Stusio Fryzur Tomasz Małek

[ona_moze_on]

Postanowiłam wybrać się do tej pracowni fryzjerskiej. Usiłowałam
znaleźć ich stronę, ale bezskutecznie. Czy może ktoś podać mi link?
Proszę Was też o opinie na temat świadczonych usług i czy macie
jakieś informacje nt. cennika?

[ameba1]

cennik jak dla mnie wygórowany. Byłam tam ostatnio - chciałam sobie
tylko podciąć włoski <każdy się wywija w inną stronę> Powiedziała mi
60zł. Dla mnie szok. Samo podcięcie 60zł. Dotychczas gdzieś indziej
za samo podcięcie płaciłam max 20zł. Już z modelowaniem i myciem.
Ale jak widać są chętni, bo powiedziała mi, że niestety, ale muszę
się umówić - bo w chwili obecnej jest full ludzi...

[ona_moze_on]

dziękuję Ci za odpowiedź :) przypuszczałam, że mają tam cenny wyższe
niż w innych miejscach. ale z drugiej strony po tym czego
doświadczałam u innych fryzjerów (tych za 20 zł) wolę już zapłacić
więcej i przynajmniej nie wstydzić się wychodząc na ulicę. po tym,
jak się zraziłam zaczęłam regularnie odwiedzać pracownię fryzjerską
Krystiana Waloszczyka w Tarnowskich Górach. ale niestety chłopak coś
się wypalił... któryś raz z rzędu ta sama propozycja. postanowiłam
zaryzykować tam. o efektach przekonam się w piątek :) jak jeszcze
ktoś z Was tam chodzi, to czekam na opinie. Pozdrawiam :)

[ameba1]

proponuję zadzwonić i zapytać się o wolny termin. Bo z tego co mi
wiadomo do Tomasza jest dłuuugi ogonek ;)

[lilly_y]

Nie aż taki długi a poza tym byłam tam 3 razy. Pierwszy raz na
podcięciu wlosków i zrobieniu fryzurki na wesele (czyjeś nie moje)
wszystko super. Poszłam drugi raz... tu krzywo tam krzywo ale niby
tak miało być. Trzeci raz poszłam zaszaleć bo chciałam zrobić sobie
grzywke duzą gęstą prostą grzywke. Po przyjściu do domu zaczełam
płakać. Szkoda ze byłam ostatnią klientka i być moze się fryzjerowi
spieszyło do domu więc gdy poszlam tam po 19 było juz zamknięte.
Udałam sie do zwykłego fryzjera w realu ( z pewnością wiecie o czym
mówie) celem naprawy tej masakry na czole. Tak krzywej ze schodami
wyciętej z jednego boku za bardzo prawie az do ucha nie widziala
nigdy nawet fryzjerka. Podratowała trochę tą sytuację. Ale powiadam
wam NIGDY WIECEJ!!!!!!!!. O kwotach nie mowie bo jestem osobą ktora
potrafi wydać duzo jesli cos chce lub cos sie jej spodoba. Ale jesli
chcecie ryzykowac to raczej nie chodzcie tam w wieczornych godzinach
gdzie wszyscy cie traktują jak intruza bo przeciez "oni chcą isc do
domu"

[a-bara]

Wielokrotnie bylam u Tomka w zakladzie:) Czesciej jak jeszcze byl na
Jozefczaka. Wtedy najlepszym jego fryzjerem byl Sebastian. Niestety
wyjechal jakis czas temu bodajze do Anglii i niestety nie wrocil:(
Ogolnie bylam raczej zadowolona.
Zaliczylam jedna klęske - totalną. Dwa lata temu bylam u nich
uczesac sie na wesele. Czesal mnie wtedy Bartek. I to bylo wielkie
nieporozumienie. Zrobil mi tysiace malych loczkow, wygladalam jak
pudel:( Skonczylo sie na tym, ze po zaplaceniu (ok 100 dokladnie
juz nie pamietam) pojechalam do domu i wlozylam glowe pod kran.
Ale to byl jeden taki przypadek. tak to bylam zadowolona.

[krasulas]

Ja natomiast 20zł płaciłam tylko za podcięcie małego dziecka!
Najmniej płaciłam 30zł i byłam zszokowana (że tak mało). Ceny w
zakładach o średniej jakości/opinii są nieco wyższe (30-40). Do
Małka chodziłam daaaawno i w miarę ok było. U mnie akurat fryzura na
ślub sprawdziła się znakomicie:-D Ale było to 8 lat wstecz. On miał
zawsze wysokie ceny - jedne z wyższych, ale są zakłady gdzie
fryzjerki wiecznie się zmieniają, szkolą i biorą np. 10zł mniej -
więc chyba warto iść do Małka. Aktualnie chadzam do dobrej
fryzjerki, ale zakładu obskurnego makabrycznie... Płącę za cięcie
40zł, z farbowaniem ok.100zł. Ale cięta jestem ponad godzinę (samo
cięcie) i to porządnie, więc jestem zadowolona. Gdybym nie miała
mojej pani B. poszłabym do Małka...
pzdr

[ona_moze_on]

Dziękuję Wam za wszystkie opinie :) Termin mam już wyznaczony.
Wybieram się tam w piątek. I jestem umówiona na strzyżenie u Bartka.
Mam nadzieję, że nie skończę pod kranem jak jedna z poprzedniczek :)

[ameba1]

daj znać co i jak :)

[ona_moze_on]

Oczywiście, że Wam napiszę ;) Dzisiaj tam jeszcze zadzwoniłam, żeby
zapytać o cennik. Włosy mam długie, więc strzyżenie będzie mnie
kosztowało 80 złotych, a koloryzacja 200 zł. Mam tylko nadzieję, że
to będzie warte tej kasy. W końcu to jednak głowa, czyli coś na
widoku - nie chciałabym później przesiedzieć miesiąca w domu aż
wszystko odrośnie ;p

[ona_moze_on]

Byłam, przeżyłam, ale 100% satysfakcji nie mam. Moje włosy zostały
ładnie przystrzyżone, ale sposób w jaki to robi Bartek za fajny nie
jest... Miałam przez moment wrażenie, że moja głowa służy mu do
tego, żeby się powyżywać. Zero delikatności, nieustanne szarpanie
itp. Fryzura niby ok, ale kiedyś już taką nosiłam, więc specjalnie
nie poszalał. Spodziewałam się czegoś więcej po tak okrzykniętym
salonie.

[ameba1]

hmmm... pierwsze wrażenie najważniejsze jest...

a jak cenowo?

[dori80]

Witam,

chcialabym zaproponowac Wam salon na ul. Katowickiej-pan Jarek
Bobrzyk ( kiedys na Sikorskiego ) Jest rewelacyjny! pracuje tam
rowniez Agnieszka-tez jest rewelacyjna. Cennik uzalezniony od
dlugosci wlosow-ja nosze aktualnie krotkie wiec 40 zl. Chodzi tam
kilka moich kolezanek-wszystkie zadowolone!

[ona_moze_on]

Czy on ma jakąś stronę internetową?

[dori80]

chyba nie

[elemelekowa]

Bo jesli sie idzie do studia LO to powinno sie udac tylko i
wylacznie do Tomka, ja nie chodze ani do bartka ani do basi czy
porcelanki. Pozatym Tomek tylko obcina i uklada wlosy i jest w tym
swietny,podczas gdy inni np nakladaja farbe myja itd on konczy i
pilnuje np jak dlugo trzymac farbe itd bo dla kazdej osoby ma wlasna
wizje. a ceny hmm zazwyczaj place 280zl a mam wlosy do ramion. aa
zreszta do tomka trzeba sie umawiac 1,5 miesiaca wczesniej a to tez
o czyms swiadczy.

[aniab28]

zdradz mi proszę gdzie mieści się zakład Twojej Pani B. ???
hihi
chcę drastycznie zmienic fryzurę i poszukuję dobrej fryzjerki ;)
Małek jest dla mnie za drogi zdecydowanie ...
Plisss...napisz..
lub może ktoś może polecic dobry zakład fryzjerski w Bytomiu oprócz salonu
T.Małka :)
???

[krasulas]

hej:-)
na Katowickiej w stronę Rozbarku/Pogody idziesz jakieś 250 metrów od
Sikorskiego prawą stroną. W lewo jest skręt w Korfantego, na rogu
piekarnia. I właśnie po prawej jest zakład Urszula. Właścicielem
jest Beata - fajna babka, po sporych szkoleniach. Do tej pory zakład
był wizualnie tragiczny, ale jest aktualnie po remoncie. Kiedyś
płaciłam 35zł, teraz jest napewno nieco drożej. Nie ma zapisów!!
Nieraz trzeba się naczekac. Sporo starszych pań, ale sama Beata
młoda babka i lubi pobawic się nożyczkami. Fajno jest przyjśc z
wybraną fryzurką - albo tam wybrac i skonsultowac! I tylko Beata. Za
ponad godzinne cięcie, farbę w postaci balejage płaciłam ostatnio
120zł - włosy mam krótkawe, ale sporo cięcia. Pozdrawiam

[kasiakropkab]

jestem wierną fanką talentu Tomka:)przede wszystkim - jedyny fryzjer który
podjął się zabiegu przywrócenia moich włosków do naturalnego koloru po 5 latach
farbowania - byłam bardzo zadowolona, włoski w ogóle się nie zniszczyły, a
spędziłam pod różnymi mazidłami około 5 godzin:) Przez ten czas naoglądałam się
jakie cuda na głowach dziewcząt potrafi uczynić Tomek, a jedną z Pań odmłodził o
10 lat:) sama też zawsze jestem zadowolona, a dodam że jestem dość wymagającą
klientką w tej kwestii:) ...no i dziewczęta jeszcze jeden "drobiazg"...sam
Tomasz:) och i ach:)

[elemelekowa]

ooo to prawda sam Tomek to cudo ;) ale jego dziewczyna równie
piekna ;)

[gehamorus]

Ja się do owego studia zraziłam - mam bardzo kręcone włosy i ciężko
cokolwiek z nimi zrobić więc wybrałam się na dobre strzyżenie, które
nie było ani dobre ani tanie a włosy zamiast loków to miałam jedno
wielkie siano. Polecam usługi Grzesia na ul.Prusa, jest rewelacyjny

[elemelekowa]

Nie zgadzam sie , rowniez mam krecone wlosy zawsze wychodzilam od
Tomka z prostymi , ostatnio namowil mnie na krecone i bylam szczerze
zadowolona na glowie mialam mnostwo malych pieknie ulozonych lokow ,
wlosy pieknie wycieniowal tak aby na gorze bylo ich wiecej na dole
mniej zwykle jest na odwrot, efekt super

[bejbi30]

przereklamowane studio i tyle. prawie kazda dziewczyna wychodzi z ta
sama fryzura i podobnym balejazem, czego sama jestem przykladem, a
nie o to mi chodzilo, by wygladac jak pol ulicy dworcowej. ceny-
zwlaszcza jak na bytom-zbyt wygorowane. za podobna kase polecam w k-
cach studio berendowicz&kublin, tu naprawde warto!

[brutta21]

dla mnie Tomek Małek to instytucja sama w sobie. Od dwóch lat nie
jetem w stanie juz sie u niego strzyc ze względu na zmianę miejsca
zamieszkania i te jego długie terminy, i musze powiedzieć, że nikt
mnie tak nie ciął, a byłam już u różnych "sław" i nie po takich
cenach. Co do Bartka z jego samego salonu to raz spróbowałam- nie
ciekawie, a wspominany Berentowicz i Kublin- byłam u nich w
Krakowie, wizyta trała godzinę- panna przez 45 min myła mi włosy,
trzyżenie 10 min- miałam wrażenie że pierwszy raz nożyczki w dłoni
trzyma- efekt katastrofa.

[meewaa]

Byłam wczoraj na wizycie u Pana Tomka Małka i chciałam podzielić się
swoimi doświadczeniami.
Po miesięcznym oczekiwaniu na umówiony termin udałam się do Bytomia
na obcięcie i farbowanie. Miałam dwie wizje: z naturalnych włosów
(szatynka) chciałam mieć blond jasny (zimne odcienie nie zołty) lub
nieco rozjaśnić swój naturalny kolor o dwa –trzy tony w zimnej
tonacji. Pan Tomek pomysł blondów odrzucił praktycznie od razu. Jako
argument podał iż „musiałby dać rozjaśniacz” (nie wiem ale odniosłam
wrażenie że za dużo zajęłabym czasu). Pomyślałam sobie niech
zostanie zatem pomysł rozjaśnienia o dwa tony w zimnych odcieniach.
Fryzjer zgodził się iż tylko zimne odcienie do mnie pasują. Farbę
nakładała mi inna Pani, potem czekałam na obcięcie. Prosiłam aby
skrócić tak abym jednak mogła dać radę spinać włosy i aby
pokombinować cos z grzywką na skos. Oczywiście taka grzywka w wizji
Pana Tomka też nie wchodziła w grę bo „będzie zle”. W rezultacie
włosy zostały skrócone tak że nijak nie da się ich spiąć (za krótko)
a grzywka została zrobiona półdługa, wchodząca do oczu, duża.
Wyglądam nie tak jak bym wyszła od fryzjera tylko jakbym zapuszczała
grzywkę i dopiero miała się do fryzjera wybrać.
No i kolor: rozjaśniony o dwa tony wpadający w rudy z ciepłymi
złotymi refleksami. TRAGEDIA!. Nic się nie odezwałam. Myślałam sobie
ze może to światło tam albo że w domu na spokojnie pooglądam. Jak
dojechałam do domu nieco podniesione włosy zdążyły już oklapnąć,
kolor niestety nie zmienił się z ciepłego w chłodny. TRAGEDIA.
Nie będę już rozdrabniać się nad samym taśmowym traktowaniem w
salonie bo nie w tym sedno.

NIE POLECAM NIKOMU. Żałuję iż nic się nie odezwałam. Po prostu mnie
zamurowało tam.

[ameba1]

denerwuje mnie jedynie fakt, że wszystkie się do niego umawiają,
niektóre wychodzą nieco zdziwione swoją fryzurą ale nic nie dają po
sobie znać...
skoro macie swoją wizję wyglądu i nowej fryzury, to dlaczego boicie
się postawić na swoim i podyskutować na ten temat z fryzjerem. Fakt,
może nieco doradzić, ale jakby mi tak zaproponował grzywkę - w
której wiem, że byłoby mi dobrze, ale nie znoszę grzywek - nie
zgodziłabym się na pewno!!!

a swoją drogą ile zapłaciłaś za tę wizytę (obcięcie i przefarbowanie)