Dodaj do ulubionych

jak pech to pech:(

18.08.09, 10:16
wczoraj zepsuł mi się telefon, który kupiłam 3 miesiące temu (nowy
kupowałam):/jestem wściekła.
idę dzisiaj do salonu, ciekawe co mi powiedzą, bo telefon kupowałam w sklepie
internetowym orange i nie wiem jak teraz wygląda reklamacja.
pewnie potrwa to z miesiąc jak nie więcej, a ja będę musiała klepać smsy, bo
mam drugi, ale mikrofon w ni zepsuty jest i tylko smsy mogę słaćuncertain
do dupy taki interes.
mam teraz nauczkę, żeby kupować tylko nokie albo siemensy, bo one są kuloodpornewink
Obserwuj wątek
    • aurinko Re: jak pech to pech:( 18.08.09, 10:19
      Powinnaś mieć dwie opcje do wyboru - albo zostawiasz w salonie Orange zepsuty telefon a oni dają Ci zastępczy, albo bezpośrednio idziesz do wskazanego przez salon serwisu i tam dostajesz telefon zastępczy. Bezpośrednio w serwisie jest szybciej, bo nie czekasz aż salon wyśle i odbierze telefon. Domagaj się tel. zastępczego bez względu na to, gdzie zostawisz zepsuty aparat.
      Mojej mamie zepsuła się Nokia miesiąc po zakupie, naprawili w 1 dzień, a i tak mama dostała tel zastępczy (w serwisie).
    • dlania Re: jak pech to pech:( 18.08.09, 10:22
      a jaki kupiłaś? Ja też zawsze miałam Siemensy i Nokiewink Jedna Nokia nie
      przełyła kapieli w wannie, ale pozostałe faktycznie, dzielnie słuzyły.
    • olinka20 Re: jak pech to pech:( 18.08.09, 10:22
      Ja mam samsunga i nic sie z nim nie dzieje, a ja z gatunku
      rzucających telefonem jestem.
      A te nowe nokie jakies takie plastikowe sa sad
      • kama_msz aurinko 18.08.09, 10:26
        ale każdemu przysługuje taki zastępczy telefon?
        bo mój mąż mnie wczoraj zbił z tropu i mówił, że nie dają zastępczychuncertain
        dlania - popełniłam wielki życiowy błąd i kupiłam sagemasad
        • aurinko Re: aurinko 18.08.09, 10:30
          kama_msz napisała:

          > ale każdemu przysługuje taki zastępczy telefon?
          > bo mój mąż mnie wczoraj zbił z tropu i mówił, że nie dają zastępczychuncertain

          Kilka telefonów miałam w naprawie ale wyłącznie na gwarancji, nie spotkałam się jeszcze z brakiem tel. zastępczego, ale niestety sama musiałam się upominać, info od przyjmującego reklamację nie było, po prostu pytałam do kogo zwrócić się o telefon zastępczy. Telefon mam na abonament w erze, moja mama ma tak taka ale też na umowę, więc w takiej sytuacji nie wyobrażam sobie, żebym miała płacić abonament i nie posiadać aparatu. Może są jakieś określone warunki - marka telefonu, operator, umowa, nie wiem, bo nie pytałam, ale też mnie nie pytali czy mam abonament. Spróbuj, może jednak mają inny aparat żeby Ci "pożyczyć".
          • kama_msz Re: aurinko 18.08.09, 10:40
            dziękismile
            na pewno zapytam (i tak miałam to zrobić), bo ja mam miksa, więc tez płacę umowę
            i średnio mam ochotę oddawać komuś kasę za darmouncertain
    • zuzia36 Re: jak pech to pech:( 18.08.09, 10:49
      też kupowałam w necie, reklamacje przyjeli w salonie. Telefonu zastępczego nie
      dostałam ale z tego co pamietam naprawa nie trwała długo
    • aniuta75 Re: jak pech to pech:( 18.08.09, 11:06
      Kama weź sobie z Oranga telefon zastępczy. Może zbyt piękne i nowoczesne nie są
      ale działają a to chyba najważniejsze smile.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka