ki.ik
21.06.22, 15:15
Nigdy nie korzystałam. Ale...
Wczoraj: 4 piętro, ostatnie, bez klimatyzacji...temperatura powietrza w mieszkaniu +35 stopni...
Ochładzałam się piciem wody mineralnej, spożywaniem lodów i chłodnymi prysznicami, wiatrakiem - a i tak czułam się jak w piekle (okna od strony wschodniej, a więc o 4.15 mam już jasny, ciepły pokój).
A dzisiaj na wadze: 1,5 kg mniej !