can-d 22.12.02, 11:56 Jestem ciekawa jak wygląda w waszych miastach sprawa segregowania śmieci. Czy macie w pobilżu swego domu ustawione kontenery na segregowane odpadki czy też musicie (tak jak ja) szukać ich po sąsiednich osiedlach? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
ekologia Re: Segregowanie śmieci 22.12.02, 13:17 U mnie (Łódź) kontenery na papier, szkło i plastik stoją niemalże pod oknami :))) Brakuje kontenera na metal... ale dobre i to co jest. Gorzej z opróżnianiem ich przez MPO. Często stoją pozapychane, a wszelkie 'dobra' które miały zostać wrzucone, ludzi kładą obok. Wygląda nieciekawie i świadczy o tym, że właściciele tych pojemników traktują je chyba jako jakąś ciekawostkę, bo inaczej podeszliby do sprawy opróżniania rzetelniej. W każdym razie staram się segregować i wolę, żeby było tak jak jest, niżby miało wszystko iść do wspólngo 'wora'. Mam nadzieję jednak, że zarówno podejście większej ilości ludzi i opróżniaczy szybko się zniemi na korzyść :))) Pozdrawiam. Odpowiedz Link Zgłoś
vortex Re: Segregowanie śmieci 22.12.02, 13:20 w Wawie niby są, i jest ich nawet sporo, ja jednak uważam że jest ich za mało. Nie mówię już o samych "segregatorach" ale o śmietnikach w ogóle. częcto zdaża mi się iść z jednym papierkiem długi czas zanim moge się go pozbyć. Miałem niedawno pomysł na temat podziemnych zsypów, żeby wybudować system podziemnych tuneli (bądz odpowiedznio spreparować ścieki) żeby to co wpadnie do kosza od razu lecialo do scieku i tam popychane brudna woda plynelo do odpowiedznich kontenerow, wode potem by sie filtrowało i uzywało znowu do pompowania, rozne otwory w koszach moglyby pasowac do innych rzeczy, tak jak w "segragatorach". Jest to idealistyczny projekt ale jakby sie udalo go wykonać, to byloby fajnie. Dawałoby się tylko otwory przykrywane czymś co 20 metrów czy coś, i o ile sie nie zapcha to super :P Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
vortex Re: Segregowanie śmieci 22.12.02, 13:23 A odpowiadając na pytanie to: w Wawie są ale niestety sporo ludzi rzuca smieci chętniej na ziemie niż segraguje. Ja wole segragowac ale nie zawsze to wychodzi. Niestety z mojego domu jest daleko do "segregatorów" i wyrzucam cale paczki ale postaram to zmienic Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
megi102 Re: Segregowanie śmieci 23.12.02, 09:32 Ja mam pod blokiem (Warszawa) raczej są opróżniane, czasem zdarza się ich przepełnienie. Jak mieszkałam na Mokotowie to woziłam śmieci dwa przystanki dalej, bo na moim osiedlu nie było. Znajomi uznali że jestem nienormalna. Odpowiedz Link Zgłoś
vortex Re: Segregowanie śmieci 23.12.02, 12:53 Nie nienormalna tylko porządna. A mi głupio bo mam je pare bloków dalej i nie chce mi sie chodzić :P Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
megi102 Re: Segregowanie śmieci 23.12.02, 13:16 vortex napisał: > A mi głupio bo mam je pare bloków dalej i nie chce mi sie chodzić :P To weź sie w garść, i marsz do pojemników. Całe szczęście, że pojemniki na szkło tez mam pod domem, bo tej ilości butelek co ciagle mam w domu, to by mi się nie chciało nosić mimo miłości wielkiej do Matki Ziemi. Odpowiedz Link Zgłoś
jack_ Re: Segregowanie śmieci 05.01.03, 19:50 też mam pod blokiem ale zauważyłem że ludzie mają niską świadowość co gdzie wrzucać - do papieru wrzycają wszystko co wygląda papierowo np: kartony po sokach. A sam mam wątpliwosci czy nie wygłupiam się odkręcając korki z butelek pet- kumpel mówił mi że i tak kontenery poddawane sa dalszej segregacji... Odpowiedz Link Zgłoś
ekologia Re: Segregowanie śmieci 05.01.03, 21:57 Bardzo dobrze, że odkręcasz korki <wrzucasz razem z butelkami?> bo zakręcona butelka nie daje się zgnieść. Terż staram się o tym pamiętać. Odpowiedz Link Zgłoś
megi102 Korki NIE ODKRĘCAĆ! 06.01.03, 12:13 Ja nie odkręcam, tylko sama zgniatam butelki, i odrywam z nich papierowe naklejki. Z kopert np. z banku i TP SA wyrywam folię. Odpowiedz Link Zgłoś
jack_ Re: Korki NIE ODKRĘCAĆ! 06.01.03, 14:04 Zgniatam butelki a korki wrzycam do ogólnego smietnika bo sądze ze są z innego tworzywa niż butelki i słyszałem ze taka segregacja jest właściwa ...ale zastanawiam się czy warto czy nie wrzucać korków razem z butelkami..skoro potem ktos znowu je segreguje? Odpowiedz Link Zgłoś
megi102 Re: Korki NIE ODKRĘCAĆ! 06.01.03, 14:31 Korki są z plastiku! to chyba wystarczy by wrzucać je razem z butelkami. Jak masz taką potrzebę/problem to lepiej może zajmij się zdejmowaniem metalowych pozostałości na szklanych flaszeczkach. Ja sie przyznaje - nie robie tego. A czy ktoś segreguje? Nie mam na ten temat informacji, ale jak dają do skupu surowców wtórnych to musi być BARDZO! dobrze posegregowane. Odpowiedz Link Zgłoś
jack_ Re: Korki NIE ODKRĘCAĆ! 06.01.03, 14:48 megi102 napisała: > Korki są z plastiku! to chyba wystarczy by wrzucać je razem z butelkami. > megi właśnie w tym problem ze nie wiem czy należy to robić - ten plastki z pewnościa jest inny niz ten z którego sa butelki pet... W poprzednim miejscu gdzie mieszkałem były 4 pojemniki do sortowania a na nich dokładne instrukcje co wrzucać a czego nie ...np: nie wrzucac luster ani byteleczek po lekach do szkła nie wrzucac korków do butelek pet... A teraz mam 3 pojemniki i bez info ... czy pseudo sortowac czy sortowac sensownie to mój problem na dziś .....:) Odpowiedz Link Zgłoś
megi102 Re: Korki NIE ODKRĘCAĆ! 06.01.03, 15:21 Serio? tak było napisane: nie wrzucać korków od butelek pet. To ja już nic nie rozumiem. Zasięgnę opinii jakiegoś ekologa-znawcy. Odpowiedz Link Zgłoś
ekologia O segregacji <dalszej> 06.01.03, 20:12 Byłem keidyś w przetwórni petów. Dalsza segregacja polega na tym, że na taśmociągu lądują butelki, a panie dzielą je względem rodzaju <np kolor, typ plastiku> Wszystko jest dokładnie segregowane. Zapewniam. Inna rzecz, że nie mamy pewności co do rzetelności bezpośrednich odbiorców petów. Czy wywiązują się ze swoich obowiązków, czy i tak wszystko wyląduje razem z papierem, szkłem itp. Mam nadzieję, że nie, bo co do dalszej rzetelności nie mam obaw. Pozdrawiam, e. Odpowiedz Link Zgłoś
megi102 co się dzieje dalej z recyklingiem 07.01.03, 08:36 Większość znajomych też wmawiała mi, że to wszystko i tak jedzie na jedno wysypisko. Postanowiłam więc napisać do Zarządu Oczyszczania Miasta (Warszawa) i taka oto dostałam odpowiedź, nie wiem na ile wiarygodne jest to co mówi Pani rzecznik, ale nico mnie uspakaja. Witam , dziekuję za odwiedziny na naszych stronach internetowych. Zainteresowanie problemem recyklingu jest bardzo budujące. Śpieszę więc z odpowiedzią na zadane pytania. Zarząd Oczyszania Miasta nadzoruje i organizuje selektywną zbiórkę odpadów na terenie Targówka oraz na Ochocie, Woli, Mokotowie, Żoliborzu i w Śródmieściu. I tylko z recyklingu na tym terenie rozliczamy firmy wykonawcze. Pozostałe - byłe gminy - prowadziły recykling na własny rachunek i tu za wykonawstwo odpowiedzialności ZOM nie ponosi. W myśl ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach z dn.13.09.1996 r zadaniem gmin jest organizacja selektywnej zbiórki odpadów i segregacja. W obowiązujacym do 10 listopada ustroju stolicy ZOM organizował recykling tylko na terenie w/w tych dzielnic i gmin na podstawie zawwartych porozumień i za przekazane przez nie fundusze. Mogę zaręczyć, iż wymogi względem firm w zakresie realizacji recyklingu są bardzo rygorystyczne. Wykonawcy mają ustalone odgórnie harmonogramy wywozu surowca, co oznacza, że wyznaczonego dnia wywożony jest tylko i wyłącznie jeden asortyment, do tego firmy są zobowiązane do udokumentowania zbytu surowców poprzez przedstawienie całorocznych umów z odbiorcą surowców wtórnych. Co pół roku przedstawiają nam także raporty o ilości zebranych surowców. I rzecz najważniejsza : nie jest tak, iż odzyskane surowce trafiają na Łubną, bo to się po prosty wykonawcom nie opłaca. Za złożenie na wysypisku tony śmieci firma musi zapłacić 90 zł, natomiast za dostarczenie do odbiorcy makulatury, puszek, szkła czy plastiku firma dostaje pieniądze. Zrozumiałe jest więc, że takie odpady nie trafiają na wysypisko komunalne. To, aby asortymenty nie były mieszane, jest podstawowym warunkiem powodzenie selektywnej zbiórki odpadów. Jednak może sie zdarzyć, iż sytuacja pozornie wygląda tak, jakby rzeczywiście surowce ze wszystkich trzech pojemników trafiały do jednego samochodu. W przypadkach, gdy niezbędne jest interwencyjne opróżnienie pojemników, gdyż np. są przepełnione i nie można czekać do wyznaczonego w harmonogramie dnia, zadanie realizuje jeden samochód, który od wewnątrz podzielony jest na trzy komory. Jednak i tak wszystkie odebrane z pojemników surowce są segregowane i wstępnie dzielone / np. szkło białe od kolorowego musi być rozdzielone, odpowiednie rodzaje plastików również /, tak więc ostatecznie do odbiorców trafiają posegregowane odpady nadające się do powtórnego wykorzystania. Mam nadzieję, że odpowiedź jest wyczerpująca, w przypadku dodatkowych pytań proszę o e-maila. I prosze propagować recykling wśród znajomych, edukacja i świadomość ekologiczna to połowa sukcesu w walce o lepszy, czyściejszy i zdrowszy świat. Z pozdrowieniami i życzeniami powodzenia, Iwona Fryczyńska Rzecznik prasowy ZOM Odpowiedz Link Zgłoś
puma002 Re: co się dzieje dalej z recyklingiem 10.01.03, 22:08 Mieszkam w Łodzi, w okolicy Pojezierskiej. Pojemniki na plastik i szkło mam niedaleko, przy sąsiednim wieżowcu. Pojemniki są opróżniane systematycznie. Do niedawna był też pojemnik na papier, ale ktoś "dowcipny" podpalił zawartość i pojemnik spłonął. od tej pory mam problemy ze znalezieniem miejsca na papier. Mam pytanie: co się robi z zebranej makulatury? Oprócz papieru toaletowego, oczywiście. Wydaje mi się, że korki od plastikowych butelek można wrzucać razem z butelkami, ja tak robię, już tam sobie w przetwórni posegregują. Natomiast zauważyłam, że mało kto wrzuca do oddzielnych pojemnikow szkło białe i kolorowe. To już trudniej rozdzielić, bo szkło jak wiadomo czasami się tłucze. Poza tym w jednym miejscu zwykle stoi pojemnik albo na szkło kolorowe, albo na białe, rzadko dwa pojemniki na szkło ustawione są obok siebie. Ale dobrze, że w ogóle są... Pozdrawiam. Odpowiedz Link Zgłoś
nxa Re: Segregowanie śmieci 17.01.03, 11:19 To teraz ja. Wrocław obsługują dwie firmy oczyszczania. W zwiazku z tym, że jest konkurencja wywiązują się ze swoich zadań całkiem nieźle. Kłopot jest jak zwykle z pieniążkami. Właściciele budynków zamawiając usługę bardzo na tym oszczędzają i dlatego śmietników jest za mało. Pojemniki na poszczególne odpady są rzadkością. Mieszkam w mieszkaniu komunalnym, a po drugiej stronie ulicy przy budynku spółdzielczym jest kontener na szkło i plastiki. Dozorczyni ze spółdzielni zawsze mnie "odgania" od kontenerów "bo ma pan swój śmietnik po drugiej stronie". Trudno się dziwić, pieniądze z opłat za moje mieszkanie płyną gdzie indziej. Wychodzi na to, że jestem rabusiem, bo nadal cichcem podrzucam tam swoje śmieci. Odpowiedz Link Zgłoś