a_iii_ty
28.04.23, 20:00
Przemijanie
podszyte jest tesknota
Jak sznur korali pomiedzy ktorymi
zagniezdzilo sie echo dzwonow z pobliskiej swiatyni
albo zatroskana twarz matki tulacej dziecko do snu
Zapach bzu
pierwszy cieply deszcz majowy
chrabaszcze przebudzone ze snow podziemnych
i ten groszek pachnacy w otwartym oknie
Nie
to wszystko jest snem
moglo byc inaczej bez dzwonow
bez zatroskanej matki
Pozostalem tylko ja
nieprzemijajacy
utkany z bolesnej tesknoty ...