Wątek na piatek

[piataziuta]

Co słychać?
Jak sobie radzicie w kontekście nadchodzącej jesieni?
Jak forma fitnesiarska?
Jakieś nowe outfity?
Co gotujecie dobrego?
Zdjęcia mile widziane!

Czy Szarm ćwiczyła na siłowni? Raport proszę!

Ja właśnie wróciłam z wakacji. Lokalsi mnie ciut wymęczyli i dzięki temu zupełnie nie mam powakacyjnego zjazdu. 😂
Chyba jestem gotowa psychicznie na jesień i już zacieram rączki na jesienne pływanko. Z outfitów mam nową piankę na zimę . Ale może bym sobie trencz, albo płaszcz kupiła? 🤔

Lodówka u mnie pusta więc zrobiłam z tego co znalazłam w szafce: cieciorka w sosie pomidorowym, z chlebowcem, który zalegał mi w szafce od czasów zakończenia wege-epizodu, tofu, pomidorami suszonymi, jalapeno, przywiedłą cukinią, cebulą i czosnkiem. Bleh! 🤢

[marta.graca]

Też właśnie wróciłam z wakacji, więc z nadprogramowymi 2 kilogramami. Wczoraj była już siłka, teraz wracam od podologa, z nowymi łupami z biblioteki, przy okazji obkupiłam się w lumpeksie na jesień ( Levisy za 8 zł!) Na obiad pstrąg w marynacie miodowo cytrynowej z brokułami i ryżem.

[szarmszejk123]

Szarym idiotka się niedoleczyła z gila przyniesionego przez młodą ze szkoły i dostała malowniczego bakteryjnego zapalenia zatok. Tydzień antybiotyku i 3 tygodnie sterydu do nosa.
Także tak. Czuję się jak gowno, co jest odpowiedzią na pytanie nr 1,2 i 3.

Outfitow brak, na obiad dorada z piekarnika z sałatą, bo nie trzeba przy tym stać.

[piataziuta]

No to zdrowia w takim razie!

[szarmszejk123]

A weź, antybiotyk mi dali rozpuszczalny, jak dziecku 🙄 i jest rzygowy 🤮
A ten steryd do nosa wypala mózg 🤯🤯

[ggrr.ruu]

Wczoraj po raz pierwszy poczułam zapach jesieni. Lubię jesień od kilku lat, więc nastawienie pozytywne. Szczególnie że na nadchodzące miesiące mam mnóstwo fajnych planów.

Forma fitnessiarska jak na załączonym obrazku
- zaczyna być odbudowywana nowym planem treningowym i jedzeniowym, efektami pochwalę się za jakiś czas. Mam teraz plan rozpisany w wariantach na siłownię i dom, więc mogę elastycznie w zależności od sytuacji. Teraz akurat robię domowe, bo sama jestem.

Z outfitów to przez Twój komplement kupiłam sobie więcej fajnej bielizny do oblekania dupiszcza 😀

Nie wiem do gotuję dzisiaj, muszę spojrzeć w plan posiłków. Chyba pizza proteinowa.

[piataziuta]

A ja dzisiaj...zmarzłam na rowerze 😆.
Pojechałam w krótkich gaciach i topie i całą drogę miałam gęsią skórkę, bo mi się podbijać tętna do 179 nie chciało.

A masz jakieś treningowe dążenia?
Forma super. Jakiej firmy bielizna?

Ja bym chciała sobie zrobić lekki sześciopak, ale musiałabym (oprócz odtłuszczania)...wyciąć sobie skórę. 🤦‍♀️ Tak, mam 37 lat o nadmiar skóry na brzuch BEZ przebycia jakiejkolwiek ciąży.

[ggrr.ruu]

Chcę się zmierzyć z niemożliwym czyli talią I wyrobić sześciopak, z tyłka jestem zadowolona więc utrzymać głównie.
Bielizna jak zawsze Promees, mogłabym być ich ambasadorką

[borsuczyca.klusek]

A ja ostatnio zapałałam chęcią, żeby sobie waginsy kupić 😒

Może się skuszę jak w Lidlu rzucą 🙄

[piataziuta]

Co to są waginsy?
Boję się guglować.

[borsuczyca.klusek]

To są takie portki z marszczeniami na d... , co wygląda jakby ta d... zasysała materiał do środka 😀

[szarmszejk123]

Aaa, te z odbytem! To mow od razu :p

[primula.alpicola]

Jestem fanką tych marszczeń😁
Oto mój nowy zestaw:
roughradical.com.pl/8686-large_default/top-sportowy-flash.jpg

[piataziuta]

szarmszejk123 napisał(a):

> Aaa, te z odbytem! To mow od razu :p

Też mi się kojarzą z odbytem.
Mój szurnięty kolega przez tydzień mnie nękał, żebym sobie takie kupiła, że po prostu MUSZĘ je mieć i nawet mi kolor wybrał (niebieski).🙄
Może kupię mu na urodziny.

[szarmszejk123]

U mnie dziewczyny paradują w tych odbytkach po ulicach i no nieeee, mnie się to wręcz tragicznie nie podoba:p
A jeszcze połączone z klapkami i skarpetą to w ogóle daje zajebisty efekt kogoś, kto zaspał na siłownię i wyszedł tak, jak stal :p

[primula.alpicola]

Bo to nie jest strój na ulicę.

[szarmszejk123]

No oczywiście, że nie.

[piataziuta]

U mnie na wsi dziewczyny paradują w bawełnianych legginsach, które prześwitują z tylu a czasami i z przodu, eksponują majtki, camel toe, cellulit a nawet pryszcze na dooopie. Do tego obowiązkowo crop top, pomimo, że spod niego wylewa się ciałopozytywność.
Te marszczone widywałam raczej tylko na siłowni, ale nigdy w wersji prawdziwie odbytowej:



tylko bardziej takiej:

[ggrr.ruu]

Dokładnie te czarne mam. Mam też jasnoróżowe i one są za bardzo odbytowe

[szarmszejk123]

Ja ostatnio w sklepie widziałam laskę w takich cielistych. Wyglądała jak po wybielaniu odbytu :p

Czarne jeszcze ujdą:p

[ggrr.ruu]

Ja wyglądam jak wyblakły pawian

[ggrr.ruu]

Bardzo fajne są i zadziwiająco wygodne

[joann_80]

W Lidlu nie ma. Na Shein są a jak nie lubisz to Carpatree model Allure.
Ja mam i lubię, a czy się to komuś podoba czy nie to mam w doopie 😅🤣

[joann_80]

To w ogóle był filmik bo zdjęć dupy nie umiem robić za bardzo 😂

[igge]

Jaka Ty ładna jesteś ggrru.

[ggrr.ruu]

Dziękuję, ale to niemiarodajne zdjęcie, bo wszystkie wady zasłonilam telefonem

[dominika9933]

Masz piękna sylwetkę i bardzo Cię podziwiam za silną wolę i dążenie do celu👍

[ggrr.ruu]

Bardzo dziękuję 😊

[bywalec.hoteli]

Grrru to jakis twoje hobby robienie zdjęć od tylu eksponujących odstający tyłek?

[ggrr.ruu]

To dziwne, że na zdjęciu pokazującym efekty ćwiczeń pokazuję mięśnie i sylwetkę? Jak wiesz robię też od przodu zdjęcia brzucha

A Szarmszejk nie zapytasz o to samo?

[bywalec.hoteli]

Szejk pokazuje brzuch od przodu.

[ggrr.ruu]

Trudno żeby pokazywała brzuch od tyłu...

forum.gazeta.pl/forum/w,567,176598973,176598973,Fitnessiary_nowe_cele_odliczamy_do_.html

Ale ja tu widzę tył, więc możesz się łaskawie ode mnie odwalić i zacząć te same pytania zadawać innym. Może rozwikłasz fascynującą zagadkę, dlaczego brzuch pokazuje się z przodu a pośladki z tyłu

[szarmszejk123]

"Może rozwikłasz fascynującą zagadkę, dlaczego brzuch pokazuje się z przodu a pośladki z tyłu"

😄😄
Ja go nie zamierzam edukować z anatomii, sorry :p

[bywalec.hoteli]

Anatomia to nauka o budowie organów ale wewnątrz.

[ggrr.ruu]

A mięśnie to gdzie się znajdują geniuszu?

[szarmszejk123]

ggrr.ruu napisała:

> A mięśnie to gdzie się znajdują geniuszu?

Zależy u kogo :p
on akurat może nie wiedzieć, gdzie powinien je mieć:p

[bywalec.hoteli]

szarmszejk123 napisał(a):

> Zależy u kogo :p
> on akurat może nie wiedzieć, gdzie powinien je mieć:p

Mięśnie mam aktualnie niezłe - po wakacyjnym SUPowaniu. Nawet pompowanie tego ustrojstwa nieźle wzmacnia mięśnie.

[bywalec.hoteli]

ggrr.ruu napisała:

> A mięśnie to gdzie się znajdują geniuszu?

pokazujesz je na zewnątrz XD

[ggrr.ruu]

Szarmszejk, Wapaha, Ziuta i kilka innych też, więc dlaczego akurat mnie się czepiasz?

[bywalec.hoteli]

Pokaż sylwetkę z przodu, to nie będę się czepiać.

[ggrr.ruu]

A co to, koncert życzeń? Pokazywałam wiele razy z przodu, stąd przecież uwagi na temat wystającego jelita, zresztą komentowałeś, że mam brzydko brzuch xd

[piataziuta]

Omiń guwno, Gru! Nie zatrzymuj się przy nim.

[bywalec.hoteli]

Nie będziesz chyba mówić innym z kim mają rozmawiać a z kim nie? Może lepiej zajmij się dalszym leczeniem swojej depresji a nie atakowaniem innych.

[piataziuta]

Nigdy nie miałam depresji, półmózgu. Wypad z tego wątku.

[bywalec.hoteli]

ggrr.ruu napisała:

> A co to, koncert życzeń? Pokazywałam wiele razy z przodu, stąd przecież uwagi n
> a temat wystającego jelita, zresztą komentowałeś, że mam brzydko brzuch xd

Kiedy komentowałem? To daj link.

[ggrr.ruu]

Ja mam Ci przypominać co pisałeś?

[joann_80]

A to jakieś twoje hobby dopyerdalanie się do ggrr.ruu?
Co wstawi fotkę to pojawiasz się jak glizda po deszczu.

[ggrr.ruu]

Widok mojego tyłka wywołuje u niego ból dupy, ale dlaczego? Zadów w wątkach fitnessowych jest więcej, więc nie mam pojęcia, czym sobie zasłużyłam.

[szarmszejk123]

Bywalec nie wyrósł jeszcze z mentalnego przedszkola i myśli, że metoda końskich zalotów działa też na dorosłe kobiety.

[ggrr.ruu]

Ale za warkoczyki to on ciągnie Ciebie

[szarmszejk123]

On próbuje gdziekolwiek z nadzieją że jak nie tu, to tam 🤣

[borsuczyca.klusek]

Wczoraj zrobiłam najpiękniejsze pazy w całej mojej pazowej karierze 🙄

W chacie czeka na mnie kilka paczek, których przez tydzień nie miałam czasu otworzyć. W tym złote buty, które wklejałam w innym wątku. No cóż może dzisiaj się uda 😒

Jestem potwornie zmęczona, muszę w końcu zebrać dudę i iść zbadać tarczycę. Tylko jak tak strasznie bardzo nie lubię lekarzy 😭

[szarmszejk123]

Poka pazy

[borsuczyca.klusek]

Niestety zdjęcia nie oddają. Albo muszę w końcu wymienić telefon na taki z lepszym aparatem.

[piataziuta]

Poka pazy!

A co do lekarzy - ja się zapisuję najczęściej do nich przez internet i wtedy boli to troszkę jakby mniej.

[borsuczyca.klusek]

Jestem cebula i na początek chcę jednak uderzyć na NFZ 🙄
Przynajmniej po skierowanie na badanie krwi.

[gaskama]

Zanęciłaś. POKAZUJ te pazury!!! Ja robiłam jasne capuccino z matowym topem i nie jestem zadowolna. Mialo być naturalnie a wyglądam, jakby mi ktoś zażarł paznokcie. (jak dobrze, że jest korekta, napisałam zerzarł ... )

[borsuczyca.klusek]

Na żywo kolory są dużo bardziej nasycone i wibrujące. Zdjęcie prezentuje się mdło 🙄

[bei]

Pazy jak pazy- b ładne, ale jakie dłonie piękne!

[barbibarbi]

Nie wiem o co chodzi, ale patrząc na twoją dłoń, to tak jakbym patrzyła na swoją, ewentualnie dłoń mojej córki. Pazów takich oczywiście nie mam ale proporcje dłoni jakby identyczne i nawet wygięcie palca środkowego takie samo 🤔

[barbibarbi]

Aż zdjęcie zrobiłam

[gaskama]

Czad. Dla mnie są bardzo nasycone i wibrujące!!!

[primula.alpicola]

Wczoraj miałam straszny nastrój i wygrzebywałam się z niego w idiotyczny i skandaliczny sposób, bardzo destrukcyjny, e-matki potępiłyby gremialnie.
Dziś się wygrzebałam w dołka w idealny sposób, joga i pływanie, a na koniec pachnący peeling na ciało.
Jesień mi niestraszna, jadę do sanatorium w najgorszym okresie. Wolałabym wiosnę, ale w sumie, niech będzie i końcówka roku, i tak nie będę się nudzić.
Forma bdb. Nie mam żadnych celów ani postanowień, niech jest tak dobrze jak teraz, to wystarczy.
Kupiłam w Esprit kurtkę i trencz, ale musiałam odesłać, bo powariowali z tym vanity sizing. Mniejszych nie było, więc zero nowych outfitów. Dzis stara kiecka w biało czarne paski i czarne sandały na słupku.
Na obiad ziemniaki, jajka sadzone, kalafior i maślanka.

To jadę do roboty.

[borsuczyca.klusek]

primula.alpicola napisała:

> Wczoraj miałam straszny nastrój i wygrzebywałam się z niego w idiotyczny i skan
> daliczny sposób, bardzo destrukcyjny, e-matki potępiłyby gremialnie.


Co zrobiłaś? 😳

[geez_louise]

Wypiła kieliszek wina?

[piataziuta]

[azalee]

Podejrzewam, ze wypija kieliszek wina aniedajboze dwa

[primula.alpicola]

Nie doceniacie mnie🙄

[piataziuta]

primula.alpicola napisała:

> Wczoraj miałam straszny nastrój i wygrzebywałam się z niego w idiotyczny i skan
> daliczny sposób, bardzo destrukcyjny, e-matki potępiłyby gremialnie.

Wino?

> Dziś się wygrzebałam w dołka w idealny sposób, joga i pływanie, a na koniec pac
> hnący peeling na ciało.

♥

> Jesień mi niestraszna, jadę do sanatorium w najgorszym okresie. Wolałabym wiosn
> ę, ale w sumie, niech będzie i końcówka roku, i tak nie będę się nudzić.
> Forma bdb. Nie mam żadnych celów ani postanowień, niech jest tak dobrze jak ter
> az, to wystarczy.

Lubię to!

> Kupiłam w Esprit

Pokaż, może doznań inspiracji.

[primula.alpicola]

www.espritshop.pl/p/trencz-z-paskiem-013EE1G323_335.html?_cclid=Google_CjwKCAjw3oqoBhAjEiwA_UaLtqx75-wyQQ1pYcPcNOYhZqvLlf1VADy2kXFOfwzIPIHW6ece2WJejhoCWfEQAvD_BwE&camp=PL_CY_GG_PA_40_&gclid=CjwKCAjw3oqoBhAjEiwA_UaLtqx75-wyQQ1pYcPcNOYhZqvLlf1VADy2kXFOfwzIPIHW6ece2WJejhoCWfEQAvD_BwE#

[czekolladamientowa]

Jesień uwielbiam miłością wielką, nie mogę doczekać się na październik - mam zaplanowanych kilka wyjazdów weekendowych, a nie ma nic piękniejszego niż góry jesienią. Forma super, upały dręczące mnie okrutnie odeszły, a więc zaczynam codzienny rytuał ćwiczeń. Nowy plan treningowy zakupiony. Muszę dokupić też trochę obciążeń, bo te, co mam już za lekkie. Ja od zawsze ćwiczę w domu, siłowni nienawidzę. To znaczy trochę chodziłam, aby nabyć wiedzę, miałam trenera, z którym utrzymuję teraz kontakt online. Dziś dla domowników ugotowałam zupę pomidorową z kluskami z kaszy mannej, pierogi z mięsem i tartę ze śliwkami. Dla mnie dziś jeden posiłek - wątróbka drobiowa, do tego talerz kapuchy kiszonej i cztery jajka. Dziś przyszła moja paczka z książkami - odkryłam na All sklepy z używanymi, za pięć dyszek cała masa czytania. Weekend zapowiada się super.

[piataziuta]

Alez bym zjadła taką wątróbkę!

[igge]

A ja pomidorową z kluskami z kaszy mannej

U nas dziś pierogi z jagodami i zacierkowa.

[geez_louise]

1. Nie zapeszać 🙂
2. Po raz pierwszy w życiu kochałam upały, uwielbiam tegoroczną pogodę
3. Wspaniale, jestem piłką lekarską albo jakby mi dorobić rączkę, to kettlbellem, ale zarąbiscie wyćwiczonym
4. Jakie ciuchy, dzieć poszedł do LO, pochłonął cały budżet na ciuchy
5. Pitolę, nie gotuję, coś zamówimy.

[piataziuta]

Piłka lekarska, zapindalająca po 90 km na rowerze - już bo Ci uwierzę, yhy!
Też polubiłam upały w tym roku -od kiedy zrobiłam się chudsza.

[piataziuta]

Gaskama/Geez Louise - oba na g...

[kafana]

Wdycham ( dosłownie) pierwszy jesienny dzień na wyspie - rozmaryn i lawenda w wilgotnym Morskim powietrzu. Na obiad risotto z cukinia, groszkiem i pieczarkami. Wypadałoby coś popracowac ale zebrać się nie mogę. Smacznej kawusi

[daniela34]

Z jesienią radzę sobie tak, że jutro mamy gości, więc przewidujè imprezę w lekko jesiennym klimacie. Wrzosiec i złote jabłka na stole, krem z dyni, figi i gruszki. Zdjęć nie mam. Z outfitow kupiłam czerwony beret, kaszmiriwy sweter i dzianinową czarną sukienkę. Potrzebny mi jeszcze jakiś płaszcz przejściowy i czarna marynarka.

[dominika9933]

Też mam jutro gości, ale stawiam jeszcze na lato sałatka z wędzonej piersi z kurczaka, burata, kanapeczki z łososiem, oscypki, deska wędlin. Miłej imprezy Daniela😘

[daniela34]

Dziękuję I miłej imprezy wzajemnie🙂

[aqua48]

daniela34 napisała:

> Potrzebny mi jeszcze jakiś płaszcz przejściowy i czarna marynarka.

Płaszcz przejściowy kupiłam sobie dzisiaj bardzo elegancki, kremowy,w sklepie został jeszcze karmelowy, krój prosty, za kolano, z czarnym paskiem, materiał to delikatne boucle. jeśli Cię interesuje, to napisz do mnie na maila Danielo, powiem gdzie jest.

[daniela34]

Ooo, dzięki, odezwę się jutro

[mariola233]

Witam piękne panie 🥰ja byłam na małych zakupach,kupiłam pyszną swojską kaszanke, kolczyki, teraz jem drugie śniadanie i zaraz idę z przyjacielem na spacerek, życzę Wam miłego i cudownego dnia 🌻🌺🌷🌹⚘️

[piataziuta]

Pokaż kolczyki!
Miłego dnia!

[mariola233]

Proszę bardzo, kolczyki z action

[szarmszejk123]

Nie ropieją ci po tym uszy?

[mariola233]

Nie,polecam są tanie i uszy nie bolą

[majenkirr]

Ja to bym mogła włożyć do ucha agrafkę ze śmietnika i tez by mi nic nie było ;

[panna.nasturcja]

A z kwiatkiem na ścianie co się stało? Tak co drugi dzień go wieszasz i zdejmujesz?

[mariola233]

Zamazałam

[tt-tka]

W kontekscie nadchodzacej jesieni zaczelam porzadkowac ciuchy letnie i jesienne i stwierdzam, ze za duzo tego wszystkiego. Zatem zadnych nowych altfitow !
Nie gotuje nic, zdaje sie piatek staje sie u mnie stalym dniem glodowki protestacyjnej (no dobra, jakies ciasto mam zachomikowane, trzeba odmrozic)
forma do niczego i tak zostanie, bo mi sie nie chce cwiczyc. Nie wiem jeszcze , czy to pozostalosc lenia zimowego, czy nadchodzacy len jesienny.
Szykuje sie powolutku na urlop w przyszlym miesiacu kompletujac zaleglosci czytelnicze, ktore zabiore ze soba.

[joasia33]

A propos fitnesiar. Siedzę ostatnio sobie na tarasie i dłubię słonecznik, a za płotem idą dwie dziewczynki z sąsiedztwa. Wiek tak na oko nie więcej, niż 10 lat, może mniej. I jedna mówi: "Najgorzej, to jak się ma matkę fitnesiarę." Cudowne.

[piataziuta]

😆

[primula.alpicola]

Moje są ze mnie dumne i co chwilę mi donoszą, że ktoś mnie widział w siłowni, i wowww co twoja twoja matka, wymiata!

[panna.nasturcja]

[gaskama]

Aktualnie siorbię trzecią kawę na hołmofisie. W ramach przerwy przerwy przed chwilą odebrałam z paczkomatu cudne sandałki. Może nawet uda się je jeszcze w tym roku ponosić.
Gotować nie muszę. Syn przed wyjazdem weekendowym nagotował mi pełen gar pysznego bolognese. Głównie na warzywach, ale trochę wołowiny i wieprzowiny też jest w środku. No i dużo dobrego czerwonego wina.
Jak skończę robotę, czyli za 20 minut, rzucam się na rower. Głupio przy takiej pogodzie siedzieć w domu.
Na jesień w sumie się cieszę. Upały w tym roku trochę mnie upokorzyły.

[piataziuta]

Pokaż sandałki!

Koniec roboty o 13??? Hyyyyy!!!
<płonie z zazdrości>

[gaskama]

sandałki takie
balaganstudio.com/pl/sandaly/1333-amfi-lawendowy-zamsz.html
a kończę wcześniej, bo odbieram godziny nadliczbowe.

[heca7]

Zaczynam się szykować na tydzień w Grecji. Potem syn idzie na studia, ciekawa jestem jak to będzie wyglądało... córka poszła za granicę więc było inaczej. Sezon grzybowy na ten rok (chyba) zakończony. Udusiłam, ususzyłam, zamarynowałam. Wczoraj kupiłam sobie marynarkę w Tatuum ze zniżką urodzinową www.tatuum.com/ona/nowosci-ona/klasyczny-zakiet-damski-tkaninowy-agnes,p-30287
Nie gotuję nic ciekawego, w domu wczorajsze pierogi z wołowego i kaczki. Czemu tak? Bo poprosiłam syna aby przyniósł mięso z zamrażarki w piwnicy. Takie do pierogów (czyli wołowe z rosołu). Przyniósł, rozmroził w mikrofali. Idę, patrzę, pieczone kacze nogi Pierogi wyszły pyszne.
Na jesień się jeszcze nie szykuję. Nie lubię jesieni i zimy bo okropnie marznę a zimno sprawia mi ból.

[daniela34]

Chciałaś zdjęcia to masz - świeżo wykonane, miedziane a skromne. Schną

[piataziuta]

Czy to jest jabłko z drzewa poznania dobra i zła,
czy jabłko królewny Śnieżki?

[daniela34]

Śnieżki rzecz jasna. A ja jestem zła macocha

[pepsi.only]

Zaraz idę do lekarza, bo chyba mam zapalenie ucha
Dla mnie wciąż późne lato, i chwilo trwaj
Nie mam formy fitnesiarskiej, i przytyłam przez lato, zamiast schudnąć. Jesienią na spokojnie zapiszę się na regularne zajęcia, bo jak widać moja samodyscyplina poszła się kochać
Outfitów nowych brak, ale zrobiłam delikatny przegląd szafy pod kątem jesieni, i przypomniałam sobie o zapomnianych ciuchach- no i teraz będą w sam raz Liczy się ?
Na razie nic nie gotuję, za to zajadam się ciastem: biszkopt, krem na bazie maskarpone i galaretka malinowa. (jeszcze pół blaszki w lodówce, po co więc gotować obiad )

Foto- zrobiłam taką jesienną kompozycję na stół. Pewnie jeszcze ze 3 razy pozmieniam ustawienie, dodam grzybki ze szkła, albo drewnainego jeżyka, więcej kasztanów, może wypełnię przestrzenie mchem.... itd...
lubię robić tego typu dekoracje.

[rzepicha-piastowa]

Ale ladny stol z kompozycja! Az sie prosi o picie herbatki i mile jesienne rozmowy

[marusia_ogoniok_102]

Ja się wściekam na klienta, ale już oddycham, już tylko dwie godziny i weekend. O szóstej idę na siłkę, plecak chyba we wtorek spakowałam i dotąd nie mogę się wybrać, muszę iść. Chociaż nie chce mi się jak cholera.
Może jutro zrobię wreszcie Wielki Pierścień Południa...

[krwawy.lolo]

Staram się nie myśleć o takich potwornościach. Delektuję się letnią pogodą, kosząc trawę poraz ostatni w tym roku.

[piataziuta]

ostatnie koszenie chrustusa

[krwawy.lolo]

Panie, nie jestem godzien, ale powiedz tylko słowo, a trawa będzie moja.

[enigma81]

Jesień kocham, w tym roku wyjątkowo.
Za tydzień urodziny, za 2 tyg 20-ta rocznica ślubu, za 3 tyg. wyjazd do Rzymu - same plusy.
Formy nie mam, ale to nic nowego.

Nic nie gotuję też, gdyż ponieważ małżonek z młodym jadą na weekend na zawody młodego a córka będzie u chłopaka, co oznacza, że przed 2 dni mam wolną chatę!! Tylko ja i koty, cudownie będzie.

[gama2003]

U mnie za dużo się dzieje i czuję wskakiwanie w wir, młyn i pracoholizm wymuszony 😪.
Osładzam sobie czym mogę, prymitywne rozrywki rzadzą. Intelektu mi starcza do roboty. Ledwo. Słowem jesienią na ematce będę bezmózgiem i życzę sobie jak najliczniejszych rozrywkowych wątków. Wam też życzę.

Na obiad mam chyba piersi i jakąś sałatkę. Albo barszcz z kupnymi uszkami. Barszcz z kartonu.
Późno to będzie i może ktoś mnie wyręczy.

[piataziuta]

Kiedy urlop?

[netlii]

Robota skończona, mąż porwał syna wprost spod szkoły i pojechali na basen.
Przed 17 zamykam notowania giełdowe i jadę na trening, dziś sesja sparingowa, się sprawdzi formę niektórych po wakacjach. Jutro ma być koło 6 godziny 8 bądź 9 stopni to chyba założę czapkę do porannego rozbiegania
Zasadniczo ja sobie dobrze radzę ze złotą polską jesienią (jakoś tak zawsze znajdowałam w tym okresie kogoś do długotrwałego związku) gorzej gdy przychodził listopad ze śnieżno-deszczami dniami i na ten rok znów planujemy rodzinne podładowanie baterii na Kanarach.
Obiad? No powiedziałam staremu weź coś ugotuj to wyprodukował spaghetti, dodał mięsa wołowego i jemy drugi dzień a do dna daleko.

[szafireczek]

Mam huk roboty, a jestem chora - wszystko przez klimę, która wszędzie chodzi na maksa. Jesień mnie cieszy, bo można się opatulić i nikt się nie obejrzy, jak za dziwadłem (już mam przygotowaną lżejszą czapeczkę). Poza nostalgią w powietrzu - taką od mgły i szeleszczących liści oraz zbyt szybkim zachodem słońca - nic mi nie przeszkadza. Nic nie gotuję, bo łeb mi pęka, kupię coś w Kuchni za ścianą - nawet menu jeszcze nie sprawdziłam - w razie czego mam zawekowany duży słoik leczo z bakłażanów i reszty - wprawdzie bezmięsny, ale do tego ryż i coś na deser, typu winogrona, czy granaty (które osobiście wolę) to już moim zdaniem, całkiem przyzwoity posiłek. Wieczorem zacznę sobie czytać nowy nabytek - Namerykę - o społeczeństwach Ameryki Łacińskiej (M. Caparrosa) - w okazyjnej cenie była na bonito

[czarna_sroka]

Pozdrowienia z Karwi...jest cudnie

[netlii]

O, a jak luźno!
Natchnęłaś mnie na tyle, że skontrolowałam pogodę na weekend i poniekąd zmieniłam plany. Zaczęłam nas pakować i jutro rano wyjeżdżamy na Mazury. Ma być słonecznie isobota 23 stopnie a w niedzielę 25.

[czarna_sroka]

Jest naprawdę cudownie. Jestem pierwszy raz w wrześniu. No pogoda jest boska....a ma być jeszcze lepiej

[magdallenac]

Ostatnio wszystko świetnie, szykujemy się na długie wakacje.
Gdyby nie wszechobecny smród cynamonu, jesień byłaby Ok.
Forma mizerna, ja mizerna, ale wracam pełną parą.
Przyszły właśnie nowe kowbojki do kolekcji, bluzka z cekinów, bez pleców, dwie kamizelki jak do garnituru i (o co bym się w życiu nie podejrzewała) mokasyny.
Nie gotuję.
Wracam do starego koloru włosów, tylko nie wiem kiedy. Wkrótce.

[piataziuta]

A jaki masz teraz?

[magdallenac]

Takie ombre, sombre, czy jak tam się to nazywa.