Dodaj do ulubionych

Kupić czy dostać?

IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 10.10.06, 19:07
Siostra jest właścicielką mieszkania/6-letnie/- warte ok.250 tyś.wyjezdza na
stale do Kanady i chce mi je podarowac. Nie lapię się na ulgę od
darowizny,pomimo ze to I grupa pokrewieństwa, bo mam juz kawalerke na
własność. Może w tej sytuacji taniej byłoby mi kupić od niej to mieszkanie,
niż zaplacić podatek od darowizny?Czy w przypadku kupna zapłacę wtedy 2% od
wartości jej mieszkania?Może ktoś mi pomoże, nie wysylając do prawnika?
Dziekuję.
Obserwuj wątek
    • Gość: kolo100 Re: Kupić czy dostać? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 10.10.06, 19:12
      Na pewno opłaca ci się kupić bo zapłacisz 2% podatku od wzbogacenia tylko jest
      pytanie czy możesz udokumentować taką kwotę (chyba, że dużo zarabiałeś przez
      wiele lat)bo rozumiem że ona ci da to mieszkanie, chodzi tylko o umowę. Przy
      darowiznie zapłacisz 822zł+ 7% od nadwyżki z 20000, czyli dużo wieksze pieniądze
      • Gość: malwina Re: Kupić czy dostać? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 10.10.06, 21:43
        nie słuchaj bałamuta, nie ma czegoś takiego jak podatek od wzbogacenia.
        koszty transakcji sprzedaży ,zakładając, że jest to własność to:
        taksa notarialna 1960 zł maks ale możesz targować plus 22 % od tej taksy
        plus ok. 100 zł za wypisy z aktu
        plus 200 zł opłaty sądowej za wpis ciebie do kw
        plus podatek od czynności cywilnoprawnych 2 % od kwoty transakcji czyli 5 tys
        razem maks to ok 7,7 tys
        ale tak jak napisałam - targuj taksę u notariusza.
        pozdrawiam
        • Gość: Ania Re: Kupić czy dostać? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.10.06, 00:46
          Osobiście uważam, że TARGOWAĆ się można na bazarze, a u notariusza co najwyżej
          można próbować negocjować taksę - to tak za tego "bałamuta" (nieprzyjaźnie
          zabrzmiało), ale i pewnie kwestia to zasobu słów a może przyzwyczajeń?

          Ad rem:
          spróbuj rozważyć taką drogę
          niech Ci siostra podatuje mały udział o wartosci powiedzmy 10.000,-zł (malutki,
          wprost symboliczny podatek), odczekajcie troszkę i znieście współwłasność
          poprzez przyznanie Tobie całego mieszkania. Jesteście rodzeństwem, zatem I-sza
          grupa a tu podatku nie ma od takiej umowy póki co, o ile nic siostrze nie
          będziesz spłacał a nie musi sobie spłat życzyć - jej wola.
          Przed wyjazdem niech Ci podaruje ten udział i udzieli od razu pełnomocnictwa
          (forma aktu notarialnego konieczna) do zniesienia współwłasności w taki sposób
          abyś Ty otrzymał cały lokal. Niech sobie jedzie szczęśliwa dokąd chce a Ty za
          czas jakiś zniesiesz sam ze sobą współwłasność, o czym wyżej pisałam - i już.
          Pzdr.
          • Gość: kolo100 Re: Kupić czy dostać? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 11.10.06, 10:18
            Widać, że malwina należy do grupy ludzi z małym zasobem słów, jeżeli pomyliłem
            się co do nazwy podatku, nie od wzbogacenia tylko czynności cywilnoprawnych,
            tomoja wina ale i tak będzie trzeba zapłacić podatek 2% i opłaty notarialne,
            także nie wiem dlaczego tak się dziewczyn zbulwersowała...
            • Gość: malwina Re: Kupić czy dostać? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.10.06, 14:40
              dalej twierdzę "nie słuchaj bałamuta " i dodam bo to człowiek niepowazny skoro
              twierdzi, że pomylił nazwy podatków.
              Ja twierdzę, że podatku od wzbogacenia nie ma, więc jak kolo 100 możesz pomylić
              coś co nie istnieje ?
              • kasia-k Re: Kupić czy dostać? 11.10.06, 14:49
                Gość portalu: malwina napisał(a):

                > dalej twierdzę "nie słuchaj bałamuta " i dodam bo to człowiek niepowazny
                skoro
                > twierdzi, że pomylił nazwy podatków.
                > Ja twierdzę, że podatku od wzbogacenia nie ma, więc jak kolo 100 możesz
                pomylić
                >
                > coś co nie istnieje ?

                oj tam nie ma co się czepiać
                przecież każdy może się "przejęzyczyć"

                a jak ktoś ma lotny umysł to od razu będzie wiedział że zaszła pomyłka i że
                chodziło o podatek od czynności cywilnoprawnych

                :)
              • Gość: kolo100 Re: Kupić czy dostać? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 11.10.06, 15:10
                nie będę się kłócił na tym forum,bo nie na tym rzecz polega, wydaje mi się że
                kiedyś był to podatek od wzbogacenia, może zmieniono nazwę, ważne że i tak jest
                2% podatek przy zakupie i tak, to tyle z mojej strony
          • kasia-k Re: Kupić czy dostać? 11.10.06, 11:02
            z tego co się orientuję to przy podarowaniu udziału nie ma mowy o
            współwłasności tylko o udziale.

            tak przynajmniej informowała mnie Pani w banku gdy razem z narzeczonym
            kupowaliśmy mieszkanie i jesteśmy współudziałowcami a nie współwłaścicielami.
            • Gość: Lilka Re: Kupić czy dostać? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.10.06, 16:56
              No właśnie to jest pytanie:Czy udział (tak jak Ania napisała) jest równoznaczny
              z uzyskaniem współwlasności?? Bo ja tez nie wiem.
              • kasia-k Re: Kupić czy dostać? 12.10.06, 11:26
                nie jest to równoznaczne bo będąc udziałowcem jesteś właścicielem tylko %
                mieszkania
                a będąc współwłaścicielem jesteś jednym z właścicieli całego mieszkania
                • Gość: Lilka Re: Kupić czy dostać? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 12.10.06, 19:03
                  To co powinnam zrobić, aby stać się współwłaścicielem mieszkania. Odkupić od
                  siostry/ brata. czy co??
                  • Gość: Ania Re: Kupić czy dostać? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 12.10.06, 23:47
                    Lilka, aby stać się współwłaścicielem musisz nabyć udział w tym lokalu (udział
                    czyli ułamek jakiś). Możesz taki ułamek zwanym udziałem - powiedzmy 1/10 czy
                    1/25 - kupić, możesz przyjąć w darowiźnie. Jeśli Ci to obojętne - poproś
                    jakiegoś notariusza niech Ci skalkuluje koszty i zobacz co będzie tańsze.

                    Na skutek takiej czynności staniesz się współaścicielem lokalu skąd juz prosta
                    droga do zniesienia współwłasności poprzez przyznanie powiedzmy Tobie całego
                    lokalu.
                    Pzdr.
                    • Gość: Lilka Re: Kupić czy dostać? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 14.10.06, 19:55
                      Dzięki, faktycznie trzeba przekalkulować to z notariuszem.Pozdro.
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka