Dodaj do ulubionych

taki kiblowo-papierowy temat ;)

04.01.14, 18:38
Czy jak korzystacie z kibli publicznych to też zanim użyjecie papieru to odrywacie pierwszą część i dopiero kolejny kawałek bierzecie do użycia? Bo ja u siebie takie "zboczenie" odkryłam big_grin


Ps. Nie mam innych zmartwień, jestem megaszczęśliwa, szczupła, mądra i skromna big_grin
Obserwuj wątek
    • jk3377 Re: taki kiblowo-papierowy temat ;) 04.01.14, 19:02
      nie, bo jakie to ma znaczenie, skoro ta samą dłonią pobrudzona niby przez ten pierwszy kawałek, siegasz po kolejny? bo chyba nie mykesz najpierw rąk? kran, kurek tez byl dotykany heheh
      ale za to nie siadam na desce lub ew podkładam cośsmile
      • asiaiwona_1 Re: taki kiblowo-papierowy temat ;) 04.01.14, 19:08
        no proszę cię - wolałabym w gacie zrobić niż usiąść na kiblu big_grin
        • jk3377 Re: taki kiblowo-papierowy temat ;) 04.01.14, 19:49
          hahah big_grin
          • zales239 Re: taki kiblowo-papierowy temat ;) 04.01.14, 20:01
            Odrywam pierwszy kawałek i wywalam.
            O siadaniu na kibel nawet nie myślę , wiszę w powietrzu tongue_out
            • asiaiwona_1 Re: taki kiblowo-papierowy temat ;) 04.01.14, 20:07
              zales - dzięki big_grin czyli jednak normalna jestem big_grin
              • moonshana Re: taki kiblowo-papierowy temat ;) 04.01.14, 21:44
                Robię dokładnie tak samo, jeśli nie mam swoich chusteczek pod ręką. ogólnie, w publiczznych kiblach brzydzi mnie wszystko i korzystam jak naprawdę muszę.
    • mearuless Re: taki kiblowo-papierowy temat ;) 04.01.14, 21:29
      > Ps. Nie mam innych zmartwień, jestem megaszczęśliwa, szczupła, mądra i skromna
      > big_grin
      o to tak jak ja z tym ze ja jeszcze ładnie pachne i mam nowe buty ;P

      a co do kibli, nie uzywam wcale a wcale. poniewaz kiedys gdziec widzialam jak caly papier byl umazany krwia menstrualna. tak z boku, nie wiem jak to opisac.

      mam chusteczki hig. a jak nie mam to zmieniam majty po przyjsciu do domu.
    • kanna Re: taki kiblowo-papierowy temat ;) 04.01.14, 21:51
      Nie odrywam. Nawet mi przez myśl nie przeszło... chyba jestem zbyt mało czujna wink
      Za to wiszę nad sedesem, oraz po wyjściu i umyciu rąk otwieram drzwi na korytarz ramieniem (czy łokciem), nie dłonią.
      • boos77 Re: taki kiblowo-papierowy temat ;) 05.01.14, 07:39
        Odrywam, a jakze by inaczej wink. No i ....wiszę wink
    • capa_negra Re: taki kiblowo-papierowy temat ;) 05.01.14, 17:10
      Z takich typowo publicznych toalet typu szalety miejskie nie korzystam.
      W pracy korzystam z toalety bez żadnych ograniczeń - żyje i syfa nie mam
    • magiczna_marta Re: taki kiblowo-papierowy temat ;) 05.01.14, 17:15
      Ja korzystam z wlasnych mokrych badz suchych husteczek w zaleznosci od aktualnej potrzeby, wyjetych z wlasnej torebki.
      W publicznych toaletach nigdy nie siadam, o ile mam mozliwosc to jak dobra gospodyni niose do domu wink
    • bryanowa-1 Re: taki kiblowo-papierowy temat ;) 09.01.14, 00:01
      tak tak koniecznie he he

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka