minimka83
01.06.10, 00:08
Dziewczyny, zajrzałam tu przypadkiem, ale nie mogę się powstrzymać po
przeczytaniu Waszych wpisów.
Sama byłam niejadkiem i pamiętam zmuszanie mnie do jedzenia - skończyło się
tak, że je wyrzucałam, kiedy rodzice nie widzieli, a przeszło mi na kolonii,
jak nie było ich obok mnie i wreszcie miałam spokój.
Błagam, jak już się upewnicie u lekarza, że dziecko nie jest chore,
wyluzujcie! Słabo mi, jak czytam, że niektóre dziewczyny karmią na siłę, albo
podczas snu, albo podczas zabawy - jak dziecko się zapatrzy.
Czy Wy same chciałybyście tak być traktowane?
Przeczytałam, że jakaś mama oddałaby duszę diabłu za kilogram wagi dziecka -
nie widzicie jaki stres sobie, ale przede wszystkim dziecku, serwujecie?
Przepraszam wszystkie osoby, które poczuły się urażone moim wpisem. Nie taki
był jego cel.
Pozdrawiam - mama drobnej dziewczynki, która je mniej niż pokazuje norma :)