zero jeden zero cztery

[ta]

a potem zero dwa zero cztery.
Zdążyłam

[wujek_samo_bro]

21 37 02 04.
mnie zdążyłem,

[trzcina]

dwa dwa dwa jeden
dążę i drążę

[ta]

Zwróciliście, że już dwadzieścia dziesięć?
Chciałoby się do dwadzieścia dwadzieścia.
W przytomności.

[trzcina]

dwadzieścia dwanaście
po drodze
czy tam na mecie
jedni i drudzy tacy
złowieszczą

o ile
to
będzie na tyle

[ta]

Już dwadzieściapiętnaście. Minęło zerozerozeropięć.
Dokąd tak leci skubane, coraz szybciej.
Zmarchy na powierzchni, zmarchy we środku jak suszone jabłko wywleczone naabarot.
Smaczne milczeć i gapić się. Reszta po nic.

[wujek_samo_bro]

Nawet czarna dziura ma dwa końce.
Więc co tam słońce.