27.01.23, 14:53
Szukam aktualnych opinii, pomożecie? Jak bezpieczeństwo, jedzenie? Czy można normalnie chodzić, spacerować, czy wszędzie trzeba samochodem?

Na co dzień przez 6 m-cy każdego roku mieszkam w RPA, na Mauritius chce lecieć po raz pierwszy, i być może zostać tam na dłużej. Afryke znam od strony southafrykanskiej - shacklandy, poruszanie się tylko samochodem, alarmy w każdym pomieszczeniu itd.

Czy Mauritius jest inny? Bikini, krotka spódnica poza hotelem są ok? Czy pora deszczowa jest uciazliwa?

Z góry wielkie dzięki za Wasze uwagi kiss
Obserwuj wątek
    • simply_z Re: Mauritius 27.01.23, 14:58
      oesu a co robisz w RPA?
      • luna.elsol Re: Mauritius 27.01.23, 15:04
        Mieszkam smile To przepiękny kraj przecież, choć do mieszkania okropny
        • princesswhitewolf Re: Mauritius 27.01.23, 15:12
          to prawda ze jest tak niebezpieczny?
          • luna.elsol Re: Mauritius 27.01.23, 15:21
            Można mieć wspaniały czas w RPA i cudownie się bawić, mieszkać i żyć - można tez, jak pewna wycieczka emerytów z Niemiec, zostać doszczętnie obrabowanym pierwszego dnia pobytu, po tum jak cały autobus z dziadkami został uprowadzony na autostradzie w drodze z lotniska do hotelu. Trzeba wiedzieć tam, gdzie chodzić i na co zwracać uwagę, i niestety tak, poziom bezpieczeństwa jest bardzo niski.

            Ja z roku na rok coraz bardziej nienawidzę tych wszystkich alarmów, płotów elektrycznych, guzików bezpieczeństwa, tych wszystkich znaków które cały czas przypominają ze nie ufamy sobie wzajemnie jako ludzie i sąsiedzi i ze się siebie wzajemnie boimy. A jeszcze bardziej nienawidzę tego skazania na samochód. Nigdzie nie chodzi sie na nogach, a po zmroku nawet jazda samochodem jest raczej niewskazana - męcząca i nienormalna sytuacja.
    • turbo_sniezynka Re: Mauritius 27.01.23, 15:05
      Bylam 2 razy na Mauritiusie. Można spacerować, też wieczorem. Jazda autem jest ok,.ale zdarzają się szaleńcy, więc podobnie jak w PL. Jedzenie bardzo dobre.
      Ubiór swobodny. Na Mauritiusie mieszkają też ludzie z RPA. Jechaliśmy właśnie taksowka i kierowca był z RPA, kilka razy podkresil, że Mauritius to jest spokójne miejsce gdzie wszyscy chcą żyć w zgodzie.
      Z chęcią pojechałabym tam znowu na urlop.
      • luna.elsol Re: Mauritius 27.01.23, 15:15
        Dziękuje Ci serdecznie. Zwłaszcza cieszy mnie informacja, ze można spacerować normalnie - tego najbardziej brakuje mi w RPA

        Właśnie rzuciło mi się tez w oczy, ze safas emigrują teraz na Mauritius i oczywiście nie dziwie się, RPA zarządzanie, korupcję i arogancję władzy ma na poziomie PiSowskiej Polski, tylko zwielokrotnione o 100%.

        • taki-sobie-nick Re: Mauritius 31.01.23, 22:39
          RPA zarządzanie, korupcję i arogancję władzy ma na poziomie PiSowskiej Polski, tylko zwielokrotnione o 100%.

          To nie na poziomie pisowskim, tylko dwa razy gorzej.

          Co to są shacklandy?
          • teodor-k Re: Mauritius 01.02.23, 23:58
            Boże porównywać RPA do Polski i rządów PIS .Gdybym mnie tam mieli wygnać to wolał bym popełnić seppuku .
    • mikams75 Re: Mauritius 27.01.23, 15:17
      jest spokojnie, bezpiecznie, dobre jedzenie. Spacerowac mozna choc musze powiedziec, ze miejsc na jakies dluzsze spacery to tam za wiele nie ma. Ja mialam czesciowo stacjonarny pobyt a czesciowo wlasna objazdowke i wg mnie warto pojezdzic i pozwiedzac i wyjsc poza typowo hotelowa okolice. Autobusami tez jezdzilam i bylo w porzadku.

      > Bikini, krotka spódnica poza hotelem są ok?

      poza hotelem i plaza bikini? no to nawet w europie nie jest ok.

      Jak bylam w marcu to deszcze sie zdarzaly, ale to byly bardzo krotkie ulewy, bez problemu mozna bylo je przeczekac.
      • luna.elsol Re: Mauritius 27.01.23, 15:25
        Co do bikini, to chyba nie mieszkałas nigdy w Sopocie - to co tam się widzi na monciaku w sezonie to ja nawet nie podejmuje się opisać big_grin

        Ale oczywiście chodziło mi o bikini na plaże, czy jest ogólnie akceptowalne. Dzuekuje Ci ślicznie za informacje, zwłaszcza cieszy mnie ze kuchnia dobra smile))
        • mikams75 Re: Mauritius 27.01.23, 15:38
          haha, racja, nie mieszkalam w Sopocie big_grin
    • mharrison Re: Mauritius 27.01.23, 15:21
      Ja dziś wróciłamsmile

      Jest bezpiecznie, ale nie chodziłam sama po zmroku. Możesz chodzić wzdłuż plaży (przez plaże hotelowe także), po miastach i wioskach, ludzi mili, nienachalni, nie próbują ci na siłę czegoś sprzedać.
      Samochód z wypożyczalni jest b. wygodną opcją, bo autobusy starego typu, nie wiem jak z punktualnością, ale nie widziałam rozkładu jazdy na mijanych przystankachsmile, z klimą w postaci otwartych okien, a taksówki drogie. Drogi dobre i b. dobre, kierowcy jeżdżą raczej powoli i bezpiecznie. Duże leśne parkingi przy plażach, brak problemów z parkowaniem, nawet w Port Louis udało nam się pod muzeum.
      Najbardziej niebezpieczny jest ocean i niektóre klify, na poważnie należy traktować zakaz kąpieli w określonych miejscach (skały wulkaniczne, klify; są tabliczki). Zaraz potem gór(k)i i szlaki po deszczu.
      Jedzenie dobre, ale bez efektu wow (hinduskie, chińskie, kreolskie, francuskie piekarnie i sery, lokalny street food), jak się już było w różnych miejscach w Azji. Trzeba się jednak wbić czasowo, bo lunch ok 12-14.30, a potem otwierają się o 18-18.30 do 21-22. Obiad koliduje z zachodem słońca, obecnie ok. 19, warto wziąć coś na wynos na plażę z butelką winasmile Mnóstwo win z RPA, butelkowanych w RPA (lepszych i droższych) i lokalnie. Mauritius w ogóle sporo importuje z RPA, np. mleko w proszku, wszystkie jogurty są z proszku, krów mają 3 na krzyż i litr prawdziwego mleka po 15zł.

      Bikini poza hotelem/plażą chyba (?) nigdzie nie jest ok, ja chodzę w sukienkach przed kolano, bez problemu.

      A jak tam rzeczywista pogoda w RPA obecnie (nie prognozowana), gdzie mieszkasz? W sumie trochę "żałuję", że nie połączyłam RPA z Mauritiusem, spotkałam parę w podróży poślubnej, która zdecydowała się właśnie na takie połączenie! Fajnie prezentuje się też Reunion I Rogriguez (ponoć jak Mauritius sprzed 30 lat, bez hoteli sieciowych, itd.) Następnym razemsmile
      • luna.elsol Re: Mauritius 27.01.23, 15:40
        O rany, dziękuje! Super przydatne informacje i chyba bardziej aktualnych już się nie da smile)

        W RPA mieszkam w eastern Cape, okolice port elizabeth / Saint Francis - to jest mniej turystyczny region, ale tez bardziej bezpieczny. Turystycznie polecam Ci najbardziej Western Cape jako cały region, oraz stolice regionu Cape Town, które jest wg mnie najpiękniejszym miastem na całej kuli ziemskiej. A Przylądek Igielny jest wprost nieprawdopodobny.

        Gdybys planowała odwiedzić RPA, możesz tez pomyśleć o zobaczeniu naszej pustyni, jeśli lubisz takie klimatu. Karoo, szczególnie w okolicach Nieu Bathesda, to miejsce jak z filmu, nie do opisania. Ah, mogłabym tak w nieskończoność bo RPA jest tak przepięknym krajem. Wielka, wielka szkoda ze jest tez krajem tak cholernie trudnym do mieszkania sad

        • hungaria Re: Mauritius 31.01.23, 17:33
          Tyle razy już to słyszałam o Kapsztadzie, również od ludzi, którzy zjeździli spory kawałek świata, że chyba się przemogę i kiedyś tam wybiorę! Wierzę, że to piękny kraj, ale poziom przestępczości i różne artykuły na ten temat publikowane regularnie w anglojęzycznych mediach skutecznie mnie do tej pory odstraszały. Idealnie połączyłabym z Botswaną, ech smile
        • koronka2012 Re: Mauritius 01.02.23, 23:39
          Jedna ważna informacja: byłam w czasie „cyclonic weather” i kiedy zapowiadają taką pogodę to wtedy zamyka się absolutnie wszystko; nie jeździ komunikacja, sklepy i knajpy są zamknięte, I z tego co wiem ubezpieczenie nie obejmuje ewentualnych szkód auta. Nie działo się nic dramatycznego,
          padało ulewnie, ale krótko i zazwyczaj wieczorem
      • mikams75 Re: Mauritius 27.01.23, 15:41
        > nie wiem jak z punktualnością, ale nie widziałam rozkładu jazdy na mijanych przystankach

        zaskakujaco punktualne, ale szalenie duzo nimi nie jezdzilan, na duzych przystankach sa rozklady a na mniejszych to trzeba szukac, bo wisi np. w pobliskim sklepie, w srodku big_grin

        Po zmroku chadzalam, trudno bylo tego uniknac, wczesnie sie sciemnia.
        • luna.elsol Re: Mauritius 27.01.23, 15:55
          Ale się teraz nakręciłam na ten wyjazd, najchętniej już bym zaczela pakować walizki 😁 Dzięki Ci wielkie za takie dobre informacje!
          • koronka2012 Re: Mauritius 01.02.23, 23:46
            Rozkłady można sprawdzić: cześć autobusów jest stara ale część jest całkiem nowoczesna (raczej te ekspresowe) i z klimą. Zależy od trasy. Bilety były taniutkie, bez problemu dojedzie się np do ogrodu botanicznego.

            www.mauritius-buses.com/about/

            Nie jestem przekonana czy taksówki faktycznie są takie drogie bo ja wynajęłam gościa na cały dzień za jakieś 50 $ chyba I obwiózł mnie przez dolną połowę wyspy. Jest tam przepięknie, wodospady i plantacjach herbaty. Są też lokalne wycieczki objazdowe. Ja nie wynajmowałam samochodu bo nie umiem jeździć po złej stronie. 😉
            Bez problemu chodziłam sama wieczorami.
            Żałuję że nie weszłam na tą górę niewolników ale nie miałam dosc czasu. Rafa niestety martwa, za to plywalam obok wielkiego żółwia.
      • luna.elsol Re: Mauritius 27.01.23, 15:58
        Pytałaś jeszcze o pogodę u nas - jest środek lata, ale jest dość dziwnie, w grudniu bardzo dużo (jak na RPA) lało, teraz temperatura oscyluje wokół 30 stopni - raz 34, następnego dnia 29, i nadal opady! Oczywiście natura sue cieszy, a i ludzie także (choć turyści zapewne mniej)
    • leanne_paul_piper Re: Mauritius 27.01.23, 15:38
      Odezwę się w przyszłym tygodniu już z Mauritiusa🙂. Na razie z tego, co sprawdzam w prognozie pogody, to cały czas leje🙄
      • luna.elsol Re: Mauritius 27.01.23, 15:41
        Będę czekać, proszę koniecznie napisz! Tez sprawdzam pogodę właśnie i ten deszcz…! 😳
    • mayaalex Re: Mauritius 27.01.23, 16:14
      Mauritius jak dla mnie jest bardzo spokojny i bezpieczny (a bylam z dwojka malych dzieci). Jest mnostwo supermarketow, w prawie kazdej miejscowosci apteka, sa szpitale, drogi niezle. Tam mieszka (na emeryturze lub od czasu do czasu) bardzo wielu zamoznych Francuzow wiec wszedzie masz sporo francuskich produktow. No i porozumiesz sie i po angielsku, i po francusku. Jesli mozna cos Mauritiusowi zarzucic, to moze wlasnie to, ze jest bardzo „ucywilizowany”, tzn nie ma tam az tak wielu dzikich miejsc, plaze zajete przez hotele (ale oczywiscie mozna na nich przebywac/przejsc). Sa swietne gory, szlaki trekkingowe (ale tu juz Reunion jest duuuuzo lepsze wg kolezanki, ktora sie zna smile, sporo zieleni, ciekawe miejsca - nigdy nie czulam sie tam niczym zagrozona. To jest calkiem zamozny kraj, demokratyczny, bardzo pro-turystyczny.
      • mayaalex Re: Mauritius 27.01.23, 16:16
        ojej, z tymi gorami to moze przesadzilam - nie ma Himalajow smile
      • luna.elsol Re: Mauritius 27.01.23, 16:49
        Jak to dobrze brzmi, oh rany! Znacznie lepiej, niż się spodziewałam, szczerze mówiąc. Po tym co piszesz, kojarzy mi się trochę z Kanarami, na których tez masa Niemców i Anglików odpoczywa w ramach emerytury, a sklepy są pełne bockwurstu i frankfurterek 😉
    • anka_z_daleka_1 Re: Mauritius 27.01.23, 17:16
      Przepiękne hotele. Cudowna przyroda .Zółwie- moje dzieci oszalały. Bezpiecznie. Specjalnych wymogów co do ubrania sobie nie przypominam. Jedzenie bardzo dobre ( pewnie zalezy od hotelu). Zwiedzanie ( nieprzyrodnicze) - trochę , no może trochę więcej niż trochę, domów architektury kolonialnej. Polecam.
    • leanne_paul_piper Re: Mauritius 31.01.23, 17:23
      Dobra, obiecałam zameldować się z Mauritiusa, więc jestem. Btw. we francuskim brzmi to Maurice, co imho jest strasznie cute. Zresztą, po 14 godzinach w AirFrance sama już zaczynam rozumieć ten język 🙃🙂. Albowiem, oni zawsze i wszędzie będą atakować cię francuskim.
      Pogodowo to jest tak, że pada, ale nie jest to jakieś strasznie uciążliwe, popada popada i przestanie i znów wyjdzie słońce. Ja juz dzisiaj się zrumienilam na plaży. Ubierać się możesz dowolnie, nikt na to nie zwróci uwagi. W Trou aux Biches, gdzie aktualnie jestem, słychać wszystkie języki świata i widać wiele nacji.
      • koronka2012 Re: Mauritius 01.02.23, 23:53
        Ooo super miejsce!!! tam jest taka fajna knajpka z francuską kuchnią, mniam! Musiałabym poszukać na Google maps to było gdzieś na skrzyżowaniu drogi która szła wzdłuż plaży, i odbijała w bok…
        Ależ ci zazdroszczę! Szukałam nawet teraz biletów ale były opór drogie.
    • leanne_paul_piper Re: Mauritius 31.01.23, 17:24
      Zdjęcia przecież muszą być!
    • leanne_paul_piper Re: Mauritius 01.02.23, 16:38
      Dziś przez cały dzień prazylo słońce i to solidnie, nawet o 18:00 jeszcze przypiekało, więc jak tak ma wyglądać pora deszczowa, to nie mam nic przeciwko😉🙃. W ogóle Mauritius jako mi się na razie jak zupełnie europejska wyspa, a nie Afryka. Jest bezpiecznie, miło, uprzejmie i czysto🙂. No ale gdzie mu tam do bezkresnych plaż Kenii, białych jak śnieg, po których można spacerować godzinami. No ale jak,się nie ma co się lubi😉
    • koronka2012 Re: Mauritius 01.02.23, 23:33
      To absolutnie normalny, cywilizowany kraj, a nie busz i dzikusy… Można robić absolutnie wszystko co się chce z samochodem albo bez (komunikację mają całkiem fajną).
      To jest kraj bardziej europejski niż afrykański, nikogo nie bulwersuje ani bikini ani Mini. Jedzenie tą kuchnię wielu krajów, sporo kuchni francuskiej i hinduskiej.
    • barbaram1 Re: Mauritius 02.02.23, 00:04
      Byłam co prawda z 10 lat temu, więc info nie jest aktualne. Niemniej jednak podzielę się moim doświadczeniem. Mauritius to jedno z piękniejszych miejsc, jakie odwiedziłam. Byłam tam z małym dzieckiem i chodziliśmy wieczorami i nie pamiętam ani jednej sytuacji, w której choćbym trochę czuła się niebezpiecznie. Wbrew przeciwnie - było nadzwyczaj spokojnie, a ludzie w każdej sytuacji bardzo przyjaźni. Wynajęliśmy piękne mieszkanie w miejscowości Flic en Flac i tak sobie wieczorem chodziliśmy na plażę. Było sporo tubylców, siedzieli wieczorami na plaży z rodzinami. Wypożyczyliśmy samochód, ale również rowery i na drogach było też bezpiecznie. Raz tymi rowerami jechaliśmy na pole trzciny cukrowej i tam jakiś gościu nam chciał pokazać, jaki słodki jest płyn w tej trzcinie, wyjął jakiś nóż i zaczął ciąć tę trzcinę i to trochę było dla nas niepokojące, początkowo dziękowaliśmy i chcieliśmy uciec, ale mężczyzna nam zaczął pokazywać to pole, opowiadać o produkcji cukru i rumu. Spędziliśmy z nim sporo czasu, sądziliśmy, że może będzie chciał kasę za te wycieczkę. A on po prostu tak bez niczego nam to pokazywał. Mam gdzieś nawet zdjęcia z nim. Raz na plaży zaczepił nas gościu i zapytał, czy chcemy popłynąć łódką w morze oglądać delfiny. Zgodziliśmy się, choć nie wierzyłam, że nie zobaczymy. A zobaczyliśmy ich bardzo, bardzo dużo, skakały w morzu z każdej strony. Nasze dziecko przyszło z radości. Na łódce poczęstowano nas pysznym kurczakiem i piliśmy run. Było cudownie. Mauritius jest bardzo, bardzo ciekawy. Polecam wynająć samochód i pojeździć. Byliśmy sami w jakimś lesie i tam co trochę natrafialiśmy na stada ślicznych jelonków. Cudowne wspomnienia.





Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka