s.monte.z.uma
30.08.15, 07:49
...wedle Słownika Języka Polskiego kuriozum (...wg poliglotów: curiosum...) to «rzecz lub zjawisko osobliwe, budzące zdumienie swą niezwykłością lub dziwacznością»...
sjp.pwn.pl/sjp/kuriozum;2565272.html
...i pytanie: czy kuriozum, które staje się normą i podstawą - np. w stosowaniu podwójnej rachunkowości i prawa podatkowego - dalej ma charakter kuriozum, czy raczej staje się normą nowego quasi prawa... a jeśli tak, to czy prawo, będące matką owego kuriozum jest jeszcze prawem, czy raczej - teraz ono - przybiera formę i treść kuriozum... czyli, tak na chłopski rozum, następuje zamiana miejsc co do charakteru praw i kuriozów wszelakich... warto przyjrzeć się tej - jak ją niektórzy nazywają, nie bez podstaw przecież - "feudalnej" praktyce... bo przecież w różnych dziedzinach życia, coraz częściej, podstawą wszelkich działań staje się nie podstawa prawna, a owo kuriozalne kuriozum interpretacyjne...
biznes.onet.pl/wiadomosci/analizy/analizy-podatkowe/sola-scriptura-czas-skonczyc-z-feudalizmem-interpretacyjnym-w-prawie-podatkowym/b1ej8r
..."mędzę" i przesadzam?... myślę, że nie... myślę też, że każdy z nas miał, ma lub będzie miał, z wpływem na swoje życie owego zjawiska, do czynienia... w urzędzie, u lekarza... ja mam w ręku dowód kuriozum o charakterze administracyjno-humorystycznym... a przejawiło się ono zgodą przedstawicieli najwyższych władz lubelskiego samorządu (...rzec można, że owi przedstawiciele też do najwyższych należą...) na tymczasowe zasadzenie drzew w pasie drogowym... nie, mylicie się... nie w betonowych lub drewnianych donicach... w ziemi, gruntem zwanej... \/
ps.: ...żeby była jasność: wszystkie opcje polityczne, kolejno sprawujące władzę nad nami (... ;-)...) owe kurioza stosują... i udoskonalają... zauważyliście?... /\