Niedźwiadek ze Ślęży

[Gość: mareks]

Na Wystawie EXPO w Hannowerze symbolem Dolnego Śląska był niedźwiadek ze Ślęży-
tak wymyśliły władze "z województwa". Tymczasem nikt nie przejmuje się losem
orygilnego niedźwiadka ze Ślęży. Sądząc po sukcesie niedźwiadka na Expo
,wydawałoby się, że oryginał powinien być czczony jak relikwia.I co? Na Ślęży
stoi sobie biedny niedźwiadek pobazgrany różnymi pisadłami. Co więcej każdy
może zrobić sobie na nim zdjęcie "na koniku".Nic nie stoi na przeszkodzie ,by
ktoś niedźwiadka ukradł??????!!!!!!!!-Dolnoślązacy-obudźcie się!!!!!!!!!!!!!1

[Gość: tomza]

Popieram.Byłem tam ostatnio iwiem, że misiek nie jest osamotniony w tym
problemie.Jest tam jeszcze kilka starych rzeźb, które mają się znacznie gorzej-
np: panna z rybą (czy dziewica?),nie dość, że ma nienaturalną barwę od
flamastrów,to w dodatku zamkniętajest w obleśnej klatce...

[Gość: daag]

dlatego musimy domagać się żeby niedźwiadka zabrano ze świętej góry, zamknięto
w jakimś muzeum za ścianą ze szkła, tak by każdy mógł zrobić mu zdjęcie i
pokazać znajomym że widział takieeego niedźwiadka. nie dotykać, nie chuchać,
nie wystawiać na promienie słoneczne. o to chodzi?

[Gość: KaKa]

Gość portalu: daag napisał(a):

> dlatego musimy domagać się żeby niedźwiadka zabrano ze świętej góry, zamknięto
> w jakimś muzeum za ścianą ze szkła, tak by każdy mógł zrobić mu zdjęcie i
> pokazać znajomym że widział takieeego niedźwiadka. nie dotykać, nie chuchać,
> nie wystawiać na promienie słoneczne. o to chodzi?


No chyba o cos w tym stylu. Wstyd przyznac, ale nas to ten niedzwiadek moze nie
przezyc, choc liczy juz on sobie cale wieki i nikt mu jeszcze krzywdy nie zrobil,
nasze pokolenie mu nie daruje. Dlatego ratujmy co mozemy dla i tak juz bardzo
ubogich przyszlych pokolen. Szkoda misia.
A jesli masz jakis lepszy i "zdrowszy" pomysl na jego ocalenie (i jemu podobnych)
to podaj go szybko do wiadomosci publicznej.

[Gość: daag]

najlepsze będzie pozostawienie go tam gdzie stoi od setek lat. niedźwiadek jest
częścią ślęży a nie jakimś eksponatem muzealnym. zresztą jakoś nigdy nie
zauważyłem, żeby ktoś pracował nad nim łomem czy innym kilofem. a to że ktoś go
dotknie czy oprze się o niego? bez paniki, on jest mocny i twardy jak skała.
lepiej uczyć szacunku do takich miejsc niż je odgradzać, ukrywać i chować.

[Gość: FraMauro]

A moze by tak misiowi fundowac coroczną kąpiel połączoną z szorowaniem?
Licealisci urządzają cykliczne kąpiele hr.Fredrze,dlaczegoż by więc misiek mial
nie zaznac szczotki ryzowej i szamponu łosz end goł?
Misterium oczyszczenia mogloby sie odbywac np. w noc Świętojańską...

[Gość: Jarosz]

Świetny pomysł dla przeciwników Walentynek i importowanych z Zachodu obyczajów.

[Gość: Mareks]

Nie trzeba misia zamykać od razu w muzealnej sali,ale mycie nieźle ,by mu
zrobiło. Można ,by było go także ogrodzic. Tak naprawdę jednak nic nie zastąpi
edukacji dotyczącej naszego dolnośląskiego dziedzictwa-Nie szanować misia
,znaczy wyprzeć się własnej tożsamości i historii. Taka postawa może przenieść
siętakże na inne dziedziny naszego życia...?
Mareks

[Gość: KaKa]

Gość portalu: Mareks napisał(a):

> Nie trzeba misia zamykać od razu w muzealnej sali,ale mycie nieźle ,by mu
> zrobiło. Można ,by było go także ogrodzic. Tak naprawdę jednak nic nie zastąpi
> edukacji dotyczącej naszego dolnośląskiego dziedzictwa-Nie szanować misia
> ,znaczy wyprzeć się własnej tożsamości i historii. Taka postawa może przenieść
> siętakże na inne dziedziny naszego życia...?
> Mareks



No i brawo: jest juz jeden "zdrowszy" pomysl niz areszt dla misia. Coroczna
kapiel + ogrodzenie. Powinnien byc i narod syty i misiek caly.
Co do edukacji tegoz narodu, to walka z wiatrakami, ale nie nalezy z niej
rezygnowac, bo to piekna walka. Nie nalezy tez na niej zbyt polegac, bo stracimy
wszystkie miski i panny z ryba. Bywaja bowiem tacy, co alergicznie podchodza do
wszelkiej edukacji i dzialaja jak plesn: jeden maly zarodnik i caly sloik
konfitur idzie do smieci.

[Gość: daag]

zresztą coś mi się wydaje, że przysparzanie splendoru i sławy niedźwiadkowi nie
wychodzi na zdrowie. ślęża zwieńczona tą ogromną, wiecznie huczącą konstrukcją
TP S.A. i tak jest strasznie zatłoczona a kreowanie niedźwiadka czy panny z
rybą na bezapelacyjne gwiazdy wieczoru będzie sciągać na górę masę zupełnie
przypadkowych ludzi. resztki jakiegoś specyficznego klimatu padnie całkiem.