stefan4
29.05.23, 20:33
Mam wrażenie, że wszyscy in gremio niezbyt poważnie traktujemy sytuację, w której znaleźli się obywatele polscy. Ktoś tam nawet napisał, że ,,29 maja 2023 skończyła się w Polsce demokracja'', ale potraktowaliśmy to raczej jak bon mot a nie jako poważny opis nowej rzeczywistości.
Chciałbym być złym prorokiem, ale obawiam się, że czekają nas trudne lata. Wybory albo się pod jakimś pozorem nie odbędą, albo z prawdziwymi wyborami nie będą miały nic wspólnego. Zaraz potem spadną na nas skutki wzmożonej inflacji, zaniedbań inwestycji oraz państwowej korupcji — i ludzie z trudem wiążący koniec z końcem będą kombinować każdy z osobna, bo przecież jesteśmy dumnymi indywidualistami. A systemowi dyktatury komunistycznej, który właśnie powraca, da się stawić czoła tylko razem. Dlatego kiedyś wymyślono ,,Solidarność''... i dlatego nam ją potem obrzydzono.
Jak się bronić? Mam na razie jedną małą propozycję, ale mam nadzieję, że inni przyjdą z innymi.
Otóż za komuny krążyły poradniki, jak zachowywać się na przesłuchaniach, żeby nie zrobić czegoś nieetycznego, żeby nikogo nie wkopać, żeby samemu wyjść możliwie cało z opresji, itp. Jak odmawiać odpowiedzi na pytania śledzia (śledczego), jak nie okazać zaskoczenia tym, że bezpieka wie o nas więcej, niż myśleliśmy, jak radzić sobie ze stresem, przemęczeniem czy groźbami. Czy obecnie ktoś będzie stawiał się na przesłuchanie przed niekonstytucyjną komisją? Czy raczej wszyscy odmówią zeznawania, a uprzedzenia o odpowiedzialności karnej potraktują jako groźbę bezprawną i zgłoszą ją do prokuratury?
W każdym razie poradniki, jak się zachować, przydałyby się. W swoim czasie pomogły wielu ludziom. W miarę, jak kraj upodabnia się do PRLu, dawne metody walki z PRLem stają się coraz bardziej aktualne.
- Stefan