mia_mia
25.01.23, 12:01
Na mnie wiele reklam działa tak, że idę do konkurencji, dziś wyświetliła mi się fajna bransoletka z Apartu i jednocześnie w głowie pojawiła się od razu reklama z Wieniawą (chyba) i myśl po moim trupie coś tam kupię. Jak kupię tą bransoletkę, już zawsze będzie mi się z nią kojarzyć wyginająca się co 5 minut przed każdym serwisem. Marketingowcy błagam, róbcie reklamy bez celebrytów i zachowujcie umiar w ilości, to przynajmniej na mnie lepiej zadziała, a pewnie nie jestem wyjątkiem.