz Link
jasiulek61 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 18.11.07, 13:55 Jesteś kochana!na 100 procent wiem że mam chlamydię.Mam dokładnie objawy-wszystkie jak piszą.Poczekam na ten PCR i skontaktuję się z lekarzem.Boję się!Od 1 grudnia idę do pracy na pół etatu z młodzieżą upośledzoną umysłowo. Praca na 3 zmiany, boję się czy dam radę.Pieniążki też mi będą potrzebne na leczenie, a jak jestem w domu to czuję się jeszcze gorzej.Dziękuję Ci ZAZULE bardzo.Wybiorę się do dr Piotra bo w łomiankach mam siostrę.W Krakowie mam syna ale tu koszty były by większe.Co ma być to będzie. Muszę na tej zasłużonej emeryturze jeszcze spokojnie pożyć i już!Nie dam się! Odpowiedz Link
mea_51 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 17.11.07, 22:19 Witam! Bable na podniebieniu to również mój objaw, pisałam na forum.Niestety jeszcze nie zrobiłam koinfekcji, może wkrótce ! mea_51 Odpowiedz Link
domi93 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 22.11.07, 19:12 Panie doktorze. Gdzie w Warszawie mozna zrobic badania na koinfekcje. Z gorz dziekuje za odpowiedz. Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 23.11.07, 11:10 Witam Niektóre koinfekcje można zrobić w Państwowym Zakładzie Higieny w Warszawie przy ul Chocimskiej Pozdrawiam Piotrek K Odpowiedz Link
basia186 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 23.11.07, 10:27 Witam panie doktorze. Jestem na forum nową osobą. Mam czteroletniego synka, u którego pod koniec października br zdiagnozowano boreliozę. Nie ukrywam, że jako matka strasznie się tym przejęłam.A wszystko zaczęło się od tego, że na twarzy pojawił się rumień. Nie wiedząc jeszcze co to oznacza udałam się z tym do pediatry.A tam pierwsze pytanie czy ukąsił go kleszcz. Wtedy przypomniałam sobie, że faktycznie latem (sierpień albo lipiec) faktycznie miał kleszcza, ale na plecach. Żadne inne objawy u niego nie występują i prawdopodobnie gdyby nie ten rumień to nie trafiłabym do lekarza wcale. Lekarz oczywiście kazał zrobić test elisa wyszedł dodatni i IgG i IgM. Obecnie bierze antybiotyki z poczatku augmentin , ale dostał od tego wysypki więc trzeba było odstawić potem rolicyn a teraz azitrox 250. Moje pytanie jest proste co jeszcze mogłabym dla niego zrobić może jakieś dodatkowe badania. Moja pani doktor kontaktowała się z poradnią chorób zakaźnych ale ją po prosty zbyli. Stwierdzili, że jak nie ma żadnych innych objawów to przeleczyć go antybiotykami i do widzenia. A ja nie chciałabym tego tak zostawić, nie chciałabym żeby za kilka lat okazało się mały jest nadal chory. Proszę o poradę. Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 23.11.07, 11:08 Witam Leczenie kontynuować conajmniej 6 tyg,po 4 tyg zrobić PCR Real Time w Poznaniu-jeśli dodatni,to podawac antybiotyki tak długo, by PCR było ujemne 2 x w odstępie 1 miesiąca.Warto zrobić badania na koinfekcje w np Lublinie Pozdrawiam Piotrek K Odpowiedz Link
reni5553 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 23.11.07, 12:35 Panie doktorze jeśli po leczeniu w odpowiednich odstępach czasu robione PCR wyjdzie dodatnie to domniemujemy, że oznacza to iż bakteria nadal jest aktywna ? skąd mamy pewność, że nie jest to DNA martwej bakterii ? Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 23.11.07, 20:44 Bo DNA martwej bakterii jest usuwane z organizmu człowieka najwyżej 6 tygodnii(choć nie ma na to jakiś wiarygodnych badań,najwięcej w gruźlicy)-kiedyś szukano materiału genetycznego krętków w moczu,bo wychodziły znacznie częściej niż np z krwi czy płynu mózgowo- rdzeniowego,ale ostatecznie zaniechano takiej diagnostyki ,bo podobno było wiele wyników fałszywie dodatnich(tak np twierdzi PZH w Warszawie) Pozdrawiam Piotrek K Odpowiedz Link
basia186 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 23.11.07, 12:38 Jeszcze jedno pytanie. Czyli to badanie zrobić 4 tygodnie po zakończeniu leczenia. Czy przed tym badaniem należy mu coś podawać czytałam ,że przez trzy dni podaje się citrosept Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 23.11.07, 20:48 Odp:w trakcie antybiotykoterapii Moje kryteria zaleczenia boreliozy 1.antybiotykoterapia jeszcze 3 miesiące od ustąpienie Herxów czy objawów klinicznych(ale niekiedy są już trwałe zmiany!!!); 2.dwa ujemne PCR w odstępie conajmniej 1 miesiąca Piotrek K Odpowiedz Link
kkkkk4 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 23.11.07, 20:54 WItam a jak jest przy koinfekcji bartonellą? moze być tak że pcr na bb wyjdzie ujemny a objawy są nadal i powoduje je bartonella. Czy przy koinfekcji jest sens robić pcr aby sprawdzić czy np, jeden patogen (bb) jest już wyeliminowany? Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 23.11.07, 20:59 To b.trudne zagadnienie i-mówię prosto z mostu-nie wiem.Ja raczej staram się zniszczyć najpierw krętki,a potem dobrać się do pasożyta.Gdyby naraz je leczyć,to ...groch z kapustą,szybko np dojdzie do uszkodzenia wątroby i wtedy wszelkie leczenie jest pod znakiem zapytania. Piotrek K Odpowiedz Link
kkkkk4 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 23.11.07, 21:29 Ciekawe spostrzeżenia. Ale czy nie łaczy Pan leczenia na bb i bartonellę? Wydawało mi się że nie da sie tak oddzielnie tego leczyc. JA po kilku miesiacach leczenia boreliozy i ustapieniu większosci objawów mam wykrytą koinfekcję i aktualnie przyjmuje rifampicyne z doxy, amoxy i azytromycyną. Nagle samopoczucie sie znacznie pogorszyło (jak przed leczeniem) ale sadzę że to właśnie bartonella "daje do pieca" lub cpn, które też mam. Sadzi Pan że leczenie tak agresywne jest ryzykowne, ale co robić jeśli nie można sprawdzić co dominuje w danym momencie. Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 23.11.07, 21:52 Kilka antybiotyków działa i na krętki i na bartonellę.Jeżeli damy doxycyklinę i azitromycynę-może to zniszczyć wszystkie drobnoustroje.Ale niekoniecznie.Ja najpierw staram się zniszczyć krętki,robię kontrolne PCR i jeśli 2 badania w odstępie conajmniej 1 miesiąca ujemne,a nadal jakaś klinika,to skupiam się na pasożycie.Ale nie podawałbym razem zestawu: doxycyklina+azitromycyna+rifampicyna+amoksycyllina-każdy z tych leków to np "bomba" dla wątroby,ma szereg działań niepożądanych. Piotrek K Odpowiedz Link
maj_ek00 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 23.11.07, 21:40 "Moje kryteria zaleczenia boreliozy"...dlaczego tylko zaleczenia? Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 23.11.07, 21:57 Wiadomo że krętki mają formę tzw L czyli prowirusa,taką samą formę mają pratki czyli bakterie wywołujące gruźlicę.Gruźlicę można tylko praktycznie zaleczyć,zawsze mogą w pewnych miejscach pozostać prątki "uśpione" miesiącami czy latami.Poprzez analogię tak samo może być z krętkami.To w dużym skrócie-nie będę opisywał skomplikowanych niuansów medycznych. Piotrek K Odpowiedz Link
kkkkk4 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 23.11.07, 22:19 No wtym momencie chyba zaprzecza Pan sam sobie- bo najpierw na pytanie czy w trakcie leczenia bb jest sens robić pcr i sprawdzić czy objawy powoduje bb czy cos innego mówi Pan że nie a potem ze najpierw Pan eliminuje bb a potem resztę. Przepraszam, ze sie dopytuję ale wiadomo jaki mamy stan informacji medycznych i mozliwosci leczenia wiec myślę, ze takie dyskusje sę bardzo ważne dla nas wszystkich. Wiec proszę powiedzieć jak możnaby inaczej potraktować taki zestaw "cudów". Bb (leczenie kilka miesiecy - samopoczucie prawie idealne) potem dochodzi współinfekcja cpn i barto. Moze ma Pan ciekawe doswiadczenia bo tak mi sie wydaje że moi pobratymcy z forum podobnie sie leczą.... Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 24.11.07, 14:17 Nigdzie nie podaję,że nie ma sensu w trakcie leczenia robić kontrolnego PCR-proszę uważniej czytać co piszę!!! Piotrek K Odpowiedz Link
ooo7 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 24.11.07, 17:46 spokojnie niech sie Pan nie denerwuje ) to tylko dyskusja. Wnioskuję że przy dodatkowych koinfekcjach najpierw leczy Pan boreliozę, po ustąpieniu objawów kontrolny pcr i gdy wyjdzie wynik ujemny bierze się Pan za pozostałosci czyli koinfekcje? Ale w sumie objawy boreliozy i koinfekcji mogą sie pokrywać, więc skąd wiadomo kidy zrobic ten pcr? Z drugiej strony ktoś pisał na forum, że bakterie borelii i parogeny osadzaja sie w czymś wrodzju kolonii lun jedne chowają sie w drugie wiec czy można wyeliminować je nie lecząc wszystkiego jednocześnie? Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 24.11.07, 20:04 1.Makrolidy i tetracykliny też działają na koinfekcje-ja je czasem podaję razem 2.Ja zlecam kontrolny PCR po 3-4 miesiącach terapii,potem za kolejny miesiąc.Przecież to, że brak poprawy ,może znaczyć np 1.współistnejąca koinfekcja,2.krętków rozpadających się czy żywych akurat nie ma we krwi(ale mogą być w cyście w formie L czyli nierozpadające się akurat-stąd kontrolny PCR po 1 miesiącu),3.PCR dodatni-może krętki są akurat oporne na ten zestaw antybiotyków,4.PCR ujemny dwukrotnie,brak koinfekcji-może doszło do zmian nieodwracalnych,niestety. Piotrek K Odpowiedz Link
hopekk Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 24.11.07, 22:20 Jaki sposob leczenia babesji proponujesz swoim pacjentom? Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 30.11.07, 20:19 Szukaj na forum link babesjoza,tłumaczenie tosho,oraz artykuł dra Burrascano-ja to stosuję Piotrek K Odpowiedz Link
blondi82100 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 12.12.07, 17:19 Panie doktorze,na boreliozę leczę się od 6 miesięcy,nie pamiętam kleszcza,nie miałam rumienia,elisa wątpliwa,WB dodatni.Od pierwszego miesiąca leczenia prawie wszystkie objawy boreliozy,od dwóch miesięcy tylko bóle stawów,do tego pleców i krzyży,oraz czasem pieczenia i wieczorne dreszcze.Do tego jeszcze od początku grudnia,leczę jersiniozę(wynik dodatni z WSI-Lublinie).Jedna rzecz mnie zastanawia od początku leczenia,w zasadzie od początku objawów czyli od maja 2007 mam podwyższone miano ASO(na początku 400,teraz ciągle 280).Czy borelioza może powodować podwyższenie ASO?Czy jeszcze do tego mam paciorkowca,bo to w końcu on powoduje podwyższenie ASO?Pytam,bo mam ciągle uporczywe bóle stawów i potworne rozpierania w nogach(szczególnie jak jestem w bezruchu)Czy może mi Pan coś na ten temat powiedzieć? Odpowiedz Link
domin46 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 12.12.07, 18:48 a migdały podniebienne? Jak wyglądają u ciebie?? Łapałaś częste anginy? ASO 280 to nie jest znowu aż tak dużo, skoro leczysz boreliozę, to zmień zestaw na debecylinę+ jakiś makrolid. Debecylina jest na to dobra. pozdrawiam Odpowiedz Link
blondi82100 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 12.12.07, 19:54 To prawda,zaczęło się od angin.Wyleczyłam jedną,za chwilę była druga.i tak trzy razy,mimo antybiotyku.Wiem,że to niedużo więcej to aso,ale jednak.Stawy wciąż bolą.Debecylina to dożylnie tak? Odpowiedz Link
domin46 broń boże, 12.12.07, 21:04 debecylina domięśniowo, ASO to jest nic innego jak poziom przeciwciał przeciw streptolizynie czy jakoś tak, którą zawierają paciorkowce. Mając osłabiony układ immunologiczny boreliozą chorowałaś zapewne bardzo często na anginy (zresztą tak samo jak ja) więc będziesz mieć je podwyższone, na wszelki wypadek możesz właśnie zastosować zestaw z debecyliną. Pozdrawiam Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: broń boże, 14.12.07, 18:53 Witam Najlepiej i najrozsądniej zrobić tzw wymaz z gardła i migdałków na posiew,a nie leczyć "w ciemno" debecyliną Pozdrawiam Piotrek K Odpowiedz Link
domin46 Re: broń boże, 14.12.07, 20:25 wszystko cacy, tylko jak zrobi wymaz jak jest cały czas na antybiotykach. Wymaz wtedy najprawdopodobniej nie wyjdzie. Musiałaby odstawić zapewne abx-y na 2-3tyg i dopiero robić wymaz i najlepiej z antybiogramem od razu. Pozdrawiam! Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: broń boże, 14.12.07, 20:39 Moja odpowiedż Jeśli są objawy kliniczne mimo antybiotykoterapii tzn że bakteria jest odporna na te antybiotyki i wymaz z posiewem jak najbardziej wyjdzie,tak samo jak i antybiogram Pozdrawiam Piotrek K Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 14.12.07, 18:49 Witam Nie spotkałem się z doniesieniem,aby podczas boreliozy czy koinfekcji było podwyższone ASP Pozdrawiam Piotrek K Odpowiedz Link
marko3.3 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 12.12.07, 21:45 Panie doktorze czytam to forum o boreliozie i połowę z tego co piszą nie rozumię .Dla mnie laika w sprawach medycyny to czarna magia.Ja choruje 1,5roku dostałem na początku ,unidoks' przez 30dni no i teraz xorimax .Moje objawy to tylko ból mięśni i stawów ramion i paskudne odczucie na twarzy jakby coś mi spływało pod skórą .W czasie brania antybiotyku było mniej to odczuwalne ale teraz się nasila leczę się w specjalistycznej przychodni zakaźnej w Lodzi niedługo mam wizytę u lekarza i czuję sie jak ten baranek idący na rzeź bezbronny . POZDRAWIAM Odpowiedz Link
franiolek1 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 12.12.07, 22:42 Baranku bezbronny Umow sie do dobrego lekarza, ktory Cie bedzie leczyl na borelioze. Z Lodzi do Warszawy jest niedaleko, wiec umow sie do dr Piotra na konsultacje, on Cie zbada, o wsystko wypyta i przepisze leczenie. Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 21.12.07, 21:52 Dopiero teraz przeczytałem ten watek-do tych antybiotyków koniecznie trzeba dołożyc coś na rozbicie cyst,tj metronidazol lub tinidazol Pozdrawiam Piotrek K Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 14.01.08, 20:50 Jeśli ktoś to przeczyta... Borelioza jest chorobą przewlekłą infekcyją-trzeba wg niektórych badań i moich kolegów lekarzy z USA,Niemiec,Austrii podawać wapń z wit D,aby zapobiegać osteoporozie. W Austrii trwają badania nad zastosowaniem minerałów w boreliozie Schindelea.Są one podobno b dobre i skuteczne zwłaszcza w połączeniu z naturalną witaminą C i Citroseptem. Pozdrawiam Piotrek K Odpowiedz Link
tosho Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 14.01.08, 20:53 Chodzi o te mineraly? mineraly-schindele.pl/ Odpowiedz Link
tosho Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 14.01.08, 20:54 dodatkowy opis: www.candida.peet.pl/index12.php Odpowiedz Link
gmbh1 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 15.01.08, 09:45 Panie doktorze, jakie jest pana zdanie na teamt szcepien przeciko grypie,tężcowi, wirusowemu zapalneiu wątroby typu A i B, szczepienai przeciko chorobom tropikalnym czy te szczepienia działaja na borelioze? czy w jej trakcie mozna się szczepic? dziekuje i pozdrawiam Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 19.01.08, 20:44 Szczepionki np przeciw wzw typu B czy gruźlicy,inne nie działają ochronnie na boreliozę Pozdrawiam Piotrek K Odpowiedz Link
reni5553 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 15.01.08, 09:57 Tosho, przyjmowałeś te minerały ? Sklad i opis mają dość obiecujący. Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 15.01.08, 15:12 Wiem że są dostępne w Polsce np www.biogeneza.pl Pozdrawiam Piotrek K Odpowiedz Link
tosho Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 15.01.08, 15:23 Reni - nie, nie probowalem tych mineralow. Odpowiedz Link
cze6772op.pl Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 16.01.08, 00:44 Panie doktorze, czy 2 dodatnie Elisy (IgG i IgM) plus objawy (niespecyficzne)-chroniczne zmeczenie, oslabienie, sennosc, zawroty głowy, zmiany w EEG (fale napadowe), bole miesni, zaburzenia pamieci i koncentracji, a dodatkowo w trakcie kuracji doxy 2x100g przez 3 tyg. zaczely sie bole i sztywnosc stawow oraz problemy z oddychaniem (nie ustapily pomimo iz zakonczylam kuracje antybiotykiem) oznaczaja borelioze czy tez moze byc to cos innego, tzn. czy mam sie leczyc, czy szukac dalej. Moj zakaznik nie zaczal mnie leczyc (antybiotyk mialam na chlamydie pneumonie), tylko powiedzial, ze mam powtorzyc IgG i IgM za 2 miesiace, powiedzial, ze z wywiadu wynika ze choroba trwa juz dlugo i 2 imesiace w ta czy w ta nic nie zmienia. Czuje sie okropnie i nie mam sily funkcjonowac, ale z drugiej strony nie chcialabym sie leczyc w ciemno. Dodam, ze zakaznik polecil mi zrobic test na HIV, ktory wyszedl ujemny. Odpowiedz Link
domin46 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 16.01.08, 10:33 Objawy masz bardzo charakterystyczne dla tej choroby, zrób WB w obu klasach, a potem zastanów się poważnie nad prawdziwym leczeniem tego dziadostwa. Nikt inaczej Ci nie doradzi, potwierdź i lecz. No i zrób wyniki na koinfekcje. p.s. Prawie wszyscy z tego forum przechodzili taką drogę, badania na hiv, żółtaczki, niektórzy jak ja byli po drodze kilku szpitalach itp. Taki jest urok tej choroby, że wyniki podstawowe mogą wychodzić w normie, a pacjenta traktuje się jak desperata albo symulanta. Pozdrawiam! Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 16.01.08, 18:05 Trzeba leczyć boreliozę i zrobić badania na inne odkleszczowe choroby tzw koinfekcje Pozdrawiam Piotrek K Odpowiedz Link
cze6772op.pl Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 18.01.08, 14:01 Panie Doktorze, ale czy jest możliwe, że wyniki Elisy IgG i IgM są fałszywie dodatnie, a objawy są od innej choroby. Nie wiem, czy już się leczyć, czy czekać na wyniki WB. A juz na pewno nic nie będę wiedziała, jak WB wyjdzie ujemne. Pozdrawiam, Joanna Odpowiedz Link
nataszkam Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 18.01.08, 14:21 Joanno, zamiast zamęczać Piotra, poczytaj uważnie FAQ. Dr Piotr nie jest jasnowidzem i przez Internet nie postawi Ci przecież diagnozy. Poczytaj- naprawdę duzo Ci się rozjaśni Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 19.01.08, 20:39 Kretki boreliozy mogą -w teście Elisa-niekiedy dawać tzw reakcje krzyzowe np z krętkami kiły,czyli mówiąc prosciej byc fałszywie dodatnie.Ale placówki naukowe mają juz testy Elisa wysoce swoiste- jesli wynik jest dodatni, to prawie 99% jest to borelioza Pozdrawiam Piotrek K Odpowiedz Link
pelerynka75 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 21.01.08, 12:47 witam, zauważyłam na stronach PZH w Warszawie, że wykonują badanie PCR na bartonellę. jaka jest jakość tego testu? czy warto wydać pieniądze? pozdrowienia Odpowiedz Link
artur737 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 21.01.08, 15:39 Ich test Elisa na Bartonelle byl zupelnie do kitu a chcieli za niego prawie 500 zl. PCR na bart to chyba malo kto u nich robil, albo zupelnie nikt. Odpowiedz Link
gmbh1 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 22.01.08, 13:56 Panie doktorze, jakie jest pana zdanie na teamt szcepien przeciko grypie,tężcowi, wirusowemu zapalneiu wątroby typu A i B, szczepienai przeciko chorobom tropikalnym czy te szczepienia działaja na borelioze? czy w jej trakcie mozna się szczepic? dziekuje i pozdrawiam Odpowiedz Link
predrak pytanie do Pana doktora 22.01.08, 14:30 Witam, Jak Pan sądzi non stop mam objay typu pieczenie nóg często są tak silne że uniemożliwiają mi chodzenie ( jeśli Pan pamięta spotkaliśmy się na zjęździe w Sochaczewie pacjęt z neuroboreliozą imitującą SM ja już niechodziłem) teraz chodzę ale dalej nie jest to normalny chód jestem terza na rifapicynie 300mgx2/24h, doksy 200mg2x/24h, i w pulsach tinidazol To pieczenie raz się nasila a raz słabnie Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: pytanie do Pana doktora 22.01.08, 18:48 Witam Trzeba zrobić-nie przerywajac antybiotykoterapii-kontrolne PCR RT w Poznaniu w kierunku boreliozy,babesjozy.Ja podaję Tinidazol nie w pulsach,lecz przewlekle 2 tabl co drugi dzień.Mam kolegów lekarzy w USA,którzy twierdzą,że przewlekłe podawania Tinidazolu jest lepsze niz w pulsach.Być może proces powstawania de novo cysty trwa krócej niż 2 tygodnie i cały czas dochodzi do jej tworzenia,co utrudnia terapię. Ale np prof Perrone z Francji podawał przewlekle Tinidazol codziennie i miał więcej powikłań ze strony wątroby(Tinidazol uszkadza wątrobę,m.in.). Piotrek K Odpowiedz Link
artur737 Re: pytanie do Pana doktora 22.01.08, 19:23 <> Jak Pan sądzi non stop mam objay typu pieczenie nóg często są tak silne że unie > możliwiają mi chodzenie Ja bym powiedzial, ze moze to Bartonella i moze niedobor magnezu, albo jedno i drugie. Odpowiedz Link
predrak Re: pytanie do Pana doktora 22.01.08, 19:38 z koinfekcji dodatnio wyszła mi chlamydi pn. ja przez mies. brałem tini. nieprzerwanie i chyba wrócę do tego systemu na początku lut zrobię pcr rt w poznaniu czy warto robićć badanie w kierunku chlamydii podczas leczenie zorientować się co dzieje się z poziomem przeciwciał? Odpowiedz Link
ela-elzbieta Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 24.01.08, 18:23 Panie Doktorze! Aktualnie z powodu ataku dny moczanowej biorę kolchicynę. Czy mogę zrobić badania PCR Real Time i na koinfekcje teraz czy raczej trochę odczekać. Pozdrawiam Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 26.01.08, 21:39 Witam DNA nie przeszkadza w robieniu testów na boreliozę i inne odkleszczowe choroby tzw koinfekcje,niezależnie od rodzaju zastosowanego testu czy badania. Pozdrawiam Piotrek K Odpowiedz Link
cze6772op.pl Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 23.01.08, 12:48 Panie doktorze, mam wyniki WB i coraz więcej wątpliwości: WB IgG graniczny (P83) i IgM ujemny wyniki Elisa IgG dodatni i IgM dodatni PCR (Rex, Wrocław - tylko Borrelia Burdorferii sensu stricto) ujemny i mnóstwo niespecyficznych objawów neurologicznych i trochę stawowych po pierwsze mam pytanie - czy to jest borelioza, bo mam coraz więcej wątpliwości (najbardziej wiarygodne badania nie potwierdzają boreliozy). Jesli nie, to jaka inna choroba - rozumiem, że to ta ewentualnie inna choroba fałszuje Elisę, która w IgM Elisa wychodzi dodatnia, a w teście potwierdzenia (WB) ujemna. Co oznacza graniczny WB w IgG - poza tym jeśli to w IgG, to czy to oznacza, że już przeszłam tą chorobę (jaką - coś na granicy z boreliozą?)? I dlaczego Elisa wyszła w IgG dodatnia, a test potwierdzenia graniczny? Chcę się leczyć, ale najpierw chciałabym być pewna, że leczę właściwą chorobę. Pozdrawiam, Joanna Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 26.01.08, 21:37 Witam Pare elementarnych informacji.Bakteria składa się z wielu różnych części-niektóre z nich występują tylko u niej(w danym gatunku),a niektóre mogą byc takie same jak u innych podobnych bakterii.Innymi słowy-ja i Pani czy pan mamy włosy,ale ja mam ich niewiele a np Pani ma gęste i długie,ale ja mam czarne a Pani brązowe.Otóż jak komórka ukł odpornosciowego zwana makrofagiem pochłonie krętka, to jego części prezentuje komórką tzw limfocytom B, które produkują tzw swoiste przeciwciała.Te swoiste przeciwciała łączą się z tymi częściami krętka,uniemozliwiają jego ekspansję i umożliwiają jego strawienie przez komórki żerne.Część przeciwciał jest nieswoistych gatunkowo,czyli np nie rozróznia,czy są to fragmenty ktętka boreliozy czy np krętka kiły.Innymi słowy nie odróżniaja,czy krętek ma "włosy" białe czy czarne-one tylko stwierdzają i blokuja włosy, które moze mieć i krętek boreliozy i krętek kiły!A część przeciwciał potrafi blokowac tylko określony ścisle rodzaj "włosa" który ma tylko krętek boreliozy.Test Elisa polega-w dużym uproszczeniu- na tym,ze do surowicy krwi mogącej mieć przeciwciała dodaje się owe swoiste i nieswoiste fragmenty krętków boreliozy i patrzy się czy powstają połączenia tych fragmentów z przeciwciałami,czyli czy powstają tzw kompleksy immunologiczne.Rzecz w tym,że test testowi nierówny-może zawierać różne fragmenty testowe,swoiste i nieswoiste. A Western-Bloot to niejako odwrócenie testu Elisa-do próbki krwi(np) w której mogą być krętki boreliozy lub fragmenty bakterii(po rozpadzie przez antybiotyki) dodaje się wzorcowe przeciwciała(które mogą być swoiste i nieswoiste,czyli jedne łączą się z każdym włosem, a inne tylko z włosami blond)i szuka sie owych połączeń czyli kompleksów.Czyli to ,że ma Pani tak różne wyniki, swiadczyć moze o tym,że użyte testy mają różną swoistość.Zawsze wg mnie wyniki trzeba odnosić do kliniki i interpretować "in plus" niż "in minus" Pozdrawiam Piotrek K Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 03.02.08, 08:52 Witam W związku z licznymi zapytaniami odpowiadam i na forum.Jest problem- kiedy zakończyć długotrwałą terapię na boreliozę i koinfekcje? Odpowiedź prosta:jak miną objawy i-tak proponuje np ILADS,czyli miedzynarodowe stowarzyszenie zajmujace sie boreliozą i innymi odkleszczowym chorobami czyli koinfekcjami-wtedy należy kontynuować podawanie antybiotyków jeszcze 3 miesiace.Ale nie zawsze objawy moga minąć całkowicie,w trakcie zakażenia czy to krętkami boreliozy czy innymi drobnoustrojami może dojść od trwałych,nieodwracalnych uszkodzeń tkanek czy narządów.Jak to odróżnic od czynnej infekcji? Mozna zrobić PCR i powtórzyć go po ok 1 miesiacu-jeśli 2-krotnie ujemny,to znaczy że nie ma czynnej infekcji.Oczywiście PCR nie odróżnia,czy jest żywa czy martwa bakteria lub inny drobnoustrój.Ale jesli antybiotyki rozbija bakterię,to jej fragmenty dostaja się do krwi(stąd PCR moze być dodatnie) i są filtrowane i usuwane z moczem lub dostają się do żółci i usuwane drogą przewodu pokarmowego.Takie usuwanie rozpadłych fragmentów np bakterii wywołujacej gruźlicę-wg badań naukowych-trwa zazwyczaj 2-3 tygodnie,najpóźniej do 4-6 tygodnii.Stąd warto powtórzyć 2-krotnie PCR w odstepie co najmniej 1 miesiąca i jesli 2 wyniki ujemne,to napewno nie ma już czynnej infekcji. Pozdrawiam Piotrek K Odpowiedz Link
fionka21 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 03.02.08, 23:02 Mam proste pytanie, ale obawiam sie, że nie najłatwiejsze. Czy brak czynnej infekcji jest jednoznaczny z brakiem bakterii w organizmie? Pozdrawiam, Anka Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 07.02.08, 15:34 Witam Jedni uwazają,ze krętka mozna całkowicie usunąć z organizmu,czyli boreliozę można w 100% wyleczyć.Inni,w tym i ja, że boreliozę można jedynie zaleczyć.Krętki mogą być aktywne życiowo i buszować w naszym organiźmie,oraz-podobnie jak bakterie wywołujące gruźlicę- "uśpione" i jako takie "drzemiące" mogą być nieaktywne miesiącami czy latami,czyli nie dawać objawów i nie powodować powstawania przeciwciał,czy też nie są wykrywane metodą PCR. Pozdrawiam Piotrek K Odpowiedz Link
zazule Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 04.02.08, 08:39 Moze byc jednak takie niebezpieczeństwo, że PCR w kierunku bb moze byc ujemny, a występujące objawy są wynikiem aktywnyh koinfekcji, a nie trwałych uszkodzeń. Obecnie na moinitrowanie leczenia koinfekcji nie ma własciwie zadnych wiarygodnych dostępnych w Polsce testów. Dr Burrascano w wykładzie o bartonelli (BLO) mówi, że jak się zakończy leczenie antybiotykami, a obajwy wracają dosc szybko to mamy doczynienia z koinfekcją - wiec to moze byc czasem jaks wskazówka. Dodam moze tez słowo o długosci leczenia Chlamydi pn. Oczywiscie długosc leczenia zalezy od skali infekcji i innych zmiennych, jednak wg doswiadczen lekrazy, którzy leczą cpn, przecietna długość leczenia to 2-4 lata. pozdr zaz Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 07.02.08, 15:42 Witam Jest wielce prawdopodobne,że formę przetrwalnikowa ma nie tylko krętek boreliozy czy wspomniana chlamydia,ale inne-obok krętka- odkleszczowe drobnoustroje, w tym bortanella.Stąd leczenie boreliozy i koinfekcji jest bardzo trudne,zdaniem wielu moich kolegów lekarzy z wielu rejonów Świata zajmujących się leczeniem chorób odkleszczowych,obok antybiotykoterapii niezwykle ważna jest równoległa terapia wzmacniająca odporność.Oni naprzemian co 4-5 miesięcy stosują tzw terapię oczyszczającą-niezwykle popularna jest terapia oczyszczająca dietą lub ziołami.Wielu z nich stosuje np terapię oczyszczającą z ziół andyjskich,znanych,majacych obszerne badania naukowe, jak np słynna Vilcacora(wzmaga odporność,pomocna m.in. w terapii nowotworów) Pozdrawiam Piotrek K Odpowiedz Link
zazule Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 07.02.08, 23:36 Na podstawie moich obserwacji z bartonella jestem prawie pewna ze to cos (przynajmnie u mnie) ma formy aktywne - powodujace obajwy- i nie aktywne - cos w rodzaju przetrwalników. Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 16.02.08, 15:18 Witam jest wg mnie wielce prawdopodobne,że i inne koinfekcje maja fazę aktywnej infekcji i fazę infekcji utajonej-ale nie znam konkretnych doniesień Pozdrawiam Piotrek K Odpowiedz Link
bombadil.tom Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 17.02.08, 17:02 Panie Doktorze, Napisał Pan: "Oczywiście PCR nie odróżnia,czy jest żywa czy martwa bakteria lub inny drobnoustrój.Ale jesli antybiotyki rozbija bakterię,to jej fragmenty dostaja się do krwi(stąd PCR moze być dodatnie) i są filtrowane i usuwane z moczem lub dostają się do żółci i usuwane drogą przewodu pokarmowego.Takie usuwanie rozpadłych fragmentów np bakterii wywołujacej gruźlicę-wg badań naukowych-trwa zazwyczaj 2-3 tygodnie,najpóźniej do 4-6 tygodnii." Czy mógłby Pan podac jakieś namiary bibliograficzne lub linki do opracowań nt. usuwania "zwłok" bakterii z organizmu.Wydaje mi się, ze kwestia długosci okresu trwania "trupów" we krwi jest kluczowa dla ewentualnego stosowania PCR do monitorowania leczenia - stąd, tak mnie interesuje ta kwestia. Z góry dziękuję i pozdrawiam. Odpowiedz Link
teresa-pl Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 19.02.08, 14:52 Panie doktorze choruję na boleriozę.A ostatnio zrobiłam sobie badania w Lublinie na konfekcje i wyszła mi chlamydia pn. wynik 32. dzwoniłam do laboratorium, zeby spytać w jakie klasie, ale panie nie wiedziały. czy rodzina powinna się przebadać.Pozdrawiam Teresa Odpowiedz Link
gavko Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 20.02.08, 10:37 Zadam odrazu kolejne pytanie w kolejce Coraz częściej spotykam się z opinią że nie można wyleczyć boleriozy "zaleczyć" jeśli nie pozbędziemy się wcześniej pasożytów z naszego organizmu. Skoro twierdzi się że borelioza lubi chować się w pasożytach to chyba słuszne jest twierdzenie że leczenie boreliozy samymi ABX może okazać się wielomiesięcznym zbędnym truciem bo lek nie działa na bakterie w pasożytach. Ja już sie lecze ponad dwa miesiące na bolerioze ale na pasożyty nic nie biore. Biorezonans wskazał mi na obecność owsika, lamblii i candidy. O ile podobno Tinidazol, który biore działa na labblie to na owsika i kilka innych pasozytów podobno już nie. Zastanawiam się nad skutecznością brania abx bez jednoczesnego odrobaczania organizmu. Co pan sądzi na ten temat panie Piotrze? Gdybym chciał rozszeżyć swą kuracje o leki na pasożyty to była by taka możliwość skoro mam takowe ztwierdzone? Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 22.02.08, 08:24 Witam Nie znam doniesień,że krętki boreliozy mogą ukrywać się w pasożytach- gdyby tak było to np każdy pies czy kot miałby boreliozę. Jeśli ktoś coś piszę to dobrze by było,by wskazał konkretną naukową publikację.Dla mnie np miarodajne jest to ,co pisze miedzynarodowe stowarzyszenie ds choroby z Lyme i koinfekcji tzw ILADS Jeśli ktos ma pasożyty stwierdzone biorezonansem,to warto to potwierdzić innymi badaniami,np badaniem kału na pasożyty Pozdrawiam Piotrek K Odpowiedz Link
nataszkam Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 22.02.08, 09:03 Panie doktorze, o ile mi wiadomo, to psy i koty odpowiedzialnych włascicieli są systematycznie odrobaczane, a poza tym- borelioza u psów bywa zazwyczaj śmiertelna. W boreliozie nie ma za wiele użytecznych prac naukowych, tzn. takich, które da się odnieść do praktyki- np. nie ma żadnych,które by potwierdzały słuszność leczenia antybiotykoterapią skojarzoną (chodzi o badania kliniczne, spełniające wszelkie zasady), jak i monoterapią. Mimo to bierze się pod uwagę doświadczenia lekarzy i doniesienia naukowe o samej bakterii i na tej podstawie domniemywa o słuszności długiej politerapii. Uzyskanie potwierdzenia obecności pasozytów jest mniej więcej tak prawdopodobne, jak w przypadku potwierdzenia laboratoryjnego boreliozy. Dlatego jeśli borelioze czasami leczy się "w ciemno", to tym bardziej mozna to zrobic z pasozytami, gdzie terapia jest zdecydowanie mniej obciązająca. Takie jest akurat moje zdanie. Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 23.02.08, 14:35 Witam Koty i psy są odrobaczane,ale u ludzi najpierw trzeba postawić rozpoznanie, zanim się leczy.Wg Pani pogłądu każdy człowiek powinien być odrobaczany,a jesli ma dziwne objawy nie podpadające pod konkretna jednostkę chorobową,to leczony na boreliozę, byc może i na grzyby(jest trudno wykrywalna grzybica narządowa),pasozyty,wirusy np powolne itd...Nie moge zgodzic sie z tym poglądem.I ja nie leczę w cimno ludzi chorych na boreliozę-wymagam jakiegoś potwierdzenia, czy to serologicznego, czy testem W-B,czy PCR.A poza tym chętnie bym poznał jakiekolwiek miarodajne doniesienie naukowe mówiące o tym,że krętki boreliozy moga być ukryte w pasozytach! Pozdrawiam Piotrek K Odpowiedz Link
spinka7 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 23.02.08, 22:39 > ...ja nie leczę w > cimno ludzi chorych na boreliozę-wymagam jakiegoś potwierdzenia, czy > to serologicznego, czy testem W-B,czy PCR. Piotrze, czesto powolujesz sie na ILADS. Wielu forumowiczow zna angielski i czytalo wytyczne ILADS dotyczace leczenia boreliozy. Wg ILADS: 1. PCR nie jest w boreliozie badaniem miarodajnym (dyskusja na ten temat jest w watku "Wyniki PCR - interpretacja"). 2. Serologia (czyli np. Western Blot, bo lekarze zrzeszeni w ILADS uwazaja ELISE za bezwartosciowa) nierzadko wychodzi ujemna (pacjenci seronegatywni). LLMD oczywiscie szukaja potwierdzenia choroby w badaniach, czyli wykonuja WB i PCR-y, ale jesli WB i (zwlaszcza) PCR wychodza ujemne nie wykluczaja aktywnej infekcji. Wazna jest historia pacjenta i diagnoza kliniczna. Czasem wrecz zdarza sie, ze pacjent z negatywnym WB przed leczeniem staje sie seropozytywny (WB dodatni) przy wlasciwym leczeniu, bo zaczyna lepiej dzialac uklad immunologiczny. Niestety borelioza "zachowuje sie" czesto inaczej niz inne choroby zakazne. Pozdrawiam spinka Odpowiedz Link
asmyk7 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 23.02.08, 15:39 > ...a poza tym- borelioza u > psów bywa zazwyczaj śmiertelna. U psow smiertelna jest babeszjoza. Borelioza przebiega o wiele lagodniej niz u ludzi; jej objawy sa zwykle grypopodobne, czesto z bolami stawow. Zdarza sie, ze ulega samowyleczeniu. Pozdrawiam asmyk Odpowiedz Link
zazule Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 24.02.08, 00:16 Sa lekarze którzy uważają ze wszyskie psy sa nosicielami boreliozy. Jendnak dosc trudno to sprawdzić) pozdr zaz Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 22.02.08, 08:26 Witam Chlamydia przenosi się drogą kropelkową i nie jest koinfekcją.Warto się przebadać Pozdrawiam Piotrek K Odpowiedz Link
franiolek1 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 23.02.08, 16:21 Piotrze Chlamydia moze byc wspolinfekcja. Wspolinfekcja nie sa jedynie choroby przekazywane przez kleszcza; Wspolinfekcja moze byc oportunistyczna choroba, ktora rozwinela sie po infekcji kretkiem boreliozy lub innym patogenem przekazanym przez kleszcze, w naszym przypadku. W chorobie AIDS, wspolinfekcja nazywa sie wszelkie choroby rozwiniete od momentu nabycia wirusa AIDS. Mononukleoza lub toxoplasmoza, czesta u chorych na AIDS, jest rowniez wspolinfekcja. W kazdym razie taki termin znalazlam w artykulach medycznych. Tu link do artykulow o wspolinfekcji w chorobia z Lyme www.lymeinfo.net/coinfections.html I jeszcze o pasozytach.... Moj lekarz przepisuje wszystkim pacjentom z borelioza leczenie na pasozyty. Jest profesorem chorob zakaznych w wielkim paryskim szpitalu Garches, szefem oddzialu chorob zakaznych. Moje dzieci tez takie leczenie dostaly od profesora pediatrii, ktory leczyl je na borelioze, w szpitalu St Vincent de Paul w Paryzu. Doktor Wright, w Londynie, w szpitalu zakaznym tez takie leczenie przepisuje systematycznie. Inni lekarze w Wielkiej Brytanii tez to robia. Opisy leczenia sa bardzo liczne na forum eurolyme, u angielskich pacjentow. W Stanach lekarze llmd tez systematycznie juz to robia. Tu jest opis leczenia pasozytow Scotta, chorego na borelioze, leczonego od trzech lat, w Stanach: www.betterhealthguy.com/images/stories/PDF/antibiotics.pdf A tu jest opis leczenia pasozytow i powoazanie ich z bb: www.betterhealthguy.com/index.php?option=com_content&task=view&id=40&Itemid=64 Pozdrawiam serdecznie Joasia Odpowiedz Link
hopekk Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 23.02.08, 22:55 To, ze wg Piotra w pasozytach nie zyja bakterie choc to przeciez oczywiste patrzac na rozmiary jednych i drugich, to ze koinfekcje moga byc tylko odkleszczowe, to ze do leczenia nie wystarcza rozpoznanie choroby po objawach świadczy ze tak jest i kropka. To jest punkt widzenia z ktorym mozna sie zgadzac lub nie. Ja sie nie zgadzam. Nikt nie jest alfa i omega czy to dr czy mgr Odpowiedz Link
hopekk Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 23.02.08, 22:59 no i jeszcze jedno - jeden lekarz zacznie od leczenia pasozytow ( vide babesia) a inny nie. Wiele jest doniesien o tym, ze trzeba najpierw pozbyc sie pasozytow (np. babesji) bo leczenie nie bedzie skuteczne. Nie ma sensu nawet szukac doniesien w tej sprawie bo tego jest od groma. Odpowiedz Link
katowiczanka10 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 23.02.08, 23:29 No wlasnie dlatego nie rozumiem lekarza ktory leczy Franka,i powiedzial mi ze testy na babesie i bartonelle zrobimy po 10 tygodniu kroplowki.Czyzby chodzilo o to zeby jak najdluzej leczyc pacjenta?? sorry ,ze napisalam to w tym watku Pozdr Kasia Odpowiedz Link
grizac Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 24.02.08, 08:00 Spokojnie. Wszyscy się uczymy na własnych doświadczeniach (chorzy i ich lekarze). Przekopujemy internet, żeby tylko znaleźć coś, co może się przydać nam osobiście i innym. Robimy to, czego niestety nie podejmują się chętnie naukowcy i profesorowie-specjaliści od chorób zakaźnych. Szczerze mówiąc odwalamy za nich kawał roboty i już dostarczyliśmy im ogromnego materiału do przemyśleń. Kto z nas wiedział rok czy dwa wstecz tyle ile dziś? Ja wiedziałem tylko jak wygląda dorosły kleszcz i że są takie choroby jak borelioza i odkleszczowe zapalenie mózgu. Odpowiedz Link
franiolek1 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 24.02.08, 08:12 To i tak grizaczku byles swiatly. Ja widzialam moze raz czy dwa kleszcza, ale nigdy nie slyszalam o boreliozie i zagrozeniu chorobami odkleszczowymi. Moja ciocia jest wspaniala lekarka na emeryturze. Powiedziala, ze nigdy w czasie swojej kariery nie spotkala sie z borelioza ( w kazdym razie nie postawila takiej diagnozy), a wiadomosci o boreliozie to jedynie mdle wspomnienie rumienia z Akademii Medycznej. W czasie mojej choroby i leczenia odkryla skale problemu. Zgadzam sie z Toba w zupelnosci, uczymy sie razem tej choroby. Wiem, ze lekarze nie moga wlozyc tyle czasu, pracy i zapalu w gromadzenie wiadomosci i badan. Maja przeciez w gabinetach jeszcze inne choroby, nie tylko borelioze. Naprawde z wielka checia przekopuje internet w poszukiwaniu wiadomosci, ktore przekazue lekarzom nie jako pewne wiadomosci, ale jako sciezki do zbadania i tematy do przemyslen, dla lekarzy z szeroka wiedza medyczna. Cale szczescie, ze na tym forum mamy kilku lekarzy, ktorzy chca podjac walke z borelioza i wchodza na sciezki wyluskane przez ludzi chorych. Dziekuje Piotrze! To wielkie szczescie miec lekarza, ktory podejmuje dyskusje z chorym! Odpowiedz Link
hopekk Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 24.02.08, 10:21 Widzisz to zalezy tez od stanu pacjenta. Mozna przeciez leczyc bb jako pierwsza aby pozbyc sie jak najwiekszej ilosci bakterii. Wiedza o problemach z bart i babs wiec nie masz co sie goraczkowac. Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 28.02.08, 08:06 To że chlamydia może byc współinfekcją,ale nie przenosi się przez kleszcze tylko drogą najczęściej kropelkową(chlamydiophile pneumoniae)-to o tym właśnie piszę.Tak samo jak mykoplazma.Z tego co mi wiadomo termin koinfekcje w przypadku chorób odkleszczowych zarezerwowany jest dla chorób przenoszonych przez kleszcze-a jest ich juz ponad 20.Są to zoonozy których przekazicielem jest kleszcz. Co do pasożytów-mogę podać wiele artykułów i doniesień,że lekarze nie leczą w ciemno,tylko stawiają rozpoznanie i dopiero je leczą!! To dlaczego np w wytycznych miedzynarodowego naukowego stowarzyszenia ILADS czy dra Burrascano, dlaczego np w publikacjach prof Liegnera,Donta,Pierrone i innych nie ma adnotacji by leczyć pasozyty w ciemno!!!?Nie wiem,jakie konkretnie doniesienia naukowe mają wskazwać, że krętki boreliozy są też w pasożytach-chętnie je poznam,nie jestem alfa i omegą.Ale jeśli ktoś coś pisze,to niech podaje konkretne źródło naukowe Pozdrawiam Piotrek K Odpowiedz Link
bombadil.tom Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 28.02.08, 12:14 Panie Doktorze, byłbym wdzięczny za namiary na źródło informacji o usuwaniu martwych prątków gruźlicy z organizmu w ciagu 2-6 tygodni. byłby to ważki argument dla zakaźników kwestionujących PCR. pozdrawiam! Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 12.03.08, 18:35 Słyszałem o tym na posiedzeniu naukowym w Instytucie Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie kilka lat temu Pozdrawiam Piotrek K Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 28.02.08, 08:09 P.S. Przeczytałem podane linki,może nie bardzo dokładnie.Owszem leczy się pasożyty-ALE PO ICH STWIERDZENIU BADANIAMI Pozdrawiam Piotrek K Odpowiedz Link
gmbh1 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 28.03.08, 11:38 witam, mam takie teoretyczne pytanie: gdybym po 8 m-cach leczenia przerwała je (wyniki ok, dolegliwosci niewielkie) to czy gdyby dolegliwosci nasiliły się to czy znów można podjąc to 'nasze" leczenie? czy w takim wypadku barkeria bedzie uodporniona i podawnaie abx nei ma sensu? prosż epowiedziec jakie złe skutki ma przerwanie leczenia zakaznicy stosują metode,ze po kazdym abx robią przerwę,zeby organimz odsapnął.... bo może te neiwielkie dolegliwości to wlasnei skutek jakiś abx??? czy tka może byc??? pozdrawiam serdecznie Odpowiedz Link
hopekk Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 28.03.08, 15:15 Primo Pasozytow jest duzo - zwlaszcza tych ktorych potencjalnie nie laczymy wcale z bb takich jak tasiemiec, tegoryjec wlosoglowka etc etc i nie da sie zrobic wszystkich badan w kierunku pasozytow. Secundo Sama babesja ma 3 rodzaje, ktore laczymy z zakazeniami ludzkimi tym patogenem - a jak wiemy badania nie sa robione tych trzech naraz. Tertio Same badania sa bardzo malo dokladne. Dr Klinghardt ma swoje dokladne zdanie w tym kierunku: "The Lyme ABC A. We start with deworming our clients.... B. The next step is the treatment of giardia, entamoeba histolytica and trichomonas, which most often are overlooked. Lab detection of large parasites in most US labs is hopeless. Amoeba and giardia trophozoites can only be detected in a fresh stool for about 20 minutes. None of the labs available to us comply with this necessity. The detection rate is so substandard that only ART testing, a therapeutic trial or abdominal palpation by an experienced practitioner is capable of establishing the diagnosis." itp itd - warto przeczytac jego prace "LymeALookBeyond..." Dr Burrascano rowniez pisze czesto o koniecznosci leczenia w pierwszym rzedzie babesji (pasozytniczej infekcji odkleszczowej). Moje zdanie w tej kwestii jest takie ze jak nie idzie leczenie warto zrobic badania na inne choroby pasozytnicze (rowniez bakteryjne i wirusowe) - jak rowniez w wyniku negatywnych winikow probowac leczenia w ciemno przeciwpasozytniczemu. Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 30.03.08, 08:53 W ciemno? Pasozytow jest b duzo i wiele róznych leków na nie. Lekarz nie leczy w ciemno, prosze mi pokazac poważne opracowania naukowe z zastosowaniem medycyny opartej na faktach tzw EBM, że jest takie postepowanie racjonalne. Dr Burrascano nie zaleca leczenia babesjozy w ciemno-tak na marginesie, ani inni lekarze z grupy ILADS. Pozdrawiam Piotrek K Odpowiedz Link
hopekk Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 30.03.08, 10:49 W ciemno ? To zalezy jak rozumiemy to slowo. Wg mnie doswiadczony lekarz dobry lekarz nie zaleznie od specjalizacji potrafi opierac sie nie tylko na wynikach lecz rowniez potrafi diagnozowac choroby i przypadlosci wg przede wszystkim symptomow, wynikow morfoogicznych, stanu pacjenta, przebiegu leczenia, wiedzy na temat trudnosci diagnostycznych. Sam przeciez wiesz o trudnosciach diagnostycznych bb i pewnie nie wierzysz slepo w wyniki badania elisy. Odpowiedz Link
franiolek1 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 30.03.08, 11:21 Moj lekarz i doktor Wright z Londynu mowia, ze nie wiedza na jakiej zasadzie dzialaja srodki przeciw pasozytom w przypadku chorob odkleszczowych. Nie wiadomo czy chodzi tu o wybicie faktycznie jakiegos pasozyta lub jego form, czy moze srodki na pasozyty dzialaja na jedna z form w chorobie z Lyme - np na cyste jednej z bakterii. Podawanie w tej chwili juz systematyczne, od samego poczatku leczenia srodkow na pasozyty nie opiera sie na badaniu naukowym, bo takowego nie ma. Sa to prawdopodobnie podwaliny do takowego badania, ktore moze powstanie za dziesiec lat. Podawanie takich lekow, jest oparte jedynie na doswiadczeniu lekarzy, ktorzy maja setki pacjentow, opornych na leczenie "standartowe". Moj pan profesor opowiadal mi, ze ma pacjenta ( Polaka zreszta), ktorego stan nie poprawial sie od dziesieciu lat. Pacjent ten wzial flubendazol ( bo leczyl robale w rodzinie) i nagle zaczelo sie cos dziac, objawy sie nasilily i leczenie antybiotykiem nagle ruszylo. Po kilku takich pacjentach moj lekarz zaczal proponowac pacjentom z przewlekla i oporna borelioza te wlasnie srodki - i zauwazyl wlasnie, ze cos sie dzieje. W tej chwili przepisuje kazdemu choremu na chroniczna postac boreliozy srodki na pasozyty. Przeczytaj eurolyme - wszsyscy pacjenci z Wielkiej Brytanii maja flubendazol albo albendazol na recepcie i maja z tym problem, bo ktorys z tych lekow nie jest dostepny w Wlk Brytanii, musza go sprowadzac z kontynentu. Jeszcze raz, jest to przyklad na to, ze w chorobie z Lyme, nie ma pewnikow, nie ma jednego sztampowego leczenia, nie ma dowodow w badaniach. Trzeba sie dostosowac, korzystac z doswiadczen innych lekarzy, pacjentow i posuwac sie metoda prob i bledow. Podaje Ci link do strony na ktorej sa zdjecia rumieni u kobiety, leczonej na bb od 7 lat ( chora jest prawdopodobnie od urodzenia). Nigdy nie miala rumienia. Rumienie wyskoczyly po podaniu flubendazolu wraz z potwornymi bolami glowy. Leczenie zostalo przerwane, ze wzgledu na silnego herxa. W tej chwili ta kobieta bardzo powoli wraca do srodkow na pasozyty, herxy sa coraz mniejsze. health.ph.groups.yahoo.com/group/EuroLyme/photos/browse/efa3 Te rumienie byly obejrzane w szpitalu, sfotografowane na oddziale, pobrano wycinki i spece stwierdzili, ze sa to rumienie bb, po podaniu flubendazolu. Mozliwe, ze ktos to kiedys opisze.... Odpowiedz Link
hopekk Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 30.03.08, 11:34 Bardzo ciekawe jest to co piszesz. Ja jeszcze nadmienie ze u mnie najwieksza poprawa, ktora moge nazywac krokami siedmiomilowymi w porownaniu do terapii abx nastapila po lekach na pasozyty. Lekach naturalnych. Byc moze gdybym sie zdecydowal na abx na pasozyty byloby jeszcze lepiej. Musze to przemyslec. Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 09.04.08, 08:07 Witam 2 kwestie: a/ktos ma borelioze i dodatkowa infekcję pasozytem-trzeba to zweryfikować(tego pasozyta) i leczyć b/moga leki p(pasozytnicze działać i na krętka boreliozy-to wynika z Twojego opisu. Ale gdyby tak było były by już jakieś konkretne doniesienia, pisałby o tym dr Burrascano, który zbiera doniesienia z calego świata o chorobach odkleszczowych Pozdrawiam Piotrek K Odpowiedz Link
franiolek1 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 09.04.08, 09:34 Piotrze A szukales takich wlasnie opisow i doniesien na necie? Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 20.04.08, 16:05 Krótkie przypomnienie(najczęściej zadawane pytania) 1.Kleszcz przenosi wiele chorób-co najmniej kilkanaście. Jesli jest obok boreliozy koinfekcja, to leczenie jest a/ trudniejsze, b/znacznie dłuższe, nawet 1.5-2 lata,c/droższe 2.Możliwe drogi szerzenia się boreliozy Wielu naukowców podnosi kwestię, że borelioza moze się szerzyć nie tylko poprzez kleszcze, ale i -drogą seksualną -z matki na poczęte dziecko(przez łożysko) -poprzez transfuzję krwi -być może także poprzez karmienie piersią Pozdrawiam Piotrek K Odpowiedz Link
mrowkolew Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 25.05.08, 00:43 w weterynarii ,zwłaszcza propagowane przez USA, jest profilaktyczne podawanie leków przeciwpasożytniczych nawet co 3-4 miesiące (no ale psiaki, kociaki wychodzace na dwór ciągle cos wąchają, potem oczyszczają nos jęzorami, więc ryzyko jest większe niż u ludzi)-i to nie ze względu tylko na zdrowie pupili, ale bezpieczeństwo ludzi- przypadkowych żywicieli dla tych zwierzęcych pasożytów-są preparaty dwu i trzyskładnikowe najczęściej-połączenia prazikwantelu z pyrantelem-embonianem, z fenbendazolem lub febantelem, są też długodziałajace preparaty podawane w formie kropli na skórę z pochodną iwermektyn-selamektyną (ostatnio nawet prazikwantel zrobili w postaci przezskórnej)-wchłaniajace się do krwiobiegu i działajace ok. 4 tygodni są też i zwolennicy badań kału najpierw-ale niestety (co i mnie dotyczyło w dzieciństwie-wiem z opowieści rodziców-bóle brzucha a wyniki ujemne, dopiero trzeci cykl badań wykazał jaja glisty ludzkiej)-wykrywamy obecnie jaja pasożytów w kale a nie ich materiał genetyczny,a że pasożyty mają przerwy w rozmnażaniu to nawet 3 x pobrany kał może trafić akurat na tygodniową przerwę w rozmnażaniu się pasożyta (u dorosłych psów glista psia często pozostaje w postaci larw w tkankach, wiemy,że te "uspione" larwy reagują u suk na zmiany poziomu hormonów płciowych w czasie ciąży, wtedy uaktywniają się i z krwią a potem z mlekiem infekuja szczenięta-ale nawet 30-dniowe podawanie fenbendazolu u suk przed porodem i po nie spowodowało,że 100% szczeniąt po porodzie było nie zarobaczonych od suk) wiemy też że akurat fenbendazol (być moze tez albendazol nie stosowany teraz u psów czy kotów) działa na giardia lamblia w dawkach dla zwierząt 50 mg/kg wagi ciała podawany minimum 3 dni (choc miałam kilka przypadków które "poszły" dopiero na metronidazol przez 2 tygodnie)-są też fora poswiecone lambliozie bo także u niektórych ludzi jest problem z wyleczeniem (tutaj chociaż sa badania już serologiczne na antygeny lablii,znacznie czulsze niż szukanie cyst czy pasożyta w kale) u ludzi pewnie tez glista ludzka czy lamblie są częste ale u zdrowych dorosłych pewnie nie wywołują objawów chorobowych,musi być rezerwuar jakiś skoro u dzieci często stwierdzane nadal (był nawet taki film chyba na Discovery-o chorobach pasożytniczych u ludzi, głównie te najgorsze jak malaria, nicienie powodujące ślepote i słoniowatość kończyn w Afryce-głównie biedne rejony swiata, ale zdaje się ostatnie zdanie mówiło że 1/4 ludności swiata jest zainfekowana glistą ludzką moja psica dostała w trakcie leczenia na neuroboreliozę selamektynę (bałam się czy nie będzie miała jakiegos wpływu na cysty borrelia i potem herx),latem ub roku fenbendazol (wtedy już miała to co teraz wiem że to pseudolymphoma)i reakcji żadnej nie było, ale pies jest regularnie co najmniej dwa razy w roku odrobaczany profilaktycznie, na nicienie leki zmieniam, na tasiemce prazikwantel ale tasiemce rzadziej się trafiaja i częsć(taenia sp.) są wrażliwe na fenbendazol czy oxybendazol,w ięc też jest rotacja leków żeby nie było lekooporności takie odrobaczanie profilaktyczne, z rotacją leków z róznych grup jest też stosowane u koni (awermektyny,fenbendazol i pyrantel z prazikwantelem)-bo duża grupa w stajniach razem i potem pastwiska na których niestety usunąć się jaj pasożytów, więc u ludzi chyba też nie jest błędem podawanie leków przeciwpasożytniczych nawet mimo ujemnych badań kału,u osób w stanie immunosupresji, osłabionych chorobami, z potencjalnymi zaburzeniami funkcji jelit przy długiej antybiotykoterapii? być moze skoro fenbendazol działa też na lamblia (pasożyt jednokomórkowy) moze działa też na cysty borreli? Odpowiedz Link
gassou lekarze w Paryzu 29.06.08, 06:14 Joasiu, czy moge blagac Cie o namiary na dobrych lekarzy w Paryzu? Mieszkam w tym rejonie i przygotowuje sie na najgorsze, wiec bardzo Cie prosze o jakis kontakt. rzemioslo@gmail.com Z gory dziekuje. Ewa. Odpowiedz Link
franiolek1 Re: lekarze w Paryzu 29.06.08, 09:23 W Paryzu jest duzy problem z leczeniem boreliozy chronicznej, przechodzonej. Latwiej o leczenie swiezej boreliozy. Zaloz swoj watek, tak jak proponuje Ci zosia, bo zasmiecamy watek Piotra. I najlepiej napisz do mnie prywatnego maila, wytlumacze Ci wtedy jaka jest sytuacja i oczywiscie pomoge. Odpowiedz Link
marmat1989 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 20.04.08, 21:30 Choruję na boreliozę od około 24 lat/wtedy miałam bardzo silne bóle pod kolanami/ niestety żaden lekarz nie skojarzył tego z boreliozą,następnie pojawiały się na rękach potem na twarzy czerwone, drobne krosteczki. które po kilku dniach zamieniały się w otwarte rany.Na szczęście na nie pomagały maści sterydowe.Od 20 lat cierpiałam na bardzo silne , migrenowe bóle głowy.Niestety na ten problem żadne leki nie pomagały.W ubiegłym roku padły mi wszystkie stawy i wtedy P.dr reumatolog zleciła zrobienie badań w kierunku boreliozy.Wlipcu 2007r. wynik borelioza IgG 103,210, IgM 5,660 Leczona byłam w szpitalu przez 14 dni biotraxonem, następnie w domu przez 5 dni dotur 2x1 tabl.Po 8 miesiącach zgodnie z zaleceniami zrobiłam wynik i borelioza IgG 192,420 IgM 3,478, CLAMYDIA PNEUMONIAE IgG 130,2.Borelioza była badana testem Elisa. Nie rozumię dlaczego w ciągu 8 m-cy nastąpił tak duży wzrost boreliozy IgG. W szpitalu p. profesor informowała mnie, że u mnie borelioza jest nieaktywna dlatego tak krótki okres leczena zastosowała.Robiłam jeszce badanie w kierunku jerseniozy wynik ujemny.CRP również ujemny. Obecnie leczę clamydię cipronexem 2x1. Na forum spotkałam się z informacją,że przy antybiotykoterapii powinna być stosowana odpowiednia dieta, niestety nie znalazłam odpowiedzi jaka dieta.Bardzo proszę o informację na ten temat. Pozdrawiam Maria Odpowiedz Link
anyx27 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 20.04.08, 21:59 Pani Mario, informacje o diecie znajdzie Pani w FAQ. Poza tym powinna Pani nadal leczyc borelioze i zrobic badania na wszystkie koinfekcje. Odpowiedz Link
marmat1989 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 21.04.08, 13:42 Dzięki za inf. o diecie.Prosze jeszcze o podpowiedź czy podczas przyjmowania antybiotyków /cipronex/ mogę zrobić badania na koinfekc. Maria Odpowiedz Link
rrrenifer Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 21.04.08, 14:36 Możesz. Panie z labów (Lublin i Poznań) powiedziały mi przez telefon, że antybiotyki nie przeszkadzają w badaniu koinfekcji, a krew nie musi być pobierana na czczo. Odpowiedz Link
zazule Roksytromycyna 23.04.08, 09:53 W innym wątku piszesz, ze makrolody nie przenikaja bariery krew mózg Wklejam zatem linki do pracy, w której udowodniono ze roksytromycyna przenika BBB www.aids.org/atn/a-075-07.html First, it overlooks the strikingly high concentration of roxithromycin in brain tissue, where toxoplasmosis is located. This very good penetration into the human brain is not found in the rat, so animal experiments would not be expected to show the benefits which might be found in humans. The study (cited above) which found the high concentrations in human brain tissue was presented as a poster session at the ICAAC conference last October, and may not be widely known. Stwierdzono wysoką koncentrację roksytromycyny w tkanace mózgowej ludzi podczas gdy badania u szczurów wykazuja że lek ten nie penetruje dobrze u tych zwierząt do mózgu. ---------------------------------------------------- Pewnie dlatego uwaza sie za makrolidy nie penetruja bo badania na zwierzętach tak wykazały, jednak jak widac w przypadku rosky takie załozenie jest błedne. pozdr zaz Odpowiedz Link
predrak pytanie o TFX 23.04.08, 20:27 Czy ma pan doświadczenie w stosowaniu tego leku w praktyce ja właśnie rozpoczynam kurację tym lekiem ma 50 zastrzyków i jestem w trakcie kuracji abx 17 mies. pacjęt z diagnozą SM i neurobb. Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: pytanie o TFX 25.04.08, 20:22 Witam Osobiscie nie, ale mam kolegów w USA którzy stosuja(praktyków, nie naukowców)-efekty sa niekiedy znaczące. Ale brak jest powaznych opracowań naukowych w tym aspekcie czyli neuroboreliozy, bo w sm są Pozdrawiam Piotrek K Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: pytanie o TFX 01.05.08, 07:58 Witam Kilka nowych refleksji Toczy sie na świecie ozywiona dyskusja na temat bakterii majacych tzw formę L czyli bez sciany komórkowej prowirusa. Pod katem i praktycznym jak je leczyć. Poza borelioza nie ma takiego przypadku, aby juz 20-40 dniowa antybiotykoterapia była skuteczna. I tak w gruźlicy podaje się kilka antybiotyków naraz przez co najmniej 6 miesięcy, a w przypadku gruźlicy mózgu i opon mózgowo-rdzeniowych przez ok 1 rok. Inny przyklad to np mykobakteriozy-wg powaznych naukowych towarzystw podaje się 2 antybiotyki przez 1 rok do nawet 2 lat. Również leczenie trądu jest bardzo długie. Dlatego nie spodziewajmy sie efektów antybiotykoterapii w boreliozie od razu, ale po kilku miesiacach. W podanych wyżej chorobach spowodowanych przez bakterie majace formę L nie zmienia się antybiotykoterapii, np co 2-3 miesiące, ale te same antybiotyki podaje się długi okres czasu. Stąd coraz wiecej lekarzy w USA tak samo robi w boreliozie, wypytujac dokładnie pacjenta czy obserwuje u siebie tzw potocznie Herxy, czy po co najmniej 4-6 miesiacach jest już jakaś niewielka poprawa. Niestety w boreliozie praktycznie nie mamy mozliwosci wyhodowania tej bakterii i nastawienia antybiogramu- hodowle udaja się na specjalnych podłozach tylko w 5 do 25% przypadków. Ja jestem zdania ze zmienianie zestawu antybiotyków co 2- 3 miesiace jest poprostu bezsensowne-jest to zbyt krótki okres czasu, aby rozeznać się, czy leczenie jest właściwe. Pozdrawiam Piotrek K Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: pytanie o TFX 06.05.08, 17:26 Witam Pisalem już o tym w kilku miejscach-teraz po raz ostatni. Ceftriakson nie penetruje do cyst, a w nich są "uspione" bo w formie L krętki-zawsze trzeba podać coś na rozpad cyst. Krętki mogą być "uspione" takze w tzw makrofagach-do nich wnikaja jedynie tetracykliny(doxycyklina lub tetracyklina) lub makrolidy(np azitromycyna)-też zdaniem wielu lekarzy powinny być zawsze podawane.Niestety tylko tetracykliny i to w dużych dawkach tzw bakteriobójczych penetruja przez barierę krew-mózg do mózgu- to niejako leki pierwszego rzutu w neuroboreliozie(tak uwaza coraz wieksza liczba lekarzy). Być może także do mózgu penetruje i roksytromycyna, ktora -jako makrolid- też b db wnika do makrofagów. Ale trzeba ją podawać z chininą lub amantadyną, aby zmienic pH otoczki-wakuoli. Ja dlatego wolę tetracykliny i je podaję z tinidazolem Pozdrawiam Piotrek K Odpowiedz Link
kosa05410 Re: pytanie o TFX 06.05.08, 22:08 A czy ceftriakson w kroplowce gorzej penetruja przez barierę krew-mózg niz tetracyklina? Odpowiedz Link
nataszkam Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 10.05.08, 16:31 Panie Doktorze, wklejam tutaj Pana wypowiedź z wątku geodety, bo uważam, że jest bardzo ciekawa i pozyteczna, a tam może po prostu zaginać: Pozwolę sobie coś zasugerować Wielu, coraz wiecej!, lekarzy w USA leczacych borelioze i inne odkleszczowe choroby, uważa że niezmiernie ważne jest -obok antybiotykoterapii-wzmacnianie odporności i ochrona przed osteoporozą (powoduje potworne bóle kostne nie do odróznienia od bólu w np boreliozie). Wielu lekarzy praktyków u przewlekłych chorych ba boreliozę zaczyna stosować wyciagi z grasicy, w Polsce jest dostepny preparat TFX. Stosuje sie je w przewlekłych zakazeniach i procesach autoimmunologicznych, a do takich nalezy też borelioza. Obok TFX podają oni też preparaty bezposrednio działajace na komórki zerne, w tym na makrofagi. To co jest dostępne w Polsce to Shitake lub beta Glucan(otrzymywany własnie z Shitake) lub zioło Vilcacora. jest dużo publikacji na temat oddzialywania wit D na system immunologiczny. Duze dawki wit D np podaje sie przy zakazeniu Chlamydią.Wg koncepcji dr Marshalla jednak trzeba ograniczać spozycie wit D. Wiadomo bowiem ze w makrofagach moga być ukryte krętki "uspione" w formie L-a do tego trzeba niedopuszczać. Być może ma to zwiazek z wit D-stąd koncepcja dra Marshalla, aby ograniczać jej spozycie. Ale inna koncepcja głosi, że jeśli się poda duze dawki wit D, to ona-być moze wraz z wit C i jonami wapnia-tak zaaktywizuje makrofagii, że po pochlonieciu krętka boreliozy makrofag go zniszczy!!!Podobnie jest z Chlamydią.Burrascano i ILADS zaleca spozywanie wit D, konkretnie jej pochodnej alfa i nie zaleca ograniczania jej spozycia. Stąd bierze się koncepcja w lekoopornej boreliozie, by stosować: 1 TFX 2 Shitake lub Vilcacorę 3 Wit D z kwasami Omega 3 i 6 4 wit C(najlepiej naturalną-patrz najnowszy doniesienia: www.zlotemysli.pl-zdrowie-e book pt Witaminy, minerały) 5 Wapń , ale nie w postaci weglanu wapnia lecz np cytrynianu(patrz e book jak wyzej) W tym kierunku ida powazne badania w kilku osrodkach naukowych w USA- oczywiscie obok antybiotykoterapii. ============== I od razu mam pytanie odnośnie witaminy D i wapnia- czy są to dawki profilaktyczne, jesli chory nie ma stwierdzonych niedoborów na podstawie badań laboratoryjnych, czy jednak większe? Obawiam się po prostu o ewentualne następstwa wzrostu poziomu tej witaminy i wapnia w oprganizmie, co nie bywa obojętne dla zdrowia. Czy podczas takiego wspomagajacego leczenia trzeba regularnie kotrolowac ich poziom we krwi, by nie przekraczać ich norm? Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 11.05.08, 07:29 Witam Wit D jest w tej chwili zalecana, wraz z suplementacją wapnia, u kazdej osoby po 50 r życia-dawka wit D dobowa profilaktyczna u osoby dorosłej to nie 5 mikrogramów(jak jest na ulotkach preparatów np z wyciagów z wątroby dorsza lub rekina), ale 8-10 mikrogramów, a wapnia 1000mg.Jest to spowodowane tym ,że wskutek zanieczyszczenia srodowiska mało promieni slonecznych aktywuje prowitaminę D w skórze. Takie są zalecenia endokrynologów, także juz o tym się mówi w Polsce.Podaja to amerykanie i wielu naukowców w Europie. W chlamydii stosuje się mega=dawki wit D, nawet 16-20 mikrogramów. Jest wiele publikacji na temat działania wit D na układ immunologiczny-trwają na świecie intensywne badania np w zapaleniach czy nowotworach. Niedawno był na ten temat obszerny artykuł w "Medycynie po Dyplomie" Ja podaję tran w kapsułkach(wit D musi być podawana z tłuszczem-jest rozpuszczalna tylko w tłuszczu!) w dawce 10 mikrogramów w przeliczenie na wit D i wapnia 1000mg-jak u dorosłej osoby Odpowiadając na inne pytanie z forum: ceftriakson znakomicie penetruje do mózgu, a tetracykliny tylko w wysokich dawkach(znacznie slabiej niz ceftriakson). Ale tetracykliny maja tą zalete, że działaja prawdopodobnie i na formę L krętka boreliozy i -co b ważne- penetrują do tzw makrofagow, a w nich moga być też "uśpione" krętki w formie L-tych działań nie wykazuje ceftriakson. Co więcej są doniesienia ze krętek boreliozy b szybko po dostaniu się do organizmu żywiciela(np człowieka) przemienia się w formę L bez ściany komórkowej, na którą jest niewrażliwy ceftriakson, szerzej beta-laktamy(czyli penicyliny i cefalosporyny) Pozdrawiam Piotrek K Odpowiedz Link
swigonka Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 11.05.08, 09:58 jestem uczulona na beta glukan... czym mozna to zastapić? Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 11.05.08, 10:03 Odpowiedż dla swigonki: może warto spróbować Vilcacorę(znane zioło andyjskie, ma juz wiele badań naukowych, są próby zastosowania m in w nowotworach, jest wiele informacji na jej temat w internecie) Pozdrawiam Piotrek K Odpowiedz Link
ka_wier Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 16.05.08, 10:34 Witam Panie Doktorze, mam pytanie, w czerwcu 2007 ugryzł mnie kleszcz, po 2 miesiącach zaczęłam leczenie, trwało do listopada, oprócz rumienia nie miałam innych objawów.(doxy, azitro, tini) teraz chciałabym zajść w ciążę, ale oczywiście boję się, że mogłabym zarazić dziecko. czy jakiekolwiek badania mogą mi dać jakąkolwiek pewność, ze jestem na razie "bezpieczna"? nie robiłam pcr w Poznaniu ani western blotta, czy od tego zacząć? dziękuje za odpwiedź,pozdarwiam, karol Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 16.05.08, 21:08 Witam Warto zrobić PCR RT i Western-Blot na boreliozę, a także badania na koinfekcje. Wiadomo że bartonella w zwierząt(kotów) przechodzi przez łozysko-brak danych u ludzi, nie wiadomo jak w pozostałych koinfekcjach Pozdrawiam Piotrek K Odpowiedz Link
ka_wier Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 17.05.08, 19:39 serdecznie dziękuję, koinfekcje już robiłam- było czysto. na pcr już się umówiłam, jeszcze western, na szczęście mam blisko. dzięki, k Odpowiedz Link
mariano_84 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 17.05.08, 20:55 To, że wyniki nic nie wykazały nie znaczy, że nie masz koinfkcji. Odpowiedz Link
ka_wier Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 18.05.08, 12:56 każdy z nas to wie... nawet 100 badań negatywnych nie będzie dawało pewności że ich nie ma, ale co innego robić? czy jest jakaś alternatywa, od zapewniania sobie chwili spokoju negatywnymi wynikami? Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 24.05.08, 21:08 Moje 3 grosze... Krętki maja 3 formy:typowa ze ściana komórkową(na nią są wrażliwe i amoksycyllina i ceftriakson, cefuroksym-czyli antybiotyki zwane beta laktamowymi), w formie prowirusa(na nie nie działają beta laktamy, ale prawdopodobnie tetracykliny czy makrolidy w duzych, bakteriobójczych dawkach) i w formie cysty,a ją rozbijają metronidazol czy tinidazol.Krętki w formie prowirusa moga znajdować się we wnętrzu tzw makrofagów, a do nich wnikaja jedynie tetracykliny lub makrolidy. Makrolidy praktycznie nie wnikaja do mózgu. Jesli ktoś ma neuroboreliozę to optymalny zestaw antybiotyków jest następujacy: 1 antybiotyk beta laktamowy(penetruje do mózgu) 2 tetracyklina w dużej dawce(penetruje w duzej dawce do mózgu, także wnika do makrofagów) 3 tinidazol(metronidazolu nie powinno sie łączyć z tetracyklinami) Jeżeli teraz np z forum geodeta ma zestaw z azitromycyną, to ona nie penetruje do mózgu. Cedax owszem wytłucze krętki w formie ze scianą komórkową w mózgu, ale nie w formie L, które moga być ukryte w makrofagach mózgu(zwą się komórkami dendrytycznymi)!!! Pozdrawiam Piotrek K Odpowiedz Link
gavko Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 26.05.08, 10:10 Panie doktorze, czy w takim razie zestaw Doxycyklina i Tynidazol jest wystarczający na borelie? Ja biore jeszcze Rifampicyne na Bartonelle. Nie brałem innych abx. Lecze sie już piąty miesiąc i mam pytanie czy narazie pozostać przy tych abx czy może warto wprowadzić inne i zobaczyć jak zareaguje organizm? Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 26.05.08, 15:33 Witam Ja uwazam że zestaw tetracyklina w dużej, bakteriobójczej dawce (penetruje wtedy do mózgu)+tinidazol jest zestawem optymalnym na samą boreliozę-ten zestaw testują w USA. Jedynym powaznym minusem to nadwrażliwość na swiatło!!!Ale wiele osób leczonych makrolidami z beta laktamami i lekiem na rozpad cyst ma niepowodzenia w leczeniu, jeśli krętki zaatakowały mózg.Co więcej makrolidy trzeba podawać z pochodną chininy lub amantadyną, a leki te maja szereg działań niepoządanych. Pozdrawiam Piotr Kurkiewicz Odpowiedz Link
dx771 Re: Lekarz z Warszawy-cz 2 27.05.08, 19:15 piotr.kurkiewicz napisał: Co więcej makrolidy trzeba podawać z > pochodną chininy lub amantadyną, a leki te maja szereg działań > niepoządanych. Jakie są te działania nieporządane??? Odpowiedz Link
nataszkam Tetracyklina... 27.05.08, 18:55 Byłaby to niezbyt optymistyczna informacja dla rodziców chorych dzieci- tetracyklin długo (albo w ogóle) u nich się nie da stosować. Na forum amerykańskim, u dorosłych jednak tetracykliny nie są za często stosowane. Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Tetracyklina... 27.05.08, 20:20 Tetracykliny sa p/wskazane u dzieci.Są poszukiwania innych antybiotyków, które są a/skuteczne w boreliozie,b/penetruja do mózgu przez barierę krew-mózg,c/i jednoczesnie w dawkach terapeutycznych wnikaja do makrofagów SĄ NADZIEJE ŻE MOŻE PYRAZYNAMID okaże się skuteczny w neuroboreliozie-on spełnia dwa pozostałe warunki,ale brak danych czy niszczy krętki boreliozy Piotrek K Odpowiedz Link
gavko Re: Tetracyklina... 29.05.08, 09:09 Napisał Pan "Ja uwazam że zestaw tetracyklina w dużej, bakteriobójczej dawce (penetruje wtedy do mózgu)+tinidazol jest zestawem optymalnym na samą boreliozę" Ale nie otrzymałem odpowiedzi konkretnej. Nie jestem lekarzem i nie znam sie na tych wszystkich nazwach leków i ich grupach. Ja biore na neuroborelioze Doxy, Tini, i rifampicyne na bartonelle. Dalej nie wiem czy to najlepszy zestaw jaki moge brać? Nie brałem innych abx. Lecze sie u pana właśnie. Abx biore piąty miesiąc na takim zestawie i jeśli czytam że optymalny zestaw to inne leki to pojawia sie pytanie czy nie powinienem zmienić? Odpowiedz Link
franiolek1 Re: Tetracyklina... 29.05.08, 09:23 Doxycyklina to wlasnie antybiotyk z grupy tetracyklin. Odpowiedz Link
flork74 Re: Tetracyklina... 29.05.08, 11:11 Panie Piotrze, czy można stosować antybiotyk jeśli wcześniej był już stosowany, chodzi mi o to czy jest on tak samo skuteczny na krętki? miałem zestaw z tetracylkiną ale przerwałem ze względu na słońce czy np. jak wrócę do tego zestawu jesienią będzie miało to sens? Odpowiedz Link
michal056 Re: Tetracyklina... 29.05.08, 12:09 A jakie sa te duże dawki?.Czy dawka 1500 tetracykliny to jest ta duża dawka?.Swego czasu Artur podawał ze dr.Donta znany LLMD, leczy głównie Tetracykliną w dawce1500 starając sie by leczenie trwało około 18 mc.Ponoć pacjeci po cichu brali 2000g bo byli niecierpliwi i chcieli szybszych efektów.Nie ma Artura o dr.Doncie cisza na forum. Odpowiedz Link
piotr.kurkiewicz Re: Tetracyklina... 29.05.08, 15:16 Witam Dawki doustne tolerowane antybiotyków z grupy tetracyklin to dawki podwójne niż jest na opakowaniu, czyli np doxycyklina 2 x 200mg(dla osoby dorosłej o wadze 75 kg)-wyższe trzeba podawać dożylnie.Dr Burrascano zaleca nawet 600mg, prof S.Donta wyższe.Są doniesienia że np doxycyklina w dawce dobowej 400mg dość db penetruje do mózgu-ja takie dawki zlecam pacjentom zazwyczaj.Leczenie długie, w przypadku neuroboreliozy minimum 1 rok-podobnie jest długie w grużliczym zapaleniu opon mózgowo-rdzeniowych, trądzie czy mykobakteriozach (choroby te wywołują bakterie majace formę L czyli prowirusa, jak krętek boreliozy) Pozdrawiam Piotrek K Odpowiedz Link
franiolek1 Re: Tetracyklina... 29.05.08, 15:36 Dr Donta opisal dokladnie swoje protokoly - leczy makrolidami, glownie klarytromycyna podawana z plaquenilem. Ten protokol ma byc stosowany wedlug Donty dosc dlugo. Minimum to 7 miesiecy, a jezeli jest reakcja ( herx lub poprawa) to protokol ma pbyc przedluzany o nastepne 7 i tak dalej. Odpowiedz Link