Kto to dzwoni?

[jesiennie]

Od 3 dni wydzwaniają do mnie różne numery komórkowe: 510..., 571...
Pytam e-matki, kto to może być?
Numery, które wcześniej wysyłały do mnie fałszywe wiadomości, typu: musisz uregulować rachunek za gaz, zablokowałam.
Aha, mam 2 telefony. I ten, na który wydzwaniają, nie ma żadnego powiązania z Bankiem/szkołą/lekarzem.
Oddzwaniać czy blokować? Czy może odebrać?

[aniani7]

Odebrac

[alpepe]

Ja tam bym odebrała.

[sweterwkrate]

jesiennie napisała:

> Pytam e-matki, kto to może być?

To nie my 😕

[asia.sthm]

> To nie my 😕

Odpowiadaj za siebie, a moze to ja wlasnie sie nudze?
Kto pyta nie bladzi, ... w wyszukiwarce

[sweterwkrate]

Ale w wyszukiwarce widocznie wyskoczyło „ spytaj ematkę „ 😀

[asia.sthm]

> „ spytaj ematkę „ 😀

wyszukiwarka zawsze tak robi.
Jedyne pytanie, ktore nigdy nie pojawilo sie na emamie to: Gdzie kupic koperek?
Specjalnie na nie czekam zeby sobie w notesie odhaczyc za zaliczone.

[alpepe]

Jesteś pewna? Taki sobie nick kiedyś pytał o coś równie absurdalnego.

[asia.sthm]

> Jesteś pewna?

Oświadczam, że zgodnie z moją najlepszą wiedzą pytania gdzie nabyć najlepszy koperek jeszcze nie bylo. Nie tracę nadziei.

[jomarch]

Odbieram, ale nie oddzwaniam. A jak nie kojarzę tematu albo słyszę robota/call center to od razu się rozłączam i wrzucam na listę blokowanych.

[iwles]

wrzucam numer w wyszukiwarkę

[banicazarbuzem]

Ja też i jeśli widzę że ewentualną rozmowa mnie nie interesuje to numer blokuje

[jesiennie]

Wrzuciłam. To albo głuchy tel albo naciągacze na preparaty kolagenowe. Zagadka rozwiązana.

[taniarada]

To masz po problemie .Tak jak napisała iwles wrzucam w wyszukiwarkę ,a pózniej oddzwaniam .

[livia.kalina]

Do mnie wczoraj dzwonili.

[kk345]

A nie możesz odebrać i się dowiedzieć, o co chodzi?

[aniani7]

Są tacy, którzy boją się odbierać połączenia od nieznanych osób. Ja też unikam, ale z innego powodu. Zawsze ktoś próbuje mnie wpakować w jakaś dodatkową robotę i nauczyłam się nie być ciekawą nieznanych telefonów.

[asia.sthm]

> nauczyłam się nie być ciekawą nieznanych telefonów.

To tylko do czasu az okaze sie wazny.
Ja o malo nie odebralam obcego numeru gdyz na oko wydawal mi sie taki od upierdliwych sprzedawcow, ale cos mnie tknelo i odebrawszy warknelam nie tyle nieuprzejmie co zniechecajaco. Okazalo sie to moj rodzony syn pozyczyl telefon od kolegi gdyz jego wlasny mu zdechl.
Ja: - przepraszam, ze ci warknelam, myslalam ze to sprzedawca.
Syn: - I mialas racje, kolega jest sprzedawca i to jego pracowy telefon.

Czyli dobrze miec wyczucie i dobry wech.

[aniani7]

Znajomych nauczyłam, że z obcego numeru skontaktują się tylko smsem.

[asia.sthm]

aniani7 napisała:

> Znajomych nauczyłam, że z obcego numeru skontaktują się tylko smsem.

To bardzo dobra strategia, ale czasem "sie pali" i nalezy juz natychmiast, a sms moze wtedy swoje odlezec.

[leosia-wspaniala]

Nie zawsze kontaktują się znajomi, może się kontaktować np. szpital albo ktoś obcy z ulicy, kto był świadkiem wypadku, omdlenia twoich bliskich. To może być mąż/siostra/rodzic, któremu padł telefon i potrzebuje się pilnie skontaktować, a nie czekać, aż odbierzesz SMS: Słuchaj Aniani, miałem wypadek, wiozą mnie do szpitala świętej Kunegundy/Hej Aniani, właśnie mnie okradli na ulicy, pomóż, bo nawet na tramwaj kasy nie mam.

Jasne, że bardziej prawdopodobne, że dzwoni spamer, ale nigdy nie wiesz. Nie rozumiem tego nieodbierania obcych numerów, no chyba, że dzwoni stacjonarny z drugiego końca Polski, to wiadomo, że jakiś spam.

[panna.nasturcja]

Nie odbieram telefonu również jak śpię, biorę prysznic, wyszłam po zakupy albo wyrzucić śmieci, prowadzę samochód, jestem w kinie, teatrze, mam gości, sama jestem z wizytą, u lekarza…
Nikt nie ma obowiązku odbierania telefonu 24 na dobę.

[little_fish]

Nie ma obowiązku odbierania telefonu nawet przez 15 minut w ciągu dnia. Należy się jedynie liczyć z konsekwencjami i w razie czego pretensje mieć do siebie. I tyle.

[kamin]

Ale wątek nie jest o sytuacji kiedy ktoś nie odbrał telefonu, bo nie mogł. Mówimy o sytuacji, gdy ktoś nie odbiera tylko dlatego, że to obcy numer.

[leosia-wspaniala]

Argument na brak argumentu: nie ma obowiązku. Wyjątkowo idiotyczny.

Nie rozmawiamy o sytuacji, w której nie słyszysz, ale o sytuacji, w której słyszysz, ale nie odbierasz. Wiesz - tak samo jak nie ma obowiązku wyglądania przez okno, ale jak już patrzysz na ulicę i widzisz, że kogoś biją, to dzwonisz na policję.

[kura17]

> Wiesz - tak samo jak nie ma obowiązku wyglądania przez okno,
> ale jak już patrzysz na ulicę i widzisz, że kogoś biją, to dzwonisz na
> policję.

a jesli policja nie odbiera polaczen z nieznanych numerow???

[sol_13]

Nie odbierasz jak prowadzisz? Dlaczego? Ja w samochodzie właśnie ogarniam zaległe rozmowy, bo wtedy mam czas.

[szmytka1]

Jak mnie dziecko zMknelo na balkonie, to tak się uratowałam. Darłam się z góry do jakiejś kobiety, co była z dzieckiem na placu zabaw, czy mogłaby zadzwonić do mojego męża. I ona zadzwoniła. Mąż też z frakcji, że nieznane numery odbiera niechętnie, ale coś go tknelo wtedy I odebrał.

Ja odbieram zawsze, najwyżej przerywam wpół słowa i mówię: dziękuję, nie jestem zInteresowana, do widzenia

[kk345]

aniani7 napisała:

> Są tacy, którzy boją się odbierać połączenia od nieznanych osób.

Kuriozalne.

[profes79]

Sprawdzić sobie po prostu w google co to za numery - jest kilka stron które pozwalają zidentfyikować największych natrętów i spamerów.

[chebellacosa92]

Do mnie z uporem maniaka od piątkowego wieczoru do niedzieli wydzwaniają z fotowoltaiki.

[bialyhenio]

fotowoltaika? a to hype na to nie minął i firemki co to oferowały nie zaczęły się zwijać?

[asia.sthm]

> wydzwaniają z fotowoltaiki

Moj ostatni nagabywacz powaznie spytal czy ja wiem, ze moje dane sa widoczne w internecie.
No wiem, internet sklada sie z danych.
Widzac ze sie nie przejelam nagabywacz wyciaga asa z rekawa: - Czy twoj nummer osobowy to xxxxxx-xxx? I tu juz mnie szlag trafil, bo gosc ewidentnie chce mnie przestraszyc, wiec wpadam w ton nie znajacy sprzeciwu: - Mow od razu po co dzwonisz i jaka usluge chcesz mi sprzedac zebym zniknela z internetu, albo nie zawracaj mi glowy. Gosc lekko stropiony zaczyna od poczatku: czy zdajesz sobie sprawe, ze twoje dane...
I tu juz przerywam: - Brzmisz jak kretacz naciagasz, naglosnie ten numer i twoje dane w INTERNECIE.
I rozlaczyl sie.
Nummer sprawdzilam (Call Center z Malmö) i zablokowalam, i wydalam opinie w Internecie (hahaha) na kilku stronach "Sprawdz numer".

Takich nagabywaczy po prostu trzeba sprawdzic i naglasniac.

Acha, lewe biura podrozy dzwonia teraz do emerytow proponujac kilkumiesieczna podroz do cieplych krajow w celu wygrzania sie na sloneczku i unikniecia drogich rachunkow za elektrycznosc/ogrzewanie we wlasnym domu. Pomyslowosc naciagaczy nie zna granic, ni kordonow.

[bib24]

jak gosc mowi od początku to byl robot a nie człowiek.

[asia.sthm]

bib24 napisała:

> jak gosc mowi od początku to byl robot a nie człowiek.

Nie, to byl wyszkolony mlody czlowiek z call center. Dali mu szybki kurs co ma mowic i w jakiej kolejnosci zeby osiagnac efekt wzbudzenia niepokoju, niepewnosci i watpliwosci. To najczesciej mlodzi ludzie w swojej pierwszej pracy.

[bib24]

nie słuchałam to nie wiem. ale roboty są teraz naprawdę trudne do rozróżnienia. jedną ze wskazówek jest jak zrobisz coś niezgodnie ze skryptem a on zaczyna nawijać od początku.

[asia.sthm]

> roboty są teraz naprawdę trudne do rozróżnienia.

To wiem, ale on mi pare razy odpowiedzial poza skryptem. Bylam wsciekla wiec dalam mu popalic, chociaz mam wiele zrozumienia dla mlodziezy pracujacej na telefonie. Maja okropne warunki pracy i najczesciej im sie obrywa. Znam paru, dlugo nie wytrzymuja w tej pracy

[fifiriffi]

Ja ostatnio miałam tak , że zadzwonił do mnie nr... odebrałam...Ewidentnie pani Ukrainka łamaną polszczyzną mówi, że z banku i pyta czy pani Genowefa? Odp, że tak , ale ma jeszcze raz powtórzyć skąd dzwoni? I się rozłączyła.
Oddzwoniłam z innego nr dosłownie za parę sekund i odebrał koleś, Ukrainiec i pytam... o co kaman. A on zdzwiony
I mowi , że może jego żona Olena dzwoniła? Pytam czy ma ją obok, mówi, że nie i że to niemożliwe, żeby dzwoniła przed chwilą z tego nr.
No więc...Nie wiem co mam myśleć.
Dodam, że jakieś dziwne numery nie dzwonią do mnie praktycznie w ogóle.
Wrzuciłam nr w wyszukiwarkę, niczego nie podpowiedział.

[kamin]

Naciągacze podpięli się pod numer tego faceta. Może próbowali pod bank, tylko pomylili cyferki.

[sol_13]

Dokładnie.

[fifiriffi]

kamin napisał(a):

> Naciągacze podpięli się pod numer tego faceta. Może próbowali pod bank, tylko p
> omylili cyferki.

Oczywiście też tak pomyślałam.
Tylko dziwny zbieg okoliczności, że babka Ukrainka i właściciel nr Ukrainiec.

[aniani7]

Do mojego męża zadzwonił właśnie Ukrainiec, że na jego koncie są dziwne operacje i wszystko byłoby pięknie, tylko nie wiedział, w jakim banku mąż ma konto i wymienił inny bank, i spalił sobie misterny plan.

[aniani7]

Dodam, że miał też telefon od miłej Polki, że jego daleka ciocia (o której nigdy nie słyszał) umarła i zostawiła przepiękny pensjonat nad morzem. Poradziłam, jak następnym razem zadzwoni, niech zaproponuje jej spółkę, Pani pokryje wszystkie koszta, a za to mój mąż podzieli się z nią zyskiem ze sprzedaży tego cuda.

[ichi51e]

wrzuć w google numer +jaki to numer.

[woman_in_love]

listonosz

[sweterwkrate]

Listonosz zawsze puka, dwa razy.

[little_fish]

Jakie puka? Dzwoni!!! Liczba się zgadza 😉

[tapatik]

little_fish napisała:

> Jakie puka? Dzwoni!!! Liczba się zgadza 😉

Czasami puka.
www.ckm.pl/m/lifestyle/listonosz-puka-1300-razy,16347,a.html

[shmu]

Odebrać i poprosić o usunięcie twojego telefonu z bazy danych. Czy pomoże, nie wiem, ale jak rany, nie rozumiem niechęci do odbierania nieznanych telefonów. Moi rodzice też tak robią, przez co nie odbierali czasem telefonów ode mnie ... Nie było to ważne, ale jak na przykład coś się stanie poważnego i ktoś będzie dzwonił ze szpitala?

[panna.nasturcja]

To zadzwoni drugi raz, a w szpitalu mu pomogą beze mnie.
Nie rozumiem tej manii odbierania telefonu zawsze i wszędzie, chyba, że ktoś ma nieletnie dzieci puszczone gdzieś bez opieki to wtedy oczywiście tak.

[shmu]

Odbierania zawsze i wszędzie też nie rozumiem, jeśli chodzi o ścisłość. Ale gapienie się w telefon jak dzwoni i nie odbieranie, po to żeby potem się zastanawiać kto to dzwonił, też nie bardzo rozumiem. Ludzie, którzy mają zasadę ,,nie odbieram od nieznanych numerów" nigdy nie odbiorą telefonu ze szpitala?

[little_fish]

Jak ktoś ze szpitala zadzwoni drugi raz, to nadal będzie numerem nieznanym i połączenie nie zostanie odebrane. Oprócz nieletnich dzieci puszczonych samopas, można mieć też inne bliskie osoby. No chyba, że ktoś nie ma.

[kk345]

Miedzi odbieraniem zawsze i wszędzie a popularnym na ematce nie odbieraniem nieznanych numerów jest morze możliwości. A dzwonić z nieznanego może kurier, przychodnia, szpital, ZUS, urząd skarbowy i milion innych instytucji.

[angazetka]

To sprawdzasz i gdy widzisz, że kurier, przychodnia, ZUS - oddzwaniasz.

[kk345]

Ale po co takie korowody, skoro można po prostu odebrać i usłyszeć, ze to kurier, przychodnia czy ZUS?

[sol_13]

Po co dzwoni ZUS? W życiu do mnie nie dzwonil.

[little_fish]

Do mojego męża kiedyś dzwonili - miał dostarczyć jakiś dokumenty do kontroli i później pani dzwoniła, że skończyli kontrolę i można je odebrać 🙂

[imponderabilia22]

Wbijaj numery w google, wyskoczy Ci jeśli to spam itp

[leosia-wspaniala]

Ja pitolę, to sprawdź w guglach albo odbierz i się przekonasz.

[grazbed]

Odbieram bo czasami moze to byc jakis ważny telefon. Raz mama dzwonila do mnie z nieznanego mi numeru telefon miala rozładowany a zgubiła klucze. Jak to naganiacz to w zależności od nastroju albo ucinam sobie pogawędki albo ucinam rozmowę i rozłaczam się

[bib24]

odebrać. jak naciągacz to rozładować sobie nastrój puszczając mu mega wiązankę. mnie się zawsze po czymś takim humor poprawia. aż żałuję, że potem dłuugo nie dzwonią.

[sophia.87]

Moja koleżanka, która świetnie udaje głosy innych w takich sytuacjach mówi głosem staruszki; "Steeefa? Mów głośniej Steeefa. Jozinek przynieś zeby , Stefa dzwoni", itd w ten deseń.
Jeśli dzwoni młoda kobieta to jej robi awanturę podejrzewając ją o próbę uwiedzenia jej misia.
Generalnie mało do niej dzwonią 😂

[chatgris01]

Znajomy (tez umiejacy swietnie imitowac) na telefon z proba wcisniecia kredytu z banku odpowiada entuzjastycznie glosem i zargonem przepitego menela: "Tak!!! Swietny pomysl, wlasnie wyszedlem z pudła i mi bardzo potrzeba kasiory! To kiedy moge dostac te kase?"
Jakos szybko koncza te proby zyskania klienta

[sophia.87]

Piękne 😀
Któraś z forumek pisała, że ona lub jej siostra, nie pamiętam, w odpowiedzi na próbę wcisniecia kredytu odpowiadała, że to super, z nieba jej spadli i ile jej mogą dać bo właśnie mąż konkubent ją zostawił w ciąży i ma jeszcze dwójkę dzieci 😁

[sol_13]

Odbieram wszystkie obce, jeśli słyszę że to naciągacze, od razu się rozłączam nawet nie dyskutuję (strata czasu) i blokuję numer.

[eliszka25]

Wychodzę z założenia, że telefon mam również po to, żeby można się było do mnie dodzwonić, więc po prostu odbieram, gdy dzwoni. Oczywiście nie waruję przy telefonie 24/dobę, ale jak mogę, to odbieram również nieznane numery.

Ostatnio zadzwonił do mnie facet z informacją, że mój samochód jest gotowy do odebrania z jego warsztatu. W pierwszej chwili mnie trochę zatkało, bo mój samochód stał w naszym garażu i mówię panu, że to raczej mało prawdopodobne, gdyż nie oddawałam mu samochodu w żadnym celu. Upierał się początkowo, że pewnie mąż oddał, ale wyjaśniłam, że to też raczej niemożliwe, gdyż właśnie jedziemy autem męża, więc raczej pomylił nr tel. Chwilę po tym, jak się rozłączył dostałam SMS z informacją, że mogę odebrać samochód tam i tam, klucze są w skrytce nr x, a kod do skrytki to xyz. Normalnie mogłam spokojnie pojechać i wziąć sobie cudzy samochód 😄.

[asia.sthm]

> Normalnie mogłam spokojnie pojechać i wziąć sobie cudzy samochód 😄.

Wziac jak wziac, ale pojezdzic sobie nim moglas. Gdyby to byl jakis cudmiod, to ja bym sie chetnie pokusila na Porsche czy innego Lamborghini. W mysl kultury: Ty, daj sie przejechac.

[eliszka25]

No na stałe, to wiadomo, że nie. Prędzej czy później by się kapnęli, ale spokojnie mogłam odebrać i pojeździć.

Nie skusiłem się, bo po pierwsze byliśmy akurat na wakacjach, a po drugie, to skoda była. Na lamborghini bym się może skusiła 😄

[brzoza100]

Odebrać i się dowiedzieć o co chodzi. Ja odbieram i nawet oddzwaniam na obce numery. Ale mój numer telefonu jest często podawany do kontaktu np. zgłoszenia do konkursu. Jak się okazuje że to namolni sprzedawcy to się rozłączam i tyle. Jle razy się zdarzyło że to dzwonił nauczyciel, kurier albo brat któremu rozładował się telefon I pożyczył od kolegi by zadzwonić. Oczywiście nie oddzwaniam na międzynarodowe. Nie rozumiem ludzi którzy nie odbierają nieznanych numerów, przecież nie ma obowiązku prowadzić rozmowy.

[chatgris01]

brzoza100 napisał(a):

> i nawet oddzwaniam na obce numery.

Z tym to trzeba ostroznie, bo jest pelno przekretow z dzwonieniem z jakichs krajow afrykanskich, jeden dzwonek i tyle, a jak oddzwonisz, to ci przylupie kosmiczny rachunek. Dlatego przed oddzwonieniem trzeba zawsze sprawdzic prefiks numeru, na ktory chce sie oddzwonic, zeby sprawdzic, z jakiego kraju.

[aniani7]

Uparcie miałam telefony z Sierra Leone, aż w końcu sprawdziłam, gdzie to jest, bo nie miałam pojęcia.