"Nasz" poseł dał popis!

[Gość: Bolek]

Asystentka posła: Żądał ode mnie seksu



"Super Express": Była asystentka posła Piotra Smolany oskarża
parlamentarzystę o molestownaie seksualne.

27-letnia Liliana Potocka relacjonuje, ze poseł Smolana z Polskiego Bloku
Ludowego próbował zaciągnąć asystentkę do łóżka w swoim domu w
Warszawie. "Kiedy mu się to nie udało" - twierdzi była pracownica biura
poselskiego - poseł "bezpodstawnie oskarżył mnie o przywłaszczenie komputera".

Potocka juz po kilkunastu dniach pracy w biurze poselskim zorientowała się,
że poseł łakomie na nią spogląda - pisze "Super Express".

Pewnego dnia Smolana zadzwonił do asystentki i wezwał ją do siebie do
Warszawy. Na miejscu ku zdziwieniu Potockiej okazało się, że ma ona spędzić
noc w mieszkaniu posła.

Poseł przygotował Potockiej silnego drinka, jednak udało się jej
niepostrzeżenie wylać go. "Smolana dobierał się do mnie" - mówi pani Liliana.

Były członek komisji śledczej zaczął później robić prezenty pani Potockiej.
Kupił komputer dla jej córki, zapraszał na kolacje.

W końcu Potocka zdecydowała się odejść z biura. "Gdy do niego dotarło, że
mnie nie dobędzie, wypowiedział mi pracę" - twierdzi Potocka.

Później Smolana złożył w prokuraturze doniesienie o przywłaszczenie przez
byłą asystentkę komputera.

Kiedy w trakcie składnia wyjaśnień Potocka powiedziała prokuratorowi o tym co
ją spotkało ze strony posła - prokurator zainteresował się kwestią
molestowania.

Obecnie o prokuratorze poseł Smolana wypowiada się, że to "gówniarz", a o
pani Potockiej, że jest "zdzirą" - pisze "Super Express".

[wikin]

nie znam posła zupełnie,
ale nie wydawałbym od razu sądu,
w końcu pewna inna pani Potocka też wiele zamieszania narobiła w naszym
parlamencie

[Gość: Bolek]

A kto mówi o sądach. Na razie jest to fakt prasowy.

[wikin]

odniosłem wrażenie, że prasa trochę była bardziej nastawiona przeciw posłowi,
ale być może ma dowody i rację po temu
tak jak powiedziałem nic nie słyszałem ani dobrego ani złego o tym pośle i nie
chcę być odbierany przypadkiem jako jego obrońca

[Gość: rad]

cóż ja przyznam że też..

[Gość: cdn poczynań posła]

Poseł posądzony o molestowanie: Nowe fakty



Były dyrektor biura poselskiego Piotra Smolany potwierdza skandaliczne
zachowanie swojego pracodawcy. "Gdyby nie ja, poseł dobrałby się do
asystentki" - opowiada "Super Expressowi".


/TVN24

Wczoraj dziennik opisał, jak poseł Polskiego Bloku Ludowego z Bielska-Białej
molestował seksualnie pracownicę biura poselskiego. Sprawa trafiła do
prokuratury.

Były dyrektor biura opowiada, jak Smolana wezwał asystentkę do Warszawy i
zaproponował nocleg w służbowym mieszkaniu.

"Był napalony. Dziewczyna czuła się osaczona. Smolana kręcił się wokół niej w
potarganej piżamie" - relacjonuje mężczyzna i dodaje, że przejrzał zamiary
posła i postanowił nie dopuścić do skandalu.

"Całą noc spędziłem w hotelu jako przyzwoitka. A on ciągle zaglądał, zagadywał
do niej licząc, że uda mu się ją zbałamucić" - powiedział "Super Expressowi"
były dyrektor biura poselskiego Smolany.

[Gość: benek]

Ten dyrektor biura który sypie Smolanę to niejaki Mucha, niezły oszust i pajac.
Jak on nadaje na Smolanę, to trzeba być ostrożnym: najbardziej prawdopodobny
przebieg wypadków jest taki, że oni obaj się sami molestowali w tym pokoju.

[Gość: do benka]

Ale jaki kur..a Mucha?? Muchów znam kilku....
a ze pan poseł posiada osobliwą mądrość i w ogóle jest osobliwy - to mi kurwa
nowina!!!!