Kolorystycznie- w domu

[amsterdama]

Witajcie. Mam pytanie do mających wyczucie kolorystyczne. W pomieszczeniu meble w kolorze jasne drewno+ biel. Jaki kolor ścian ( oraz rolet) by Wam do tego pasował? Dziękuję za pomoc.

[hrabina_niczyja]

A co chcesz uzyskać? Jak okna białe to białe rolety, zmieniłam na takie i bardzo mi się podoba, rozjaśnia bardzo. Tylko ja nie mam firanek. Co do ścian kwestia wielkości pomieszczeń i tego co chcesz uzyskać. Pasuje wszystko.

[amsterdama]

Okna złoty dąb

[hrabina_niczyja]

To jak pomieszczenie duże to bym strzeliła ciemną zieleń w dodatkach. Jaka kanapa, dywan? Firanki masz, bo może drewniane żaluzje?

[amsterdama]

Kanapa jasny beż. Dywanów brak. Firany są lub nie, w zależności od pory roku i widoku za oknem. Drewniane rolety byłyby bardzo ładne. Musialabym się zorientować czy do dużych tarasowych da się zamówić. Tutaj się obawiam, że mogą być za ciężkie.

[hrabina_niczyja]

To szalej. Drewniane żaluzje, zero firan. Plus ładne i okazałe kwiaty. Może tapeta jako akcent na którejś ścianie. Ciemna zieleń plus odrobina złota mi tu pasuje. Ściany przy tapecie możesz pomalować neutralnie, delikatnie złamana biel. Obrazy na ściany, poduszki, koce, dodadzą przytulności.

[fitfood1664]

nic oryginalnego nie napiszę, szare

[amsterdama]

Uwielbiam szary kolor, ale boję się, że będzie zimno.

[thea19]

paczaj taki

[memphis90]

Ja tu widzę odcienie zieleni, nie szarość...

[thea19]

chodziło mi o efekt zimna przy chłodnych kolorach

[ajr27]

Do takiej bazy wszystko pasuje, więc odpowiedź sobie na pytanie, czy chcesz iść w konkretny kolor, czy nadal zachować neutralność tej bazy i zmieniać dodatki co jakiś czas. Jeśli chcesz mieć neutralnie i delikatnie, to polecam odcienie od kości słoniowej do waniliowego. Wszystko, co zahacza o beż i żółć (tylko ciepłe tonacje). Jeśli chcesz kolor na ścianie konkretny, to idź w kolory ziemi- terakota, piasek, glinka. Teraz są modne i ocieplają wnętrze.

[1matka-polka]

"Wszystko, co zahacza o beż i żółć (tylko ciepłe tonacje).“

A jajecznica, budyń?

[amsterdama]

Żółty mam teraz. Już go nie lubię.

[ajr27]

Czysty żółty jest strasznie męczący. Żadne jajecznice ani budynie. Tylko rozjaśnione beżem odcienie

[mia_mia]

Chyba każdy jasny, wtedy można szaleć z dodatkami. A jaka podłoga?

[amsterdama]

Podłoga dąb.

[potworia116]

Pasuje w zasadzie każdy.

[1matka-polka]

Bialy lub czarny, jeszcze grafit. Uwielbiam watki wnetrzarskie bez zdjec😻

[1matka-polka]

[solejrolia]

Pasuje każdy. No ale dobrze: a jaki styl?

Ja na przykład nie lubię ostrych kontrastów, nowoczesności bez przytulności (takich mieszkań widuję dużo, i są teoretycznie w minimalizm a wyglądają jak nieskończone) . Poza tym, biel nie musi być taka biała, może być złamana jakimś odcieniem....
Ostatnio zaczęłam wielbić Remonty w 48h, Pągowskiego. Kurcze no, jego projekty są mega kolorowe, wprowadza wiele barw, ale żadne ostre, kolory są złamane a nie czyste, i duża "gradacja" jednego koloru. No i wprowadza też wzory. Podoba mi się to, uważam, że są bardzo inspirujące!

[howkeye]

Nie lubię tych ciężkich zasłon na których zbiera się kurz. Reszta ładna. Ale bardziej styl loftowy mi pasuje.

[solejrolia]

Jakich tych ciężkich? - ciężka to tam jest jedna, przynajmniej wizualnie, bo w dodtyku mże okazać się lekka jak mgiełka. A reszta to len, jedna firano-zasłona... Oglądałam każdy z tych programów, więc kojarzę.
Ja akurat uwielbiam zasłony. Firany nie muszą być, nie wszędzie też pasują, ale zasłony w pokoju, tak, jak dla mnie koniecznie. I tez poza funkcją zasłaniania wspaniale wygłuszają pomieszczenia.
A kurz- zasłony można wyprać!

[extereso]

Jakie drewno?

[extereso]

Dąb. To jak u mnie. Podłoga okna stół duży - naturalny jasny dąb. Krzesła- kremowa skóra. Komody, itp - wybarwianie na krem. Ściany - nieco inny odcień bieli. Wygląda dobrze, bo nie jesteśmy porządni, to książka, to sweter, to kubek- dzięki spójnym kolorom podstawowym i dużej przestrzeni ten nieład jest miły a nie przytłaczający.

[agonyaunt]

Białe ściany, jasne rolety, ulubione kolory w dodatkach. Tak, wiem, jestem nudziarą No ale dzięki temu nie muszę co chwilę przemalowywać mieszkania, a jak mi się opatrzy kolorystyka, to ją zmieniam niskim kosztem.

[jednoraz0w0]

dla mnie to zależy czy to sypialnia czy living room i z której strony świata są te okna.

[amsterdama]

Salon. Południe.

[saszanasza]

rolety zewnętrzne? wewnętrzne? jaki typ rolet? rzymskie? w kasetkach?

[aqua48]

Kolor ścian - rozbielony mocno pomarańcz, ciemniejszy beż - kawa z mlekiem, cynamon, jeśli chcesz iść w ciepłe tony, lub szary, biel i turkus jeśli w chłodniejsze.

[siedemkropek82]

Ja kocham kolory i mam remont.Sciany mam pzrerowzne,maly pokoj-kolor maslo maslane ,inna sciana fiolet,inna banan,przedpokoj,szary,brudny roz,inna sciana granat,szary-pasek i bialy sufit.Łazienka sciany kolor łosoś,duzy pokoj morski ,niebiski i bialy sufit,kuchnia,szary i jaskrawy zielony.Podłogi-mam parkiet.melble lazienka i kuchnia drewniane,brazowe.
Ja uwielbiam kolory

[nuta15]

Świeże zielenie i błękity , kolory zaczerpnięte z natury będą dobrym tłem dla twoich mebli, jasnego drewna , bieli , beżowej sofy. Pasują też do dębowej podłogi. Jedna ściana w kolorze czy wszystkie, to zależy od ciebie.

[sandy_cheeks]

Tez mam biale meble z drewnianymi akcentami. Sciany pomalowałam na kolor ponizej, dywan w podobnej tonacji. Z dodatkow mam grube zaslony w kolorze butelkowej zieleni, krzesla ciemnozielone i kobaltowe. Rolety sa ciemnoszare z poprzedniego wlasciciela, pewnie przed sezonem je wymienimy, docelowa kanapa tez jeszcze nie kupiona.
Chetnie poczytam, co inne forumki poleca, bo tez jestem w trakcie urzadzania...

[ajr27]

O takich odcieniach pisałam wyżej. Bardzo lubię i zawsze wyglądają elegancko

[snakelilith]

Lavendowy w typie jasny lila wygląda dobrze. I coś innego od tych wiecznych szarości i niebieskości.

[solejrolia]

Auć....

[ajr27]

Nie. Taki burdelik z lat 90.

[ajr27]

Miało być NIO

[snakelilith]

To samo chciałam napisać, gdy zobaczyłam twoje depresyjne propozycje.

[ajr27]

Ja niczego nie pokazywałam. Nie umiem tu wstawiać zdjęć🤣

[snakelilith]

Jak widać ogarniać drzewka też nie. Pisałam do solejroli.
A twoje burdelowe skojarzenia mnie najpierw rozbawiły, ale potem pomyślałam, że lata 90 te były w Polsce faktycznie tak buro-szare, że każda odrobina koloru wydawać się mogła perwersją.
Ja tam lubię kolory i w salonie mam burdelową secesję. Nie lila, ale dosyć odważny błękit, biele, szarości, złoto i zielone palmy

[howkeye]

Ściany ecru lub jeżeli lubisz delikatna szarość raczej taki gołębi ale jeszcze bledszy.

[aamarzena]

Do tego pasuje właściwie wszystko, zależy co ci się podoba.
Moga byc szarości, biele, beze i ożywić to kolorowymi dodatkami. Mogą być odcienie zieleni, błękitu, morskiego, niekoniecznie intensywne, również rozbielone. Kawa z mlekiem. Albo kolorowe tapety na część scian. Brudny róż. Albo jakieś intensywne kolory typu cegła, cynamon, przynajmniej na części albo w dodatkach.