-
Czy jeśli lekarz albo terapeuta Was nie pyta o myśli samobójcze, a je macie, czy jestescie w stanie mu o tym powiedzieć? Czy umiecie zacząc tak sami od siebie?
Czuję sie już zmęczona wszystkim, całym leczeniem, psychoterapią...
-
Niecałe dwa lata temu ładnie nazwany epizod depresyjny, rok terapii, leki, od roku niby w porządku (leki odstawione wiosną).
Niby funkcjonuję, niby nie jest źle, a uporczywie powraca do mnie jedna myśl - że samobójstwo w moim przypadku to kwestia czasu, że jak to wróci, to przecież zawsze mogę się zabić. Myśli pojawiają się najczęściej w stanach lęku - kiedy myślę o przyszłości, o tym, czego mi brak, jak powinnam żyć i czego dokonać.
Powinnam wrócić do terapii, czy to normalne u kogoś, ...
-
Witam,
problem który chcę opisać nie dotyczy mnie ale bliskiej mi osoby. Z tego co wiem jest on pod opieką psychologa, a przynajmniej w sytuacjach na prawdę skrajnych. Często jednak to ja z nim rozmawiam i argumenty typu "będzie dobrze", "dasz radę" przestają odnosić jakikolwiek rezultat i już nie wiem co poradzić.
Chodzi o to, że chłopak jest po bardzo ciężkich przeżyciach z dzieciństwa. Rodzice zginęli w wypadku, ojczym bił go, macocha gwałciła, do tego ma białaczkę. Teraz jego życie...
-
Zasadniczo nie mam już depresji. Funkcjonuję dość dobrze, zajmuję się
dzieciakami, planuję na dniach powrót do pracy. Tylko czasem mnie nachodzi...
Kiedy nie potrafimy się dogadać z mężem, kiedy mi nie idzie z dziećmi, gdy
jest problem, z którym nie potrafię się zmierzyć - uciekam wtedy w myśli
samobójcze. Szczegółów nie podam, żeby nie siać tutaj dekadencji, nie to jest
moim zamiarem.
To tak jakby umysł przyzwyczaił się, żeby na trudności reagować myślami o
samounicestwieniu, zamiast ...
-
nie mam ochoty do życia , mam depresje , czuje się nie potrzebny , nikomu na mnie nie zależy , nikt za mną nie tęskni , brakuje mi tych uczuć , mam myśli samobójcze
-
gdzie mam z tym iść. lekarze twierdzą, że każda matka mająca chore dziecko
tak ma. ja uważam,że nie i nie chce mi się nawet żyć
-
przez długi czas się tego wypierałam, usuwałam gdzieś w krańce świadomości,
ale na dłuższą metę to przecież niemożliwe. zwłaszcza w sytuacji, kiedy ok.
60% moich myśli zajmuje wyobrażanie sobie siebie stojącej w oknie i szykującej
się do skoku, a pozostałe 40% - zastanawianie się, co będzie po śmierci. (są
jeszcze oczywiście myśli o sprawach bieżących - o pracy, o obowiązkach
domowych, ale one stanowią dosłownie promil). kiedy zawiązuję sznurówki u
butów, kojarzą mi się one z pętlą. kie...
-
Tak się zastanawiam, czy za każdym razem w depresji występują myśli
samobójcze? U każdego? U mnie na przykład za każdym razem.
A u Was?
-
Według mego nowego lekarza psychiatry dla mnie myśli samobójcze są ucieczką od
problemów. Jestem nimi tak przytłoczona, że myślę, iż jedynym ratunkiem dla
mnie jest skończenie żywota tego.
Sama nie wiem. Ale coś w tym jest...
A jak u Was to wygląda?
-
Zastanawiam się czy to norma, czy patologia, nawiedzały mnie od zawsze, kilka
razy byłam juz w takim stanie,że wydawało mi się,że na 100% nie doczekam
jutra, w tym jeden niegroźny incydent z łykaniem tabletek, o którym wiedzieli
moi ówcześni 'przyjaciele' i nikt więcej (szczególnie z mojej rodziny).
Wydaje mi się,że nachodzące mnie myśli o śmierci i bezsensie istnienia są
niejako wpisane na stałe w moje życie i choć staję czasem na krawędzi, to jej
nie przekroczę.
Jest to jedna z...
-
Prosze o pomoc. Nie moge dac sobie już rady. Przechodze właśnie depresje, albo stan mieszany, nie wiem już. Od poniedzialku do środy miałem typową górke, ale od wczoraj nagle wszystko jest źle. Siedze w domu i nie chce nic robić. Matka chociaż wie że jestem chory, cały czas sie na mnie drze żebym sie 'ogarnął', obwinia mnie o wszystko, a ja już sobie nie radzę. Mam dosyć wymagań. znowu nachodzą mnie myśli żeby ze sobą skończyć, albo chociaż się okaleczyć, boję sie że to zrobie. Jest coraz gor...
-
Ponownie witam
zaglądam tu codziennie i prawie uzależniłam się od waszych postów.
pewnie temat myśli samobójczych pojawiał się wielkokrotnie, ale chciałabym
napomknąć raz jeszcze o nim.
Mam wręcz natręctwo związane z samobójstwem. Taka myśl pojawia się (tylko
prośze, nie smiejcie sie !) nawet jak mi coś banalnego nie wyjdzie - np
upuszczę kubek i pobiję, wyleję kawę na dywan nieostrożnie,przypalę coś na
patelni
pojawia mi się automatycznie taki ciąg myślowy: "boże jaka jestem ...
-
czy wiecie, jak z tym walczyć? nic nie cieszy.NIC.nienawidzę zycia,
jest do dupy. pomocy. czy ktoś miał lub ma podobnie?
-
Moja koleżanka(2-lata ode mnie młodsza nastolatka) opowiedziała mi niedawno o
swoim
problemie. Otóż ma myśli samobójcze, podcina sobie ostatnio żyletką ręce, a
nawet coraz częściej opowiada, że chce ze soba skończyć! Zgłosiła się do
szkolnego psychologa, który stwierdził u niej depresję.
Np. wczoraj ta koleżanka wysłała mi smsa, w którym napisała,że to już
postanowione, oraz że już więcej się nie zobaczymy.Przez całą noc obawiałam
się,że "coś sobie zrobi",ale jednocześnie nie wi...
-
często je macie radzicie sobie z nimi jakoś? za mną ostatnio chodzi idea palnięcia sobie w łeb zresztą zawsze za mną chodzi kiedy mi gorzej:)
-
Witajcie
Jestem już zdesperowana i trace nadzieje na cokolwiek.
Coś nagle sie stało że nie mogę przyjmować Euthyroxu
Wyniki są dobre:
tsh - 2,930 (0,4 - 4,0)
FT4 - 0,99 (0,80 - 1,90)
FT3 - 2,99 ( 1,80 - 4,20)
A ja po każdej tabletce umieram, serce wali jak szalone, chudnę
Mam jakieś telepki, mega pobudzenie i uczucie silnej adrenaliny
że aż piecze mnie skóra, nie mam juz siły
nie chce mi sie już zyć! :(
Włocze sie po lekarzach i nic :(
A wszystko zaczelo się od momentu j...
-
Po krótotrwałym wyżu wpadłam w głęboką depresję (cierpię na ChAD-
enodgenną cyklofrenię ) nie wiem , czy to ten okres przedświateczny,
ale nagle z dobrego nastroju wpadłam w ciemną odchłań...bez
przYszłości...brak mi sił...nie widzę sensu życia i obmyślam kolejny
plan - jak ze sobą skutecznie wreszcie skonczyć. Mój smutek jest tak
silny aż do bólu...chyba nikt , kto tego nie doświadczył nie jest w
stanie pojąć, jakie to jest cierpienie...nic nie cieszy...nic nie
interesuje...tyl...
-
zwróciłem na to uwagę. Jakby mi ktoś łopatą podrzucał. To jakaś chorobliwa tendencja.
-
Mam częste myśli samobójcze. Wydaje mi się jednak, że tego nie zrobię, bo raz,
że się boję, a dwa - żal mi tak zranić rodziców. Leczę się na depresję, była
ogromna poprawa, ale teraz straciłam pracę,bardzo bliskiego chłopaka, z którym
na razie jeszcze mieszkam, bo nie mam dokąd się wyprowadzić itd. Trochę boję
się tych myśli, ale chciałabym, żeby mi ktoś powiedział, czy częściej
popełniają samobójstwo osoby, które dużo o tym myślą, czy nie ma to żadnego
związku? Będę wdzięczna za ...
-
[b][/b]Czy podczas brania lekow antydepresyjnych zdarzalo wam sie
miec mysli samobojcze bo mi o samookleczeniu ostatnio tak...