Gdyby sie szanowala ...

[a_iii_ty]

prawda o tragedii, czy hejt ?

[a_iii_ty]

ja mysle, ze od prawdy nie mozna uciec.
dla przykladu, oplakiwanie zmarlego 70-latka, nalogowego palacza, na raka pluc
i rozplywanie sie nad utraconym zyciem
bez nazwania przyczyny, to zamiatanie pod dywan prawdy, ktora moze uratowac zycie innym.
Podobnie jest w przypadku Anastazji.
Rozplywanie sie nad jej pieknym zyciem i planami na przyszlosc, a zapominanie o, moze nie dominujacej, ale jednak checi zabawy z byle kim, ktora doprowadzila do tragedii, to chowanie glowy w piasek.
Potepianie jej tez nie powinno miec miejsca, gdyz kazdy z nas kiedys zrobil falszywy ruch w zyciu ( ja ich mialem na kopy).
Stare, zapominane powiedzenie:
gdyby kozka nie skakal...
Jestem pewien, ze przypadek Anastazjii ostudzi glowy (i cos jeszcze, troche nizej)
mlodym kobietom. Ale tylko prawda moze to uczynic. Nie zadne modlitwy, czary-mary, msze swiete za duszyczke i kwiaty w miejscu urodzenia tej biednej ofiary... ofiary samej siebie. 😪

[krytyk2]

w Grecji jest dużo imigrantów muzułmanskiego pochodzenia , wiadomo nie od dzis, jak w tej kulturze traktuje się kobiety. Ta dziewczyna chyba jakiś czas była tam na miejscu i nie mogła nie wiedzieć , jak należy traktować zaczepki takich ludzi. Do pełni oceny trzeba mieć pełne dane , ale jeśli prawdą jest, że przystała na propozycję wypicia piwa z kimś nieznajomym, to musiała byc albo głupia albo bardzo znudzona swoim partnerem

[a_iii_ty]

ci co omijaja prawde w stylu: no co w tym zlego, chciala sie zabawic, to nie jej wina, kto mogl wiedziec, ze bandzior sie na nia rzuci... nie rozumieja swiata, w ktorym przyszlo im zyc.
Swiata okrutnego, gdzie jakis procent z nas jest potencjalnym zabojca, czekajacym na spelnienie warunkow, by spuscic ze smyczy drzemiacego monstera.
Sprawa kary dla tego tygrysa bengalskiego. Rozumiem chec sadzenia go wedlug polskiej litery prawa. Ale nie rozumiem utrzymywania tego gnoja przez nastepne 40 lat z podatkow Polakow. Pomijajac juz to, ze za 10 lat jakis "ucuny" stwierdzi ze tygrys bengalski juz nie ma ochoty na swieze mieso i czas go wypuscic.
Nalezy sie tylko... CZAPA 👹

[shachar]

Nad głową kobiety od zarania dziejów wisiała i wisi możliwość uszczerbku na ciele, jeśli się znajdzie w miejscu gdzie nie ma równowagi siły. Każda kobieta ma tego instynktowną świadomość, Niestety czasami jest ten bład w ocenie, który się każdemu zdarza. Miała pecha.

[a_iii_ty]

jest tyle niepotrzebnych zgonow, wlasnie z powodu bledow w ocenie.
ostatnio, maz narciarki, piatka w lodzi podwodnej, czy kilkaset emigrantow na morzu Srodziemnym...
generalnie nic sie nie zmieni, ludzie beda spadac z Everestu, ginac w wypadkach drogowych, tonac pod czujnym okiem ratownikow, wypadac z okien, wybuchac w apartamentach i bedac gwalconymi do ostatniego tchu.

[rzeka.suf]

Ale powiedzenie, że kobieta nie szanuje siebie, to eufemizm na rozwiązla szmatke. Możnaby powiedzieć, że gdyby zginęła z rąk swojego chłopaka albo ojca albo brata, to dlatego, że się 'nie szanowala'. Ci, którzy mówią, że zginęła przez to, ze się nie szanowala, wyznają chyba podobne zasady, co barbarzyńcy muzułmanie.
Mogła się puszczać do woli, mogła pić z kim zechce i grać w rozbieranego pokera a jednocześnie oczekiwać, że kiedy powie 'dosc', to ani nie zostanie zgwałcona, ani - tym bardziej - zamordowana.
Była głupia, bo nie myślała kategoriami przestępców z Bangladeszu. Tylko tyle.

[dodupiec2]

Była głupia, bo nie myślała kategoriami przestępców z Bangladeszu. Tylko tyle.

Tylko Tyle i aż tyle...

Bo ten drobny szczegół miał pewnie w pewnym sensie na myśli Ted Kaczyński w swoim manifeście. I chyba się nie pomylił...

[shachar]

Nie no Sowa, mam nadzieję, że nie aplikujesz swojej filozofii do siebie, bo wyobrażam sobie, że możesz mieć dużo guzów na głowie i nie tylko , rozbierając się, gdzie przyjdzie ochota, ale to wszystko barbarzyńcy byli.

A tak w związku z tym wątkiem, przypomnialo mi się, jak wylądowałam kiedyś z siostrą na wyspach Hula Gula, bo ona wygrała jakąś wycieczkę w pracy, tu w USA. No i pojechałyśmy, oczywiście pierwszego dnia poszłyśmy do jakiegoś baru, happy hour, 2 drinki w cenie jednego. Nie dość że poznałyśmy jakichś niemieckich majtków z jachtu i moja siostra poszła z nimi na dyskotekę, to ja znalazłam się w jakimś plażowym miejscu, a po zmroku zaczęli zza palm wychylać jacyś czarnoskorzy loverboye. Na szczęście , a pamiętam to dobrze, stwierdzili, że jestem white lady, co było lekkim podkolorowaniem rzeczywistości i powiedzieli mi tylko, żebym uważała ze swoimi eskapadami, bo to nie jest bezpieczne. Miałam kupę szczęścia po prostu.

[rzeka.suf]

no mam pare siniakow, ktore wyleczyly mnie z nadmiernej naiwnosci. ale to wcale nie znaczy, ze nauczyly mnie 'szanowac siebie'

[kalllka]

Mnie wczoraj zdarzyło ze niespotykany w moich okolicznościach polskiej przyrody / park miejski, czarnoskóry obywatel Rwandy- wyrwał mnie do odpowiedzi, łamanym polskim, mimo ewidentnej systuacji- słuchawek na uszach. Mie było ani niebezpiecznie ani nietypowo…Ot, on potrzebował.. to zagadnął, a ja, jak w klasycznym kryminale- nie miałam czasu sie zastanowić.
W naszych multi koolti czasach. pisownia oryginalna, pochodzi z notatnika koleżanki po fachu z RPA /
Dla mnie to proste ze gazeciarze maja poszerzony dostęp do AI bo sami nie potrafią wyciągać wniosków.
Wiec podpusuje sie pod rzekła;
jestem wystarczająco stara by wiedzieć ze nie włazi sie do studni żeby napić się wody. wciąż jednak jako kobieta- muszę się szanować i czekać- nie pic, póki jakas chlopina nie przyniesie mi wody.
gdzie jednak podziała się chłopina gdy dziewczyna( jej!) potrzebowała, tego już dumni z posiadania chuja gazeciarze, nie daja do zrozumienia.

[taniarada]

rzeka.suf napisała:

> no mam pare siniakow, ktore wyleczyly mnie z nadmiernej naiwnosci. ale to wcale
> nie znaczy, ze nauczyly mnie 'szanowac siebie'
Nie ma nic najwność to napicia się drinka ze znajomym .Nie ma nic do rzeczy nawet seks z kimś przygodnym .To jej wybór. Tylko dlaczego zamordował ,czego się bał .Nie było zgody na seks? Świat jest otwarty na wszystkie znajomości .Nie spotkałem się z czymś takim w Niemczech .Zapraszasz dziewczynę która ci się podoba i nie myślisz ją udusić .

[jan_stereo]

No i to jest piekna samoreklama ''ode mnie po drinku wyjdziesz zywa'' ;')

[taniarada]

.Proszę coś z mojego podwórka Jasio .Próbowano określić stosunek najpoważniejszych dokonanych na Niemcach i na imigrantach. „ „Die Welt” podkreśla, że ofiarą morderstw i zabójstw padło 33 uchodźców i 230 Niemców. W przypadku gwałtów stosunek wynosi 89:3261”

www.dw.com/pl/raport-bka-niemcy-cz%C4%99%C5%9Bciej-ofiar%C4%85-przest%C4%99pstw-ze-strony-imigrant%C3%B3w/a-48279338

Tak naprawdę „taka tragedia (nie musiała się) nikomu przytrafić” albo przynajmniej można byłoby ograniczyć ilość takich tragedii przynajmniej o połowę (wg szacunków „Die Welt”
Pozdrawiam i życzę wszystkim bezpiecznego wieczoru. Na Kreuzbergu w Berlinie albo Rinkeby w Sztokholmie dzisiaj w nocy na pewno nie będzie bezpiecznie. Może jutro .

[taniarada]

Jakby nie było .To uprawianie seksu nie jest zbrodnią .Zbrodnią jest mordowanie .Nawet jeśli to jest miłość za pieniądze to nie można kogoś zamordować .Nie mnie to oceniać .Dużo spada hejtu na ludzi .Młoda piękna kobieta napewno chciała życ. Dlaczego zginęła ??? Niech dobry Bóg znajdzie jej tam jakieś miejsce .

[dodupiec2]

Tu się moim zdaniem mylisz.

Jeżeli jest tak, jak donoszą media ( a ja mediom od dawna nie dowierzam), to masz (macie rację).

Ale pamiętam sprawę tej dziewczyny z Egiptu, dużo mącenia wody i nic?

Cóż, wyobraźmy sobie:

Jestes Ty i Twoja laska na wakacjach w Grecji i laska idzie kupić coć do jedzenia.

I jej długo nie ma. I wysyła Ci lokalizację, odbierz mnie, ale Ty tam jedziesz, i jej nie zastajesz. A to obcy kraj.

I CO KURWA? POWIADAMIASZ O ZAGINIECIU NA NASTĘPNY DZIEŃ???

Nie wiem, kto ściemnia, nie wiem nic, ale tu znowu coś się nie klei.

[jan_stereo]

Kto to ta Anastazja i dlaczego miala sie szanowac ? Na szacunek nalezy zasluzyc, chyba.

[kalllka]

www.dailymail.co.uk/news/article-12210965/Half-naked-body-raped-killed-Polish-hotel-worker-wrapped-bag-Kos.html

[jan_stereo]

Jakby ja ksiadz zgwalcil i zamordowal to byloby to ciekawsze z punktu widzenia jak sprawe ogarnie polska prasa i co na to Morawiecki, w sensie zadania surowej kary.

Na tej stronie tylko takie hity sa widze, dochodowa tematyka, na bank reklamy wokol artykulu sa z koszyka premium:

www.dailymail.co.uk/news/article-12226615/Woman-murdered-obsessed-neighbour-bit-parts-face-jailed-life.html

[kalllka]

O toto.. proszę- w polskim premium, gazeciano opozycyjne gremium, przepralo laske osadem czytelników wiec nie ponosi żadnej odpowiedzialności, za naganiany hejt- bezsprzecznie bardziej niz łagodne majtki napędzający liczbę odsłon reklamowych.
Wszystkie te neurolingwistyczne tanie, tandetne haki są w dalszym ciągu cholernie u nas popularne bo, w ogromnej większości, popularyzowane przez tzw spin/s specjalistów od it.

[jan_stereo]

Kazdy chce cos ugrac, w tym i nasz wspanialy polski rzad, krzyczac jak on to pokara wrogow naszych, bo polskich, turystow, a wiec liczy na uzyskanie dobrego rozglosu przed wyborami, bo nasz rzad wprowadza sprawiedliwosc, nie tylko w Polsce ale i na calym swiecie, czego dowodem bylaby ekstradycja goscia z Bangladeszu i telewizyjny proces w programie 1 i 2, po czym uroczyste skazanie na smierc w jednym ze stanow amerykanskich....

[kalllka]

… tak, a nawet amerykańskich stanow bo tylko tam, w jackowie, praworządnym to być pisfull.
W UK gosciu dostałby tylko z bana/ gladeszu/
bo homeofisowa jest ciapata.

W Polsce reklama to zbrojne ramie” kulawego” prezesa. Przez każdy konkurs każda zdrapkę maja wgląd w opozycje.
Podstawiają lusterko, jak żaba- nogę do podkucia przy kazdej okazji.

[taniarada]

jan_stereo napisał:

> Kazdy chce cos ugrac, w tym i nasz wspanialy polski rzad, krzyczac jak on to po
> kara wrogow naszych, bo polskich, turystow, a wiec liczy na uzyskanie dobrego r
> ozglosu przed wyborami, bo nasz rzad wprowadza sprawiedliwosc, nie tylko w Pols
> ce ale i na calym swiecie, czego dowodem bylaby ekstradycja goscia z Bangladesz
> u i telewizyjny proces w programie 1 i 2, po czym uroczyste skazanie na smierc
> w jednym ze stanow amerykanskich....
Stoczyłeś ten wątek do polityki i religi ,a temat jest inny .Może trzeba uszanować tę kobietę .

[jan_stereo]

taniarada napisał:

> Stoczyłeś ten wątek do polityki i religi ,a temat jest inny .Może trzeba uszano
> wać tę kobietę .

To nie ja wywlekam takie tematy, o zaniechanie musisz poprosic te wszystkie media co najebuja o tym wydarzeniu celem lepszej poczytnosci i zarobku reklamowego oraz ugrania politycznego na zainteresowanym sprawa elektoracie.

Po co pisac ze jakas dziewczyna chciala kupic trawke i ja tranzytowy typ zamordowal ? Takich akcji to sie dzieje setki codziennie na calym swiecie, w roznych odmianach i wariantach. To powinna byc co najwyzej sprawa rodzinna, bo nie widze tutaj najmniejszego powodu do publikacji.

[taniarada]

jan_stereo napisał:

> Kto to ta Anastazja i dlaczego miala sie szanowac ? Na szacunek nalezy zasluzyc
> , chyba.
Moim zdaniem bezwzględny szacunek należy się każdemu jak się rodzi Rozumiesz to Jasiek ?

[jan_stereo]

taniarada napisał:

> Moim zdaniem bezwzględny szacunek należy się każdemu jak się rodzi Rozumiesz t
> o Jasiek ?

Bez watpienia masz racje, ze kazdemu, na bank Hitler oraz Stalin tez zasluzyli w momencie narodzin na wielki szacunek i warto aby wszyscy o tym pamietali.

[a_iii_ty]

a mnie po prostu jest szkoda kobiet, ze musza zyc w cieniu skurwieli i jebakow meskich.
w ciaglym strachu, ze je ktos zgwalci, pobije czy zabije. i ten caly trud maciezynski, poswiecenie dla dzieci, dla innych.
facetowi, ktory bije kobiete, powinno sie reke ucinac, a kutasa za gwalt. jesli kobieta czyni zlo, to jest to wplyw meskich, chorych energii. one same nie sa zdolne do okrucienstw. kobieta murzynem swiata 🤦

[rzeka.suf]

ale wiele kobiet lubi skurwieli i jebakow, to podobno ewolucyjne przystosowanie.
byl taki podcast petersonka argumentujacy, ze bezpieczenstwo kobiet zwiekszy sie, jesli kobiety zgodza sie na pewne uprzedmiotowienie, stana sie wlasnoscia mezczyzn. Dlatego, ze - argumentowal - mezczyzni chetniej stana w obronie swojej wlasnosci przed innymi mezczyznami niz w obronie jakiejs abstrakcyjnej idei niekrzywdzenia kobiety.

[shachar]

byl taki podcast petersonka argumentujacy, ze bezpieczenstwo kobiet zwiekszy sie, jesli kobiety zgodza sie na pewne uprzedmiotowienie, stana sie wlasnoscia mezczyzn. Dlatego, ze - argumentowal - mezczyzni chetniej stana w obronie swojej wlasnosci przed innymi mezczyznami niz w obronie jakiejs abstrakcyjnej idei niekrzywdzenia kobiety.

Ciekawe, czy Peterson mylił się wysnuwając takie przypuszczenie o meężczyznach.

[krytyk2]

Myślę, że oprócz charakteru liczy się tutaj porównanie bicepsu 😜

[rzeka.suf]

Nigdy nie pociagaly mnie karki, karkowie

[rzeka.suf]

Śmierć z nudów w konserwie z prymitywnem, dla mnie.

[rzeka.suf]

Pewnie nie mylił się i w społecznościach prymitywnych tak to właśnie jest. Jednakże zupełnie nie pojmuje sensu afirmacji i prawnego usankcjonowania takiego stanu rzeczy.
Ponieważ:
mamy powody przypuszczać, że dziadek ledwo czlapiacy z poczty z emerytura jest lakomym kąskiem dla młodego bandyty, i wobec tego albo możemy postulowac, aby taki dziadek był własnością prawna wnuczka, albo wprowadzać i wzmacniać normy kulturowe i prawne chroniące nietykalnosc dziadka.

[krytyk2]

To nie trzeba sięgać do społeczeństw prymitywnych. Jest cała warstwa polskiego społeczeństwa, dla której moralność karków jest obowiązująca i to w niej rozwijany jest kult siły.Popularnosc filmów typu Psy czy wprost opisujących życie gangów,to nie tylko przejaw kasowego zainteresowania tymi tematami, ale też rodzaj fascynacji naszych środowisk twórczych

[krytyk2]

W Polsce w tej chwili zdemoralizowanie na szczytach władzy osiąga takie poziomy, że jak ktoś zajumie kilka tysięcy jest frajerem,bo nasza pisowska nowa elita kradnie bez żenady dziesiątki milionów za jednym razem.Robia to w białych rękawiczkach,ale przychodzi moment, że sprawa się rypnie i wtedy trzeba zatrudnić ludzi od czarnej roboty, żeby zamknąć usta tym , którzy najgłośniej o tym mówią.Moralnosc ta sama , co u karków, różnica polega tylko na grubości tego bicepsa.

[rzeka.suf]

Wciąż to decyzja każdego z nas, czy gra w tą grę.

[rzeka.suf]

Ta warstwa będzie głosować, póki jest w miarę młoda, na konfe. Bo to taka życiowa ideologia. Zdaniem prymitywow.

[shachar]

Pewnie nie mylił się i w społecznościach prymitywnych tak to właśnie jest. Jednakże zupełnie nie pojmuje sensu afirmacji i prawnego usankcjonowania takiego stanu rzeczy.

Przyszam tutaj, żeby posłużyć się analogią, żeby ciężar z tematu morderstw kobiet zdjąć, ale sam już to poniekąd zrobiłaś, podając przykład dziadka z emeryturą.
Miałam podać przykład osoby, któa lubi chodzić po mieście o północku. Teoretycznie ów człowiek powinien móc tak samo bezpiecznie przejść przez wszystkie dzielnice miasta bez uszczerbku dla zdrowia, za dnia i w nocy. Ale jeśli coś mu się stanie i znajdą go z pobitą banią, to jedna myśl będzie "straszni bandyci", a druga, to " well, teraz zacznie chodzić za dnia i po okolicach gdzie będzie na widoku". Czyli pomijając "freak accidents", kiedy śmierć przychodzi zupelnie nieoczekiwanie, istnieją pewne środki ostrożności, które większość ludzie przedsiębierze, aby zminimalizować ryzyko. Kobieta nie chodzi na czworaka bez majtek w nocy po ulicy, i dziadek z emeryturą w garści nie przekłada jej z ręki do ręki, licząc banknoty po drodze, choć teoretycznie mogą robić, co uważają.

Czy mówienie o tym, jak rzeczy stoją, jest afirmacją i sankcjonowaniem, tego nie wiem, nie słuchałam tego podkastu. Jaki ma numer, albo link może?

[rzeka.suf]

to chyba ten, linkowalam tu to juz kiedys, ale nie pamietam. chyba ten:
www.youtube.com/watch?v=rGsZ_HI_q1M&t=2s

moim zdaniem ty/ i peterson /cala odpowiedzialnosc za sytuacje przekladasz na kobiete/dziadka/strone slabsza. Mowisz ' no jak jestes slaby, to uwazaj bo cie silny w leb uderzy. uderzyl - no twoja wina. nastepnym razem wez ze soba ochroniarza, no u nas w dzungli tak juz jest'
lewactwo natomiast, lub inaczej mowiac, ludzie nieco bardziej empatyczni, postuluja w tym przypadku wprowadzenie prawa chroniacego slabszych oraz edukacji propagujacej postawe pro-spoleczna.

[shachar]

W wypadkach w których dochodzi do szkody cielesnej , moralnej, lub finansowej na ogół biorą udział dwie strony, silniejsza i słabsza. Zdrowy rozsądek, bo tak to się nazywa, każe stronom ważyć swe siły, aby zminimalizować ryzyko uszczerbku.. Nie winię dziadka, jeśli w sklerotycznym zawikłaniu wypadnie mu połowa emerytury do kanału, albo dziewczyny która nieopatrznie zaufała nowym znajomym, bo dobrze im z gęby patrzyło. To są wszystko pechy tych ludzi, i proszę mi nie wciskać dziecka w brzuch, że winię dziadka i dziewczynę. Z drugiej strony dziadków biorą pod pachę ich dzieci i idą razem na pocztę, a koleżanki chodzą parami, lub czwórkami , to nie jest sankcjonowanie dzungli, to jest uznanie, że w świecie istnieje coś takiego jak niebezpieczeństwo.
Jak wyglądałby świat całkowicie bezpieczny dla wszystkich; chyba bardzo dziwnie, niemowlaki siedziałyby z pitbulami, młodzi chodziliby po skraju dachu wieżowca, znaczy przeczyliby zdrowemu rozsądkowi i nikomu nic by się nie działo, to mogłoby być ciekawe.

[rzeka.suf]

Na prawa fizyki, z ktorymi igra ktos, kto chodzi po skraju wiezowca bez zabezpieczenia, raczej wplywu nie mamy, natomiast prawa rzadzace wspolzyciem spolecznym owszem, mozemy modyfikowac i modyfikujemy tak lub inaczej. Tymi prawami mozemy ograniczac swobody silnych i poszerzac swodoby slabych lub odwrotnie. W pewnych spoleczenstwach kobiety, kierujac sie zdrowym rozsadkiem, w ogole nie szlajaja sie same ani w parach ani czworkami, unikajac w ten sposob zagrozenia gwaltem czy morderstwem. Nie pokazuja ciala, twarzy albo chocby wlosy zaslaniaja, zeby nie stwarzac niebezpieczenstwa wydania sie jakiemus mezczyznie kobieta 'nieszanujaca sie', a zatem i jego szacunku nie warta.

Na dziadka wzietego pod pache przez dzieci jest rada w postaci dwoch albo trzech bandytow/bandytek.
Grupe czterech kolezanek moze zaatakowac 10 typow. Ze przypadki takich napasci sa sporadyczne, to zasluga kultury, wypracowanego kodeksu moralnego, jakiejs glebszej refleksji nad zyciem.
Ty, Shachar zyjesz tak bardzo tu i teraz, to, co jest bierzesz za normalne, jedynie mozliwe, za jakas rzeczywistosc od zarania dziejow niezmienna, niezaposredniczona przez zadne wplywy kulturowe, ideowe, abstrakcyjne; niemodyfikowana nigdy i niemodyfikowalna.
Ale jestem przekonana, choc moge sie mylic, ze za kilka, kilkanascie lat zaczniesz myslec inaczej niz teraz, gdyz twoja perspektywa, w sposob nieunikniony, sie zmieni. Bedziesz, jak my wszyscy, stawac sie coraz slabsza i slabsza i coraz bardziej bezbronna i coraz bardziej zalezna od woli innych ludzi, ktorzy niekoniecznie beda twoja rodzina ani twoimi przyjaciolmi.

[shachar]

Odnoszę wrażenie, nie po raz pierwszy zresztą, że
a) nie zalezy Ci tak bardzo na dyskusji , czy logicznych argumentach, w rozmowie ze mną, co na powiedzeniu mi, jakie masz niskie zdanie o moim morale. Czaisz się, czaisz, i po pewnym czasie puentujesz jaka to ze mnie troglodytka, bo nie łapię twojej kultury Słuchaj tego,; ja to pojęłam nie od wczoraj, że dyndanie ci Petersonem przed nosem powoduje, że łapiesz wysokie C swoich umoralnień. Nie dość, że opowiadasz mi, jak paskudnie żyję, myślac to, co myślę, i jak marnie skończę to dodatkowo, i tu przechodzimy do punktu
be) to co mnie bardziej martwi, to argumenty od czapy. To się pewnie jakoś w debatach nazywa, nie będę teraz szukać, ale chodzi mi o wybieranie jakiegoś nieprawdopodobnego zdarzenia i rozprowadzanie tego na ogół, aby pokazać, e cała koncepcja jest od czapy. Ja ci o dziadku, że ludzie chodzą za dziadkami po pieniądze, żeby ich zabezpieczyć przed kradzieżą, a Ty, że na dziadka z rodziną jest metoda w postaci 12-tu drągali.
(Gwoli prawdy, mój argument o chodzeniu młodzieży po dachach budynków też nie do końca byl przemyślany.) Nie wiem, czy nie możemy zapobiec prawom fizyki, może kiedyś będziemy mogli, ale na razie nie możemy. Czy możemy zapobiec naturalnym skłonnościom człowieka do ustawiania siebie i innych w hierarchii, w zależności od siły, sprytu, i innych cennych zasobów? Nie wydaje mi się. Nasze życie społeczne jest podporządkowane pewnym regułom, którym można zaprzeczać, ale to tak jak zaprzeczanie prawom fizyki właśnie. Nie będę się tu rozpisywać zaczynając od wielkiego wybuchu az kończąc na tym dlaczego bezpieczniej blondynce jest pójść do legolandu niż wieczorem do baru.

[rzeka.suf]

Czy ktoś nazywa się Peterson czy Kowalski, to nie ma znaczenia. Ważne, co mówi.
Moje argumenty nie są od czapy, służą mi do wzobrazowania jak wyglada świat oparty na prawie silniejszego.
co do tego, że jakoby wmawiam ci, że TY źle skończysz. Kurcze, no wszyscy tak właśnie marnie skończymy, coraz bardziej i bardziej marni i słabi.

[rzeka.suf]

jan_stereo napisał:

> Kto to ta Anastazja i dlaczego miala sie szanowac ? Na szacunek nalezy zasluzyc
> , chyba.

a czy ty uwazasz, ze kiedy kobieta pije alkohol z nieznajomym, to oznacza, ze owa kobieta 'nie szanuje sie'?
czy uwazasz, ze jesli nieznajoma kobieta idzie z toba na piwo, to daje ci przyzwolenie na seks i nie ma prawa go odmowic?
a czy kobieta, ktora idzie z nieznajomym na piwo ma obowiazek pogodzic sie z tym, ze tym samym daje przyzwolenie na seks i odstepuje od prawa zgloszenia gwaltu, dajac temu nieznajomemu prawo do pozbycia sie jej za pomoca morderstwa?

[jan_stereo]

rzeka.suf napisała:

> a czy ty uwazasz, ze kiedy kobieta pije alkohol z nieznajomym, to oznacza, ze o
> wa kobieta 'nie szanuje sie'?

Tak sie sklada ze pilem alkohol z nieznajoma, zarowno jak, jak i ona bardzo sie szanowalismy, a najbardziej szanowalismy chyba lalkohol, az sie skonczyl, niestety....

> czy uwazasz, ze jesli nieznajoma kobieta idzie z toba na piwo, to daje ci przyz
> wolenie na seks i nie ma prawa go odmowic?

A jakbym poszedl ze znajoma na piwo to byloby to rownoznaczne z przyzwoleniem na seks ? O tym chyba akurat swiadcza zupelnie inne sygnaly, rownie dobrze mozna pojsc na gofry.

> a czy kobieta, ktora idzie z nieznajomym na piwo ma obowiazek pogodzic sie z tym, ze tym samym daje przyzwolenie na seks i odstepuje od prawa zgloszenia gwaltu, dajac temu nieznajomemu prawo do pozbycia sie jej za pomoca morderstwa?

W takiej hipotetycznej sytuacji, gdyby owa kobieta faktycznie odstapila od prawa zgloszenia gwaltu to taki osobnik nie musialby sie jej pozbywac poprzez morderstwo, tak na logike.

[rzeka.suf]

Wykrecasz się, czy nie jesteś w stanie jasno się określić w takich przypadkach?

[jan_stereo]

Zadajesz mi jakies przyglupie pytania, wiec nie bardzo wiem w czym i do czego mam sie okreslac i dlaczego akurat ja sie mam okreslac wzgledem takich nielogicznych wewnętrznie pytan.

Co ma wspolnego picie alkoholu z nieznajomym do szanowania się, jesli mozesz mi wpierw wyjasnic to odpowiem konkretniej.

[rzeka.suf]

podobno nie ma glupich pytan. nie okreslaj sie, nie trzeba.

[jan_stereo]

Okresl sie wpierw w pytaniu o co Ci chodzi dokladnie, to i ja sie okresle.

[rzeka.suf]

wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,29908522,partner-anastazji-nie-potrafila-przejsc-obojetnie-jesli-ktos.html#do_w=46&do_v=723&do_st=RS&do_sid=1016&do_a=1016&s=BoxNewsImg3&do_upid=723_ti&do_utid=29908522&do_uvid=1687766882174

debilka, nie szanowala sie, nie zasluzyla na szacunek

[a_iii_ty]

to wszystko jest dokumentnie popierdolone, a w szczegolnosci stosunek mezczyzny do kobiety.
Nie wyobrazam sobie byc mloda kobieta, pod ciaglym obstrzalem samcow. Kobieta taka musi sie czuc jak mlody wiezien, ktoremu grozi gwalt przez wspolwiezniow.
Zamiast nauczac religii i zycia w rodzinie, ktore to nauki niczego nie ucza, poza pierdolonym status quo wyzszosci mezczyzny nad kobieta, powinna byc wprowadzona nauka o szacunku, szanowaniu kobiet. Dopoki te brandzle z kutasami i miesniami nie zrozumieja, ze sa na tym swiecie dzieki kobietom, nic sie nie zmieni.
Kiedys mialem sygnaturke o tym, ze kobieta jest swiatynia, a facet wlamywaczem. I nie zmieniam zdania.

[rzeka.suf]

Kobieta jest po prostu człowiekiem. Istota żywa, czując. Naprawdę nie wiem, jak popierdolonym trzeba być, żeby czerpać przyjemność z gwałtu. Ale dla niektórych tu obecnych to chyba oznaka normalności. Normalka po prostu

[a_iii_ty]

kogo masz na mysli ?

[rzeka.suf]

Wszystkich tych, którzy afirmuja prawo silniejszego.

[shachar]

Co nazywasz afirmacją prawa silniejszego? Fakt, że silniejszy jest silniejszy?

[rzeka.suf]

shachar napisała:

> Co nazywasz afirmacją prawa silniejszego? Fakt, że silniejszy jest silniejszy?

sjp.pwn.pl/slowniki/afirmacja.html
'afirmacja «zgoda na coś, uznanie czegoś za dobre'

[krytyk2]

Z samogwałtu, to i owszem 😆

[rzeka.suf]

To w przypadku osób o osobowości mnogiej.

[krytyk2]

Kiedyś ktoś (podobno Kopernik) wymyslil teze, kiepski pieniądz wypiera dobry pieniadz .I tak wg mnie z moralnością i obyczajowością.Symbolem tego jest upowszechnianie sie mody na tatuaże.Dawniej oznaka kultury więziennej, teraz weszła na salony.To samo z praktyka językową - kurs cały czas idzie w dół -krotko,byle jak najlepiej slangiem lokalnym.

[rzeka.suf]

Dużo klne i mam dwa tatuaże ☺️

[rzeka.suf]

Winilabym raczej ayn rand, propagande darwinizmu społecznego i wykształcenie stricte zawodowe, techniczne.

[krytyk2]

A ja przewagę łatwości nad trudnością.Woda popłynie zawsze tam , gdzie jest jej wygodniej. Ludzie w swojej masie zawsze pójdą łatwiejszą ścieżką niż trudniejszą. To wygoda i globalizacja połączeń przyspiesza ten potok coraz prostszych i płytszych rozwiązań.

[a_iii_ty]

a dla mnie kazdy kto nie umie zapanowac nad energia seksu, czy to w kierunku lgbt, pedofilii, gwaltu, zdrad, porno etc. ma cos nie tak pod sufitem.
Sa to przejawy przewagi latwosci nad trudnoscia. Tak, energia seksualna to najpotezniejsza energia w nas samych. Utrata kontroli nad nia prowadzi do powyzszych zahamowan lub dewiacji.
Amen.