lilia.z.doliny
06.07.22, 07:20
Ale później się dowiadujemy.
Jak was odmieniły nagle spadające z niebios oczywistosci?
Nigdy nie kupię już "ślicznej jedwabnej apaszki" po tym, jak dowiedziałam się, jak powstaje jedwab

.
Wyświechtane "marnowanie jedzenia" dotarło do.mnie, gdy kelnerowalam nie tak dawno i zobaczyłam te klimaty od kuchni, nomen omen. Ryczeć mi się chciało. No ale w sumie czego się spodziewałam? Że to chodzi o nadgryzione i wyrzucone ciastko?
Miałyście w życiu takie zdarzenia, które coś zmieniły na zawsze? Postrzeganie czegoś, zastopowanie/ rozpoczęcie działania? Wydarzenia na miarę odkrycia, że cukier waniliowy to cukier wanilinowy. I to od zawsze.