priscilla4 13.04.05, 15:33 może ktoś mi wytłumaczy, bo nie rozumiem pewnej rzeczy - jak mężczyzna sparaliżowany od pasa w dól może prowadzić życie seksualne? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
buffy79 Re: seks na wózku 13.04.05, 15:52 A może wytłumaczysz nam skąd twoja ciekawość. Masz taki problem czy poprostu interesuje cie fizjologia niepełnosprawnego mężczyzny??? Odpowiedz Link Zgłoś
roksana04 Re: seks na wózku 13.04.05, 15:59 mnie interesuje fizjologia niesprawnego mężczyzny, czy coś w tym złego? to nie jest pytanie złośliwe.może nie tyle fizjologia ile seksualność. Odpowiedz Link Zgłoś
buffy79 Re: seks na wózku 13.04.05, 16:04 Rozumiem wtedy kiedy takiego faceta ma sie u swojego boku, jeśli nie to naprawde nie rozumiem po co wam takie informacje..... Odpowiedz Link Zgłoś
roksana04 Re: seks na wózku 13.04.05, 16:04 to co, nikt nie napisze? bo nikt nie wie, czy nie chcecie o tym mówić?może to jest jakiś temat tabu? Odpowiedz Link Zgłoś
buffy79 Re: seks na wózku 13.04.05, 16:08 Przegladarka nie boli - jak jestes taka ciekawa. Wpisz np. w google niepełnosprawny... i się dowiesz:b Odpowiedz Link Zgłoś
roksana04 Re: seks na wózku 13.04.05, 16:48 to nie chora ciekawość, tylko konkretny problem z chłopakiem. Odpowiedz Link Zgłoś
buffy79 Re: seks na wózku 13.04.05, 16:56 Więc napisz o jaki konkretny problem ci chodzi, wtedy może jakiś pan będzie w stanie ci odpowiedzieć lub żona niepełosprawnego. Raczej nikt tu nie będzie przedstawiał swojego życia seksualnego od podszewki (choć może ktoś spróbuje)więc powinnaś podac konkretny powód twoich i chłopaka rozterek. A moga one chyba być rózne... Odpowiedz Link Zgłoś
mantis77 Ale się ubawiłem 14.04.05, 01:18 He he he ubawiłem się po pachy. Kilka kobiet zrobiło kółeczko różańcowe wokół seksu mężczyzn. Hi hi hi. Równie dobrze facet może powiedzieć jak kobiety nie czujące od pasa w dół mogą przeżywać orgazm? Oj dziewczyny dziewczny. Znów te stereotypy. Może się troszkę odkryję ale co mi tam skoro nie ma "Prawdziwego mężczyzny" co by napisał to napiszę troszkę od się. Z swoich odświadczeń i doświadczen kolegów. Wbrew pozoom wśród męskiej części niepełnosprawnych to nie jest aż taki tamat tabu. Tylko zależy ile się wypije ;-) Po pierwsze nie wiemy o co chodzi. to że nie czuje od pasa w dół nie znaczy że nie ma wzwodu. Ja np. mam :-) mimo że nie czuję od pasa w dół hi hi hi. Dlaczego tak jest mnie nie pytajcie ale tak bywa. Może powiedzą urolodzy i neurolodzy choć oni też pewnie g....o wiedzą. Ale jeśli facet Nie ma wzwodu to trzeba dojść dlaczego i mogą być jakieś implanty, pompki podciśnieniowe ewentualnie wiagra (jeśli lekarz pozwoli). To nie jest nabijanie się ale poprostu tego nawet uczą na obozach aktywnej rechabilitacji. Implanty są teraz takie że się wszczepia kolesiowi takie dwa pojemniczki jak "długopisy" po bokach członka i one się wypełniają solą fizjologiczną jak facet "się napompuje". Widziałem na discowery. Kiedyś leciał taki cały serial "Wszystko co byście chcieli widzieć o seksie" i był odcinek o niepełnosprawności. Jeśli chodzi o seks w celu prokreacyjnym to z wytryskiem rożnie bywa więc też raczej pytanie do lekarzy bo przyczyn może być tyle co u ludzi zdrowych. Ja jednak o czym innym. Tutaj było wiele tekstów na temat seksu itp. I ja zawsze optuję za seksem z miłością. Dlaczego? Bo jak koleś na wózku liczy że pierwsza lepsza go zrozumie że idąc do łozka go strzyka w krzyżu to się grubo myli. Musi być uczucie i miłość. Człowiek musi wiedzieć że nie zostanie wyśmiany jak kobiate zobaczy go z cewnikiem nago albo np jakąś narośl czy bliznę na plecach. Więc pamiętajcie o tym. Jeśli chodzi o seks no to cóż. Raczej chyba na łóżku bo na wózku to ekwilibrystyka. No też zależy czy partnerka jest pełnosprawna. Ja akurat jestem w związku z niepełnosprawną (pozdrawiam moją foczkę :-* ) i tego typu "pozycje" odpadają. Ale to nie znaczy że nie mamy w tej sferze życia. A trzeba sobie dać przedewszystkim szansę i zastanowić co chcemy osiągnąć. jeśli facet chce tylko robić dla siebie to współczuję. O ile fajniejsze jest gdy facet doprowadzi kobietę do orgazmu i ona już nie ma siły na nic tylko się wtula mu w ramiona i mówi że go kocha? A do tego nie potrzebny jest za przeproszeniem "fiut". Przecież facet ręce ma zdrowe no i języ :-) Tak nie boję się tu sugerować miłości francuskiej bo kobiety to lubią a facaeci mniej ale można tak też kobietę zadowolić. Owszem to nie członek ale efekt dla kobiety identyczny. Pytanie raczej brzmi jak kobieta może zaspokoić faceta nie dając mu swojej muszelki? I to jes kwestia dla was "moje" Panie. Pamiętajcie że facet jest wzrokowcem. Ale na jednego działa już gryzienie mu ucha a na drugiego wbijanie paznkoci w plecy. A jeszcze inny lubi jak się go chwyta za klejnoty. Oczywiście jeśli tam nie czuje trzeba znaleźć inne strefy erogenne. Proponuję troszkę poczytać ogólnie a nie skupiać się na niepełnosprawnych. Poczytajcie o masażach i strefach erogennych. Przecież facet potrafi mieć wytrysk zanim "wejdzie" w kobietę. Zależy to od was. I od waszego związku. Polecam lekturę. www.pfm.pl/u235/navi/146099/back/167637 Na pewno więcej rzeczy tam znajdziecie:-) Kiedyś sam szukałem :-) Ciężko coś o seksie znaleźć rzeczowego od razu głoe baby wyskakują zamiast porad. Odpowiedz Link Zgłoś
mantis77 Aha jeszcze jedno 14.04.05, 01:24 Jeśli faktycznie coś z tym facetem nie tak to niech poczyta www.pfm.pl/u235/navi/199127 Albo idzie o lekarza bo to lepsze. ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
buffy79 Re: Ale się ubawiłem 14.04.05, 09:18 1. nie tworze absolutnie kółka różańcowego 2. nie wypowiadam sie na temat niepełnosprawnych facetów 3. wątek tego forum zaczął sie bardzo ogólnikowo (jeśli ktos ma problem to może go poprostu sprecyzować bardziej szczegółowo) No i znalazł sie prawdziwy meżczyzna - mam nadzieję mantis77 że usatysfakcjonowałeś dziewczyny swoją wypowiedzią:) Odpowiedz Link Zgłoś
roksana04 Re: Ale się ubawiłem 14.04.05, 09:21 naprawde chodzi mi o coś innego, mianowicie faceci na wózkach nie chcą wiązać się z kobietami "chodzącymi" i powiedzcie dlaczego? boją się?! Odpowiedz Link Zgłoś
mantis77 Pierwsze słyszę?!! 14.04.05, 15:11 Normalnie aż mnie zdziwiło. Prędzej bym powiedział że pełnosprawne kobiety nie chcą się wiązać z niepełnosprawnymi facetami. Znam wielu facetów i prawie każdy nie ma oporów by się wiązać z pełnosprawną dziewczyną. Rzekłbym że nawet się uganiają (sam tak kiedyś robiłem :-) )No ale cóż może to być spowodowane tym że są to ludzie od urodzenia niepełnosprawni. To ma duże znaczenie. Ja jestem niepełnosprawny od urodzenia. (przepuklina oponowo-rdzeniowa) Ale z obserwacji wnioskuję że. Facet po urazie ma niską samoocenę. Bo co to za "macho" na wózku. Facet nie rozumie kobiety że dla niej męskość to nie tylko danie komuś za przeproszeniem w ryj bo obraził moją kobietę, ale też danie możliwości przytulenia się i wypłakania na ramieniu. I to są powody dla których może się obawiać. Pewnie wychodzi z założenia: "Będę kulą u nogi tej dziewczyny" albo "Przecież nie jestem prawdziwym męźczyzną bo jej nie obronię". "Przecież nie będzie ze mną się kochać bo ja nie mogę, może będzie mnie zdradzać" A jeśli do tego facet ma problemy w sferze seksualnej to totalna klapa. Boi się spróbować bo myśli że zostanie wyśmiany i że nie podoła. Poprostu boi się porażki. Na takiego faceta może zadziałać przykład osoby która jest w związku małżeńskim i mimo że nie może chodzić i ma problemy z seksem to ma rodzinę. Tak myślę. No i szczera rozmowa. Ale niestety w rozmowie jeśli jest uparty to może nic nie pomóc. Przedewszystkim facet musi uwierzyć w siebie. Może jeśli nic nie robi niech zacznie uprawiać jakiś sport albo niech się czymś zajmie. jeśli uda mu się zdobyć jakieś medale albo np. stworzy coś co ludzie będą podziwiać (może malarstwo, może pisarstwo) to uwierzy że jest przydatny i że umie coś zrobić i za coś być podziwiany. Poprostu to kwestia wiary w siebie. Ale to chyba nie taka nazwa wątku bo co ma seks do bycia razem? Tzn. rozumiem że jeśli już są razem to potem jest seks ale chyba nie na początku więc nie kumam tytułu wątku. Roxano może powiesz dokładniej o co chodzi? Wogóle nie chce się spotykać? Nie chce iść do łóżka? Na propozycję związku mówi nie? Trudno coś poradzić nie znając problemu. Odpowiedz Link Zgłoś
buffy79 Re: Pierwsze słyszę?!! 14.04.05, 15:23 > Roxano może powiesz dokładniej o co chodzi? Wogóle nie chce się spotykać? Nie > chce iść do łóżka? Na propozycję związku mówi nie? Trudno coś poradzić nie > znając problemu. Dzises, właśnie juz o tym wspominałam Roxana jest strasznie niecierpliwa tylko chyba sama nie wie o co jej chodzi:b Odpowiedz Link Zgłoś
roksana04 Re: Pierwsze słyszę?!! 14.04.05, 15:35 dzięki wam już wiem o co chodzi, za dużo mówiłam o seksie i dlatego może się spłoszył?i twierdzi ,że dla niego nasz związek byłby czymś nienormalnym! Odpowiedz Link Zgłoś
mantis77 Ja tam lubię 14.04.05, 15:42 Jak moja kobieta mi gada dużo o seksie. A szczególnie jeśli właśnie mówi że ma ochotę :-) To wytłumacz mu że taki związke to nic nie normalnego :-) Odpowiedz Link Zgłoś
roksana04 Re: Ja tam lubię 14.04.05, 15:46 ale on mi powiedział wprost, że nie lubi jak poruszam ten temat. Może po prostu nie chce mnie i ze mną być?i nie pozwala się dotknąć. Odpowiedz Link Zgłoś
mantis77 Ehhh kobieto 14.04.05, 16:16 To spokojnie nie tak nachalnie. pewnie ma kompleksy. Niech się wkręci w towrzystwo osób które mają podobne problemy. proponuję obóz aktywnej rehabilitacji. Jak będziesz naciskać to się wogóle odsunie. Musi być pewny że nic mu nie grozi i może się otworzyć. A po drugie czasem facet myśli też ze kobieta chce być z nim w łozku z litości albo dlatego że chce zobaczyć jak to jest z "kulawym". Ten facet musi mieć pewność że 1. Nie będzie wyśmiany. 2. Będzie zrozumiany. 3. Że Ci zależy na nim. No i do tego musi wiedzieć że sobie poradzi. Odpowiedz Link Zgłoś
stella72 Re: Ehhh kobieto 21.04.05, 12:42 co za bzdury jakieś - może sie otworzyć -każdy musi się otworzyć,uważam, że wyolbrzymiacie ten problem-o ile mozna to nazwać problemem! Odpowiedz Link Zgłoś
mantis77 Nie wyolbrzymiamy 21.04.05, 15:54 Po pierwsze stello nie jesteś mężczyzną podejrzewam że nie jesteś też nawet dość mocno niepełnosprawna. (może chodzisz tam o kuli czy coś). Dlatego pewnych rzeczy nie rozumiesz. Mam kolegę który ma MPD i jest po rozwodzie z żoną i teraz sobie zmienia kobiety jak rekawiczki bo nie umie żadnej zaufać. I nie ma żadnych kompleksów w tej sferze. Ale wiem też o takich co się wstydzą gadać a na słowo "seks" dostają wypieków na twarzy bo są nieśmiali. Znam też opinie dziewczyn z innych forów że nie poszłaby z facetem na wózku do łóżka tylko dlatego że jest niepełnosprawny. Więc jak facet trafi na taką raz to już ma szereg obaw. A gwarantuję ci że co druga mówi "wiesz nie chodzi o twój wózek ale nie możemy być razem" I to nawet w przypadkach gdzy o seksie nie było jeszcze mowy a chodziło o "chodzenie". poprostu każda kobieta patrzy na pierwszy rzut oka stereotypem "niepełnosprawny = impotent" i na dłuższą metę nie chce się s takim facetem wiązać. Po swoim przykłądzie widzę że tak jest. Proponowałem bycie razem kilku dziewczynom i zawsze słyszałem jedno "nie teraz", "zostańmy przyjaciółmi" itp. I mam pewność 100% że to chodzi o wózek bo te same koleżanki z innymi koleżankami mówiły jaki to ja wspaniały i wogóle. Jak się człowiek nasłucha tego to nie ma ochoty się otwierać na kogokolwiek i się zamyka. A jest to spowodowane wózkiem a nie np. charakterem. Odpowiedz Link Zgłoś
stella72 Re: Nie wyolbrzymiamy 25.04.05, 15:34 cóż, nie jestem mężczyzną, to fakt, nie jestem też niepełnosprawna - nie wiedziałam, że tylko takie osoby mogą się tu wypowiadać,może i pewnych spraw nie rozumiem, chociażby takiej, dlaczego nie miałabym pójść do łóżka z niepełnosprawnym chłopakiem?Poszłabym!A to,że jakieś durne dziewczyny w ten sposób wypowiadały się o Tobie skwituję stwierdzeniem, że widocznie zadawałeś się nie z takimi dziewczynami, jak należy. Odpowiedz Link Zgłoś
szimi80 Re: do stelli72 27.04.05, 20:52 nie wierzę w twoje słowa stello - szczerze wątpię że poszłabyś do łóżka np z facetem który nie kontroluje swoich potrzeb fizjologicznych; ma stały cewnik w brzuchu i/lub worek stomijny na kał ale jeślibyś się na to "zdecydowała" to podziwiam - czekam niecierpliwie na twoją odpowiedź Odpowiedz Link Zgłoś
stella72 Re: do stelli72 28.04.05, 11:51 haha, mój drogi Szimi, skąd ta pewność? nawiasem mówiąc czemu facet na wózku ma mieć wg Ciebie od razu wyłoniną kolostomię? są inne sposoby na nietrzymanie kału, np anal plag, stomię wyłania się przy nowotworze jelita grubego na przykład, a i wtedy można robić irygację i stosować jedynie zatyczki :-) Odpowiedz Link Zgłoś
mantis77 Ciekawe 28.04.05, 14:28 No cóż widzę stello że siedzisz w "fachu" że tak bym rzekł. Moze są i inne sposoby tylko że lekarze (przynajmniej część) jest idiotami i proponują stomię bo jak twierdzą "tak jest wygodniej". Mnie też jak byłem młodszy (a własciwie mojej mamie) proponowano ale się nie zgodziliśmy. I dzięki Bogu bo nie było potrzeby tylko nawiedzony lekarz jakieś 15-20 lat temu nie wiedział co zrobić innego. A co do seksu to ja zawsze mówiłem że bez miłości to żenada. A jak jest miłość to nic nie wstoi na przeszkodzie. A więc pytanie powinno brzmieć czy zakochałabyś się i kochałabyś prawdziwą miłość osobę z niepełnosprawną. Wtedy seks to tylko dodatek. Ale jaki miły :-) A swoją drogą to ciekawi mnie twoja wiedza na ten temat bo raczej nie znalazłem takowej w sieci. Masz jakiegoś maila? Chętnie bym Cię popytał o parę rzeczy ale myślę że to niezbyt ciekawy temat jak na ten wątek. Napisz czy można do Ciebie napisać na adres gazetowy albo jakiś inny. Odpowiedz Link Zgłoś
stella72 Re: Ciekawe 28.04.05, 15:02 mantis, oczywiście możesz do mnie napisać, najlepiej na adres gazetowy i pytaj ! Odpowiedz Link Zgłoś
stella72 Re: Ciekawe 28.04.05, 15:10 a wracając do tematu to owszem, zakochałabym się w niepełnosprawnym facecie itd, no bo czemu nie?jak już chcecie wiedzieć to byłam żoną takiego pana i na pewno nie jego cechy fizyczne doprowadziły do rozwodu ale jego ogólne draństwo.Jak mężczyzna jest czuły, kochający - czego trzeba więcej? Odpowiedz Link Zgłoś
roksana04 Re: seks na wózku 14.04.05, 10:33 super, to jest właśnie dyskryminacja, że jak ktoś ( ja) chce się dowiedzieć różnych rzeczy i porozmawiać o tym to napotyka na mur milczenia, jakbym była niepełnosprawna to zasypalibyście mnie stosem porad! Odpowiedz Link Zgłoś
buffy79 Re: seks na wózku 14.04.05, 10:48 Czy ty masz świadomość, że to jest forum i nie każdy siedzi przed komputerem 24h/ dobe, a szczególnie wtedy kiedy ty? Znajac mantisa77 napewno ci odpowie, tylko musisz poczekać. Naprawde nie rozumiem twojej frustracji:( Sama jestem na wózku i mam sprawnego meża, jak to sie ma odwrotnie naprwde nie wiem. Powodów może być wiele, a najlepszym rozwiązaniem byłoby to jakbyś przede wszystkim porozmawiała ze swoim chłopakiem:))) Odpowiedz Link Zgłoś
wozkarz Re: seks na wózku 16.04.05, 16:30 mozna lizac dziewczynie pipcie i piescic piersiatka one to bardzo lubia, nie kazdy facet ma na to ochote i tu niep sa gorą!! Odpowiedz Link Zgłoś
wozkarz Re: seks na wózku 25.04.05, 13:37 mozna tez przypadkowo polozyc reke na kobiecym kolanie i delikatnie posuwac sie do gory a jak sie dziewczyna wkurzy to powiedziec " wiesz mam przykurcze w rekach" :> Odpowiedz Link Zgłoś
buffy79 Re: seks na wózku 25.04.05, 14:09 Czy ty oprócz sexu myslisz o czyms innym??? Odpowiedz Link Zgłoś
nie-kicia Re: seks na wózku 28.04.05, 17:23 A czego konkretnie nie rozumiesz? Mężczyzna niepełnosprawny to taki sam mężczyzna jak każdy inny. Ma takie same potrzeby jak człowiek pełnosprawny. W sferze seksu też. Jestem sprawna, mój mężczyzna porusza się na wózku - jak to określasz "jest sparalizowany od pasa w dół". I jest nam fantastycznie! I myślę, ze innym w podobnej do naszej sytuacji jest tak samo. Warunek jest jeden, ale chyba taki sam jak w przypadku "normalnych" par: sex ma wynikać z miłości, z tego, że jest się zafascynowanym drugim człowiekiem, jego osobowością, charakterem. Mamy ogrom rozmiatych wspólnych zainteresowań, a seks jest tylko najpiękniejszym tego dopełnieniem. To wspaniałe wiedzieć, ze człowiek, który jest blisko obok mnie robi wszystko, na głowie staje, by mi było dobrze - daje z siebie najwięcej ile może. I jest szczęśliwy, gdy widzi, że tak się dzieje (to pewnie widać po mej minie :) ). Ja to widzę, wiem i to jest piękna świadomość. Ja też staram się dołożyć wszelkich starań, by jemu ZAWSZE , nie tylko podczas seksowania, było ze mną dobrze. I tak jest - nie chwaląc się. A miejsc spragnionych pieszczot i dajacych radość fizyczna jest na Jego ciele bardzo dużo - chyba więcej niż na ciele mężczyzny "pełnosprawnego". Jeśli o techniki, to bardzo wiele mozna zaadaptować do naszych potrzeb, a poza tym od czegóż inwencja, wyobraźnia i nowinki techniczne ;). A my się po prostu się kochamy. Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś