Covid - dla antyszczepów

[olena.s]

Oksfordzką szczepionkę zaprojektowała prof. Sarah Gilbert.
Gilbert ma trojaczki - już dorosłe, 22 letnie. Cała trójka wzięła udział w testach szczepionki.
Więcej tu: www.medonet.pl/koronawirus/to-musisz-wiedziec,prof--sarah-gilbert-z-oksfordu--kim-jest-kobieta--ktora-opracowala-szczepionke-przeciw-sars-cov-2-,artykul,60705230.html

[h_albicilla]

Ale co z tego?

Dzieci dorosłe, zrobiły co uważały. Nie są chyba ubezwłasnowolnione przez matkę?

Rodzice nawet nieletnich dzieci też zapisują je do badań klinicznych gdy uważają, że to będzie dla nich dobre. Nie oznacza to automatycznie, że mają rację i dzieci odnoszą z udzialu w badaniach korzyści, bo z tym bywa różnie. Nie oznacza to to też, że wszyscy muszą robić to samo.

[olena.s]

>Ale co z tego?

Z tego to, że jednym z nawracających tekstów antyszczepów jest "ha ha, nie jestem głupi, niech się lekarze z rodzinami sami najpierw zaszczepią". No więc tu mamy zaszczepioną - w fazie badawczej jeszcze - rodzinę twórczyni szczepionki.
Może dlatego, że w przeciwieństwie do antyszczepów, rodzina ta także studiuje biochemię.

[h_albicilla]

A co ma do tego biochemia? Biochemia potrafi precyzyjnie określić jakie działania niepożądane wystąpią u danego człowieka i to jeszcze przed podaniem szczepionki? Ja też studiowałam biochemię i nie szczepię się wszystkim jak leci.

[h_albicilla]

Kobieta ma ego jak stąd do Pekinu, że pcha się do gazet choć jeszcze nie wiadomo jakie skutki będzie miała ta jej szczepionka. Co zrobi jak się okaże, że zrujnowała zdrowie wielu ludziom jak szczepionka na świńską grypę (Pandemrix)?

[ichi51e]

Ale o czym to swiadczy???

[olena.s]

? O tym, że histeryzującym (podkreślam, histeryzującym, czyli będącym/działającym w stanie aracjonalnym, emocjonalnym i głęboko lękowym) może dać moment na zastanowienie się i ukojenie.
O ile bowiem racjonalne argumenty nie działają na ludzi w histerii, o tyle argument o podłożu emocjonalnym - czasem działa.

[cosmetic.wipes]

Dlaczego ludzi, którzy nie chcą się szczepić czymś, czego długofalowe skutki uboczne są nieznane, nazywasz antyszczepami?

[olena.s]

'Antyszczepy' są kategorią, której tu nie opisałam. Dlaczego wiec wychodzisz z argumentem, że opisałam ją niepoprawnie?

[sol_13]

Napisalas:
Z tego to, że jednym z nawracających tekstów antyszczepów jest "ha ha, nie jestem głupi, niech się lekarze z rodzinami sami najpierw zaszczepią". 

Ja np. nie jestem zadnym antyszczepem. Szczepię dzieci na wszystko, nawet nieobowiązkowe, jeśli uważam to za słuszne (np meningokoki typu b czy rotawirusy). Za każdym razem czytam dokladnie wszystkie informacje o leku na stronie producenta i innych i wybieram odpowiedni preparat.
Na grypę za to się nie szczepię, gdyz nie widzę zastosowania. Tak samo nie zamierzam szczepic się juz biegiem na koronę dopiero co wytworzona szczepionką, o której nic nie wiemy.
Ogólnie dyskusje na temat tej szczepionki sa mocno na wyrost, pierwsza zamówiona partia ma być dla medyków i seniorów. Czy w ogóle osoby mlodsze będą mialy dostęp do szczepień-nawet platnych- nie wiadomo.
Jeżeli będzie tak jak z obiecanymi szczepieniami na grypę, to kiepsko to widzę-obecnie brakuje ich nawet dla starszych osób.

[olena.s]

Nie zauważylaś kluczowego komponentu: "nie jestem głupi, niech się lekarze z rodzinami sami najpierw zaszczepią"
Tłumacząc tę insynuację oznacza to mniej więcej ci, którzy wiedzą, się nie szczepią, bo szczepionki są złe i szkodliwe. Dzieci p. Gilbert przekreśliły tę insynuację. Unieważniły. Co naturalnie nie jest żadnym dowodem naukowym na nic, żebyśmy się dobrze rozumiały.

[chococaffe]

Nie przekonasz - nawet do refleksji a co dopiero do szczepionki