Dodaj do ulubionych

Wyścig po NSA

IP: *.dialog.net.pl / *.zgora.dialog.net.pl 05.02.03, 20:34
Wystarczy telefon do Listowskiego. Ten facet działa w branży
budowlanej niczym sycylijski mafioso, wykona dwa telefony do
kolesi w sejmie, a potem już tylko wygrany przetarg i znów
Jarząbek lub Jankowski będą budowali przyszłość naszego winnego
sld-owskiego grodu.
Obserwuj wątek
    • tom_tom Re: Wyścig po NSA 05.02.03, 20:38
      To czeka nas niezła jazda. Te oferty trudno jest ocenić. Ale
      warto wydać kilka milionów żeby mieć sąd u siebie.
      • Gość: ziel Re: Wyścig po NSA IP: *.zgora.sdi.tpnet.pl 05.02.03, 21:04
        nie ma problemu z oceną ofert: jako sędzia wolałbym siedzieć w
        nowym budynku w Zielonej Górze
    • Gość: Jan Re: Rozwiązanie IP: *.lubin.dialog.net.pl 05.02.03, 21:04
      Podział województwa: południe do Dolnośląskiego,pólnoc do
      Pomorskiegi i gdzie Wam tam sąd się przyda.
      • Gość: Zaranin Re: Rozwiązanie IP: *.zgora.dialog.net.pl 05.02.03, 22:07
        Gość portalu: Jan napisał(a):

        > Podział województwa: południe do Dolnośląskiego,pólnoc do
        > Pomorskiegi i gdzie Wam tam sąd się przyda.

        Wlasnie tak !!! Ale mnie kurna, smiesza i wkurzaja te
        zielonogorsko - gorzowskie swary. W ostatnim tygodniu mialem
        okazje dzien po dniu prawie, byc zarowno we Wroclawiu, ZG,
        Gorzowie i Szczecinie. Prowincjonalizm ZG i a zwlaszcza Gorzowa
        bije po oczach. Gorzowiacy gdyby sie wreszcie zajeli sie swym
        miastem a nie abicjonalnymi sporami z ZG, to moze by drogi
        mieli lepsze (a tak czulem sie jak na Camel Trophy...)i moze
        cos z przytlaczajaca szaroscia miasta (z niewielkimi wyjatkami -
        skawarkami)by zrobili... A jakby ZG sie zwyklym miastem
        powiatowym stala, to ktos by moze wreszcie usiadl na d... i
        pomyslal jak do miasta sciagnac przedsiebiorcow i skonczyc z
        pasozytonictwem administracyjno - urzedowym oraz wojenkami
        polityczno - samorzadowymi.
        Zlikwidowac to paranoiczne wojewodztwo !
        Chce miec rejestracje zaczynajaca sie na "D" a nie na "F" !
      • croolick Re: Rozwiązanie 05.02.03, 22:18
        Gość portalu: Jan napisał(a):

        > Podział województwa: południe do Dolnośląskiego,pólnoc do
        > Pomorskiegi i gdzie Wam tam sąd się przyda.

        Wlasnie tak !!! Ale mnie kurna, smiesza i wkurzaja te
        zielonogorsko - gorzowskie swary. W ostatnim tygodniu mialem
        okazje dzien po dniu prawie, byc zarowno we Wroclawiu, ZG,
        Gorzowie i Szczecinie. Prowincjonalizm ZG i a zwlaszcza Gorzowa
        bije po oczach. Gorzowiacy gdyby sie wreszcie zajeli sie swym
        miastem a nie abicjonalnymi sporami z ZG, to moze by drogi
        mieli lepsze (a tak czulem sie jak na Camel Trophy...)i moze
        cos z przytlaczajaca szaroscia miasta (z niewielkimi wyjatkami -
        skawarkami)by zrobili... A jakby ZG sie zwyklym miastem
        powiatowym stala, to ktos by moze wreszcie usiadl na d... i
        pomyslal jak do miasta sciagnac przedsiebiorcow i skonczyc z
        pasozytonictwem administracyjno - urzedowym oraz wojenkami
        polityczno - samorzadowymi.
        Zlikwidowac to paranoiczne wojewodztwo !
        Chce miec rejestracje zaczynajaca sie na "D" a nie na "F" !
      • Gość: Zaranin Re: Rozwiązanie IP: *.zgora.dialog.net.pl 05.02.03, 22:19
        Gość portalu: Jan napisał(a):

        > Podział województwa: południe do Dolnośląskiego,pólnoc do
        > Pomorskiegi i gdzie Wam tam sąd się przyda.

        Wlasnie tak !!! Ale mnie kurna, smiesza i wkurzaja te
        zielonogorsko - gorzowskie swary. W ostatnim tygodniu mialem
        okazje dzien po dniu prawie, byc zarowno we Wroclawiu, ZG,
        Gorzowie i Szczecinie. Prowincjonalizm ZG i a zwlaszcza Gorzowa
        bije po oczach. Gorzowiacy gdyby sie wreszcie zajeli sie swym
        miastem a nie abicjonalnymi sporami z ZG, to moze by drogi
        mieli lepsze (a tak czulem sie jak na Camel Trophy...)i moze
        cos z przytlaczajaca szaroscia miasta (z niewielkimi wyjatkami -
        skawarkami)by zrobili... A jakby ZG sie zwyklym miastem
        powiatowym stala, to ktos by moze wreszcie usiadl na d... i
        pomyslal jak do miasta sciagnac przedsiebiorcow i skonczyc z
        pasozytonictwem administracyjno - urzedowym oraz wojenkami
        polityczno - samorzadowymi.
        Zlikwidowac to paranoiczne wojewodztwo !
        Chce miec rejestracje zaczynajaca sie na "D" a nie na "F" !
        • j24 Re: Rozwiązanie 06.02.03, 09:57
          Gość portalu: Zaranin napisał(a):

          > Zlikwidowac to paranoiczne wojewodztwo !
          > Chce miec rejestracje zaczynajaca sie na "D" a nie na "F" !

          No to jesteśmy sojusznikami. Też mam dość tego województwa, oszustw i podchodów.
          Mam dość pewnych person, których informacja o "instytucji do wzięcia"
          przyprawia o ślinotok na myśl, że koryto jest blisko... tuż, tuż
          - ty "Zenek" "pogadasz" z "Antkiem" ja z "Frankiem" i "sie załatwy".

          K...wa dość!

          Mniej urzędów, mniej podatków - mniej kłótni!
          (czy ktoś tam w Warszawie to czyta, czy już zostało "pogadane" z "Zenkiem")
          • j24 Gorzów pozdrawiam Żary 06.02.03, 10:00
            j24 napisał:

            > Gość portalu: Zaranin napisał(a):
            >
            > > Zlikwidowac to paranoiczne wojewodztwo !
            > > Chce miec rejestracje zaczynajaca sie na "D" a nie na "F" !
            >
            > No to jesteśmy sojusznikami. Też mam dość tego województwa, oszustw i
            podchodów
            > .
            > Mam dość pewnych person, których informacja o "instytucji do wzięcia"
            > przyprawia o ślinotok na myśl, że koryto jest blisko... tuż, tuż
            > - ty "Zenek" "pogadasz" z "Antkiem" ja z "Frankiem" i "sie załatwy".
            >
            > K...wa dość!
            >
            > Mniej urzędów, mniej podatków - mniej kłótni!
            > (czy ktoś tam w Warszawie to czyta, czy już zostało "pogadane" z "Zenkiem")
    • Gość: Gor1 Re: Wyścig po NSA IP: *.proctr01.fl.comcast.net 06.02.03, 03:29
      Wierze jednak w sile przebicia Prezydenta Gorzowa.Dla niego
      Prezydent Z.Gory nie jest przeciwnikiem.Ta Pani musi sie jeszcze
      duzo nauczyc aby dorownac naszemu Prezydentowi.Fakty jednak
      obiektywnie wskazuja na Gorzow.Nie przegapmy tej szansy.Niech
      poslowie z naszego terenu potraktuja te szanse jako pkt.honoru.
    • Gość: Jerzyk Re: Wyścig po NSA IP: *.adm.pz.zgora.pl 06.02.03, 08:00
      Patrząc na wyścig gdzie ma powstać tak poważna instytucja jak NSA
      uważam obiektywnie ze chyba powinna w Zielonej Górze. Przemawia
      za tym jak by nie patrzyć położenie w środku województwa.Ponadto
      lokalizacja na placu Słowianskim gdzie w zasadzie po oddaniu do
      miasta przez Uniwersytet Zielonogórski swoich trzech budynków
      może stać się centrum sądownictwa. Jeżeli chodzi o kadrę to
      patrzmy też trzeżwo na tę sprawę w Uniwersytecie Zielonogórskim
      lada dzień powstaje Wydział Prawa i będzie szkolić przyszłych
      studentów kadra profesorów prawa i jak świeże bułeczki będą się
      rodzić przyszli prawnicy przy tym ze właśnie będą mogli odbywać
      praktykę w tworzonym NSA. Tak ze patrzmy trzeźwiej na te sprawy.
      • j24 Re: Wyścig po NSA 06.02.03, 08:55
        Gość portalu: Jerzyk napisał(a):

        > w Uniwersytecie Zielonogórskim lada dzień powstaje Wydział Prawa i będzie
        > szkolić przyszłych studentów kadra profesorów prawa

        W jednym z gorzowskich tygodników przyczytałem opinię, że Zielona Góra nie
        jest godna, aby w tym środowisku uruchomiono wydział prawa.
        Macie zbyt małe poszanowania w stosunku do prawa, naginacie je jak w przypaku
        powstania KRS-u.
        To była opinia pewnego prawnika z Gorzowa. Nie odważył się przedstawić...

        Inaczej było w drugim tygodniku - pani prezes Sądu Okregowego (pani Czubieniak)
        wydała sąd nad województwem lubuskim (taki był tytuł). Treść była bardzo mocna.
        Ocena panujących na linii ZG-GW stosunków druzgocząca.

        Wygodnie jest Wam nie wiedzieć jak głębokie są rysy, jak ostre są konflikty,
        żyjecie w swoim małym światku opowiadając bzdury o centralnym położeniu Waszej
        Górki w województwie, i o wyimaginowanych elitach.

        Zdecydowanie uważam, że zlikwidowanie tego województwa poprawi atmosferę, znów
        będziemy obojętnymi sobie sąsiadami, zamiast WROGAMI (po co szukać innych
        określeń, gdy to jest trafne).


        > Tak ze patrzmy trzeźwiej na te sprawy.

        Wiesz co? Już nie chcę mieć żadnych z Wami wspólnych spraw. Żadnych.
        Poczytaj nawet w tym wątku znajdziesz więcej takich opinii...
        • quebec Re: Wyścig po NSA 06.02.03, 09:00
          droga wolna!!!
          jak Wam tak źle to zróbcie referendum i odłanczajcie sie.
          W zielonce nik nie będzie po Was płakał.
          Tylko zapytaj się najpierw o zdanie pracowników urzędu wojewódzkiego, komendy
          policji, komendy straży pożarnej, jak bardzo im źle, że mają miejsca pracy
          • j24 Re: Wyścig po NSA 06.02.03, 09:02
            quebec napisał:

            > droga wolna!!!
            > jak Wam tak źle to zróbcie referendum i odłanczajcie sie.
            > W zielonce nik nie będzie po Was płakał.
            > Tylko zapytaj się najpierw o zdanie pracowników urzędu wojewódzkiego, komendy
            > policji, komendy straży pożarnej, jak bardzo im źle, że mają miejsca pracy

            Tu chodzi również o miejsca pracy pracowników Urzędu Marszałkowskiego,
            nie miej złudzeń...
            • quebec Re: Wyścig po NSA 06.02.03, 10:57
              proszę uświadom sobie w końcu, że lubuskie może funkcjonować bez Gorzowa. Sam
              fakt, że przeniesiecie się gdzie indziej nie jest równoważny z likwidacją
              województwa. Popatrz na Świętokrzyskie. Kielce świetnie funkcjonują bez Radomia.
              • j24 Re: Wyścig po NSA 06.02.03, 14:00
                quebec napisał:

                > proszę uświadom sobie w końcu, że lubuskie może funkcjonować bez Gorzowa. Sam
                > fakt, że przeniesiecie się gdzie indziej nie jest równoważny z likwidacją
                > województwa. Popatrz na Świętokrzyskie. Kielce świetnie funkcjonują bez
                Radomia
                > .

                www2.gazeta.pl/forum/794674,30353,794652.html?f=551&w=4528818&a=4536603
              • Gość: ani Re: Wyścig po NSA IP: *.zgora.cvx.ppp.tpnet.pl 11.03.03, 14:57
                Bez Gorzowa, znaczy również bez Międzyrzecza, Słubic, Sulęcina itd., bo wątpię
                żeby te powiaty zrezygnowały z Wielkopolski.
                Czym będzie woj. lubuskie bez ZIEMI LUBUSKIEJ (głównie sulęcinski powiat po
                polskiej stronie granicy)??
                Czym będzie to lubuskie bez dojnej krowy Gorzowa i okolic???
                Prawda jest taka:
                BY LUBUSKIE ISTNIAŁO TRZEBA W NIM I GORZOWA (PRZEMYSŁ=PODATKI=DOCHODY) I
                ZIELONEJ GÓRY (NAUKA=WYKSZTAŁCONA SIŁA ROBOCZA=POSTĘP), to małżeństwo z
                rozsądku w którym panna młoda nie kocha pana młodego i odwrotnie ale żyć muszą
                razem bo lepszych kandydatów do kobierca brak.
    • Gość: E, tam.. Re: Wyścig po NSA IP: *.uz.zgora.pl 06.02.03, 08:07
      E, tam... używame argumenty obu stron są w sumie mizerne.
      Kokazują zresztą, jak małe są podstawy do wzajemnych niechąci
      pomiędzy nmiastami.
      • j24 Re: Wyścig po NSA 06.02.03, 09:01
        Gość portalu: E, tam.. napisał(a):

        > E, tam... używame argumenty obu stron są w sumie mizerne.
        > Kokazują zresztą, jak małe są podstawy do wzajemnych niechąci
        > pomiędzy nmiastami.

        Redakcja Gazety posłużyła się podstępem. J24 nie miał ochoty nadawać na tym
        forum i dalej nie ma.
        Twoje "mizerne kokazywanie jak małe są podstawy do wzajemnych niechąci"
        (gdzie Ty, k...wa, zdawałeś maturę) zmuszają mnie, żebym Ci parę kwiatków
        zacytował.
        Będę miał trochę czasu to to zrobię. Teraz mam ważniejsze sprawy.
    • quebec siedziba NSA 06.02.03, 08:56
      A co na to nasz sejmik.
      Może Panowie z ul. Pogórnej zajęliby w końcu jakieś stanowisko. Od czego oni
      są? Od unikania decydowania, odpowiedzialności....
      Pewno zawsze łatwiej ponarzekać, umyć ręce jak Piłat i powiedzieć to nie nasza
      wina.
      Ludzie!!! nie byłoby kłótni i przepychanek, gdyby nasz sejmik składał za każdym
      razem gdy jest okazja na nową instytucję, propozycję lokalizacji.
      Dlaczego sami unikamy decydowania o sobie, tylko dajemy prawo warszawiakom i
      poznaniakom?
      Sami, powtarzam sami, powinniśmy decydować o podziale wszelkich instytucji.
      PS. Do Pana Redaktora
      W Zielonej Górze również jest Samorządowe Kolegium Odwoławcze.
    • Gość: Miguel Re: Wyścig po NSA IP: *.szczecin.cvx.ppp.tpnet.pl 06.02.03, 08:57
      Pobieżna analiza obu ofert oraz oczekiwania względem przyszłej siedziby
      wyrażone przez wiceprezesa NSA wskazują, że wybrana zostanie Zielona Góra.
      Zapewne zdaje sobie z tego sprawę Korski - który interweniuje tylko wtedy,
      kiedy ma pewność siągnięcia sukcesu - oraz zdaje sobie z tego sprawę
      Bocheński - który robi dużo hałasu tylko wtedy, kiedy Zielonej Górze wymyka
      się jakiś atrakcyjny kąsek.

      Cieszy mnie perspektywa wybudowania w naszym mieście kolejnego nowoczesnego
      budynku. Pozostaje jednak jedno ale...

      Otóż jeśli zsumować by kwotę wydaną przez miasto na budowę siedziby ABW (dawny
      UOP) oraz te 7 milionów złotych planowanych na budynek NSA, to dochodzę do
      wniosku, że za te pieniądze można by spokojnie zbudować - na przykład -
      skromny aquapark lub wielofunkcyjną halę sportową z widownią na kilka tysięcy
      miejsc. No ale urzędów nikt za prywatne pieniądze nam nie wybuduje, a przecież
      prędzej czy później pojawi się ktoś chętny, kto zbuduje zielonogórzanom basen
      i halę...

      Ale sprawę tą traktować musimy niezwykle prestiżowo, gdyż siedziba NSA - jak
      chyba żadna z pozostałych wydartych w ostatnich latach Gorzowowi - jest
      wyjątkowo potrzebna w naszym mieście. I regionie. Podkreślam słowo „region”
      nie bez przyczyny, gdyż kilkanaście dni temu władze Szczecina zadeklarowały
      wykupienie od wojska za przeszło 8 milionów złotych dawnych koszar z
      przeznaczeniem ich pod zachodniopomorski oddział NSA. Istnieje duże ryzyko, że
      w ramach racjonalizacji kosztów okręg lubuski zostanie bez własnego oddziału
      NSA, gdyż mówi się tu głośno o włączeniu pod jurysdykcję Szczecina północnej
      części Lubuskiego, co sprawiłoby, że bezzasadne byłoby tworzenie oddziału NSA
      tylko dla części południowej niewielkiego przecież województwa i Zielona Góra
      pozostałaby pod egidą poznańskiego sądu apelacyjnego.
    • quebec Szczecin zaproponował kompromis 06.02.03, 09:12
      kilkanaście dni temu władze Szczecina zadeklarowały
      wykupienie od wojska za przeszło 8 milionów złotych dawnych
      koszar z
      przeznaczeniem ich pod zachodniopomorski oddział NSA. Istnieje
      duże ryzyko, że
      w ramach racjonalizacji kosztów okręg lubuski zostanie bez
      własnego oddziału
      NSA, gdyż mówi się tu głośno o włączeniu pod jurysdykcję
      Szczecina północnej
      części Lubuskiego, co sprawiłoby, że bezzasadne byłoby tworzenie
      oddziału NSA
      tylko dla części południowej niewielkiego przecież województwa i
      Zielona Góra
      pozostałaby pod egidą poznańskiego sądu apelacyjnego.

      PS. kłóćmy się dalej...
      • j24 Re: Szczecin zaproponował kompromis 06.02.03, 09:50
        quebec napisał:

        > Istnieje duże ryzyko, że w ramach racjonalizacji kosztów okręg lubuski
        > zostanie bez własnego oddziału NSA, gdyż mówi się tu głośno o włączeniu
        > pod jurysdykcję Szczecina północnej części Lubuskiego, co sprawiłoby,
        > że bezzasadne byłoby tworzenie oddziału NSA tylko dla części południowej
        > niewielkiego przecież województwa i Zielona Góra pozostałaby pod egidą
        > poznańskiego sądu apelacyjnego.

        Jestem zwolennikiem takiego rozwiązania. Mniej państwa, mniej podatków.
        Gospodarka upada, a przecież trzeba będzie jeszcze wykarmić już niedługo
        zlokalizowane w Polsce bataliony urzędników europejskich...

        > PS. kłóćmy się dalej...

        ZROZUM CZŁOWIEKU TO JEST OCZYWISTA KONSEKWENCJA ANTYGORZOWSKIEJ DZIAŁALNOŚCI
        WASZYCH POLITYKÓW. BRACHMAŃSKIEGO, BOCHEŃSKIEGO, ZYCHA, IWANA ITP.
        TERAZ JUŻ ZBIERACIE ŻNIWO. DOŻYNKAMI BĘDZIE LIKWIDACJA WOJEWÓDZTWA, KILKA LAT
        TRZEBA SIĘ JESZCZE PRZEMĘCZYĆ.

        Gdybyś czytał któryś ze wspomnianych przeze mnie gorzowskich tygodników nie
        miałbyś się czemu dziwić i może troche wcześniej napisałbyś z przekąsem:
        "kłóćmy się dalej..."

        Zapewniam Cię, że w Gorzowie jest wielu ludzi, którzy, podobnie jak ja,
        ucieszyli by się ze szczecińskiej jurysdykcji NSA.
        Może nawet środowisko prawnicze, nie wierzące w siłę przebicia gorzowskich
        parlamentarzystów..., posiadający już pewne doświadczenia w kontaktach ze
        swoimi zielonogórskimi "kolegami".
        • quebec Re: Szczecin zaproponował kompromis 06.02.03, 11:03
          również jestem za oszczędnościami, za minimum państwa w gospodarce.
          Nie mam "przyjemności" czytania wspomnianych przez Ciebie gazet. Jeśli podasz
          linki będę zobowiązany, jednkaże weź pod uwagę, że gazety zrobią wszystko aby
          być czytane.
          • tom_tom Re: Szczecin zaproponował kompromis 06.02.03, 11:32
            A mi się cała impreza bardzo podoba. Ponieważ do budynku jest dwóch chętnych
            ogłoszono nieformalny przetarg. Wszystko mamy na wierzchu, znamy propozycje itd.
            Wygra lepszy.
            Teraz o NSA w Szczecinie. To byłby dopiero absurd gdyby sprawy z województwa
            rozpatrywały różne sądy. Wręcz kretynizm!
            • j24 Re: Szczecin zaproponował kompromis 06.02.03, 13:59
              tom_tom napisał:

              > Teraz o NSA w Szczecinie. To byłby dopiero absurd gdyby sprawy z województwa
              > rozpatrywały różne sądy. Wręcz kretynizm!

              Czyżby?

              Powtórzę się, ale wytłumacz mi łaskawie dlaczego gorzowianin, czy np
              mieszkaniec Dobiegniewa lub Kostrzyna wolałby dojeżdżać do NSA w nieprzyjaznej
              Zielonej Górze zamiast do bliżej oddalonego Szczecina.

              Może myślisz, że gorzowianin myśli o Zielonej Górze jako o mieście nam
              przyjaznym :))))
              Fakt Woźniak załatwił drogowskaz. Jeden pokazuje jak dojechać do naszego
              powiatowego miasteczka, gdzieś na krańcach województwa :)))))

              Lubimy też Waszego Marszałka, bo piękne budynki po zlikwidowanym szpitalu
              dziecięcym przekazał w końcu wojewodzie... i jeszcze przed ich zawaleniem
              się.
              Mógłbym to oczywiście napisać inaczej, używając stosownych w takim razie
              wulgaryzmów, adekwatnych do zaistniałej sytuacji... ale, nie chce mi się.

              To narosło przez wiele lat... Sytuacje może uratować tylko ostre cięcie.
              Pora na nie.
              • Gość: Zielonogorzanin Re: Szczecin zaproponował kompromis IP: *.zgora.sdi.tpnet.pl 06.02.03, 22:48
                Zal mi Ciebie... serio. Mysle ze to wplyw Warty... za duzo sie
                jej opiles.
                Drogowskazy? Jadac od Zilonej ciagle widze Szczecin. Jadac od
                Szczecina - Zielona... no nic tak bywa. A ten jeden drogowskaz
                mozecie sobie podarowac, bo gdzie Zielona jest kazdy wie - o
                Gorzowku malo kto wie jednak (no ale to sie zmieni bo jestescie
                od niedawna na mapie pogody).
                • j24 Re: Szczecin zaproponował kompromis 07.02.03, 07:49
                  Gość portalu: Zielonogorzanin napisał(a):

                  > Zal mi Ciebie... serio. Mysle ze to wplyw Warty... za duzo sie
                  > jej opiles.

                  ... a Ty się nawdychałeś oparów z produkowanego nieopodal jabcoka.
                  Co lubisz taki poziom dyskusji?

                  > Drogowskazy? Jadac od Zilonej ciagle widze Szczecin. Jadac od
                  > Szczecina - Zielona... no nic tak bywa.

                  Bardzo Cię to oczywiście cieszy, ale osobiście wolałbyś aby jakiś
                  pershing spadł na Słowiankę, drugi na zajezdnię tramwajową, a kilka
                  innych w okolicach nowoczesnych przejść podziemnych na Górczynie,
                  na budynek firmy Mars, żeby któryś zawadził o wieżowiec Urzędu
                  Wojewódzkiego i w przypierniczył w Stilon.

                  No cóż jak miło, że na trasie Szczecin - Zielona Góra nie ma większego
                  od Zielonej Góry, wojewódzkiego Gorzowa...
                  Dla Twojego pocieszenia - zaorywaniem Gorzowa zajmuje się też marszałek
                  lubuski Andrzej Bocheński. Zaczął od szpitali.

                  Niech ktoś mi odpowie jaki procent zielonogórskiej populacji ma takie
                  podejście do gorzowskiego partnera? Ponoć małżeństwo było z rozsądku? :)))
                  • Gość: ani Re: Szczecin zaproponował kompromis IP: *.zgora.cvx.ppp.tpnet.pl 11.03.03, 15:16
                    Żal mi tego "Zielonogórzanina" po lekturze forum z jego udziałem coś mi się
                    pcha z wewnętrznej strony mego ciała w usta, szkoda że go nie ma w pobliżu "bo
                    bym se na niego chlapnął", rozmowa z nim przypomina rozmowę z fanem pewnej
                    rozgłośni radiowej.
    • Gość: Wojtek Re: Wyścig po NSA IP: *.zgora.dialog.net.pl 06.02.03, 11:35
      Porównując atuty obu miast nie ma najmniejszych wątpliwości, że
      oferta z Zielonej Góry jest lepsza. Przede wszystkim
      komunikacja, liczba spraw i ludzi - to najważniejsze czynniki.
    • j24 Odrobina szczerości 06.02.03, 13:48
      Jeden z zainteresowanych tym wątkiem zielonogórzanin zechciał porównywać
      się z kieleckim, że niby Radom poszedł swoją drogą. Dobre sobie.

      W obecnym kształcie lubuskie jest ostatnie pod względem liczby mieszkańców,
      w bezrobociu "wyprzedza" je tylko olsztyńskie.
      Bez strefy ekonomicznej (Kostrzyn), bez 130 tys. Gorzowa i powiatu strzelecko-
      drezdeneckiego (bo nikt o zdrowych zmysłach nie może chyba sądzić, że macie
      jakiekolwiek szanse wyrwać te tereny) Wasza sytuacja raczej lepsza nie
      będzie :)))

      Kto Wam powiedział, że Słubicom, Sulęcinowi i Międzyczowi będzie z Wami po
      drodze, skoro Świebodzin i Żary pokazują jak bliskie jest im lubuskie...
      Badź realistą.

      Nie wierzę w jakikolwiek kompromis.
      Będziecie wyrywać dokąd będzie w czego. Macie to w naturze.

      Wytłumacz łaskawie dlaczego gorzowianin, czy np mieszkaniec Dobiegniewa
      lub Kostrzyna wolałby dojeżdżać do NSA w nieprzyjaznej Zielonej Górze
      zamiast do bliżej oddalonego Szczecina.

      Teraz czas aby to zrozumieli gorzowscy samorządowcy.
      Nie da się wygrać z Brachmańskim i przyjaciółmi.
      Trzeba z Wami przestać grać.

      Jeśli teraz Jędrzejczak z Wami przegra NSA, to już więcej grał nie będzie.
      Myślę, że nie doceniacie go.

      Jak myślicie transformacja TP S.A. (z Gorzowa do Zielonej) milsza sercu
      gorzowianina od transformacji energetyki (z Gorzowa i Zielonej do Poznania) ?

      ...a można było przecież walczyć o to, żeby np NBP był we wszystkich 18
      miastach (w 4 niby-wojewódzkich też).
      Lepsza od współpracy była jednak konfrontacja.
      Przegraliśmy raz i drugi, niekiedy jak w przypadku UOP przegraliście i Wy
      (teraz se musicie gmaszysko za miejskie pieniądze wybudować :)))...

      Tylko głupek może sądzić, że lubimy przegrywać i pokochaliśmy oprawcę.

      Chcemy do NSA dojeżdżać do Szczecina, chcemy o 5 milionów mniejszej dziury
      w polskim budżecie!
      ... a Ty Warszawo słuchaj, w końcu to w Twoim interesie, stolicy potrzeba
      pieniędzy na budowę obwodnic, metra itp (oglądał kto wczoraj Kaczora?, niezły
      wynik miał 20tys. "za", 6 tys. "przeciw")
      • tom_tom Re: Odrobina szczerości 06.02.03, 17:30
        Zawsze apelowałem żeby wypowiadać sie w swoim imieniu a nie całej ludzkości. Z
        góry zakładasz, że np. w Miedzyrzeczu uwielbiają Gorzów itd. Nie wiem dlaczego
        tak uważasz, ale pewnie jest to Tobie bardzo wygodne. Czujesz sie
        reprezentantem jedynej słusznej racji. To twój problem. Dla mnie możesz uważać
        sie nawet za Napoleona.
        Natomiast wracając do meritum sprawy czyli NSA i Szczecina. NSA może działać w
        jednym lub dwu województwach. Może być w lubuskim, może nie być. Teraz Pozanń
        obsługuje siebie i nas. Według Twojej koronkowej koncepcji ktoś teraz zrobi
        reformę NSA i podzieli województwa wykrawając kawełek Poznania dla Szczecina.
        Po co? Tylko dlatego żebyś był zadowolony?
        • j24 Re: Odrobina szczerości 07.02.03, 07:30
          tom_tom napisał:

          > Z góry zakładasz, że np. w Miedzyrzeczu uwielbiają Gorzów itd.
          > Nie wiem dlaczego tak uważasz, ale pewnie jest to Tobie bardzo wygodne.

          Wiesz, że swego czasu sołtysi obu byłych województw mało się nie pobili...
          Zadziałał mechanizm 60% byłe zielonogórskie, 40% byłe gorzowskie (to o
          populacji uczestniczącej w spotkaniu) - 100% koryta dla byłego zielonogórskiego
          i jednego czy dwóch kolaborantów.
          Można tą sytuację uogólnić. Tak przebiega intergracja województwa.
          Nie łudź się, że przegrani mają sklerozę. Oddadzą jak będzie okazja...

          Gdzieś tam w sieci czytałem opinię o województwie przedsiębiorcy z Międzyrzecza.
          Podpisał się z imienia i nazwiska. Obrońcy lubuskiego to z niego nie zrobisz :))


          > Według Twojej koronkowej koncepcji ktoś teraz zrobi reformę NSA i podzieli
          > województwa wykrawając kawełek Poznania dla Szczecina.
          > Po co? Tylko dlatego żebyś był zadowolony?

          KTOŚ powinien pójść dalej i zrobić głębszą reformę, która powinna polegać
          na wyeliminowaniu źródeł konfliktów wewnętrznych (w kraju).
          A może Twoim zdaniem konfliktu w województwie lubuskim nie ma ?

          Poza tym kto jeśli nie klient NSA ma być zadowolony z reform. Baron ?
          Wydaje mi się, że wiele powodów do zadowolenia już ma, teraz czas aby ktoś
          poza baronem i jego najbliższymi był zadowolony.
          • Gość: Miguel Re: Odrobina szczerości IP: *.szczecin.cvx.ppp.tpnet.pl 07.02.03, 09:34
            O jakim konflikcie piszesz? Trzeba wybrać siedzibę NSA. Przedstawiono dwie
            oferty. Zadecyduje prezes NSA. Korski milczy, Bocheński milczy. Ale tradycyjne
            krzyk podnosi J-24. O co Ci właściwie chodzi? Czy tak bolesna jest świadomość,
            że nawet w Twoim własnym odczuciu oferta gorzowska już w przedbiegach
            przegrywa z zielonogórską? Kto tu zatem generuje konflikty?

            Mało strawne jest to moje poranne czytanie Twojej litanii żalów pod adresem
            Zielonej Góry. Pewnie zadowoliłaby Cię tylko taka sytuacja, kiedy Zielona Góra
            nie aspirowała do posiadania spornych urzędów i przypadły one Gorzowowi bez
            walki. Czyżby zatem Gorzów nie był gotowy na rywalizację? Jak to być może?
            Siła przyzwyczajenia? Może praprzyczyny tego zjawiska poszukajmy w tym, że
            pewne rzeczy przyszły Gorzowowi za łatwo na początku istnienia Lubuskiego i
            wielkim zaskoczeniem dla Gorzowa było to, że po wstępnym bezwzględnym
            wykorzystaniu zielonogórskiego pędu do utworzenia województwa dla swoich
            interesów, okazało się, że upokorzona mityczną „Umową Paradyską” Zielona Góra
            podniesie się niczym Feniks z popiołów i nie powtórzy już błędów z przeszłości?

            Najbardziej żałosne jest to, że działania Gorzowa nie sprowadzają się do tego,
            żeby u Was było lepiej, tylko, żeby u nas było gorzej. I nie wiem czy jest w
            stanie zrozumieć to, że gdyby zielonogórscy politycy w trosce o zabezpieczenie
            swoich interesów nie pospieszyli się z wchodzeniem w ten chory układ z
            Gorzowem, to powstałoby zapewne województwo zielonogórskie z jedną stolicą, bo
            przecież późniejsza sytuacja w Sejmie dowiodła, że projekt utworzenia 12
            województw nie miał najmniejszych szans powodzenia. Żeby odbudować nadwątlone
            ega Buzka i Kuleszy trzeba było tylko zrezygnować dla świętego spokoju z
            jednego województwa. I żadnym – powtarzam – żadnym układzie nie wchodziło w
            grę niepowołanie województwa, nazywanego już niestety Lubuskim. Nie dlatego,
            że Zielona Góra i Gorzów szły wtedy ramię w ramię, tylko dlatego, że inni byli
            po prostu jeszcze słabsi. Zatem powinieneś nie posiadać się z radości, że
            Gorzów osiągnął przez głupotę Zycha i kilku innych panów pozycję, jakiej nigdy
            nie dałby mu sam ustawodawca. Potrafisz to zrozumieć i docenić? Szczerze
            wątpię... A takie są (były) realia. Ale Tobie niezwykle daleko do realizmu i
            trzeźwości oceny sytuacji.
            • j24 Re: Odrobina szczerości 07.02.03, 16:26
              Gość portalu: Miguel napisał(a):

              > Korski milczy, Bocheński milczy. Ale tradycyjne krzyk podnosi J-24.
              > O co Ci właściwie chodzi?

              Widzę że nic nie zrozumiałeś. Powtórzę:

              "Wiesz, że swego czasu sołtysi obu byłych województw mało się nie pobili...
              Zadziałał mechanizm 60% byłe zielonogórskie, 40% byłe gorzowskie
              (to o populacji uczestniczącej w spotkaniu) - 100% koryta dla byłego
              zielonogórskiego i jednego czy dwóch kolaborantów."



              > Czy tak bolesna jest świadomość, że nawet w Twoim własnym odczuciu oferta
              > gorzowska już w przedbiegach przegrywa z zielonogórską?

              www2.gazeta.pl/forum/794674,30353,794652.html?f=58&w=4541212&a=4541425

              Wszystkie bitwy za niepodzielnych rządów lewicy (od poprzednich wyborów
              parlamentarnych) Gorzów przegrywał. Wasz baron jest nie do pobicia...

              Chociaż Krzysiek może się mylić. Zaangażował się w to osobiście Jędrzejczak.
              Znany jest z tego, że nie lubi przegrywać. Bardzo nie lubi.
              Jest nadzieja, że jak przegra, to już więcej nie będzie chciał grać (pisałem
              już o tym kilka postów wyżej - to byłoby rozwiązanie, które zaoszczędziło by
              wielu gorzowianom nerwów).


              > gdyby zielonogórscy politycy w trosce o zabezpieczenie swoich interesów
              > nie pospieszyli się z wchodzeniem w ten chory układ z Gorzowem, to powstałoby
              > zapewne województwo zielonogórskie z jedną stolicą

              Nie rozśmieszaj mnie.
              Jesteście tylko drugim co do wielkości miastem województwa, choć niewątpliwie
              ambicjami nas przerastacie.
              Nie wiem skąd pomysł, aby administracyjni reformatorzy wyznawali zasadzę "niech
              ostatni zostaną pierwszymi" :)
            • Gość: ? Re: Odrobina szczerości IP: *.teleton.pl 09.02.03, 15:59
              Lubuskie jest tylko dlatego, że głosowanie nie wyszło.
              Zaczęli by chłopcy od 17, 16 województw w głosowaniu.
              I biedny los.
              Zielona Góra to żadna metropolia. Gościu.
      • quebec Re: Odrobina szczerości 07.02.03, 13:11
        domagasz się od Państwa oszczędności, a z drugiej strony
        uważasz, że powinno być 18 oddziałów NBP. Powiedz sam co dwa
        oddziały NBP miałyby u Nas robić. Przecież jest nas tylko 1mln.
        Jeżeli chodzi o wrogość to naprawdę tragizujesz. Sam fakt, że
        NSA będzi u Was czy w Zielonce nie wpływa na wyroki sądu.
        Zejdź na ziemię, przecież nie jesteśmy w stanie wojny!
        • j24 Re: Odrobina szczerości 07.02.03, 16:35
          quebec napisał:

          > domagasz się od Państwa oszczędności, a z drugiej strony
          > uważasz, że powinno być 18 oddziałów NBP. Powiedz sam co dwa
          > oddziały NBP miałyby u Nas robić.

          Urząd Wojewódzki jest w Gorzowie. Wojewoda (administracja państwowa) ma
          obowiązek korzystać z usług NBP, marszałek (administracja samorządowa),
          z tego co wiem, ma prawo korzystać z banków komercyjnych.

          > Jeżeli chodzi o wrogość to naprawdę tragizujesz.

          Przecież Wasz człowiek w służbie u wojewody jechał upity w trupa samochodem
          przez miasto, żeby "tramwajarze" nie zdewastowali mu samochodu.

          Czegoś jeszcze dla potwierdzenia tragedii potrzebujesz? Wybuchających bomb ???


          > Sam fakt, że NSA będzi u Was czy w Zielonce nie wpływa na wyroki sądu.

          Czyj to pomysł ? Długo nad tym myślałeś ?

          > Zejdź na ziemię, przecież nie jesteśmy w stanie wojny!

          Ćwirkamy sobie wiosennie, jak wróbelki przyjaźnie :)))
    • Gość: bes-t Re: Wyścig po NSA IP: *.gorzow.sdi.tpnet.pl 06.02.03, 18:00
      To oczywiste ze siedziba NSA powinna być w Gorzowie.

      Koszty:
      Gorzów ma już realną i istniejącą siedzibę, a nie jakieś tam szklane domy w
      fazie projektu, które oferuje Zieląka. Koszt adaptacji budynku w Gorzowie:
      około 3 mln. zł. Koszt budowy od podstaw budynku w Zielące: 7 mln zł. Już tylko
      porównanie tych kosztów przesądza o tym, że umieszczenie siedziby NSA w Zielące
      to marnotrawsto i wyrzucenie w błoto 4 mln zł publicznych pieniędzy.
      Kadra:
      Dyrdymały o tym, że Zieląka będzie miała lada dzień wydział prawa na
      uniwersytecie to zaden argument w tej dyskusji. Po pierwsze - pogadamy kiedy (o
      ile wogóle) wydział ten powstanie na UZi i wypuści pierwszych absolwentów. Po
      drugie - to nie studenci bedą pracować w NSA tylko wykwalifikowana kadra
      sędziwska - najniżej sędziowie szczebla sądu okręgowego, z dużym doswiadczeniem
      zawodowym. Kadra taka jest i w Gorzowie i w Zielące. Z tym, że wybuchajace co
      chwila afery zwiazane z zielonogórskim wymiarem sprawiedliwości (podejrzane
      decyzje w sprawach przestępczości zorganizowanej podejmowane przez sędziów "z
      górnej półki" zielonogórskiej temidy) rodzą wątpliwości co do rzetelności tej
      kadry w Zielące.
      Położenie:
      Umiejscowienie Zieląki bliżej centrum województwa niż Gorzów to - w dobie
      motoryzacji - żaden argument. Gdyby uznać go za istotny, to stolicą
      Zachodniopomoskiego powinien być Świdwin a Niemiec - Fulda. W Gorzowie krzyżuja
      się dwie strategiczne drogi ogólnopolskie. Gorzów nie jest odcięty od świata -
      jak sugerują to niektórzy politycy z Zielaki. Mieszkańcy Strzelc, Drezdenka,
      Międzyrzecza, Słubic, Sulęcina, Kostrzyna maja tu bliżej niż do Zieląki - i nie
      radzę o tym zapominać.
      Ludzie i Gospodarka:
      Gorzów to największe miasto województwa o największym potencjale gospodarczym.
      To w Gorzowie umiejscawiane są najbardziej spektakularne inwestycje w regionie.
      Gorzów lokuje się wyżej od Zieląki we wszystkich gospodarczych rankingach
      miast. Klientelą NSA beda głównie przedsiebiorcy - i to ich interes należy brac
      przede wszystkim pod uwagę i umieścić siedzibe sadu w Gorzowie.

      Umiejscowienie NSA w Zielące wbrew argumentom natury ekonomicznej i
      funkcjonalnej, przeamawiającym za Gorzowem jako siedzibą sądu, bedzie
      potwierdzeniem dysproporcji w rozdziale instytucji publicznych wysokiej rangi
      jakia ma miejsce od początku trwania tego województwa.
      • Gość: ziel Re: Wyścig po NSA IP: *.zgora.sdi.tpnet.pl 06.02.03, 23:28
        W dobie motoryzacji usadowienie sądu w Gorzowie jest
        problemem,ponieważ ten gorzowski prezydent nie zabezpieczył dróg
        dojazdowych do Gorzowa. Od strny Skwierzyny Gorzów się
        zatyka.NSA tylko w Zielonej Górze.
    • darth4 Re: Wyścig po NSA 18.02.03, 09:17
      Przetarg nieograniczony na siedzibę NSA w Lubuskiem
      Felieton Tomasz Czyżniewski 07-02-2003,

      Gorzowsko-zielonogórska rywalizacja nabrała nowego wymiaru, rzec by można
      instytucjonalnego. Być może jesteśmy właśnie świadkami powstawania
      specyficznych, lubuskich reguł gry administracyjnej. Chodzi o wojewódzki
      oddział Naczelnego Sądu Administracyjnego. Dotąd wszelkie odwołania
      rozpatrywali sędziowie z Poznania. Teraz jest szansa, że problemy Lubuszan
      rozstrzygane będą na miejscu. Taki sąd to nie lada gratka - znajdzie w nim
      pracę ok. 120 osób.

      Oczywiście, jak to w Lubuskiem z dwoma stolicami, mamy zaraz dwóch pretendentów
      do lokalizacji tej prestiżowej instytucji. To nic nowego. Od paru lat
      obserwujemy przeróżne manewry wobec urzędów, nie zawsze mające coś wspólnego z
      logiką. Nowością jest sposób rozwiązywania problemu. Można powiedzieć, że
      ogłoszono swoisty przetarg nieograniczony na NSA. Wszystko odbywa się jawnie,
      bez owijania w bawełnę. Rywale przygotowali argumenty ideowe (tłumaczące
      obiektywne czynniki wskazujące na jedynie słuszną lokalizację) i materialne.
      Pierwsze są mniej interesujące, bo obydwie strony używają podobnych argumentów,
      interpretując je na swoją korzyść.

      Drugie natomiast budzą wiele emocji. Gorzów oferuje stary budynek koszarowy,
      który wystarczy tylko wyremontować za 3 mln zł, i do końca roku siedziba będzie
      gotowa. Zielona Góra nie ma wolnych koszar, więc poszła jeszcze dalej - za 7
      mln zł wybuduje całkiem nowy sąd, ale potrwa to dłużej niż w Gorzowie.

      NSA jest z jednej strony w kłopotliwej sytuacji, bo wolałby, żeby decyzja co do
      lokalizacji zapadła na miejscu, a z drugiej strony ma bardzo wygodną pozycję.
      Może czekać, kto zaoferuje więcej, i osiągnąć warunki nie spotykane w innym
      miejscu Polski. Mam nadzieję, że w licytacyjnym ferworze żadne z miast nie
      przekroczy granicy absurdu i nie zaoferuje utrzymywania urzędników sądowych z
      kasy samorządu.

      Póki co jest dobrze. Rywale wyszli na ring i publiczność może obserwować
      zmagania.
      • darth4 Re: Wyścig po NSA 18.02.03, 09:25
        darth4 napisał:
        > Rywale przygotowali argumenty

        > Pierwsze są mniej interesujące, bo obydwie strony używają podobnych
        argumentów, interpretując je na swoją korzyść.

        > Drugie natomiast budzą wiele emocji.

        > Gorzów oferuje stary budynek koszarowy, który wystarczy tylko wyremontować za
        > 3 mln zł, i do końca roku siedziba będzie gotowa.

        > Zielona Góra nie ma wolnych koszar, więc poszła jeszcze dalej - za 7
        > mln zł wybuduje całkiem nowy sąd, ale potrwa to dłużej niż w Gorzowie.

        Mój komentarz : ROZSĄDEK nakazuje podejść merytorycznie.
        Budynek w Gorzowie jest i się JUŻ marnuje. Po co ma dalej stać pusty ?
        A Zielonogórzanie potrzebują BASENU i jak słyszymy Urząd Miasta ma wolne 7 mln.
        Zielonogórzanie : basen też da Wam miejsca pracy, będzie przynosił dochody i da
        Wam więcej przyjemności niż NSA.

        Szkoda naszego BUDYNKU i Waszego BASENU :)
        • bes-t Re: Wyścig po NSA 18.02.03, 16:34
          darth4 napisał:

          > Mój komentarz : ROZSĄDEK nakazuje podejść merytorycznie.
          > Budynek w Gorzowie jest i się JUŻ marnuje. Po co ma dalej stać pusty ?
          > A Zielonogórzanie potrzebują BASENU i jak słyszymy Urząd Miasta ma wolne 7
          mln.
          >
          > Zielonogórzanie : basen też da Wam miejsca pracy, będzie przynosił dochody i
          da
          >
          > Wam więcej przyjemności niż NSA.
          >
          > Szkoda naszego BUDYNKU i Waszego BASENU :)

          Za siedem baniek to będa mogli wybudować co najwyżej odkryty zbiornik p-poż, a
          nie basen.
          Bez historycznych aluzji :)))
          • darth4 Wyścig po ... basen 18.02.03, 20:05
            5 baniek ( + odsetki ) dołoży PeFRON :) Tak myślę.
            A takie baseny to już widziałem przy zielonej obwodnicy.
            Jeśli jedną wykorzystać za obiekt bazowy to ...
            ... ziarnko do ziarnka ... :)
            • Gość: Miguel Re: Wyścig po ... basen IP: 217.98.228.* 24.02.03, 07:22
              darth4 napisał:

              > 5 baniek ( + odsetki ) dołoży PeFRON :) Tak myślę.

              Problem w tym, że jak zwykle nie myślisz...
              • bart.q Re: Wyścig po ... basen 24.02.03, 15:52
                Gość portalu: Miguel napisał(a):

                > Problem

                Owszem, masz problem.

                > w tym

                W czym masz problem to już Twoja sprawa.

                Miło czyta się takie wiadomości?
              • darth4 Re: Wyścig po ... basen 24.02.03, 18:31
                Gość portalu: Miguel napisał(a):
                > jak zwykle nie myślisz...

                :) i jak zwykle gołabki same mi do garka wpadają
    • marek_p "I znów mamy wojnę. Naszą, lubuską." 08.03.03, 09:37
      "Ziemia Gorzowska", 6.03.2003 - wybrałem inne fragmenty niż na forum gorzowskim.
      Autor tekstu, Marek Bucholski jest prawnikiem, członkiem Stowarzyszenia Forum
      Gorzowa.


      "I znów mamy wojnę. Naszą, lubuską. O siedzibę wojewódzkiej instancji
      Naczelnego Sądu Administracyjnego.

      W szranki stanęła Zielona Góra, która ma ambicje stania się „siłą przewodnią”
      ziem na zachód od Poznania.
      To nic, że jest wyłączną siedzibą władz samorządowych województwa, że zagarnęła
      znaczące instytucje o charakterze państwowo-rządowym, które z tej racji winny
      być w mieście - siedzibie wojewody, to tamtejszym działaczom ciągle jest za
      mało władzy. Co by tu jeszcze wyrwać?

      Na przełomie roku, gdy rozgorzała dyskusja o sensie istnienia województwa
      lubuskiego, gromko brzmiały nawoływania lokalnych polityków i urzędników do
      zachowania województwa, do konieczności równowagi pomiędzy obiema stolicami.

      Stowarzyszenie „Forum Gorzowa”, które zainicjowało tę dyskusję, było odsądzane
      od czci i wiary, jako główny burzyciel „wspaniałych” osiągnięć, jakie przez
      4 lata osiągnął region.
      Straszono, jak dzieci kominiarzem w niedawnej przeszłości, że Forum chce
      z Gorzowa zrobić powiatową mieścinę na peryferiach Wielkopolski.
      Ale nikt z obrońców „lubuskości” nie raczył zauważyć, że Forum nie chce
      jedynie, by Gorzów stał się powiatową mieściną na peryferiach faktycznego
      województwa zielonogórskiego.

      I dziś, gdy owi obrońcy równowagi i partnerstwa mogliby udowodnić, że zależy
      im na równowadze pomiędzy obiema stolicami właśnie przez wskazanie Gorzowa,
      jako siedziby wojewódzkiego NSA, to zapanowała cisza.
      Jedynie prezydent Gorzowa, pan Jędrzejczak, mimo że ma partyjnych szefów
      w Zielonej Górze, potrafił stanąć na wysokości zadania.
      /.../


      Kuriozalne jest stanowisko wojewody, który „nie ma zdania” na temat siedziby
      NSA. Bo przecież u nas nie może być tak, jak w województwie kujawsko –
      pomorskim, gdzie bez kłótni powołano ośrodek NSA w siedzibie wojewody
      tj. w Bydgoszczy.

      Z Zielonej Góry wysyłane są kłamliwe dane statystyczne mające udowodnić,
      że nie ma lepszego miejsca na wojewódzki NSA, jak to właśnie miasto.

      A tymczasem z danych NSA wynika, że w 2001 r., z obszaru działania gorzowskiego
      Samorządowego Kolegium Odwoławczego do NSA wpłynęło 135 spraw, z których
      uchylono zaledwie 15%, co dało Gorzowowi 5. miejsce w kraju.
      Analogicznie z zielonogórskiego SKO wpłynęło w tym czasie 152 sprawy, ale
      uchylono aż 31%, co dało 37.miejsce w kraju.

      W Gorzowie są aż cztery znaczące pod względem ilości wydawanych decyzji
      instytucje, których roztrzygnięcia mogą być bezpośrednio zaskarżane do NSA:
      wojewoda, SKO, sanepid i komenda wojewódzka policji. Do tego dochodzi izba
      celna w Rzepinie znajdująca się bez wątpienia w gorzowskiej „strefie wpływów”.

      W Zielonej Górze tylko dwie: SKO i izba skarbowa. Trzeba też wziąć pod uwagę
      fakt, że już niedługo szereg uprawnień izb skarbowych przejdzie do izb celnych,
      co podniesie rangę tych ostatnich. Co wtedy? Czy wiadomi działacze „załatwią”
      przeprowadzkę izby celnej do Zielonej Góry? O regionalnej izbie obrachunkowej
      nie wspominam, bo w całym kraju zanotowano w 2001 r. zaledwie 15 odwołań do NSA.

      Z tych wszystkich wymienionych instytucji prym w ilości spraw przekazanych do
      NSA wiedzie wojewoda.
      W 2001 r. rozpatrywano tam aż 1067 odwołań od decyzji wojewody.
      Uchylono jedynie 21%, co dało administracji wojewody 1. miejsce w kraju!
      O czymś te dane, proszę zielonogórskich działaczy, chyba świadczą?
      Przede wszystkim, że w Gorzowie nie siedzą same tłumoki.

      Znowu działacze zielonogórscy chcą postawić wszystkich przed faktami dokonanymi
      twierdząc, że zbudują w ciągu kilku miesięcy reprezentacyjną siedzibę dla NSA.

      Czyżby tak, jak w przypadku KRS, czyli za pieniądze z budżetu?
      Czyżby 8-10 milionów złotych, to „splunięcie”?
      A tymczasem w Gorzowie, praktycznie w śródmieściu, czeka okazały budynek.

      Jeśli i tym razem Gorzów przegra z „załatwiaczami” z Zielonej Góry NSA, to
      potem przyjdzie kolej na telewizję i zacznie się faktyczny demontaż
      wojewódzkości Gorzowa.

      Od stycznia działa wydział krajowego rejestru sądowego w małym Zamościu.
      W Gorzowie, największym mieście i ośrodku gospodarczym województwa, ciągle na
      ten temat głucho. Wstyd, proszę państwa urzędników i działaczy, po prostu wstyd!

      Marek Bucholski"
      • Gość: Miguel Re: 'I znów mamy wojnę. Naszą, lubuską.' IP: *.szczecin.cvx.ppp.tpnet.pl 10.03.03, 08:40
        :-)
        • darth4 Re: 'I znów mamy wojnę. Naszą, lubuską.' 10.03.03, 11:17
          Gość portalu: Miguel napisał(a):

          To nie Twoja wojna. Ty przecież MYŚLISZ i jesteś pokojowo nastawiony jak cała
          Zielona Góra wraz z Brachmańskim !
        • marek_p Miguś uśmiecha się do Lubuskiego Tygodnia :) 10.03.03, 21:20
          Gość portalu: Miguel napisał(a):

          > :-)

          Od lubuskich bardziej lubię gorzowskie sprawy.
          Myślę, że podobnie jest z Miguelem.

          Przeciwnika należy szanować, chociaż szczerze mówiąc im nas łączy mniej
          z Zieloną tym lepiej.
      • Gość: ani Re: 'I znów mamy wojnę. Naszą, lubuską.' IP: *.zgora.cvx.ppp.tpnet.pl 11.03.03, 16:00
        Mam wrażenie, że Gorzów przegrywa z Zieloną Górą bo o sprawy GW walczy tylko
        jego prezydent a o sprawy ZG SLD (przy biernej postawie jej członkow z Gorzowa
        i okolic)i Urz. M.
        Mam nadzieję, że gdy dojdzie do zmian w SLD (po wyjawieniu matactw jej baronów
        i w wyniku śledztwa w sprawie Rywina) sytuacja ta zmieni się i gorzowscy
        działacze tej rządzącej dziś organizacji, jeśli będą chcieli, dojdą
        przynajmniej do rownowagi w stosunku do kolegow z Zielonej Góry.
        Wiadomość dla Gorzowian i Zielonogórzan:
        jak będziecie "rwali tak wszystko do siebie" to zęby sobie powyrywacie a z
        bezzębnymi pozostałej części lubuskiego będzie nie do twarzy.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka